małżeństwo i samotność cz.2

Boa Dusicielprzez Ciebie przemawia taka wielka gorycz,zmień nastawienie bo sie załamiesz,zajmij sie czymś pozytywnym,czymś co lubisz a problemy same odejdą,jak sie o nich nie myśli to jest lzej,pozdrawiam

pozdrawiam

o nacik

She - zgadzam się z Toba w 100%. Boa zmień nastawienie, czasami to bardzo trudne, ale uwiez mi, że można:0 Powodzenia Pa kobietki i Buber

IWEw czym będziesz taka jak Skarlet?;) Buberłobuzie:)

She - jutro będe sie martwiła. Jutro tez jest dzień:) Miłego popołudnia

Iweale czym sie będziesz martwiła?:)

Atmosferą w domu np? brakiem pieniędzy? mam dalej wymieniać/ Juz nie zdąże, pracuje do 15:) pa

E,to tak jak ja,zyje chwilą a potem sie martiwe,no bo co z tego zycia sie ma tylko rachunki do zapłacenia i żebranie o miłość:P

A ja mam tylko rachunki do zapłacenia, bo już nie prosze o miłość:( Milego wieczoru papapa

Witajcie! Zastanawiam sie dlaczego jest tyle kobiet ktore pomimo bycia w jakims zwiazku,czuja sie tak bardzo samotne i niedoceniane,czym jest to spowodowane??? Sama jestem mezatka od 15lat i zadaje sobie to pytanie... Moze za duzo wymagamy od swoich partnerow?? Moze jestesmy za bardzo \'\'czepialskie\'\'?? Tak mowi moj maz kiedy czasami zachecam go do uczestniczenia w zyciu rodzinnym czynnie....Ale czy to cos zlego,ze chce aby moje dzieci mialy normalna rodzine,w ktorej moga czuc sie bezpiecznie??? Moj maz na 10 banalnych pytan dotyczacych naszych dzieci nie znal ani jednej odpowiedzi...np.co lubia jesc,robic,w czym sa najlepsze lub najslabsze,jakie sa ich marzenia.Dzieci maja alergie pokarmowa od urodzenia,ale moj maz ostatnio zdziwil sie ze cos im wogole dolega... Nie potrafie w zaden sposob meza zmusic do innego zachowania. ....Czy z nami dziewczyny jest cos nie tak?? Czy moze to faceci sa wykonani z Gorszego Materialu i dlatego Gorzej Funkcjonuja???

E,bo faceci to pierdoły:D

Anulka... dlatego ze oni widza mniej kolorow niz kobiety, dla tak naprawde yo sa dwa kolory , czarny i bialy.Im trzeba mowic wprost o co nam chodzi....................bo sami nigdy sie nie domysla .Smieszne, ale niestety prawdziwe.pozdrawiam

Czas zacząć nowy dzień!!!! Miłego dnia

Będzie miły bo przelew poszedł i można poszaleć,ale tylko dzis bo na wiecej nie starczy:D pozdrawiam

Alunka jestesmy normalne:):):) naprawde:) nie szukaj w sobie bledow...ja juz to przerobilam i nic...my jestesmy poprostu za dobre i za malo wymagamy od kogos a za duzo od siebie...im wiecej bedziesz myslec tym mniej bedziesz rozumiec:) tak to wyglada niestety...nasi mezowie to egoisci a taki nic nie zrozumie i zawsze stwierdzi ze przesadzasz...wybieraja najlepsza droge dla siebie a potem ci wytkna ze sama mu na to pozwolilas...i dodatkowo zdziwienie ze masz pretensje...a miej sobie pretensje- ale sama do siebie glupia babo...chcialas to masz...tak bylo w moim przypadku...wiem ze niestety nie jestem osamotniona. Witam dziolchy:):):) zagladam codziennie i poczytuje ale nie zawsze jestem na silach zeby pisac milo mi spotkac stare znajome:) Agrypina{usta} Love{usta} Buber{usta} wiem ze czytasz i sie konspirujesz:):):) no nie ukrywaj sie juz pogadaj z nami:) i dla CALEJ DRUZYNY PRZESYMPATYCZNYCH KOBITEK{usta} pogoda u mnie przepiekna sloneczko swieci a jak u was? pozdrawiam cieplutko i papatki

zapomnialam juz jak robimy buzki sprobuje jeszcze raz sorki

ha wyszlo

wszystkim i dawnym i nowym forumowiczkom.Wybaczcie nastrój tak podły mam ,że tylko poczytam,ale trzymajcie się!

