Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

małżeństwo i samotność cz.2

Polecane posty

postaram napisac sie wieczorem pozdrawiam wszystich, a szczególnie tych, którym winna jestem odpowiedzi 👄 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witam pozdrawiam ,dawno mnie nie bylo bo tak wyszlo.Postaram sie troche nadrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby mężowi było dobrze na świecie, musi mieć dobrą żonę, a dobra żona to: kucharka w kuchni, dama w salonie i dziwka w łóżku. I jeszcze co najważniejsze, często go chwalić, prawić komplementy. Podoba mi sie to stwierdzenie,ale moze dojrzeje do tego bo na dzien dzisiejszy mam dosc robienia wszystkiego dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Nie miałam jak wczoraj zajrzeć do was,sorki kochani ale topik jest tak przyciąga,ąe trzeba choć zajrzeć i poczytać:D Goda świetny artykuł i daje dużo do myślenia..... Margo trzymaj się,mam nadzieje,że wszystko będzie ok Anies naprawde ciebie długo nie było,co u ciebie? Ciepła 👄 Cicha👄 Buber👄 Mokka👄 Acha MM robi ciągle te badania i na razie nic nie wykazuje,hi,hi....;) wczoraj miał USG jamy brzusznej i wszystko ok.zobaczymy co dalej... Pozdrowionka i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ojejku :) ale tu dzisiaj ścisk na topiku ;) No ale co się dziwić, sobota, wszyscy pewnie balują gdzieś :) Tylko ja, sierotka sama w domu :( MOKKA 🌻 :) dobrze że się chociaż pokazałaś :) szkoda że na chwilę :) Anies 🌻 :) co słychać ??? Love 🌻 :) właśnie dzisiaj rozmawiałam z koleżankami na ten temat, że nie może być tak że wszystko, wszędzie gra, bo zaraz jakieś nieszczęście się przypląta. A mówiły o jednej koleżance, której wszystko układało się tak, że żyć nie umierać i, niestety, została wdową. niespodziewanie zupełnie, bo mąż jeszcze młody i zmarł na zawał. Stwierdziłyśmy że lepiej jak nie jest za dobrze. Bezpieczniej jak czegoś tam brakuje w życiu. Agrypina 🌻 :) dobrze że badania ok. Oby tak dalej :) Goda 🌻 :) a wiesz że z tym chodzeniem do lekarza to akurat u MM jest tak, że nie ma problemu z tym żeby poszedł. Tak się boi o siebie że jakby tylko go tam coś..... to już leci. Przyznam że tu to ja jestem tyfus, wołami mnie trudno zaciągnąć. Idę jak już mam blisko na tamten świat ;) Wiecie co, smutno mi trochę. MM jest na weselu swojej córki i nawet do mnie nie zadzwoni :( Wiem, że pewnie nie ma za bardzo czasu i w ogóle, ale tą minutkę mógłby znaleźć :( Spadam. Śpijcie dobrze i niech Wam się śnią kolorowe piękne sny :) Pa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Nie odzywałam się trochę, ale wpisuję się dzisiaj w grafik!! :D Jak juz mówiłam zaczęłam pracę, jest trochę ciężko, wracam do domu i już na niewiele starcza mi czasu, ale poczytuję Was od czasu do czasu :) I znowu wpadam, zęby się pożalić, może uznacie że jestem trochę małostkowa, ale strasznei się dzisaj rozczarowałam... Wiecie dzisiaj powinniśmy z MM obchodzić naszą pierwszą rocznicę ślubu, powinniśmy bo szczerze mówiąc z wszystkiego wyszłą klapa... Pojechąłam rano do pracy, potem wybrałąm się na małe zakupy żeby jakiś drobiazg kupic w prezencie. Jak przyjechałąm, już wiedziałąm, że on o wszystkim zapomnieał... dałam mu prezent i kartke z życzeniami, a on był tak strasznie zaskoczony.. Zapomniał, cholera zapomniał o naszej pierwszej rocznicy ślubu.... W zaskoczeniu spytał jeszcze czy pierwszą to też się obchodzi??? normalnie klapa.. oczywiście w ramach przeprosin kupił mi kwiaty i obiecał niespodzianke w przyszlym tygodniu, jak zwykle wszystko rozeszlo sie po kosciach, ale ja nadal czuje maly niesmak... Czy ja za dużo wymagam? Czy niepotrzebnei się obrażam?? Już sama nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mnie jakoś nosi :( I znowu mnie tutaj przygnało :) Karmelki 🌻 :) wiem że Ci przykro że nie pamiętał