Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet mi mówi,że 19 sierpnia ma sprawę rozwodową,prosze o pomoc

Polecane posty

Gość gość
Witam, tutaj autorka. Tak jak pisałam, on sie odzywa, ja troche jeszcze ten kontakt z nim bede miała, ale bardzo mało mu wierze. Niechętnie mowi o tym co bylo w sądzie, o przeprowadzce. O przeprowadzce mowi tylko jak ja go zapytam typu"i jak tam siostra>/ chce bys u niej mieszkal"? Troche go podpuszczalam i spytalam "to jak jest na dobrej drodze, to rozumiem,ze teraz kazdy weekend w sb i ndz przyjeżdzasz do mnie tak? Oj zmieszał sie bardzo, odpowiedzial,ze "jasne nie ma problemu, ale co na to twoi rodzice, no i wierz,ze ona nie da mi auta" NIestety ucieszony nie byl, sam tak nalegał ,ze bardzo chce mnie widziec, przytulic sie. Myśłałam,ze sie ucieszy,bo jeszcze jakis czas temu to on mnie 'męczył" o spotkania. Słowem sam dziś nie wspomniał,ze spi juz u siostry, nie opowiadał nic jak sie pakował. Generalnie wiem,ze jak jutro sam nie powie,ze juz nie mieszka w domu to cos jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na te weekendy tak go nie namawiaj bo żona zbierze dowody zdrady i puści go z torbami w sądzie. Nie dziwne że tak mu się teraz nie spieszy do ciebie bo trochę zaczyna rozumieć co może się stać. To nie czas na testy. Bo się facet rezerwie wewnętrznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, no, to i z Tobą może być kiedyś "sprawa rozwodowa" lololol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam Oboje wiemy,ze póki formalnie sie nie rozstaną to nikt o mnie nie wie, sama mu o tym powiedziałam. Ale on mi powtarzał,ze jego ,zona w weekendy bierze np auto i dzieci i jedzie gdzies i nie mówi mu gdzie, albo jedzie do brata i nie spedza z nim weekendów. Jeszcze w sobote pisał mi wieczorem smsa "I znowu w weekend sam:("Chciałbym byc teraz przy tobie" Tyle co on mi zarzucał, pytał czy aby na pewno mu na mnie zalezy, czy go kocham, czy z nim będe, że za rzadko mnie widzi itd To mu wczoraj napisałam,ze nie ma problemu zeby do mnie nie przyjezdzał, nie musi juz być w weekend sam . Bo jestem ja. Niestety nagle jak tak mu powiedziałam,ze droga wolna, rodzice nie mają nic przeciwko,zebyś wpadał na kawe , grila itd to on nagle sie speszył, zmieszał. Ja rozumiem,ze żona moglaby to potraktowac jako dowod zdrady, ale wg niego ona sama kogos ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj rano mówil,ze "przeprowadza sie dziś do siostry" Ale wczoraj wieczorem jak był pracy i dzwonił do mnie to slowem o tym nie wspomniał, ani dzis ze np"juz spałem u siostry" "dlugo mi zajeło pakowanie" albo co na to dzieci. A on nic!!!! Zero jakiejkolwiek relacji, jakby nigdy nic. Jak dziś nie zapytam jak tam na nowym pokoju to ON SAM O TYM NIE WSPOMNI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto daj mu trochę luzu bo już całkiem się zaplącze. Zakochał się w tobie ale dla niego trudna jest ta sytuacja. Weź trochę zluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego ma mu dac luzu? To on ją ciagle (z opisu watku) pytał, nelaga, co z nami, czy onaz nim będzie? To teraz jak ona go pyta o przeprowadzce i wspolne weekendy to zle? Moim zdaniem tu nie o dowody zdrady chodzi ani opinie rodzicow. Gość jedzie na 2 fronty i pewnie nie wie co powiedziec żonie ,gdzie jedzie ,ze na tyle czasu znika. Jak z żoną normalnie żyje to nie będzie każdego weekendu spędzał u niej. To logiczne tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwie się że faceci po rozwodzie nikogo nie chcą. Ale wy jesteście zajadłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:42 nie zesroj sie Zawsze rozwodnicy mnie molestowali o randki wiec nie pindol glupot. