Dlaczego spora część facetów woli młodsze?

Często te młode to albo brzydkie albo grube jak ziemniak albo suche bez cyckow i dopy.

Ludzie nie badzie tacy wredni ;) Młode kobiety są ładne a mężczyźni lubią to co jest ładne. Jeżeli jest ładna starsza to tez ma powodzenie ale takich ładnych po 30ce jest mało a po 40ce to już wyjątki.

Są ludzie ładnie i brzydka. Są młode i brzydkie, piegowate z brzydkim nosem albo nogi jak u klaczy albo marda konia i są tez ładne a młode i w odwrotna stronę tez. Kobieta ma być przede wszystkim kobieta czyli ładna z biustem i okrągła pupa a nie płaski naleśnik zamiast pupy.

bo te ladne po 30 są juz dawno zajęte :(

gość dziś bo te ladne po 30 są juz dawno zajęte smutas.gi x Po 30ce są ładne wolne ale jest ich bardzo mało. Sa to kobiety, które postawiły na karierę , kobiety po rozwodzie lub wdowy, i zazwyczaj już z przychówkiem.

To fakt... Po 30 jest mało ładnych wolnych... Jeśli już są to: - rozwódki - zimne karierowiczki - z dzieckiem (przeważnie te co kiedyś pisały na FB/NK - "Łobuz kocha najmocniej") Niestety mimo usilnych chęci nie mogłem znaleźć równolatki... No i suma summarum jestem od niedawna po ślubie z 11 lat młodszą. Co ciekawe... najwięcej krytyki wobec tego, że mam młodszą żonę to mają równolatki, przeważnie te które mnie kiedyś odrzucały jak mieliśmy po 15-20 lat...

Wyjaśnienie jest dość prozaiczne:) Młoda osoba jest bez uciążliwej przeszłości, typu byle miłości, dzieci, alimenty, zranione serce, podeptane ego i jest bez uprzedzeń. Szybkiej zaufa, szybciej zaangażuje się, nie będzie robić scen zazdrości o byle przypadkowe spojrzenie. Dlatego ja mam mlodeszgo męża bo w mojej grupie wiekowej wolni to zazwyczaj wieczni imprezowicze lub rozwodnicy. Ci fajni są zajęci.

Młode jest urocze.

Jak będzie młoda i głupia to będą sceny zazdrości, awantury i zapuszczony dom i zaniedbany dzieciak. Tak miałem. Teraz od paru lat jestem z kobietą starsza 4 lata i jest dobrze i różnicy wieku nie widać i głowa jej nie boli wogole.

Nie każda młoda kobieta jest ładna i zadbana. Są też młode mało kobiece, bez odstającej pupki i z malutkim biustem, nic ciekawego.

Hmmm najgorzej jako kobieta jest już po 45 roku zycia... zaczyna sie juz wtedy heh

No tak bo mężczyzna po 45 to nadal ogier o wyglądzie nodela;)

*modela

Hmmm znam jednego 45 latka, jest zadbany i wysportowany. Ale to rzadkość. Nie łysieje, nie jest siwy, szczupły,ma kolorowy tatuaż 3D, ma Harleya, normalnie jeździ Toyota Land Cruiser 8 letnią :P

Co ciekawe... najwięcej krytyki wobec tego, że mam młodszą żonę to mają równolatki, przeważnie te które mnie kiedyś odrzucały jak mieliśmy po 15-20 lat... x Dokładnie. Tak miałem na studiach. Brak pieniędzy, akademik. Koleżanki latały za starszymi, którzy mieli auto, stały dochód. Ja byłem niewidzialny. Dobry na kolegę i tego kto pomaga w zaliczeniach. Potem wskoczyłem wyżej, ale pamiętałem o tym jak było wcześniej. Dawne znajome zmieniły nastawienie, nagle stałem się "taki przystojny":D Zlewałem je po całości i umawiałem się ze studentkami, a co!

Coś w tym jest.... Ja też wolę młodsze, kiedyś równolatki mnie zlewały, wolały starszych. To ja wolę teraz młodsze. Ja mam 35 lat, moja żona 24. Żeby nie było, że na kasę leci, ja zarabiam tylko ok 5500 zł netto, ona 3500 zł netto. Żyjemy w bloku, garaż, dwa auta. Ja jeżdzę Renault Grand Scenic z 2008 roku, żona ma Audi A4 z 2003. Pozdrawiam.

Aby "Maluch" był maluchem Maluch pozostał oczywiście "maluchem": do podróży na dalszych trasach, choć radził sobie w nich dość dzielnie, niespecjalnie się nadaje. Natomiast w ruchu miejskim, a więc w warunkach, dla których został przecież zaprojektowany, nie trzeba się go wstydzić. W przyspieszaniu do 80 km/h, a więc do prędkości potrzebnej na ulicach, wcale nie wypada tak ospale, jak można by się tego spodziewać. Jako drugi samochód w domu, na dojazdy do pracy i zakupy, okazuje się zupełnie wystarczający.

Maluch to już zabytek!

Bo są mniej w******ne mniejszy przebieg maja. Dupodajki nikt nie chce.

Jeździłem kiedyś maluchem xD

Autorze, to działa w dwie strony- kobieta najczęściej szuka starszego partnera, aby mieć w nim oparcie, poczucie bezpieczeństwa , stabilność finansową,żeby się nią zaopiekował. A facetom to pasuje... Ja jestem 6 lat młodsza od mojego męża.

6 lat to optymalna różnica wieku z punktu widzenia biologii i ekonomii.

7 xD

Taaa ekonomia....

Często ta młodsza jest też i brzydsza a potem żal im, że tak wyszło bo jeszcze bardziej po latach zbrzydla i co z tego, że młodsza :D :D :D

To jest jasne jak słońce, że młodsza kobieta jest lepsza pod każdym względem. Nie ma co się oszukiwać każdy facet tak myśli. Chyba że jest ofiarą losu i tylko w starszych pozostało mu przebierać. Przykro mi rownolatka to też obciach.

dziś często młodsza jest brzydsza? :D Jakie żarty! :D Jak raz na milion starsza jest ładniejsza to i tak już cud .

dziś często młodsza jest brzydsza? :D Jakie żarty! :D Jak raz na milion starsza jest ładniejsza to i tak już cud .

gość 2017.06.09 Co ciekawe... najwięcej krytyki wobec tego, że mam młodszą żonę to mają równolatki, przeważnie te które mnie kiedyś odrzucały jak mieliśmy po 15-20 lat... x Dokładnie. Tak miałem na studiach. Brak pieniędzy, akademik. Koleżanki latały za starszymi, którzy mieli auto, stały dochód. Ja byłem niewidzialny. Dobry na kolegę i tego kto pomaga w zaliczeniach. * * * A było zamiast za pustakami umawiać się od początku z fajnymi pannami w swoim wieku. Teraz macie kase i macie swoje pustaki, wciąż lecące na kasę - tyle, że z nimi jesteście.

Tych fajnych to było jak na lekarstwo... równolatek.