o rocznicy, tym bardziej pierwszej, ale wiesz, faceci tak mają. niestety. Trzeba im o takich rzeczach jakoś dyskretnie przypomnieć. Bo sami z siebie, to chyba rzadkie egzemplarze jeśli pamiętają. MM coś tam kuma ale tylko dlatego, że parę dni przed naszym ślubem kupił samochód..................i to pamięta :) ................i przy okazji że coś około tego był nasz ślub :) Co do dokładnej daty, to się pyta bo nie ma szans żeby pamietał sam od siebie. Więc nie smuć się z tego powodu. A obrażasz się nie niepotrzebnie, może mu się dzięki temu utrwali na przyszłość :) A mój nadal nie dzwoni........... żeby chociaż sygnał puścił...........że o mnie myśli.................. :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz się sypie to wszystko naraz.. Jak jest w porządku to dlugi czas jest fajnie, a jaj juz cos pójdzie nie tak, to ciągnie za sobą następne i nastepne.. JAk to się mowi nieszczescia chodza parami.. wczoraj wieczorem tak sobie rozmawialismy, i w koncu powiedzialam mu o swoich watpliwosciach co do tego, ze chyba nie chce mieszkac na wsi tam u jego rodzicow i dziadkow.. Moze nakresle troche sytuacje : obecnei mieszkamy u mnie z moim ojcem, i rodzenstwem, ale praktycznie odkad sie poznalismy, zaplanowane bylo ze w przyszlosci na pewno bedziemy mieszkac tam na wsi, bo on nie wyobraza sobie inaczej.. Ja tez jakos na to przystalam, bo nawet mi sie to podobalo, planowalismy wziac kredyt i postawic swoj dom, ale to w dalekiej przyszlosci.. Nie wiem kiedy zaczely sie moje watpliwosci, zaczynam zauwazac ze nasze plany co do przyszlosci sie zmieniaja.. Ja chcialabym mieszkac z nim sama, bez tesciow a tym bardziej dziadkow z ktorymi juz wogole nie da sie wytrzymac.. Poza tym chyba wolalabym mieszkac we wroclawiu (tam studiuje), wiadomo wieksze mozliwosci, praca itp.. No i stalo sie, obrazil sie, poszedl do pracy na nocke, i rano juz nie wrocil, na poczatku strasznie sie denerwowalam, czy cos mu sie stalo, glupoty po glowie chodzily, dopiero pozniej pomyslalam ze ta rozmowe nasza to on sobie tak bardzo wzial do serca, ze pewnie pojechal do rodzicow... i znow jestem sama, i nie wiem nic juz nie wiem... moze nie powinnam mu o tym mowic? NA wszystko sie zgodzic, nie szukac dziury w calym?? wszystko bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochający mąż
lepiej podaj piwo kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Karmelki>>skoro już nie pamieta o 1 rocznicy slubu,to chyba nie ma się co zastanawiać co będzie dalej....:(Wiem(znowu to napisze)że łatwo mi pisać a gorzej wprowadzić w czyn,ale jak się wyprowadzisz na wieś,wśród teściów(jego rodziny) to cie tam stłamszczą....sama to przeszłam i wiem jak to jest.Tu masz swoich,przyjaznych ci ludzi,bez względu jacy są,ale to twoja rodzina.To moje zdanie....jak zrobisz to twoja sprawa,a topik jest po to aby się wyżalić właśnie,także śmiało pisz ile chcesz....Może masz chęć na spotkanie,bo jesteśmy z tego samego miasta??Daj znać na @,jest pod nickiem.... Cicha>>właśnie mężczyźni,myślą tylko o sobie:O Moi panowie pojechali na festiwal nauki,który odbywa się we Wrocku na Politechnice,a ja mam prasowanie,bo w końcu kiedys trzeba to zrobić:O Miłej niedzieli:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) dziewczyny :) A ja dalej czekam ............. :(........ i nic......... :( Sobie pogadamy jak wróci. Jak ja się uczę albo jestem zajęta jakąś robotą, to się tyle nasłucham że go zaniedbuję, że się nie interesuję, a on co ? Baluje i nawet nie raczy się odezwać. Tzn. teraz to pewnie odsypia. No, jestem bardzo ciekawa kiedy się odezwie w końcu. Agrypina 🌻 :) no to masz \"fajną\" niedzielę ;) Ale pociesz się że ja też zaraz idę do roboty. Wpadnę tutaj jeszcze. Pa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem dziewczyny:) bywam tu i czytam was:) ale nie pisze wiedzcie ze zyje i bawie sie ile sie da:):):) korzystam z zycia i jest mi z tym dobrze:):):) caluje mocno papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ Dzis ja częstuję poranną kawą \\__/\\__/\\__/ albo herbatką |__||__| co kto woli.Goda czyżbyś zaspała? Moje dziecko pojechało dziś na wycieczkę i dlatego jestem tak z rana...Oczywiście MM nie chciało się zawieść o 5.30 do szkoły dziecka...:Oale za to ja jadę dzis autem,a miał on... Margo>>czy twoje dziecię też tak pyskuje,bo mamy w tym samym wieku?Czy jemu już troche przeszło? Cicha>>czy twoje samopoczucie trochę lepsze?👄 Karmelki>>jak się dzis czujesz? Pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest mi smutno i źle :( . Mam już dość, a że jestem życiową fajtłapą, to zostało mi tylko popłakać w kąciku lub w poduszkę. Nie mam sił żeby zmienić cokolwiek :(. Wiem, że już nic nie zmienię w swoim życiu. Jak sobie posłałam tak będę spała :( . Poddałam się !!! :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje agrypina za kawe:) nie zaspalam, ale nie mialam mozliwosci wejscia z samego rana, pilna praca..... ciepla, rozumiem , ze moze byc smutno i nie raz jest nam zle, ale nigdy nie mozesz tak o sobie pisac, w tak obrazliwy sposob,nawet nie waz sie tak myslec, nie to co pisac, mozesz najwyzej pomyslec teraz mi sie nie udalo, ale bedzie lepiej i zobaczysz wszystko jeszcze mozesz zmienic.....chodz do nas na kanape, nawet poplakac razem mozemy....tylko z wiara w lepsze....a zmiany w zyciu nastepuja w najmniej spodziewane momenty i dopoki czlowiek zyje, to wszystko sie zmienia.....nie poddawaj sie...najwyzej wyluzuj na jakis czas, odpusc sobie szamotanine....ale tylko po to, zeby nabrac sily i uswiadomic sobie w jakim kierunku dzialac.... moc cieplutkich przytulaskow i 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciepla, a twoja nowa stpka jest bardzo smutna, ale niesamowita..... rozumiem , ze czulas sie rozgoryczona, mogl zadzwonic, ale niestety facet napewno nie przywiazuje do tego tyle wagi, byla zajety i tyle, gdyby wiedzial, ze Tobie na tym tak zalezalo napewno by zadzwonil :) margo , no wreszcie jakis optymistyczny wpis, a to" bawie sie i korzystam z zycia " tak i ntrygujaco zabrzmialo 👄 ciesze sie za Ciebie :) karmelki, napewno nie jestes malostkowa, kazda z nas zmartwilaby sie tym, ze M nie przypomnialby sobie roczicy slubu, i to jeszcze pierwszej, ale przynajmniej staral sie to jakos naprawic i moze o nastepnej nie zapomni?:) ...hehe ja bylam taka sprytna i mialam slub w pierwszy dzien swiat Bozego narodzenia, wiec moj nie moze zapomniec, chociazby nawet moze i bardzo chcial:) karmelki , ty napewno masz prawo mowic o tym co dla Ciebie jest wazne, a uwazam, ze miejesce zamieszkania ,to bardzo wazna sprawa, moze byc nawet decydujaca w wypadku niemozliwosci uzgodnienia stylu zycia, potrzeb z osobami zamieszkujacymi razem.dla mlodego malzenstwa , to jest bardzo trudna do pokonania przeszkoda i moze czasem prowadzic do kryzysu. Mam nadzieje, ze jednak dogadacie sie w tej sprawie przyjmujac jakis kompromis... wszystkim milego dnia 🌻 a gdzie sa zimna, zdanka, rere? Mokka trzymaj sie cieplutko❤️ makia ogromne❤️ dla Ciebie Harry moglbys przynajmnjej czas od czasu wpasc tu i podzielic sie swoim szczesciem:) Love, wiem ze dzis poniedzialk, ale mam nadzieje, ze wpadniesz na kawe \\_/>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heyka 🖐️ Jak milo ze jestescie tutaj ❤️ U mnie raz z gorki raz podgorke (raczej to drugie :-( ) Ostatnie miesiace przelecialy mi strasznie. Tak w wielkim skrucie bylismy rodzinka na urlopie za granica i od tamtej pory moje stosunki z MM pogarszaja sie z dnia na dzien :-( Napszyklad w zeszlym tygoniu bylam w szpitalu bo troche serduszko mi oslablo,ale nie to najwarzniejsze - wracam do domu a tam ... wszysko do gory nogami . Myslalam ze wruce erka do szpitala,wzielam sie w gars ale zrozumialam wazna rzecz. Nawet w chorobie nie moge na niego liczyc to napewno nie darzy mnie zadnym uczuciem. Oh ... Wrucilam i marudze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWE
Witam. Anies - może to do góry nogami, to jest wygodnictwo TM, a nie to że nie możesz na niego liczyć. Przemyśl to, może nadal Cię kocha, ale jest za leniwy, żeby to okazywać poprzez codzienne obowiązki. Większość mężczyzn tak ma. Ciepła - jest mi smutno razem z Tobą. Czujesz się może zaniedbywana, głowa do góry, jeszcze przyjdą piękne chwile w Waszym życiu. Życzę wam tego. Agrypina - wszystkie dzieci nastoletnie pyskują. Ja swoim synom mówię, że młodzież czuje się pępkiem świata, ale z tego się wyrasta. Cierpliwości Karmelki - na Twoim miejscu poważnie zastanowiła bym się, czy warto zamieszkać z dziadkami TM. Agrypina dobrze napisała, że Cię tam stłamszą, jestem tego samego zdania. Jesteś jeszcze młoda, szkoda tracić życie. Jeśli teraz ustąpisz pomimo swojej woli, to będziesz już ustepowała całe życie. Wiem coś o tym. Wszystkim życzę miłego dnia. I nie poddawajmy się. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anies dbaj przede wszystkim o swoje zdrowie, nie zamartwiaj sie rozgardjaszem w domu, nawet tu chyba ktos pisal, ze dom w ktorym jest pajeczyna , to szczesliwy dom, bo to oznacza, ze tam nikt nie trzaska drzwiami. Nie masz nic wazniejszego nad zdrowie i dzieci.I zawsze to sobie pamietaj. a ze kazdy facet to balaganiaz , to nic nowego, moi chlopcy mowia, ze tylko w takim balaganie znajduja co trzeba, a kiedy ja poskladam i sporzadkuje, to zabij sie na smierc, a nie znajda- no pewnie, gdzieby im przyszlo do glowy szukac skarpety w szufladzie na czyste skarpety, to takie trudne, dla informatykow i fizykow:) trzymajcie sie cieplutko👄 wybywam na kilka dni, pewnie bez dostepu do komputerka,milego dzionka dla was i oby szybciej to babie latol bo cosik zimno i chmurzy sie u nas. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor dziewczyny :-) ❤️ IWE dzieki pomysle o tym... Goda wiem ze tak jest,ale chcjalabym aby czasem chociasz troszke sprobowal to zmienic.Naszczescie moje slonce wrodzil sie troche we mnie i narazie dba o porzadek( bez przesady) . Dobrze ze go mam bo dzieki niemu widze swiatelko w ciemnym tunelu :-) Dzisiaj wrucilam do pracy i wiecie co w takich chwilach poznaje sie drugiego czlowieka,szefostwo nawet slowem nie wspomnialo jak sie czuje .Najwarzniejsze ze maja sile robocza!Kij im w oko dobrze wiedziec to tylko praca,ale to takie dziwne . Narazie pozdrowienia dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Melduję się,a tu pustki,Goda wybyła,nikt problemów nie ma.....zabieram się do roboty,sorki ale brak czasu...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLA WSZYSTKICH SMUTASKÓW
🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko pomacham :) Jestem ,ale mi w domu od dwówch dni net wcięło, a z pracy nie mogę pisać. Jak net wróci to nadrobię zaległości. Trzymajcie się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Może to też dobry sposób,aby tylko pomachać i nic więcej nie napisać....smutki tu są pustki,nikogo nie ma i chyba problemów nie ma....MM wstał dzis lewą nogą,no to oczywiście wszystko mu przeszkadza i nie pasuje,ach co za miły poranek,nie?:Oale będzie kawałek weekndu wolnego od niego.... Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich i pozdrawiam gorąco!!! Udoało mi sie zdac w koncu tą poprawke dostalam 4 :D W pracy jak w pracy, czasami cięzko, po 10 nawet 12 godzin trzeba latac, ale niestety, trzeba sie jakos trzymac :P w domu tez na razie swietnie sie uklada, chociaz MM od wczoraj znowu choruje, cos go bierze,a przeciez niecaly miesiac temu byl tak chory, ze nikt nie wiedzial co jest, jezdzilismy od jednego ostrego dyzuru na drugi, na szczescie po 2 tygodniach przeszlo jakos, chociaz jestem zdania ze nasza sluzba zdrowia pozostawia wiele do zycznia.. dla wszystkich trzymajcie się ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Karmelki 🌻 G R A T U L A C J E 🌻 :D No, ja chyba też poprzestanę na tym na dzisiaj :) Trzymajcie się ciepło i nie dajcie się smutkom :D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ,hej, :):):):) Ja zadowolona ,bo po 3 dniach wreszcie mam net w domu. Zrobiłam dzisiaj piekielną awanturę dostawcy internetu ,a tu się okazało ...................... ze u nich wszystko w porządku ,a to u mnie sie zepsuło ,bo wiatr czy deszcz przesunął antenę i nie było sygnału. Naprawiali ponad dwie godziny za darmo i już jest !!!!!!!!!!!!! A ja w sobotę bez sensu wsadziłam głowę do kominka ,zeby zobaczyć czemu sie nie pali i właśnie w tym momencie sie zapalił i .... opalił mi twarz i brwi i włosy :(:( wyglądam jak pawian ,a raczej jego niechlubna częśc ciała a właśnie w tym tygodniu miałam tyle poumawianych spotkań , hihih . Musialam odwołac . Nic sie na szczęście strasznego nie stało ,ale przecież mogło !!!!!!!!!!!! Oh, blondynki !!!!!!!!!! Jestem w tym tygodniu bez MM ,bo miał zaległy urlop i pojechał z przyjacielem z dzieciństwa w góry . Jak ja tego nie znoszę !! Nic nie mówię ,bo wydaje mi się ,że on ma prawo do tego ,ale jakby to ode mnie zależało to bym powiedziała NIE POZWALAM !!!!!!!!!!!!! Ale pozwalam ,bo jestem mądra żona i on sie tak z tego cieszy .... Ale nie znoszę jak go nie ma , nie lubię sama spać ,chociaż prawdę mówiąc nie śpię sama ,bo moje dwa psy śpią ze mną w łóżku !!!!!!! Zgroza !!!! Nie wiem jak Wy ,ale ja ciągle uwielbiam jak MM śpi przy moim boku. Nie rozumiem zupełnie tych koleżanek które maja osobne sypialnie. Przecież to fantastyczne zasypiać razem ,spać i budzic sie razem. Nie wyobrażam sobie inaczej . W pracy wzloty i upadki ,ale ogólnie kiepsko . Dzisiaj w radio był taki dowcip : Panie doktorze co to jest ,od trzech dni nie chce mi sie pracować ! Środa , proszę Pan ,środa !!! Hihihi Wszystkich pozdrawiam i zachecam do dłuuuuuuuuuuuuuuuugich wpisów. Co sie dzieje z Margo ?????????????????????? Mokka, Ciepła,Cicha,Agrypina,Anies, Iwe ,Welonka ,Karmelki, Buber, Goda , Zdanka, Makia,Jako taka ,Kaba, i inni 😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWE
Witajcie. Karmelki gratulacje. Miłego dnia wszystkim, może później coś napiszę, bo czuję się dziś fatalnie. W kościach mnie łamie, pewno załapałam grype. Wczoraj po powrocie do domu też tak się czułam i MM taki troskliwy powiedział, żebym położyła się i przespała, bo widać że źle się czujesz. A ja na to odpowiadam, że musze posprzątać po obiedzie i przygotować obiad na dzisiaj, więc nie mogę leżeć. No i co, spokojnie nadal pił kawę, nawet nie wstał żeby zrobić to za mnie. Tak Anies mój mąż też jest wygodny. No cóż jak go wychowałam tak mam. Uśmiechów na twarzy i słońca na niebie. 3majcie się. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Wiesz Love,to chyba sa wyjątki,że tak żona jest związana z mężem,ja lubię zostawać sama,może to było spowodowane tym,że on był służbowo w Warszawie przez 2 lata,a ja byłam zmuszona do samotności i musiałam sobie radzić z dzieckiem(miał wtedy 3 latka) i troche tych przyzwyczajeń mi zostało,że lubię być sama.A to dlatego też,że MM jest krzykliwy i czepiający się,a jak go nie ma to mam spokój i robię tak jak mi sie podoba.Tylko zazdrościć,że jesteście tak związani emocjonalnie.....:) Karmelki>>najlepszego i gratulacje z okazji zdania egzaminu:) Iwe>>zdrówka,choć u mnie też samopoczucie nie jest najlepsze... Pozdrówka Margo🌻Goda🌻Cicha🌻Anies🌻Welonka🌻Ciepła🌻Iwe🌻Zdanka🌻Makia🌻jako taka🌻Kaba🌻Buber🌻i dla wszystkich innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×