Nie dziwie się że mężczyźni porzucają żony po 40

Skoro się okazuje że po tylu latach nie ma żadnych pięknych wspomnień, że tkwili w związkach z konieczności a zostało niewiele życia. Człowiek się odwraca i co widzi - pustkę. Że ostał wrobiony w małżeństwo szantażem,albo naciskania rodziny albo zwyczajnie poleciał na kasę. To wszystko się mści w pewnym wieku. Nienawiść i żal narasta, bo bez prawdziwej miłości i szczerego szacunku nic nie jest ważne.

Fascynujące

Niestety to prawda, ja nie mam żadnych wspomnień z życia z żoną. Odszukalem pierwsza miłość i utrzymuje kontakt. Wprawdzie ma męża ale to z nią mam najpiękniejsze wspomnienia. .

Miłość to nie tylko motyle w brzuchu i telenowela. To również odpowiedzialność za swoje decyzje i wierność. A współcześnie większość chce iść na łatwiznę tak jak do tego zachęcają lewackie media promujące lewiznę bez wartości i stałości uczuć.

Idiota

To po co facet wchodzi w małżeństwo bez miłości? Głupota ludzka nie zna granic.

Byłem z moja pierwsza miłością dwa lata i to była właśnie telenowela i motyle w brzuchu cały czas. Później nam się coś w mózgach poprzestawialo pod wpływem ludzi

małżeństwo to DZIECI !!!!!! facet ma sie brać do roboty i zarabiać na rodzinę a cackać się ze sobą

Szukają uciechy na boku a jak się nie uda i okaże się że to nie to to wtedy z podkulonym ogonem do żony chcą wrócić. Taki co niedaleko mieszka stary cap ok 50 wyprowadził się z domu i zamieszkał z inną ok 30 lat i z jej dzieckiem. Zrobił jej oczywiście drugie dziecko a po 3 latach jak juz się wyqrwil to do żony wrócił. Głupia kobieta ze go przyjęła. Teraz alimenty płaci na małe dziecko z kochanką a swoje ma już dorosłe. To dziecko z kochanką tez będzie po nim dziedziczyc. Po co ona go przyjmowała z powrotem tego lysego chama wszyscy się dziwią.

gość dziś Nie pod wpływem ludzi ale pod wpływem czasu. Potem piwinien być ślub. Tak jest skonstruowany świat. A nie kolejna rozrywka. Nikt przez całe życie nie ma motyli w brzuchu i telenoweli :D

Znam te wytarte slogany mezatek. Ci wszyscy mężczyźni są nieszczęśliwi w związkach z sekutnicami. Nie ma nic gorszego niż związek z roszczeniowa baba która cię poniża i redukuje do woła roboczego. Ludzie muszą być psychicznie bardzo podobni żeby byli szczęśliwi. Ja to szczęście zaznalem z pierwszą miłością. Mieliśmy takie same charaktery, optymizm, miłe usposobienie, nie interesowały nas luksusy, każda chwilę z nią wspominam z blogoscia. Straszny żal ale ludzie nas rozdzielili

Szukają motyli w brzuchu, miłości i uznania bo na widok żony im się flaki wywracaja ze strachu

stary a głupi, kazde dziecko wie, ze góra po dwóch latach chemia mija i zaczyna się normalne zycie. Jak sobie niczego nie wypracowałeś przez ten czas z tą swoja wielka miłościa, co by was trzymało na dłużej to nie wiń ludzi z zewnątrz. Taka to i wielka miłość była, po prostu ptak ci dygał częściej niż teraz po iluś latach małżeństwa, na tym polegaja te miłości i motyle

Niektórzy faceci są interesowni ale to rzeczywiście na dłuższą metę nie wychodzi. Moja koleżankę dawno temu zostawił facet bo poznał inna brzydszą ale młodszą i rodzice mieli wille wiec po ślubie mieszkanie zapewnione i teść znajomości ma to robotę załatwi. Z moja koleżanką musieli by się sami dorabiać wszystkiego bo ona z biedniejszego domu była i choć była tysiąc razy ładniejsza i lepiej wykształcona wybrał tamtą. Poszedł na łatwiznę ale to nie wypaliło. Po paru latach rozwód wzięli bo brzydula była straszną zolzą. Teraz szuka szczęścia z innymi ale bez skutku.

Znam te wytarte slogany mezatek. Ci wszyscy mężczyźni są nieszczęśliwi w związkach z sekutnicami. Nie ma nic gorszego niż związek z roszczeniowa baba która cię poniża i redukuje do woła roboczego. Ludzie muszą być psychicznie bardzo podobni żeby byli szczęśliwi. Ja to szczęście zaznalem z pierwszą miłością. no to stary durniu nie jęćz jak spiertoliłeś ta niby miłość, a potem poszukałeś sobie kobiety , z która nic ciebie nie łaczy. Mam ciebie żałować, że sam nie wiesz czego chcesz i jesteś głupi?

Gościu dopadł cię kryzys wieku średniego . Nie jeden dupek przez to zmarnował życie sobie i swojej rodzinie .

Kryzys dopada właśnie tych którzy zmarnowali życie z jakąś głupią baba

hahahaha, też to znam. Jak kupiłam mieszkanie na drogim osiedlu, urzadziłam je dość drogo to nagle były zaczął pisac ,ze mnie kocha i chce wrócić i nigdy nikogo tak nie kochał - jak dopytałam to teraz wynajmuje mieszkanie z 3 osobami i taka to jego miłość, ze pewnie che się wprowadzić do lepszego, i były kochaś nagle może jeździć przez moje miasto i nocowac, a nawet bardzo dobry kumpel, który wcześniej nic nie sugerował zaczął gadać ze mnie odwiedzi i może by mógł zostać na weekend

A chuj z tymi pierwszymi miłościami. Trzeba dbać o to co się ma.

a tą głupią babę to ci pod groźbą rozstrzelania do wyra wciskali? trzeba nie tylko wsadzać, ale też czasem pogadać, to może byś sie wcześniej zorientował, ze głupia

Kryzys dopada najczęściej tych z niską samooceną i pewnymi zaburzeniami osobowościowymi .

ja jestem po 40tce, mam swoje mieszkanie, pracę a mąz jakoś nie chce mnie zostawić, dziwne choć dla mnie byłoby lepiej gdyby zostawił, balast mniej do zmartwień

http://www.wonderlover.com ... Zajrzyj, Sprawdź :)

Miłość jest najważniejsza a nie oczekiwania innych

a co to jest niby ta miłość?

Facetom odpierdala

Ta jego byla milosc tez by sie zakończyła po dwoch latach małżeństwa ;) przestalby mu dygac to by szukał nowej milosci ;)

Dla facetow milosc to fascynacja, kobieta jest tajemnicza pociągająca ;) a jak to minie to milosc sie konczy

no to odpowiedz sobie, czy ty masz w sobie cokolwiek tak interesujacego, zeby się toba fascynowac dłuzej niż kilka tygodni

Gościu mojego starego jak dopadł kryzys to jak poszedł w tango to kompletnie ześwirował i tylko stracił pieniądze , rodzinę , nabawił się chorób , stracił szacunek a teraz mówi ,że zrozumiał ,ze źle zrobił i chciałby powrotu do starej niedobrej żony i co słyszy - ZA PÓŹNO dlatego gościu pomyśl wcześniej abyś potem nie płakał tak jak on .