Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet mi mówi,że 19 sierpnia ma sprawę rozwodową,prosze o pomoc

Polecane posty

Gość gość
Szkoda gościa. Żona go zdradziła. Z Tobą spędza (traci)czas, tak jak powyżej uważam, że nie jesteś dobrą kandydatką do związku. Niestety. Zaskakujace jest jedyne to, że to Ty sama tak to przedstawisz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem gdyby to była prawda,że sie rozwodzą, to juz by raczej dużo osob wiedziało. A on ci powiedział,ze nawet najblizszi kumple nie wiedzą? I co z tego,ze kazał ci powiedzieć rodzicom? Moim zdaniem, potem wymysli bajke,ze żona rozpaczona i dzieci nie będa chciały stracić ojca itd A jak wiadomo, rodzine zawsze trzeba najpierw ratowac. Moim zdaniem gość cie ściemnia i to tak,zebys niczego nie podejrzewała. A juz wogole,ze nadal z nią mieszka!!!! Skad wiesz,że śpią osobno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wesze scieme, ale ja z zasady nie ufam facetom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech pokaże ci wezwanie do sądu na tą rozprawę rozwodową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem kłamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj znac jak poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na moje to niexle kłamie, dziewczyno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem to dwoje małolatów, jeden warty drugiego :) Moja sprawa rozwodowa ciągneła się prawie 3 lata i zapewne jego też tyle potrwa, w tym czasie sobie z toba pobzyka i bedzie happy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej poczekaj, czas pokaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisałaś, że nie jesteś w nim zakochana, a uczepiłaś się go jak rzep. po co Ci facet z trójką dzieci, w którym nawet nie jesteś zakochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurelia2589
Nie ma jakiś jasnych wzorców jak powinien się zachowywać facet, który ma rozprawę rozwodową. Ja z moim obecnym mężem też miałam podobny dylemat, choć jakoś (niektórzy powiedzą, że to naiwność) mu wierzyłam. Poznałam go gdy mieszkał już w osobnych pokojach z żoną, tydzień później mieszkał już u rodziców. Jednak mieszkał w innym mieście więc poza słowami jego nie miałam pewności. A przed samą rozprawą był w ogromnym stresie. Niby się dogadali na rozwód bez orzekania o winie, ale była mocna walka o alimenty. Tu mu dużo pomagałam w pisaniu pism i wyliczeniach odnośnie wydatków na dzieci. Poczekaj do 19 i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok ale moge go poprosić zeby mi dał jakieś oswiadczenie z sądu? Ze taka rozprawa była itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie oświadczenie dziewczyno !!! Pierwsza rozprawa to przesłuchanie stron. Sprawa o orzeczenie wyłącznej winy pozwanej (piszesz o tym w pierwszym poście) trwa latami. To wszystko co piszesz i co on ci mówi kupy się nie trzyma. Jeżeli już tak się upierasz, to niech ci pokaże tylko wezwanie , bez względu kto składał pozew poodmieniania o terminie otrzymują obie strony. Zwyczajnie niech Ci to powiadomienie pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu uważasz,że "kupy sie nie trzyma " to co on mówi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu taj autorka: Nie mam bladego pojęcia co i jak. On nic o pierwszej rozprawie nie mówił,ze to tylko przesłuchanie. Pozew jak mowił, napisał mu prawnik 3 miesiące temu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj autorka: chodzi mi o to,że on tak jako aktor moze grać przez dłuzszy czas. Mówic mi,ze ma rozprawy,ze w toku,ze zona kogos ma itd a tak naprawde MOZE TO BYC NA PRAWDE SCIEMA. Nie mamy wspolnych znajomych, ktorzy by to potwierdzili. Podejscie i zagadanie żony albo jego teściowej ODPADA. w przypadku gdyby kłamał okaże sie,ze to ja jestem ta co za nim lata i chyba wiecej pisac nie muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już Ci to chyba w poprzednim topiku pisałem i powtórzę: brak