Też mam dziś podły nastrój. Czuje sie oszukana, niekochana:( Czym byłby mój świat, gdybym nie miała dzieci? Och nie powinnam się tak rozczulać nad sobą. Ktoś mi powiedział \"Trzymaj się dzielnie - bo jesteś dzielna\" Ale ja już chyba nie jestem taka dzielna jak kiedyś:( Miłego dnia dziewczyny i Buber

i ja witam w sobote:):):) nie placze nie szaleje poprostu zyje:):):) a ze dzien jak co dzien...coz idzie sie przyzwyczaic:):):) pozdrawiam wszystkich cieplutkopapatki

Witam serdecznie:) Miłej niedzieli

Cześć Iwe i Margo widzę ze to teraz Wy tu prym wiedziecie,no i dobrze,bo przynajmniej topik zyje U mnie na razie moze być,mam duzo na głowie i o pewnych rzeczach po prostu nie myślę i chyba o to chodzi nie? Pozdrawiam I piszcie bo lubie Was czytać,pa

Witam serdecznie Miłego dnia dziewczyny i Buber Jeśli później znajdę troche czasu to moze wpadnę na chwile:)

Hej moi mili U mnie weekend minął jak minął....dzień za dniem leci i nic się nie dzieje. Margo >>podziwiam cię,bo sama nie wiem jak bym się zachowała....:Oczęsto zastanawiam się czy MM tego nie zrobił,bo był w rozjazdach poza domem,ale to było dawno.Chociaż może lepiej jak się nie wie....:O MM jest chorobliwie zazdrosny,o byle głupotę, no i potem sie awanturuje, no i przez to oddalamy się od siebie,bo to zwiążku nie cementuje.....jego zachowanie jest chore:P Zaczynam robic małe powtórki,bo czas myśleć o tym. Pozdrawiam i miłego dnia:)

witam piekne panie wczorajszy dzionek na szczescie minal i mamy nowy tydzien.niedziela dla mnie byla paskudna wiec zabralam sie taksowka do mamy zeby palanta nie ogladac ale wieczorkiem i tak mu sie oberwalo bo siedzi jak ciolek i ani mru mru...to ja powinnam byc wsciekla, obrazona, zalamana, nie on...i wlasciwie nie wiem o co chodzi...czy to jakas gra? czy chce jeswzcze bardziej mnie zdolowac...czy sam faktycznie taki struty...czy moze znow zakochany?.......sama juz nie wiem i wscieklam sie nagadalam do sluchu a on na to O CO CHODZI?????????????????????????? o gowno powiedzialam i wyszlam do drugiego pokoju...a dzis jade do swojego przystojnego pana doktora:) jutro do dentysty bo sie nalezy dbac o siebie i zabki:):):) Agrypina ty mnie podziwiasz???????????????????????????? daj spokoj...ja juz zaczynam czuc do siebie niesmak...ale powiedzialam sobie ze co ma byc to bedzie...co mi z placzu i nerwow...jak chce sie rozstac to niech wreszcie cos zrobi...ja nic nie zawinilam wiec dlaczego mam dzialac...mam juz to w dupie...miesazkam w swoim mieszkaniu, spie w swoim lozku, gotuje w swoich garkach....................nie mam zamiaru mu niczego ulatwiac, dosc juz misji litosciwej samarytanki...matki teresy i kogo tam jeszcze...chce nauczyc sie wreszcie zdrowego egoizmu...i mam zamiar sie tego trzymac...dla wszystkich buziaki i przytulaki papatki

To tak jak u mnie

Miłego dnia kobietki i Buber Margo przytulam Cię ja też tak mam:(

Witajcie I tak cię Margo podziwiam:Omimo wszystko....łatwo mówić,że masz wstręt do siebie,ale jak napisałaś nic nie zawiniłaś....wiem,że ciężko z taką świadomością żyć i mijać się obok siebie(ja chyba nie wytrzymałabym-dobrze,że mam mamę niedaleko),bo mieszkać jeszcze gdzieś z dala od jakiś bliskich jest jeszcze bardziej bolesne.Może TM uważa,że wszystko pójdzie w niepamięć i ty o tym jego wybryku zapomnisz i wszystko się ułoży?Tak przeważnie myślą faceci....to smutne,bo oni uważają,że im wszystko wolno,a nie nam kobietom.:Pżałosne,też się zastanawiam czy ja jeszcze kocham??nie wiem,to chyba nie to....ale sama się nie utrzymam.........:(:(:( Miłego dnia:) Pozdrowienia dla nacika(jak ty sobie radzisz?),IWE,Gody,Goldi,jako taka,cicha,ciepła,Love bo wszystkie nas na pewno poczytują codziennie:)Buber-utajniony chłopaku:)