małżeństwo i samotność cz.2

witam sliczne dziewczyny:):):) u mnie sloneczko niesmialo zaglada a ja od wczoraj slucham na maksa muzyczki i musze powiedziec ze moja muzykoterapia dziala:):):) mimo mojego podlego humoru usmiecham sie i chyba jest mi dobrze:) a pomogl mi stary dobry rock. wczoraj caly dzien bylam bez mm a to nie wplywa na mnie dobrze bo kazdy jego wyjazd kojarzy mi sie zle...stracilam do mm zaufanie i wydaje mi sie ze jego kolejny wyjazd to kolejny skok w bok...wyszukalam wiec na kompie starych przebojow LOMBARDU i slucham wlasnie STRUZNIAKA...pamietacie te utworki??? droga pani z tv? dlaczego to nie ja? diamentowa kula? aleja gwiazd? golebi puch?...matko cudne nagrania...........................a najwazniejsze ze naprawde mnie wyciszyly i upodobnily do ludzi:):):) polecam wszystkim na smuteczki a teraz leci BRONSKI BEATtez kapitalny:):):) wiecie wlasnie przypomnialam sobie o chlopaku w ktorym na zaboj sie kochalam dawno temu i kiedy o nim myslalam sluchalam wlasnie tej piosenki...a teraz slucham BILLEGO OCEAN i moja wyobraznia dalej pracuje:):):) wczoraj sie ze mnie smial bo za boga nie mogl sobie wyobrazic tego balego konia galopujacego plaza...a ja go widzialam:):):) czyli nie jest ze mna tak zle:):):) umiem jeszcze marzyc i strasznie sie z tego ciesze...dziewczyny kiedy bedzie wam zle sprubojcie mojego sposobu na smutki a jesli ktoras by chciala pare starych kawalkow piszcie powysylam:):):)...i tyle na dzis pomacham wysciskam wycaluje i slucham dalej:):):) papatki

czesc dziewczyny Agrypina-swietny artykul,napisany prostym i wciagajacym stylem,nawet mi udalo sie zmusic by go przeczytac. U mnie chyba zespol napiecia wlasnie mnie ponioslo i okropnie nawrzeszczalam na starsza corke, i jest mi cholernie wstyd,mam ogromne poczucie winy-choroba musze bardziej nad soba panowac. MM wraca juz w piatek-nie bede rozwijac i komentowac tego tematu-musze poszukac sobie sznurek by podwiazac szczeke i rece po opadly mi do samej ziemi gdy to uslyszalam....Boze daj sile...Wiem, ze samotnym matkom jest ciezko ale ja twierdze, ze byc zona to prawdziwa szkola przetrwania. Ciepla -widze, ze dalej nie jestes w formie.Postaraj sie pozbierac.Ktoras z babek pisala o tym ...no...psychicznym molestowaniu-chyba razem sie do tych psychicznych nadajemy(nie obrazajac Ciebie-taka przenosnia).Macham do Ciebie i sciskam.Ja tak szybko nie zapomne o Tobie i bede Cie meczyc w kazdym poscie do czasu gdy choc pomachasz do nas lub napiszesz,ze zyjesz itp. Pozdrawiam Was wszystkie dziewczynki-MARGO(bardzo fajnie napisany powyzszy post),IWE,DAYSY,SHE ORAZ OSOBY CZYTAJACE. No to tyle- wpadne jak bede w lepszej formie.

Czesc dziewczeta Ostatnio ciężko pracuje i dlatego tak mało pisze. Margo ja tez często słucham muzyki. Tak, poezja i muzyka pobudzają moja wyobraźnie:) Tylko jak jestem w złym nastroju, słucham głównie Bajora i Niemena i czasami jeszcze bardziej się dołuje. E 2 - to na dobre nie zdążyłaś nawet zatęsknić za TM:) Mój tez ostatnio w trasie, w tym tygodniu poszcze, bo MM znów dziś wieczorem wyjeżdża:) Agrypina - gratulacje:) she gratulacje:) Ja Was dziewczyny podziwiam:D Ciepła napisz, czy udało Ci się przekonać męża , a jeśli nie to powinnas i tak pojechać:)Czego Ci z całego serca życzę:) Daysy jak się układa? Napewno masz miesiąc miodowy:P Pozdrawiam wszystkich serdecznie

