Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet mi mówi,że 19 sierpnia ma sprawę rozwodową,prosze o pomoc

Polecane posty

Gość gość
A ja rozumiem autorke. Jakieś pol roku gość zaczał mowic,ze sie rozwiedzie. Chce by poczekała. Załóżmy ,ze klamie...zabiera czas tej dziewczynie niepotrzebnie bo jest zwykłym egoista i kłamcą. Prawda? Nie można tak każdemu ufac na 100%, trzeba myśleć rozsadnie a nie od razu wyzywac od zaborczych suk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty wysłałaś mu swoje nagie fotki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Schudł prawie 10 kg . Widac po nim stres, zaczał palic, boli go żoładek. gość wczoraj ktoś tu napisał,że on mnie nie kocha, czemu tak uważacie/? xxx bo tak się nie zachowuje zakochany facet!!! skoro jest zakochany w tobie i się rozwodzi to powinien być szczęśliwy, że kończy związek z "dzi/wką która go zdradza", prawda? i do tego rozwód będzie z jej winy - więc cudownie się dla was składa on jest zakochany, owszem - ale prędzej we własnej żonie skoro tak przeżywa rozstanie z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przeżywa rozstania z nią. Przeżywa rozstanie z dziećmi o to ,że boi sie,że nam sie nie ułoży i będzie sam, a nie chce być sam. Powiedział,że z żoną sie już nie dogada i nie chce z nią być. Ale ja tylko powtarzam wam jego słowa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówił mi też,że boi sie reakcji otoczenia, tych pytań, a co a czemu zakonczyło sie wasze małżenstwo. Nie wie też co zona powie w sądzie. On tak ogolnie schudł z tych nerwów przed rozwodem. Ale macie racje. Piszemy smsy ale juz tylko takie zwykłe, neutralne, bez rozmow o rozwodzie. Pytał mnie co zrobie jeśli on nie dostanie rozwodu. Odpowiedziała,ze nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma sie miedzy wami ulozyc skoro miedzy wami nic nie ma? Sama napisalas ze z nim nie jestes, nie ma i nie bylo seksu, on tylko cie odwiedza i niby sie zakochal - przeciez to zaden zwiazek, a do tego odnosze wrazenie ze wcale nie chcesz z nim byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dostanie rozwodu? Hahahaha jestes naiwna. Nie ma czegos takiego w dzisoejszych czasach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalosne to prowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak spytał: Ty zerwiesz ze mną kontakt jak nie dostane rozwodu>? nie wiem jak to jest w tych czasach, może go zona utrudniać, nie przychodzić na rozprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak bedzie utrudniac to wydadza zaoczny wyrok I type. Kazdy kto chce dostaje rozwodu w dzisiejszych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli on nie ma bladego pojęcia o rozwodzie, a mówił,ze ma prawnika , który mu pozew napisał i kumpla, którego sie poradził, a który jest już po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak nie zostawi żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem wszystko to ściema po to by cie w końcu zbajerowac i przespac sie z tobą. Mówie ci,że nie odejdzie od żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj autorka. Coś mi nie daje spokoju i napiszę wam. Jak remontował u nas dom to nie sam ale z kumplami. Czasami przez okno słychac było co sobie mówią, żartują. W pewnym momencie zaczeli mówić,ze dziś sobota, pora na jakąś impreze, piwko i to co "tygrysy lubią najbardziej" Ten"mój "odpowiedział"Masz rację" Dalszej części nie dosłyszałam,ale w pewnym momencie jego kumpel powiedział do "mojego": "Ty to masz z żoną jak u pana Boga za piecem" Komentarze zostawiam wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawdę nie widzicie że to prowo??? co jakiś czas "autorce"przypomina się kolejny fakt który rzuca nowe światło a pelikany łykają i piszą a autorka za każdego posta inkasuje parę groszy i licznik bije!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest prowo. To sie dzieje . Ale macie racje, gdyby był serio zakochany we mnie a ona jakaś podła żona, to by nie miał nerwów, nie schudłby, nie palił tyle fajek, nie pił tyle kawy. Troche taki wrak sie z niego zrobił. