Zakochana w koleżance z praczy cz. 5

Boże lajki, smsy itp. Dziecinada. Ludzie jak ja dostaję życzenia od tych bardziej lubianych czy mniej - to jak odpisze to znaczy, że się strasznie musiałam nudzić. Na prawdę te życzenia w formie elektronicznej są nudne i niemodne już. Bo ile można dostawać tych smsów.

Do mnie tez nie napisała :(

18.08 zgadzam sie z Tobą - to dziecinada. Ale tyle można w ten sposób okazać... Na zyczenia zawsze odpowiadam. Większość juz nie wysyła tych głupich bezosobowych masowych wierszyków, tylko nawet proste zyczenia, a to miłe. A Ty w jaki sposób działasz, jak chcesz okazać komuś sympatię?

a czy wasz sympatie wysrały się na nowy rok?

Jak Ci minął Sylwester w Krainie Czarów Suśle? ;) były fajerwerki czy raczej nuda? ściskam nie-za-mocno ;) You know who

Zimą susły śpią, więc nie mogłam hucznie sylwestrować ;) Było miło :) A Ty jak spędziłaś Sylwestra ? Na dobry początek roku https://www.youtube.com/watch?v=MNo0XLzFiKg&list=PL0iP81EBcy0mYdori41CgISxGUjT-u1Jp&index=2

Też nie spędzałam Sylwestra hucznie bo nie lubię huku ;) i petard...petard nie cierpię :o Petardy są bardzo stresogenne dla zwierząt powinny być zakazane :o W niektórych cywilizowanych krajach tak podobno już jest moze i u nas tak kiedys bedzie, oby, bo np. susły boją się petard, musza brac leki uspokajajace, to skandal!

Miłego weekendu dziewczyny :-)

Nowy gość widzę, że dobry nastrój Tobie dopisuje i tak trzymać! Ja ogólnie tez mam się dobrze. Wyciszylam uczucia, kilka dni już o niej nie myślałam. No ale w przyszłym tygodniu na bank się spotkamy w pracy. I znowu dla oczu ona będzie taka piękna. Jej głos będzie przyjmny dla uszu. I jak to obejść? Hehe Pomaga myśl, że ona mnie olala i trzyma na dystans. To jak kubeł zimnej wody na głowę. To miłego weekendu Nowy gość :*

Tak Ta od A, jest dobrze :) Nie podarowałam jej tej wredności, ale pogodziłam się z tym ;) Nie pożyczyła mi szczęśliwego roku, ja jej też nie i obędzie się. Ta od A, w ogóle byłoby super gdybym jej nie widywała- miałabym jej wizerunek w głowie (zołza do kwadratu) i te krótkie spotkania z nią nie robiłyby takiego zamieszania we mnie...Tak dobrze mi się z nią gada, lubię jej głos, w ogole dalej ja lubię...Ale przyznam, jest zawsze jakas taka spięta...jak zagadam ok. Jak nie to cześć, cześć i tyle. :( Zmora psychiczna :D No i wrzuca te fotki na fb, serce mi krwawi... Ale ok ok ok! Nie dajmy się :D Nowy rok, dni robią sie coraz fajniejsze, zapomnimy i odetchniemy Ta od A :-* Mądrze napisałaś poprzednio: Proces długotrwały ;)

Moja wrzuciła takie zdjęcie na fb ze moge sie gapić godzinami i nie mam dość. Ona jest tak piekna i idealna. Nawet jak czas wyżłobi na jej twarzy zmarszczki i tak bedzie najpiękniejsza . Nie ma dla mnie nadziei , jestem beznadziejnie zakochana

No, gość wariatka jesteś zakochana... Ja już pisałam wcześniej, że w ciagu tego czasu ta moja zmieniła się - spoważniała, dojrzała (przynajmniej fizycznie, haha) i nie jest juz takim dziewczątkiem, widac to na fotkach...a mnie to jeszcze bardziej w niej pociąga...Jej zmarszczki są...sexy? Głupie, ale taka właśnie jest miłość, akceptacja tej osoby ponad wszystko. I dlatego tak ciężko się uwolnić. Dziewczyny ile macie lat?

Ja mam 29

Wariatka myślałam, ze jesteś młodsza :) Ja mam 37 a Ta o której śnię 28 :) Wczesniej myślałam, ze ona jest mlodsza, jak sobie policzylam po szkołach i czasie pracy, ale w końcu namierzyłam jej rocznik. No i patrzcie, dorosłe jestesmy, nie jakies nastolatki...

Ja 28 ona 24. Takie rówieśnice w sumie :P Ale może za 4 lata odmieni jej się podejście do nie których spraw. Pożyjemy zobaczymy. Na nic już nie liczę. Teraz czeka mnie długa cisza... i może i uczucia się całkowicie wycisza. Teraz ja to widzę tak: A. się pokapowala o co chodzi albo koleżanki jej coś nie coś powiedziały ( bo to w sumie po tym spotkaniu z jej wsc****a znajomą A. przestala się odzywac itd.) Ona nic ten teges więc kulturalnie mnie zbywa. Jest miła ale trzyma się na dystans.