IWE..\'miesiąc miodowy\' hehe:D Właściwie to jest nawet,nawet dobrze.Relacje z mężem są pozytywne,ale jest coś co mnie dobija:o..mianowicie jak sie kładę do łózka to robie sobie pranie mózgu:Pnie moge jeszcze przeboleć zdrady.Oczywiście niczego mu nie wypominam,ale to jeszcze boli.Jak mnie dotyka mi się wydaje,że prąd mnie kopie a on mysli,że to z podniety:onic bardziej mylnego,ale przecież mu tego nie powiem.W takich chwilach cisnie mi sie na usta\"zostaw mnie fusie\"...czas goi rany...pozyjemy zobaczymy.Pozdrawiam.. Ciebie IWE She kameleon Agrypina Margo E 29 Ciepla Dana Buber Art-tęsknię..nic nie piszesz:o sama_samotnośćgdzie kobieto jesteś???helllloooo

Witam Daysy rozumiem Ciebie. Powiedz mu, że potrzebujesz czasu. Będzie dobrze:D Miłego dnia dziewczyny i chłopaki

Hej IWEranny ptaszku:) Agrypinaopiłaś już wpis? Daysymoze pytanie nie na miejscu ale co bardziej by Cię zabolało-zdrada fizyczna czy psychiczna-rozdzielasz to czy traktujesz tak samo?Bo ja myśle ze fizyczną mogłabym wybaczyć ale jakby MM powiedział ze sie zakochał czy zauroczył to bylby o wiele większy cios dla mnie-tak mi sie wydaje ale nie byłam w takiej sytuacji żeby sie przekonać i mam nadzieje ze nie będę, a Tobie trzeba czasu-on jest lekarstwem na wszystko,dasz rade margomnie muzyka przygnębia dlatego teraz w sobote umówiłam sieze szwagierka ze wyciagamy naszych panów do dyskoteki:Dkupimy im piwo z metra,niech pilnuja naszych torebek a my w tany:Dwmieszamy sie w tłum i będziemy szaleć;) E29to ja chyba mam wiecznie zespół napięcia bo moja córka doprowadza mnie do szału:D ciepła nacik art Buber cicha teoryjka Danamamuśko moja droga:D idziiiaaa Mój synuś chory,dzisiaj siedzę w domu i czekam az bedzie 14 bo idziemy do lekarza,pa

She kameleon..coś mi łazi po główce,że zdrada mojego męża przyjeła formę i fizyczną i psychiczną :(obie formy bolą,ale da się znieść:O Miłego dnia

##,................,#**#,.,#**#, .....##.........,,#####... ........# .......##....,#..........#....//.....# ........# ##*.....#..........((......# ..........\'\'\'#................ ... ....# .............\'\'#......#...............# .......... .......\'\'##;........#.....#, ......................#....... .\"##\"...#, ......................#............... .....#, ......................#.....#................#, .. ....................#.....#..................#, ........... ...........#.....#....................#*, ................. ....####..##########.....* Na szczescie dla nas wszystkich. A za oknem ponuro i leje. Ciepla-stwierdzam zdecydowanie ,ze przeginasz.Machasz czy nie?Przyjmuje do wiadomosci tylko jedno wytlumaczenie, ze jestes juz w tym swoim Rzymie i wcinasz pieczone kasztany....Czego z calego serducha Ci zycze.A wlasnie gdzie sie je te kasztany w Rzymie czy we Francji-mam watpliwosci bo ja mialam przyjemnosc sprobowac je na wycieczce szkolnej w Pradze? Pozdrawiam. P.s slonika niestety sama nie zrobilam -skorzystalam z czyjejs uprzejmosci.

Ale słonik jest piękny:D Dzięki:)

Dziewczyny poradźcie mi-chce zglosić do Sądu Konsumenckiego ze xle rozpatrzono reklamacje butow,co i jak mam napisać?

SHE-a moze najpierw sprobuj do Rzecznika Praw Konsumenckich u nas taki jest -dziala w Urzedzie Miasta jakas Panil Longina cos tam cos tam -wypowiada sie czesto w Kronice, ale nie wiem czy u Was cos takiego jest.Wiem ze ten Rzecznik pomaga zalatwiac takie sprawy TJ. pisac podania i wystepowac wlasnie o sprawiedliwe rozpatrzenie. Jak syn?

wpadlem zeby was zobaczyc:) Margo duzy za optymizm

Mój synus ma zapalenie ucha i antybiotyk,jutro MM dyżuruje przy dziecku a ja do pracy:)pozdrawiam

