Holandia życie i praca

Zacznę od początku. Mam 33 lata i chce wyjechać do Holandii. Nie po to aby się dorobić ale po prostu tam mieszkać i żyć . Mam sporo odłożone na start. Mam pytanie do osób co mieszkają w Holandii kilka lub kilkanaście lat jakie były wasze początki i jaka jest obecna sytuacja w Holandii bo z internetu nie wyczytam o codzienności życia w Holandii.

A dlaczego konkretnie holandia? Kazdy ma prawo mieszkac I zyc gdzie chce, ale ja bym wolala mieszkac na stale w innym kraju. Jesli masz wszystko czego potrzebujesz do wyjazdu to wyjezdz I sama sie przekonasz

W kazdym kraju początki sa takie same, kasa na start, wyjazd znalezienie lokum, pracy, potem doksztalcanie sie jakies studia, poznawanie nowych znajomych, zakladanie rodziny albo sciagniecie reszty rodziny z polski, lepsze zycie I start dla twoich dzieci, spokojna I beztroska starosc, no i najwazniejsze znajomośc jezyka,

To jest mały kraj, niby wszyscy mówią po angielsku ale jak nie znasz języka to ciężko będzie ci znaleźć inną pracę niż na produkcji chyba że masz konkretny i wszędzie porządny zawód typu inżynier, informatyk itp.

Ja mam 20 lat i chce wyjechać do UK by tam zyc I mieszkac na stale, bo w polsce mlodzi nie maja przyszłości, skoczyć studia, zalozyc rodzine , zycze powodzenia I szczescia.

W Polsce nie jest mi źle ale Holandia mnie przekonuje w sensie pozytywnym a jest blisko rodziny, mentalność i tolerancja jest na innym poziome w Holandii niż w Polsce

w Polsce też pracuje na produkcji mimo wykształcenia więc rodzaj pracy mi nie przeszkadza

A ja żałuję że wcześniej nie wyjechałam. Łudziłam się że w PL można żyć normalnie. Bo niby co roku miało być lepiej i zarobki niby szły do góry. Ale rok za rokiem miał a tu jak było tak dalej jest. Nadzieja jest matką głupich. Tutaj nigdy nie było, nie jest i nie będzie normalnego życia.

angielski i niemiecki znam, nauka książkowa a codzienność to dwie różne rzeczy ale na dzień dobry się porozumiem a z czasem nawet holenderskiego się naucze

Na początek angielski wystarczy a po roku dwóch podłapiesz holenderski i będzie ok. To nie jest trudny język.

chętnie poczytam każdą opinie na temat Holandii, nie ważne ile ma się lat niech każdy próbuje lepszego życia po za granicami Polski, Polska nie jest złym krajem ale są lepsze kraje pod względem finansowym, mentalności i tolerancji niż Polska

nie ma zbyt wielkiego ruchu na forum bo weekend więc można podyskutować od poniedziałku

W Holandii do wladzy doszedl rzad antyemigrancki, Holendrzy tez maja po kokardki obcokrajowcow. To zly moment zeby tam jechac. Jesli chcecie bardzo jechac, to trzeba miec komunikatywny angielski. W przeciwnym wypadku mozna sie wpakowac w klopoty, bo jak nic nie rozumiesz, to....

Najważniejsze że w NL pracy nie brakuje. Zarabia się na początku 2.000€ ale to początkowa stawka. Jak podłapiesz język (a to wcale nie jest trudne z łatwością zarobisz ponad 3.000€. Oczywiście wtedy już musisz mieć jakiś konkretny zawód. Holendrzy to bardzo sympatyczni ludzie. I płacą dobrze.

Znam komunikatywnie angielski jak i niemiecki więc nie ma problemu. Gościu powyżej z skąd masz te informację o zarobkach bo na początek płacą ponad 1400 euro z czasem więcej

Za 1.400€ to nikt normalny nie pracuje. Ja zaczynałem od 2.000€ przed rokiem (pracuję na wózku widłowym) a teraz po roku mam 2.450€/rękę. To jest przeciętna pensja. Trochę. już znam holenderski ale jeszcze wciąż tylko podstawy. Za mniej niż 2.000€ nie opłaca się pracować bo nic nie odłożysz i wszystko wydasz na bierzące wydatki.