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, autorka. NIby jest ok, dzwoni do mnie ale unika rozmów o rozwodzie i przeprowadzce. Pytalam jednak czy czegos mu nie brakuje, czy w czymś pomoc itd Powiedział,ze mieszka u siostry, ona ma męża i dzieci i teściów.... Ale słowem nie opisał jaki ma pokój itd No to wszytsko jest jakieś dziwne, Zabrał tylko najważniejsze rzeczy, nic wiecej. Mieszka 300, 400metrów od swojego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko to dobrze,ze już mieszka u siostry bo teraz będzie mógł Ciebie widywać kiedy tylko sam zechce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież już mówił że nie będzie bo siostra mu nie da samochodu! a swojego nie miał - wszystko co niby miał okazuje się, że należy do żonki! podobno miał jeszcze wypasione konto z fuch o którym nie wie żona - ale jak przyszło do wyprowadzki to się kłamczuch tuła po rodzinie bo go nawet na wynajęcie pokoju nie stać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo go nawet na wynajęcie pokoju nie stać! .... a czy wiesz ile kosztuje utrzymanie zony i trojke dzieci wykarmic przez tyle lat? to z czego ma go stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie czytałaś wcześniej wielka obrończyni biednych rozwodników że autorka, jej dzieci i i biedny niedoszły rozwodnik utrzymywali się majątku JEJ rodziców? że chwalił się kochanicy że ma konto zaskórniak na które składa swoje lewizny żeby nie odejść goły? jeszcze bezczelny gnój gołod/upiec opowiada na prawo i lewo że żona "ma go spłacać"! ze swojego majątku!!! dla mnie to już szczyt chamstwa - wżenić się w cudzy majątek, żyć z niego a na koniec kazać się spłacać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie czytałaś wcześniej wielka obrończyni biednych rozwodników że autorka***, jej dzieci i i biedny niedoszły rozwodnik utrzymywali się majątku JEJ rodziców? x *** nie autorka tylko żona - sorry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie czytałaś wcześniej wielka obrończyni biednych rozwodników że autorka, jej dzieci i i biedny niedoszły rozwodnik utrzymywali się majątku JEJ rodziców? x sorry nie doczytalam.........ciekawe kiedy teraz zaprosi autorke do siebie juz jest prawie wolny.nadal uwazam ze zadnej sprawy nie bylo a i z ta przeprowadzka to tez sciema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam.tutaj autorka. Potrzebuje 2 tygodni by sprawdzić czy ściemnia chociażby z przeprowadzką. Ze sprawą rozwodowa ściemnia, jeśli jest tu jakiś prawnik lub ktoś po rozwodzie może mnie ostatecznie oświecić: - podał mi nazwę sądu, ktory nie jest okręgowy i jak weszłam na jego stronę, to owszem są rozprawy sądowe w nim ale tylko rodzinne , o alimenty, widzenia z zaznaczeniem bez orzekania o rozwodzie - druga ściema: sąd kazał mu sie najpierw wyprowadzic, a potem złozyc drugi pozew. )ktos mi tu napisał,ze takie nie są wcale procedury Na nic go nie naciskam, nie pytam juz nawet jakie ma plany na weekend, nic. Tylko dziś spytałam jak mu sie mieszka u siostry i czy ludzie nie zauwazyli,ze idzie do pracy (ma na 7 rano) z innego domu, domu siostry odpisał" zauważyli i już gadają" Wiecie co, chciałabym ot tak po prostu widziec jego mine jak pokaże mu dowody,ze ściemniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wszystkie znaki na niebie wskazują ,że jednak mocno ściemnia. Nie wiem ale ja bym tak nie mogła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rany, dopiero przeczytalam caly temat i nie moge uwierzyc, ze ty jestes taka naiwna....chyba musisz byc strasznie mloda i zakompleksiona. Wspolczuje. Facet ewidentnie klamie i juz tu ci ktos pisal jak wyglada tok sprawy rozwodowej. Nie jedno malzenstwo mieszka razem nawet i po rozwodzie, a tu niby sad mu kazal sie wyprowadzic...hahaha...szkoda, ze mu jeszcze kwatery nie przyznali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem,ze facet do stopnia probuje mnie kłamac i bajerowac, zebym uwierzyła,ze serio rozwód z toku i nic go z żoną już nie łączy? Na prawde spotkaliscie sie z czymś takim,zeby wymyslać przebieg rozprawy, której nie było??? Na prawdę nie jestem mega sex bombą, zeby tak bardzo napalił sie i koniecznie chciał sie ze mną przespac ani on jakis brzydal,zeby sobie innej nie poszukał. Nie wiem co to za fobia z jego strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj mi napisał smsa"Kocham cię i chce być z tobą do końca życia, nie odpuszcze nigdy" I co wy na to? Kolejny bajer? Zachowuje takie smsy i nagrywam