Policjant aresztuje bacę za robienie bimbru. - Ale ja nie robiłem bimbru! - Ale aparaturę macie. - To aresztujcie mnie też za gwałt. - A zgwałciliście kogoś? - Nie, ale aparaturę mam. Jaś pyta tatę: - Tato, jaki ci kupić prezent pod choinkę? - Nic mi nie kupuj, nie mam pieniędzy! Ojciec do syna: - Przeczytałem twoją listę życzeń i już wiem, co dostaniesz pod choinkę. - Co, tato? - Słownik ortograficzny! Namacał ślepy garbatego i sarkastycznie mówi: - Co? Z plecakiem na wycieczkę? A na to garbaty: - Jak widać... Córeczka budzi się o trzeciej w nocy i mówi: - Mamo, opowiedz mi bajkę. Mama: - Zaraz wróci tatuś i opowie nam obu.

Cześć dziewczęta i chłopaki Ale wichura!!! Mimo wszystko miłego dnia

Cześć nie ma o czym pisać jest coraz gorzej jakbym z kimś obcym mieszkał zero przytulania a o innych sprawach nie wspomnę pozdrawiam Art

czesc wszystkim:):):) nie wymiotlo mnie pomimo wichury ale widze ze przywialo nam panow:):):) jak milo;) buber mialam nadzieje na cos wiecej niz kwiatek;) moze chociaz buziak:) ja tak sie staram:):):) Art przykro mi ale wiesz mysle ze mimo wszystko dasz rade...ja daje od kilku lat a mimo wszystko jestem ta slabsza plcia;) proponuje muzyczke np. BILLY OCEAN \"Loverboy\" poszukaj i posluchaj:):):) napewno sie w tej piosence zakochasz jak ja;) dla wszystkich buziaki wielkie bo lece do zusu jakies korekty robic(: pewno posiedze tam troche a jeszcze potanczyc musze:) i papatki

Wraca nawalona wrona z imprezy. Leci i kracze:-Krrra, Krrra. Nagle (było już ciemnawo) walnęła w drzewo. Spadła. Po chwili podnosi się, otrzepuje z kurzu i próbuje:-Hau, miau-cholera jak to było? Przechodzi mrówka pod jabłonią, gdy nagle spada na nią jabłko. Po chwili wygrzebuje się spod niego: - Niech to szlag, w samo oko... Siedzi zajączek i coś pisze. Podchodzi wilk: - Zajączku, co piszesz? - Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami! - Ja ci zaraz! I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź: - Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem! - Ziuta, dlaczego ten pies tak się na mnie patrzy? - On tak zawsze, gdy ktoś je z jego miski. A poza tym u mnie bez zmian.Dalej walcze z myszmi-pol nocy w skupieniu nasluchiwalam jak skubia ta skorke od chleba i czy lapka w koncu zaskoczy czy nie...Podsumowujac myszy dalej wygrywaja... She-wspolczuje synkowi najgorzej jak boli ucho lub zab.Moze glupio zabrzmi ale dobrze,ze to ucho bo slyszalam,ze w pomorskim szaleje u dzieci wirusowe zapalenie pluc, ktore trudno wykryc i szpitale sa przepelnione.Troche mnie to wystraszylo bo zapalenie pluc przerabialam jak malutka miala 2-tygodnie i w sumie z jednego szpitala(patologia ciazy+porodowka)pojechalysmy do drugiego.Niby to minelo ale jednak zostalo w pamieci. Ciepła-no,no,no.....a Ty co? Strajk taaaak....?Ja Ci dam zobaczysz -dostaniesz na tylek...Bedzie to machanie czy nie? POZDRAWIAM I ZYCZE WSZYSTKIM POGODY DUCHA W TA PASKUDNA POGODE ZA OKNEM.. a u mnie dzis imprezka Dziadek ma imieniny,czyli bede miala w domu prawdziwy klub seniora luuuuuudzie jak ja to przezyje!

mam nadzieje, ze nie piszesz dlatego, ze jestes w Rzymie:) bo inaczej to napisz chociaz slowko, bo widzisz martimy sie bardzo o ciebie:) Margoska, dzielna z Ciebie dziewczyna, zreszta zawsze taka bylas:) hihi moze i ne od tego od kogo spodziewalas sie, ale od osoby , ktora o tobie pamieta i zawsze cieplutko mysli :)