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to jest wystarczająco stresujące sytuacja. Nie co dzień rozpada się komuś rodzina. Że rozstaje się z żoną pewnie go cieszy. Ale sam fakt takiej zmiany to jednak stres. Ty zamiast go prześladować i podejrzwać mogłaś chociaż dać jakieś wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz go o to nie pytam, w smsach piszemy ale nie o rozwodzie. Uważam,ze jak ma sie wydac,że kłamie to sie wyda. Nic nie robie, nie zarzucam mu. Ja mu wogole nie zarzucałam,ze kłamie. Ja tutaj na forum raczej sie wyżaliłam. No ale wiecie jak potrafią żonaci kłamac, coś tam mówić,ze rozwod w toku itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chyba masz coś z głową. To jest nieistotne że mu o tym nie mówisz. Tylko zobacz co masz w głowie. Każdy w miarę inteligentny facet to wyczuje. Ze coś jest nie tak. Jeśli cię kocha to zafundować mu brak zaufania w takim momencie jaki przechodzi jest poniżej pasa. Nie ma opcji żeby wasz związek był zdrowy. Albo w coś się wchodzi albo nie. Nie ma zdrowych związków w którym jedno nie jest pewne, nie ufa, podejrzewa, ale nie daje po sobie poznać. Mam nadzieję że facet jeszcze wycofa się w odpowiednim momencie. Tak jak ciągle myśleć o innym facecie, ale obecnemu nic nie mówić. Straszna słabizna. Trzeba było z nim porozmawiać szczerze. Nie ufam ci, boję się że kłamiesz dlatego nie chcę jeszcze się angażować. Ale jeśli chcesz możemy się spotkać po twoim rozwodzie. Życzyć powodzenia i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Wczoraj zazdwonił i powiedział,ze juz jest po i nie jest ciekawie. Okazało sie,ze sędzia mu zarzucił,ze nadal mieszka z żoną , a chce rozwodu. Byly zeznania, on zeznał,ze go zdradzała, ona tez niby miala jakies dowody sprzed 4 lat. Ale skonczylo sie na tym,ze on powinien sie wyprowadzic, to sa słowa sędziego. I wtedy mozna myslec o nastepnej rozprawie. Wiec nie wyznaczono kolejnej. A z jego przeprowadzką to jednak jest kłopot. Powiedział,ze mieszkania do wynajęcia chodza po tysiąc zł ..a u matki jest pokoj wolny, ale dopiero jak sie brat wyprowadzi. Niby szuka..ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn sedzia mu zarzucił,że niby mieszka w pokoju za teściową, ale korzysta z lazienki i kuchni. Mam pytanie: Czy na prawde sędzia mogl odroczyć sprawę, póki on sie nie wyprowadzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że łże jak pies, jesteś kolejną kretynką która psuje opinię kobiecej płci :O powiedz mu, że kolejne wasze spotkanie odbędzie się po uzyskaniu przez niego rozwodu a do tego czasu niech się nie odzywa do ciebie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież oni się nawet nie bzykali jeszcze i już ma być koniec? Dopóki kłamie to masz jeszcze szansę dać dupy. Potem będzie za późno. Kłamstwo ciągnie romans moralność zabija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stac go na wynajecie??? Sama pisalas ze okrada zone z kasy, robi fuchy i kase wplaca na oddzielne konto! I ze ne tym koncie juz sporo zebral a teraz niby nie ma na pokoik? I co to za sprawy sprzed czterech lat? Czyzby to najpierw on zone zdradzal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam tylko to co usłyszałam od niego. Niestety nie wierze mu. Chce to jakoś wyjasnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno. Całe ziemie, gospodarstwo, nowy dom, ktory zbudowali itd wszystko jest wspolne, zapisane im przez tesciowią po śmierci tescia. On chce jej to wszystko zostawic. Ale ona musialaby go splacic a tego nie da rady zrobic, bo nie ma tyle kasy. Jeszcze mowil,ze moze wrocic do matki , bo pokoj sie zwolni. Jeszcze troche poczekam, ale tylko troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki laskawca! Bedzie zotawial zonie cos co od poczatku nie bylo jego tylko nalezalo tylko do jej rodziny? I jeszcze ona ma go splacac z majatku jej rodzicow??? Jakos nie wierze ze tesciowa zapisala mu cokolwiek tym bardziej ze jest corka i wnuki! Dla mnie ten facet jest chory psychicznie skoro po ludziach chodzi i opowiada o piniadzach tesciow i intymnych sprawach ze swojego malzenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje za wypowiedzi. Jutro niby się widzimy, ale watpie. Pytalam go dziś kiedy sie wyprowadzi, skoro pokoj u mamy sie zwolni. Odpisał,ze "jutro już tam będzie nocował" Wiecie co....macie racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już chcesz to się z nim prześpij, to żadnej wielkie halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×