Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyjaźnie z wymarzonych kreseczek

Polecane posty

Gość gość Ola
Asia, czuję się świetnie, już mi nie jest tak słabo, chyba żelazo uzupełnione, dowiem się po badaniach. Jedyne co to bolą mnie plecy jak tylko zacznę coś robić. Naczynia to na raty zmywam. No ale trudno, wytrzymam. No ja o te sloiczki też bym się wkurzyla głównie dlatego, że moje dziecko by potem nie miało co jeść, nie chodzi o pieniądze ale wlasnie o to że nie spytała. Ja też mam już mały stres jak pomyśle o świętach u teściowej, nasłucha się jaka to ja chuda jestem, że pewnie dziecko glodze i będzie mi tylko podsuwac slodycze i czipsy, bo przecież w ciąży trzeba się utuczyc a nie jeść zdrowo. Ehhh ale pocieszam się, że niektórzy z takimi tesciowymi muszą mieszkać, ja na szczęście na co dzień jej nie widzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola wiesz co ci powiem moja szwagierka mówi do mnie że ja taką samą jak byłam i że w ciąży też mała byłam w 7miesiacu wiesz ja do niej powiedzialam że jej wszystko co chce nie odmawiam sobie i poprostu nie każdy musi być duży po ciąży i w trakcie to się urazil bo jej przybyło po ciąży 15kg i nie zgubiła ich . Masakra asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
No właśnie, też mam wrażenie że mi o tym mówią osoby, które dużo przytyly. Np moja siostra przytyla chyba z 20 kg albo i wiecej i mowi do mnie: "jedz wiecej, bo nie będziesz miała siły urodzić "... Ja jej powiedzialam, że to chyba z nadmiarem kilogramow człowiek szybciej się męczy. I ja naprawdę jem duzo, niczego sobie nie odmawiam od samego początku, to mam na siłę jeszcze wiecej wciskac? Tylko po co... Ona jadla ciagle czipsy, słodycze, ja to zastępuje owocami i warzywami no i stąd mniej kalorii. Mi tam wcale nie zależy najbardziej na ładnym ciele, ważne żeby dziecko było zdrowe , a wszyscy myślą że się odchudzam chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny macie racje. Nie jedzcie śmieci bo to na dobre dziecku nie wyjdzie. Ja z młodym przytylam w sumie 10 kilo z czego On wazyl 4. I bylam szczuplutka brzuch tylko miałam wielki. A jak ktos mi proponował chipsy cole czy inne cos to mówiłam ze dzieki ale śmieci nie jem i skutkowalo:) gagunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asia co do tych teściów to Ola ma rację ciesz się, że nie mieszkasz z nimi skoro tacy są. Ja mieszkam z teściami, jednak ja mam super teściów, meza mama miała przygody ze swoją i powiedziała mi, że nie chce żebym i ja przez takie coś przechodziła. Mówi, że jak mi coś nie pasuje to mam jej mowic:) Owszem są też takie jej przyzwyczajenia które mnie drażnią ale to nie będzie idealna nie? :D Bardzo mi pomagają, bo opiekują się Lili jak tylko ja poproszę, bez problemu mi pomagają ze wszystkim. Mam nadzieje, ze się nie zmienia i na starość będą równie fajni. Co do kg, to ja przytyłam 17, narazie spadło mi tylko 12, a każdy mi mówi ze wyglądam świetnie. Co prawda pewnie spadło mi więcej ale piersi mi mocno urosły, także i tam kg poszly:D mąż zachwycony, że takie piękne, a ja juz weszłam w spodnie slim rozmiar 34 także jest super. Oczywiście jeszcze ciało nie jest takie jędrne i takie już nigdy nie będzie ale zawsze można coś jeszcze wypracowac ćwiczeniami :D ja w ciąży jak miałam zachcianki to jadłam to na co mialam ochotę, jakoś nie mogłam sobie odmówić, starałam się odżywiać zdrowo, jednak czasami wpadł kebab, Mc, nie mówię że nie:D hihihi teraz się w sumie bardziej ograniczam niż wtedy. Nie obzeralam się