1400€ to jest najniższa krajowa w NL, super że tyle zarabiasz, przynajmniej wiem że są szanse na realne zarobki w NL, w PL od 13 lat zarabiam najniższą krajową. A możesz coś więcej napisać o swojej przygodzie w NL?

Holendrzy są bardzo komunikatywni i łatwo z nimi nawiązać kontakt. Nie mają żadnych uprzedzeń do obcokrajowców bo to byłe państwo kolonialne. Są uczciwi i łatwo się tutaj żyje. Standart życia bardzo wysoki. Przyjeżdżaj bo każdy dzień w PL to dzień bezpowrotnie stracony.

W NL tez mozna zarabiac najnizsza krajowa po 13 latach. Normalna rzecz.

jak się życie teraz i jakie były wasze początki wyjazdu do NL

Początki były skromne. Dostałem 2.000€/czysto i musiałem za wszystko zapłacić (mieszkanie, komunikacja, jedzenie) i z tej pensji niewiele mogłem zaoszczędzić (350-400€). Ale później już wszystko poszło z górki jak podłapałem język, nawiązałem dobry kontakt z Holendrami - na to potrzeba czasu i samo nie przyjdzie. Musisz chcieć. Dziś jestem szczęśliwy że wyjechałem z tego polskiego piekiełka. Żyję normalnie. Niczego mi nie brakuje.

Jeszcze jedno: im później wyjeżdżasz tym gorzej więc decyduj się.

Pojechałeś do znajomych/rodziny i tam szukałeś pracy i mieszkania czy zacząłeś już w PL szukać, jak długo zajęło szukać pracy

Pojechałem do kolegi który już mieszkał rok i miał pracę za 1.900€. Pomógł mi w pierwszych tygodniach ale pracę znalazłem sam (angielski znam). Pracę jest łatwo znaleść bo ofert nie brakuje. Ważne jest to za ile i jaka odległość do pracy. Nie podejmuj źle płatnej pracy bo to psuje rynek dla wszystkich.

Na pewno na powitanie nie dostane 1900 -2000€ bo nie mam uprawnień na wózek widłowy a na tym stanowisku więcej się zarabia. Na pewno nie przez agencje pracy. Czy lepiej już szukać pracy w PL czy dopiero na miejscu? Z lokum nie ma większego problemu bo w internecie jest dużo ofert i dobra cena.

kiedyś była "dalej dalej" która mieszka w NL jeszcze przebywasz na tym forum, niech ktoś opisze swoje doświadczenie w poszukiwaniu pracy w NL i swoje początki

czy naprawdę nie ma ludzi co wyjechali do NL? Ludziska odezwijcie się!

Ogolem w holandii masz lepsza perspektywy na zycie.. mieszkam juz tutaj 6 lat podoba mi sie to ze nie ma biedy i ludzie zyja dobrze ale teskno za polska i polakami .. co do holendrow sa rasistami i najwazniejsze bez znajomosci jezyka jestes tutaj spychany na bok ..

Basiu wyjechałaś przez agencje? Wiem że na początku nie ma możliwości pracy bez agencji. Chciałabym wynajmować pokój/mieszkanie sama a nie na firmowym więc moje pytanie czy lepiej jechać przez agencje i na początku mieszkać na firmowym mieszkaniu i na miejscu szukać pokoju/mieszkania czy już w PL szukać pokoju/mieszkania i pracy? Bo na internecie są ogłoszenia ale najczęściej jest tak że jak chcesz wynająć pokój to musisz mieć pracę a jak pracę to musisz już mieć pokój/mieszkanie (meldunek). Tak źle i tak niedobrze.

Praca z Holendrami to czysta przyjemność. Są niekonfliktowni i można na nich polegać. Okazują respekt współpracownikom. Zupełnie inaczej niż w PL.