Ile chciałyście mieć dzieci w przeszłości a teraz ile macie?

Ja chciałam 1, od zawsze marzyłam o córce i urodziłam córkę. Więcej nie planowałam,ale życie bywa przewrotne i jak córka miała 5 lat,urodził jej się braciszek. Nie powiem, powywracało nam to życie do góry nogami, byłam kompletnie nieprzygotowana na dwójkę dzieci,tym bardziej,że córka już w miarę samodzielna,zaraz do szkoły szła itp,a tu znowu niemowlak...Ale już jest ok, młody już chodzi,jest coraz weselej,a oni się uwielbiają. :D

Chcialam 2 chlopcow i mam 2 chlopcow :) to marzenie mi sie spelnilo:D

a ja chciałam mieć syna i córkę i mam :) teraz staramy się o trzeciego szkraba :) w ogóle fajnie by było mieć dwóch synów i dwie córki :) kto wie.. :)

Ja chciałam troje. Mam jedno. Za rok postaramy się o drugie bo miałam cc. I na tym koniec bo finanse i mąż dużo pracuje a samej ciężko. Jak się nie uda drugie to trudno. Codziennie dziękuję bogu za mojego syneczka.

Mam jedno, a chciałabym dwoje. Na chwilę obecną to tylko ja chcę także szans nie widzę.

Planowaliśmy z mężem dwie dziewczynki i udało się, mamy zdrowe,prześliczne dzieciaszki i wystarczy:D

Zawsze chciałam czwórkę, mam troje i chyba na tym poprzestaniemy..

Zawsze chciałam trójkę. Mam jedno, drugie w drodze. Pierwszą ciążę znosiłam fatalnie, drugą znoszę jeszcze gorzej. Już nigdy nie dam się zapłodnić.

Chcialam troje. Mam jedno i wiecej nie planuje .

Dwoje ale patrzac na to co sie dxieje na swiecie juz nie chce drugiego,mam jedno syn 16 wiec i tak za pozno.

ja nie chciałam mieć i nie mam;)

Chcialam dwojke, mam dwojke - corke i syna. Mimo ze synek ma dopiero pol roku i jest meczacy, jakos zamarzylo mi sie trzecie. Ale ze wzgledu na wiek i finanse to juz raczej mzonka. Pomarzyc mozna.

Zawsze marzyłam o trójce dzieci, teraz jestem w ciąży z drugim i myślę że na tym poprzestaniemy. Może gdybym była młodsza (jak urodze będę mieć 33lata) lub gdyby dzieci były starsze to może zdecydowalabym się na trzecie ,a tak nie wyobrażam sobie opieki nad trójką dzieci z małą różnicą wieku, a nie chce rodzić po czterdziestce

gdy byłam mała nie chciałam wcale dzieci, jako mężatka planowaliśmy 1 dziecko, ale gdy juz urodziłam to chciałam mieć 4!!! Mąż też! Ale o ile z pierwszym poszło szybko, to na drugie czekaliśmy 6 lat. Oj bardzo żałujemy, że nie zaczęliśmy produkcji od razu po ślubie. Teraz mamy prawie 40 i tylko 2 dzieci. Wiec nie będzie więcej. A warunki i wszystko jest! Szkoda.

Chciałam 3, a mam dwie córki. Mąż wolałby już zakończyć temat ciąż, ja marzę o 3, ale wątpię. Wpadka u mnie to prawdzie ,,nigdy,,. Szkoda bo boje sie, że za kilkanaście lat, jak popatrze na powody pewnie wydadzą mi się bez sensu, ale na dzień dzisiejszy mają i tego się trzymam.