jak nie wiem kto, jednak jak zachcianka naszła to się nie krepowalam:D Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale odnośnie teściów to np. teraz sytuacja, która akurat mnie drażni. Umylam podłogę a teściowa przyszła do Lili, która sobie pięknie siedzi w bujaczek o po tej umytej pięknie podłodze w brudnych kapciach i bierze mi dziecko i nosi. Proszę tyle razy zeby tyle nie nosić bo do rąk się przyzwyczai, a dalej swoje i mimo, iż się mówi tł jak grochem o ścianę. Juz nie wspomnę, że lubię czysto i nie cierpię jak mi ktoś wlazi jak sprzątam. Poza tym chce ściągnąć mleko i nie mogę bo teściowa ogląda sobie u nas serial i weź tu siedź z dojarka jak człowiek się krępuje. :( no i takie sytuacje mnie drażnia ale mimo wszystko dobra z niej kobita :) Sorki dziewczyny musiałam to opisać hahab:) Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
Sali, opisuj wszystko ja lubię czytać :D z ta podloga mam to samo :D ja umyje a mąż wraca i blota naniesie, a ja chce zeby chociaż kilka godzin się utrzymalo. ja swojej teściowej to ciągle rozgryźć nie mogę, raz mi się wydaje, że mnie lubi, innym razem mam wrażenie że nie, bo jej jednak syna zabrałam 100 km dalej i już nie ma takiego wpływu na jego życie jak wcześniej bo nie wie co na bieżąco się u niego dzieje, a mąż jest taki, że nie dzwoni czesto to oni dzwonią, on mówi że wszystko dobrze, jak przyjedziemy to też rozmowny nie jest. No bo jest dobrze i to najważniejsze a ma jej opowiadać o naszych malych nieporozumieniach czasem, po co to. I wiem że jakbysmy mieszkali blisko niej, to nasze relacje strasznie by się pogorszyły, bo ona bardzo lubi się wtrącac, a ja takich ludzi bardzo nie lubie. No a tak jak jestesmy daleko to sobie sami spokojnie żyjemy :D co dziś robicie? Wiecie co, mojej koleżance zaczęła skracać się szyjka a jest w 30 tygodniu. Mowila że nic nawet nie czula dopiero lekarz zobaczyl. Podobno to przez sprzątanie po remoncie. Kurcze albo ona się bardzo forsowala albo wychodzi na to, że lepiej nic w ciąży nie robic :/ przeraza mnie to, że coś może się dziać i nawet nie daje to objawów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola ko różnie z tymi teściami bywa:D hahah Hmm u nas dzisiaj zamieszanie, bo jutro chrzest naszej kruszynki:D Ja dzisiaj robiłam ciasta, włosy farbowalam ( teściowa mi pomagala:D), paznokcie do porządku doprowadzić trzeba :D posprzątać w domu, także dzień szalony, mąż w pracy a ja co wybory mistera oglądam hahahaha :D a co u Was, czemu tu tak mało wpisów? :D Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zle zrozumieliscie ja mam super tesciow lubie ich ale siostra kyora moeszka z nimi mnie denerwuje . A moj maz pojechał wczoraj z tata moim i swoim szwagrem mechanikiem po auto i woecie co. Auta nie kupili a sie dogadal nagle z moim tata najlepsi przyjaciele sie zrobili i pijani wrocili no ale nic daruje im dzisiaj ciag dalszy poszukiwan myslalam ze bedzie łatwiej kupic a tu jakies szroty same . Dzisiaj dominik z moja mam siedzial to zaraz z tesciowa bedzie a my jezdzimy szukamy . A za tydzien idziemy na narty jesli kupimy samochód sali gdzieś chyba wyciąg jest tu u nas niedaleko suwalk mpze bylas tam?asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asia jak fajnie, że będziecie w okolicy. W sobotę 10.12 akurat w Suwałkach jest maraton charytatywny, ja tam będę pomagala, może wpadniecie? Kiedy planujecie na te narty dokładnie jechać? Ale by było fajnie jakbyśmy się poznali:D :D a wyciąg owszem jest taki mały ale fajnie tam, Szelment