rozmowy. Nie wiem, na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa, aty lykaj dalej...az cie wkoncu przeleci i wtedu nagle wroci do zony, bo jednak beda chcieli ratowac malzenstwo ze wzgledu na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz pojęcia do czego zdolny jest zakochany facet. Pewnie ma nadzieję, że kiedy go pokochasz wybaczysz mu. Jemu bardziej zależy na uczuciach żeby był pewny. Dostanie większych skrzydeł i reszta się ułoży. Chyba za bardzo mu zależało i trochę spieprzył sprawę. Piękne wyznanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lecz sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko dziś spytałam jak mu sie mieszka u siostry i czy ludzie nie zauwazyli,ze idzie do pracy (ma na 7 rano) z innego domu, domu siostry odpisał" zauważyli i już gadają" xxx pierwsza noc u siostry, wyjście do pracy o szóstej rano a tu tłumy ludzi przed jej domem spragnionych wiadomości czy tu spał czy nie i "już gadają" - weź puknij się w głowę dziewczyno! naprawdę nie widzisz że ten facet ma problem z głową? i jeszcze jedna ważna rzecz! czo to za sprawa sprzed czterech lat którą żona ma na niego w sądzie? czyżby on miał jakąś babę wtedy? jeśli ona ma dowody zdrady to on nigdy nie dostanie rozwodu z jej winy choćby ona zdradziła później i naprawdę wierzysz autorko że ona będzie go spłacać z majątku który do niego nie należy? a gdzie jego kasa z lewego konta którą tak ci się chwalił - czemu o tym nie piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy go widzą jak idzie do pracy z innego domu. Ja tylko powtarzam to co on mi pisze. Majatek był jej i jej rodziców, a tesciowa przepisała na ich oboje, na nią i na niego. Jest wspolny ok. Ale po śmierci teścia to on sie zajął gospodarstwem, inwestował w nie wiele lat, zbudował obok nowy dom, obecnie jest w takim stanie,że mozna malowac sciany, a potem zwyczajnie wprowadzac meble. Nie wiem, raz mówił,ze chce by go spłaciła (zły na jej zdrady) On mi powiedział,ze ona w sądzie też zeznała ,ze ją "niby zdradzał" a na dowód ma płytę z wesela z delegacji, na ktorym widac jak jakas kobieta niby obłapuje go w pasie. Smiał sie z tego,ze tak na prawde tylko flirtowali ze sobą i do zdrady nie doszło. A ja pojawiłam sie w jego życiu, gdy po próbie wybaczenia jej zdrady (przespała sie z innym) znowu sie oddalili od siebie, a on "niby" poznał mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham cię i chce być z tobą do końca życia, nie odpuszcze nigdy".......... x a moze mu sie pomylilo i ten sms byl do zony...jak by nie bylo to ostanie dziecko nie bylo robione az tak dawno,facet ktory jest nieszczesliwy w malzenstwie nie robi kolejnych dzieci a i zona nie przywiazala go do krzesla i sobie usiadla na nim i czekala az sie spusci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie trochę urlopu od tego jego dramatu. To nie jest normalne, takie życie w niewiedzy i podejrzeniach. Niech on pozamyka co ma zamknąć, a nie wchodzi w nowy rozdział będąc jedna noga w poprzednim. To nie fair wobec ciebie. Nie zasługujesz na czysty układ? Zaslugujesz. Niech się zgłosi jak już się rozwijanie. Będzie miał swój kąt gdzie będziesz mogła go odwiedzić na spokojnie. A nie... dziewczyna na smsowe bajery, bo mu ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie weźcie się ogarnijcie. Ona go zdradziła czy wy tego nie rozumiecie? Gdyby to spotkało kobietę inaczej byście pisały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po śmierci teścia to on sie zajął gospodarstwem, inwestował w nie wiele lat, zbudował obok nowy dom, obecnie jest w takim stanie,że mozna malowac sciany, a potem zwyczajnie wprowadzac meble. xxx to czemu nie przeprowadził się do pięknego, wspaniałego, wybudowanego przez siebie domu tylko latał po rodzinie żebrząc o pokoik??? mógł pomalować jeden pokój i się urządzić w jeden dzień skoro dom prawie gotowy! taki bogaty, taki pracowity, dom postawił a nie ma gdzie mieszkać? u siostry siedzi? nawet byle jakiego auta nie ma? coś mi się wydaje że dobry bajkopisarz z niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×