zabezpieczenia materialnego jest wystarczającym dowodem na to że facet kręci. Albo jest gołodupcem albo wcale się nie rozwodzi. Nie, nie wystarczy przelać z jednego konta na drugie forsy, żeby żona się nie domyśliła i nie trzeba było się dzielić ;) Są jeszcze takie rzeczy jak urząd skarbowy, zeznania pod przysięga, wyciągi bankowe, polecenia księgowań i różne inne rzeczy, które powodują, że ukrycie środków przed rozwodem jest raczej trudną sprawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie tak. On mi powiedział,ze ma swoje osobiste konto, o ktorym żona nie wie i na nie wpłacał kasy z fuch. Reszta majątku jest wspólna. Tutaj rozchodzi sie też o naszą bliskość. Ciagnie nas do siebie, jest ok, ale powiedziałam mu jasno,że nie chce z nim sypiać póki on formalnie jest z nią i z nią mieszka. Bedziemy "normalnie" sie spotykali dopiero jak sie rozejdą. On o tym wie i przystał na to. Moim najgorszym koszmarem jest to,ze tak dobrze mnie ściemnia byleby tylko sie ze mną przespać a nic nie obiecać,że jego zakochanie we mnie to ściema.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn moim najgorszym koszmarem może być to,ze własnie nie jest żadnym wyjątkiem od reguły i trafiłam na jednego z wielu, którzy tylko zapewniaja ,ze sie rozwioda a nie zrobią tego nigdy bo nie chca. Tylko ten "moj" probuje juz bardzo, bardzo długo. Dostaje od niego smsy co godzine,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tak w ogóle to ja jestem jakaś pier//dolnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu mnie tak nazwałeś\nazwałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że żona nie wie, nie znaczy, że nie trzeba się tą forsą dzielić. Wystarczy, że fiskus wie. Każdy kto przymierza się choćby do rozwodu zna takie rozterki - Twój facet widocznie się nie przymierza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo robisz z igły widły, autorko. Poczekaj do 19, do ledwie 3 dni. Idź w ten dzień do sądu, przejrzyj wokandy (takie kartki, co wiszą na drzwiach) i będziesz wszystko wiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówil mi o tym koncie,ze boi sie,ze straci te kase. Mówil,ze mi ufa i chciałby chociaz polowe przelac na moje konto, potem to konto zlikwidowa,ć. Tak mi mówił o tym koncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem w tym,ze nie moge tam iść, bo będe w pracy, to raz, a dwa sąd ten jest bardzo daleko, nawet nie mam zaufanej osoby, która podejdzie i sprawdzi, to jakies 50km odemnie. A 19 stego moze powiedzieć,ze rozprawa była i coś tam o niej opowiedzieć. Ale dobrze wiedzieć,ze ktos tu napisał,ze to sa tylko przesłuchania. Ja go przepytam, mówil,ze cięzko mu sie o tym mówi, bo jednak 13 lat razem,a dzieci chcą by został. Wg jego nowych slów, ona ma kogos, zna tylko jego imie i wiek i skąd jest, bo jego najlepszy kumpel go rozpoznaje i to on wtedy wysłał mu fotke jak sie znim w aucie obściskuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Połowę, czyli ile? Może on pierze brudne pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma na tym osobnym koncie 35 tys około i chce mi połowe przesłać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby ci naprawdę zależało, żeby go sprawdzić, to bierzesz urlop na 19-go i jedziesz do sądu. A cóż to jest 50 km? No sorry, ale ty wolisz pisać na forum zamiast działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
35 tys. to spoko, niczego nie pierze, to za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I chyba tak zrobie. Jak czytam niektóre historie żonatych, ktorzy tylko chcieli miec romans , udawali miłość , mówili,ze sie rozwodzą a to g...prawda, to pasuje wlasnie do mojej sytuacji, ale ja z nim nie spałam jeszcze, a jedynym powodem rozwodu jest zdrada żony i to ,ze go nie kocha a tylko miał ją utrzymywac, był potrzebny do rzeczy materialnych. Nie wiem tylko jak bardzo mozna kłamac i wymyslac sprawy rozwodowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×