o ile o tym mowisz:D nie wiem czy już czynny :D ja byłam raz na sylwestra tam;D. My dzisiaj mieliśmy chrzciny Lili, była taka grzeczna, a tatuś się napil, dziadki z reszta też :) Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sali chcemy jechac w niedziele moj malu wymiotowal wczoraj caly dzien od 10 nic mi jadl bo zwracal dopiero teraz nakarmilam goi coagle spi, poczekam dp poludnia zobacze jak mu bedzie a jak noe trzeba szukac lekarza asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej biedny Dominik :( a w Białymstoku pełno dobrych lekarzy w razie czego. Jednak mam nadzieje ze nie będzie żądny potrzebny. Ogólnie to teraz jakieś właśnie dwa wirusy panują. :( Jeden wiem, że na spojówki pada. Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
Dziewczyny, ja m jeszcze gorszą morfologie, mimo że ostatnio zwiększył mi dawkę żelaza :/ a czuje się ok, ale może to placebo. A glukoza mi wyszła po godzinie 160 a po dwoch 111. Sprawdzalam w necie, że norma jest po dwóch godzinach do 140, wiec niby jest ok, ake zobaczymy co jutro lekarz powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola bedzie dobrze sali wien ze jest dobrych lekarzy duzo juz mu lepiej ale jesc nie za bardzo chce dobrze ze pije i mnie wirus zlapal w urzędzie dzisiaj bylam to takiej biegunki dostałam woec mozliwe ze jelitowka bo wszyscy u meza tydzien temu przeszli ale wiecie jak to jest male dziecko szybko zlapie nawet od osoby ktora niedawno sie wyleczyla a ja tez organizm mam slaby i wszysyko lapie Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola cukier masz bardzo ładny:) norma dla kobiet w ciąży po 2h jest do 153 mg/dl. Ja jadłam buraki pod każdą postacią do tego tabletki z wyciągu z suszonego buraka i hemoglobina skoczyła mi do 13 także polecam buraki. Sali fajnie że już ochrzciłaś córcię. Asia wytrwałości Ci życzę w kontaktach ze szwagierką i jej dziećmi. Ja już jestem w 35 tc i lekarz też mi ostatnio na wizycie powiedział że szyjkę mam skróconą, że to jest normalne na tym etapie ciąży. Też nic nie czułam. Cały czas nie mogę się zebrać żeby torbę do szpitala spakować. Jakoś jeszcze nie czuję zbliżającego się porodu. Agata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
Agata, jak to szybko zleciało ! :) powodzenia w takim razie :) a stresujesz się porodem? Bo mnie czasem panika ogarnia jak gdzieś ogladam w telewizji albo jak mi się przysni a to jeszcze trochę czasu. Jadę dziś do lekarza, jest tak zimno :/ a ja się w kurtce nie dopinam, muszę jednak kupić nową bo zima się dopiero rozkreca :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agata ale szybko zlecialo a jak maluszek jest ulozony? Ola co tam? Sali jak lili? Justyna a ty co tak milczysz jak malutka? Gagunia jak sie czujecie? U mnie dominik lepiej jiz za to ja o 2bylam na pohotowiu silne wymioty i biegunka dominik mnie zarazil tylko ze on o tyle dobrze ze pil wode chocuaz i nie zygal a ja nawet po wodzie wymioty dostalam czopki yroche poMagaja na wymioty pewnie meza chrzesniak przyniosl ze szkoly jakas chorobe bo on mial tez niedawno jelitowke ale maz mowi ze jak to on napewno nie zarazil wiecie co mam ochote sieknac ich w d**e takie wredne i nie grzeczne współczuję tesciom ze z nimi mieszkaja asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mała spoko jakoś leci choć przestawila się już tylko na jedno spanie w ciągu dnia i to nie za długie. Dziś jej pierwszy Mikołaj zresztą Twojego Dominika też. Współczuję ci z tą chorobą w mojej rodzinie tez wszyscy mieli rodzice, brat