Ona ma około 40. Zawsze podobały mi sie starsze.

jest tu jakaś Basia??? może myślimy o sobie :)

Up

Up

Z okazji święta sześciu kruli ;) piosenka ode mnie dla Ciebie Susełku :) https://www.youtube.com/watch?v=NyoTvgPn0rU

Wiesz co Ta od A, nie wiem czy tak się pokapowała...Pamiętam tę sytuację...Może zaczęły cos głupiego gadać i zawstydziła się, może zaczęła bać się tego...U Ciebie to po tamtej sytuacji zaczęło się psuć, pamiętam że juz całkiem ok było... Na zmądrzenie to chyba nie ma co liczyć, zobacz jestesmy tu w różnym wieku, moja prawie trzydziestka a zachowuje się wobec mnie jak wściekły jeż. Nie, to nie jest raczej to, ze mnie nie lubi i nie chce mnie znac. Jestem najstarsza z was wszystkich i tez nie wiem co jest grane...

Tak Nowy gość nie ma co na to liczyć. Ehh co ja dziś zrobiłam! Przekopalam jej fb chyba do 2010 czy 2009 się cofnelam! Czytalam jej posty czy komentarze i czasem zanosilam się smiechem. Była taka zadziorna , czasem wulgarna i hmm odważna. I serio mogłabym po paru rzeczach stwierdzić, że słabość do kobiet ma lub miała. .. Fajniutka była taka flirciara na całego. Teraz tez jest fajna... kurde to straszne nie mogę się opamietac :D Nowy gość my jesteśmy na wiecznej huśtawce. Raz lepiej raz gorzej jest. Raz już zapomnialam innym razem tylko o niej myślę.

Uwielbiam Cię nowy gość za twoje porównania :* Wściekły jeż haha wymiata!

No i jak zwykle bywa nawiedza mnie w snach! Tam ona od razu przejmuje inicjatywe. Chce się spotkać, przytula mnie, przychodzi do mnie. I wez tu o niej nie myśl!

Ta od A dokladnie, taka huśtawka - są dni, kiedy o niej myślę tak dosyć obojętnie, nieraz nawet niechętnie, ale przeważnie to do niej mam takie bardzo czułe, opiekuńcze uczucia, przez co zresztą tez cierpię...bo niestety, w myślach to ją mam codziennie. Tak, nie śmiej sie taki - wściekły jeż z kolcami z niej. Bojący sie, ale nie podchodź, bo kolce sterczą :( Tak jak tam na tym spotkaniu w pracy... A Ty byś chciała, zeby ją ciagnelo do kobiet? Chyba Ty tez masz faceta? Ja bym wolała, żeby ona znalazła sobie faceta, bo ja jej mogę dać tylko (tylko, ach marzenie) przyjaźń, Gdyby ja ciągnęło do kobiet, ja musialabym zniknąć, bo nie mogę istnieć obok innej kobiety, a tą jedyną być nie mogę... Mam nadzieję, ze jest hetero. No ale...Ma dużo koleżanek, wiem o takiej raczej bliższej, ktora jej takie teksty rzuca (w komentarzach, bo oczywiście czytam) ze...moja Ty, kocham...Ona różnie, czasami odpowiada, a czasami nie. Mi to przez gardło by nie przeszło, bo to prawda. U tamtej tez może prawda...

Tylko nie wiem tez jak to z ta przyjaźnią by bylo, jak ja do niej takie mocne uczucia...Czy komuś cos takiego się udało? Ty Ta od A to z ta swoja mogłabyś dać rade, mala różnica wieku miedzy wami, łatwiej o przyjaźń. Gość wariatka, a jak to z ta Twoją było, może juz pisalas, ale nie chce mi sie szukac po tych stronach...Dlugo sie znacie? Ciebie tylko trzepnęło, czy ona tez jakoś inaczej Cię traktowała? Ale że do Ciebie tak po dłuższym czasie napisała, to chyba musi Cię lubić...i nie ma Cię za wariatkę, tylko mogla sie wystraszyć...A ona ma rodzinę?

Heh, Ta od A, jak wlazlas na fejsa sprzed 7-8 lat to Twoja A. To jeszcze takie dziecko było :) Podoba Ci się taka z tamtych lat? No właśnie taka jest miłość, pełna akceptacja, bierzesz całość - szczegóły może i nie fajne, ale w niej wszystko super <3

Kapeluszniku, Bardzo lubię tę piosenkę, szczególnie w tej wersji :) Ale, ale... nie możesz takich piosenek przesyłać nieznajomym osobom w necie ! Twoja Alicja mogłaby być ciut wkurzona ;) Tym niemniej i ponieważ jeszcze śpię to dla Ciebie ;) https://www.youtube.com/watch?v=v7OykrMk4IQ

och, Excusez-moi !!! to właściwie miała być ta piosenka :) https://www.youtube.com/watch?v=asDvLON9PUU Poprzednia, zupełne nie nadaje się do zimowej aury ;)

Oj juz nie przesadzaj Suśle! Jeśli w piosence padają słowa typu: "I love You" to traktuj je po prostu jako ogólnoludzkie przesłanie miłości bliźniego :) chrześcijańskie... nic osobistego, żadna lesbo-drama nie wchodzi w grę ;) poza tym odnoszę wrażenie, że my już chyba gdzieś tam się poznałyśmy wcześniej w odmętach internetu i nie tylko :) ale może się mylę...no nic, nieważne pa i miłego dnia życzę