Czytalam cala druga czesc tego topiku i znam ten styl -cos mi sie wydaje, ze ktos sie stesknil, ale to Wy (ze tak napisze stare dziewczyny) powinnyscie najlepiej wiedziec kto to...a ja juz podejrzewam jedna osobke. No i po imprezie.Bylo standardowo seniorzy spili sie jak bąki.Najpierw obgadali co im dolega i siup...potem wymienili wszystkie lekarstwa, ktore biora i siup...nastepnie licytowali kto wiecej na te lekarstwa wydaje i siup...a na koncu doszli do tematow rodzinnych no i jak co roku sie pokłócili...i porozchodzili sie, poobrazani do domu.A teraz dziadek za punkt honoru wzial sobie aby zlozyc stol,choc ledwo trzyma sie na nogach i za nic w swiecie nie pozwala sobie pomoc ,wiec dzis troche posiedze. Milego weekendu. Dam Wam przez sobote i niedziele odpoczac od siebie. Papa

czesc spiochy:):):) E29 mi tez gipiesy sie powlaczaly i chyba tez sie domyslam:):):) dla dobrego duszka...........................u mnie dzis imieninki szwagra wiec tez ciupinke wypije i cos wciagne na zab bo siostra szykuje tyle pysznosci:) teraz biore sie za sprzatanko a potem szykowanko na imprezke. muzyka w tle caly czas przygrywa mi do ucha wiec humor nienajgorszy mimo okropnej pogody luki lazienke pucuje a mama przy kompie hihi ale sie porobilo:):):) caluje mocno i papatki

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3382255&start=120

Pomacham sobotnie i na niedziele:D

No to ja też pomacham

A dlaczego tylko machacie dziewczyny? Margo

Witam A ja dziś Wam nie pomacham:D za dużo wiatrów ostatnio było, nie chce robić przeciągu:P Pozdrawiam Was serdecznie:)

No to ja też nie macham,wystarczy ze za oknem wieje:) Jade na egzamin,trzymac kciuki;) pozdrawiam

Witam po długiej nieobecności:) troche mnie tu nie było, a tu tyle zmian............ daysy pozdrawiam szczególnie i ciesze sie, ze próbujesz............ innym życze powodzenia na egzaminach, trzymam kciuki za dzieciaczki, ktróre chorują, moje zdrowe (odpukać...........puk, puk)............. Nie było mnie tu, bo myslałam, że sie nad soba uzalam i wymyslam powody do smutku, przymykałam oczy, chowałam godnośc w kieszeń i nadskakiwałam mezowi,,,,,,,,,,,,,, ale wieice co.................... nawet ten sposób nie jest dobry, zrozumiałam, że ja jestem czyms na czym mój mąz sie wyładowuje, gdy mu w pracy coś zaszkodzi, a nawet gdy korki na drodze.............. jeden tydzień - siedem dni -------- cztery 0obrażenia, cztery klótnie, morze moich łez i ............. sama samotność............. to bani z tym wszystkim:(:(:(:( ale najlepiej było wczoraj, mój maz polazł do kina w środku dnia, pomyslałam: niech idzie, cięzko pracuje, 6 godzin sama z dziecmi - jak zawsze zreztą, przyszedł do domu z zakupami i sie obraził, bo mu drzwi nie otworzyłam, ja tu małe dziecko karmię, drugie samo szykuje sie do snu, a on mi w dzwi kopie, bo niby rece zajęte.................. moje ręce to mi już opadają.......... trzymajcie się jeszcze jeden stres mnie czeka, idziemy do moich rodziców na obiad, a on zas bedzie miny przez całą wizytę odstawiał............. ejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj mam nadzieję, że u was lepiej:)

a hoj na morzu :):):) i tym co na ladzie:):):) hihi buberku kochany dzieki za cmoka az cieplej na policzku sie zrobilo chyba ze to nie byl przyjacielski buziak w polik;););) (mam nadzieje ze tak:)) a dziewczyny tym machaniem zamieszania i przeciagi robia ze hej:) leniuchy straszne i wygodnickie sie porobily:):):) ja po imieninach grzecznie nawet kaca nie mam i zaraz zabieram rodzinke na zakupy a potem po babciach rajd zaliczymy i bedzie spoko:) Iwe @ doszedl tylko pioseneczki nie moge sciagnac nawet luki nie dal rady:( dobra pomykam sie szykowac papatki

No dzięki za trzymanie kciuków-finanse na 5:) A wczoraj byłam na dyskotece:Pposkakałam sobie zdrowo:)MM się troche zważył i dzisiaj umierał a ja jak świerzynka,muszę częściej wychodzić potańczyć Pozdrawiam wsiech