z bratowa i dzieci. Nam jak na razie udało się uniknąć ale to pewnie kwestia czasu. Kupiłaś coś Dominikowi na Mikołaja ? Serdeczne pozdrowienia Justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takim Mikołaja już wczoraj dostał pluszaka rybkę i grzechotkę a dzisiaj od dziadków pluszaka psa zadowolony jest jutro jedzie do drugich dziadków też. Coś mają mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się bardzo dobrze czuje. Tylko budzę się o 2 /3 i juz nie śpię a na rano do pracy:( i przychodzę jem obiad i śpię do wieczora i kolo się zamyka:) młody mnie budzi i 17 jak idzie lekcje odrabiać:) dzisiaj idę na usg juz się doczekać nie moge/ gagunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
Gagunia to fajnie, że się dobrze czujesz. Drugi trymestr chyba najlepszy. Ja też mam problem ze spaniem, budze się po 3, potem nie śpię do 7, a potem zasypiam na godzinę i jak się budze to ledwo żyje. Ale jestem na zwolnieniu to da się przeżyć, jak bedziesz bardzo zmeczona to może weź jednak zwolnienie jakby lekarz chciał dać, na jakieś 2 tygodnie chociaż to odespisz porzadnie. Ja wczoraj byłam u lekarza, przepisal mi teraz innw żelazo. Do tej pory brałam takie w otoczce, zoladek mnie nie bolal ani nic. Jedna tabletka miała 28 g żelaza i brałam dwa razy dziennie. Teraz mam brac 3 razy dziennie a jedna tabletka ma 100 g żelaza. To jest dużo większa dawka, no i to zwykła tabletka, obawiam się że bedzie mnie żołądek bolał. Myślicie że na początku brać tego mniej? Ze dwie dziennie żeby zobaczyć jak się będę czuła. Co tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się dziwię jak ten czas szybko leci :O Mała już ułożona główkowo. Porodu bardzo się boję i jakoś trudno jest mi sobie wyobrazić jak przez moją miednicę ma przejść dziecko. We wtorek mam spotkanie z położną, mam nadzieję że udzieli mi jakiegoś psychicznego wsparcia. Ja na szczęście dopinam się w kurtkę którą kupiłam w zeszłym roku, więc wydatek mniej. U mnie mąż złapał rotawirusa dwa tygodnie temu. O dziwo mnie nie zaraził;) Gagunia miałam tak samo. Prawie co noc jak wstawałam do wc koło 2 kręciłam się w łóżku z boku na bok do ok 5. Za to późńiej spałam do 9. Ola jak tam po wizycie? wszystko w porządku? Agata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola dopiero teraz widzę Twój post. Po takiej dawce żelaza na Twoim miejscu spodziewałabym się zaparć:/ Agata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
Agata, na razie biorę dwie dziennie, właśnie się obawiam jakichś problemów z zaparciami czy z zoladkiem i nie wiem czy nie posluchac się go i brac po dwie jednak. Za 3 tygodnie mam następną wizytę, może już z zelazem będzie lepiej to mi zmniejszy. Poza tą jedną rzeczą jest wszystko w porządku, cytologie mi też robil ostatnio i jest dobra, wszystkie "techniczne" rzeczy jak szyjka itd też ok. No i ogólne czuję się też dobrze, tylko ten ból plecow :/ dla mnie jest to wielki wyczyn pojechac na zakupy. Jak patrzę ile niektóre ciężarne z wielkimi brzuchami zasuwaja to aż się dziwię ze dają rady. Moja siostre plecy bolaly dopiero pod koniec, mowila ze to pewnie przez to że jestem szczupla i to duży ciężar dla mnie. No to nie wiem co bedzie potem... Agata, wyobrażam sobie jak się stresujesz... Ja gdzieś zobaczę poród, to mam taki maly atak paniki, będę wariowac od lutego. Chociaż jak tyle kobiet dalo radę to dlaczego my mamy nie dać? A twój mąż będzie przy porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny jej jak to szybko leci, zaraz Wasze rozwiązania :D Ola ja przez zelazo miałam straszne zatwardzenie i musiałam brać w 1 miesiącu po urodzeniu i co nabawilam się hemoroidow, to chyba boli najbardziej :(. Asia czy Wy jedziecie na te narty? Pogoda chyba niezbyt dopisuje, jak Ty się czujesz? I reszta jak się czuje, piszcie, opisujcie co u Was, lubię sobie wieczorkiem poczytać. :) Wiecie co po tym jak odkryłam co mój mąż ogląda to powiem Wam, że to jak się ze mną teraz kocha to taka zmiana, że szok. Nie ma seksualnej raz na tydzień albo dwa, a co kilka dni i to zupełnie inny mężczyzna. Wcześniej jakby kochał się z przymusu, nie czulam od niego takiego pożądania, a teraz szok. Szczerze mówiąc nie wiem skąd ta zmiana, co w nim kiedyś siedziało, a co kieruje nim teraz. Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agata a kiedy termin masz? Ja tez pabikowalam przed porodem pozniej zaczely sie skurcze i juz mialam to gdzies te panikowanke skoro juz sie zaczelo i boli ola zaufaj lekarzowi wie co robi gagunia jaja tez mialam klopoty z spaniem w 2i 3trymestrze sali pogoda sie zepsula ale ja sie ciesze w sumie bo nie jest mocno zimno tak jak u nas zazwyczaj na podlasiu dlatego nie wiemma czy pojedziemy czujemy sie dobrze w miare maz i synek zdrpwy mnie jeszcze lapie biegunka kak tylko cos zjem . A doco teho wkurzaja mnie dzieci chrzestnej nie wiem dlaczegp ale wydaja mi sie jakies chore psychocNoe nic nie rozumieja co sie doz nich mowi. Maz tez mnie zdenerwowal mielismy wczoraj zaplanowany dzien ja mialam pod opieka mamy zostawic domibika i jechac na zakupy pozniej kino kolacja ale o 15 zadzwonila soostra zeby zabral olka tego starszego ze szpitala bo oni sa z tym mniejszym i go pilnował jakby nie mogl zawiesc go do domu zeby zostal zno dziadkiem albo z drugimi dziadkami i maz do mnie czemu jestem zla ze to nie kwgo wina no ja wiem. Ze nie jego ale bez przesady ma swoke dziecko mnie a zawsze jak siostra pierdnie toto on leci . Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sali pewnie ten twój chodzi na prostytutki i to pewnie one go jaraja i dużo nauczyły Ty jesteś tylko do jego zaspokojenia. Chyba nie sądzisz ze ni z gruszki ni z pietruszki zaczęłaś ho podniecać bo odkrylas co ogląda. Pewnie na dobrą nauczycielkę albo podnieca się tymi dziewczynami i wyobraża sobie ze robi to z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.42 a ciebie mąż zostawi bo nie dajesz mu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu a Ty pewnie to w życiu doznalas pełno przykrości skoro jesteś taka podłą osobą. Na Twoim miejscu bym poszła do jakiejs poradni, bo jak masz takie podejście do obcych ludzi, którzy nic Ci nie zrobili to z Tobą nie jest dobrze i sama sobie robisz krzywdę. Twoim wpisami się nawet nie denerwuje, bo to ja tle w ramionach swoje małe szczęście, a taka hiena jak Ty nawet mi ciśnienia nie podniesie. Możesz pisać co tylko chcesz, może przynajmniej tu się wyzyjesz. Pozdrawiam SALI. PS. Podpisac się też wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie muszę się wyrzywac bo to nie mój mąż chodzi na prostytutki, tak kochasz swoje maleństwo a czasem czytam twoje wpisy i masz jedno na myśli aby tylko gdzieś wybyc i zostawić dziecko. Ja przy pierwszym dziecku nawet nie pomyślałam aby je zostawić dla zaspokojenia swoich fanaberii ale to Twoja sprawa. Nie mam nic do ciebie ale mąż murowane ze ogląda panienki podnieca się a potem idzie do ciebie. Poczytaj sobie swoje wpisy i sama dojdziesz do takich wniosków. Misia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×