Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Biednaaga

Facet nie chce się ze mną związac bo jestem biedna

Polecane posty

Gość Smutnaaga
A czy Wy patrzycie na zamożnośc partnera? Tez pewnie jakby był biedny nie chciałybyście wyjść za niego. Tak samo jak nie byłby wykształcony. Ludzie sa pełni hipokryzji niestety. Nie mowei że zwsze tak jest ale dużo osób patrzy głównie na pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy swiety....,mialam jego na mysli.No coz ja tez pracuje fizycznie po szkolach,bo nie mam innego wyjscia.U nas male zad***e to nie ma czego sie bardzo zlapac wiec bierze sie co jest.ale jak jemu chodzi tylko o kase to watpie zeby traktowal Cie poważnie.Lepiej pogadaj z nim poważnie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wlasnie nie patrze przez pryzmat kasy na zwiazki.Napisalam ci ze tez bylam w trudnej sytuacji a moj partner mi akurat pomagal a nie pierdzielil o kasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buahaha liceum to żadne wykształcenie, po tym idzie sie na studia ew. jakiś kurs albo zapieprza na fizolu bo nie masz ŻADNEJ specjalizacji tak samo jak ludzie po podstawówce, matura to żaden wyczyn bo teraz zdaje każdy z palcem w d***e chyba że kompletnie olewa szkołę ale to już patologia. Jesteś żałosnym nieudacznikiem bez wykształcenia, ludzie tylko zmarnowali podatki na takie g****o jak ty. Tobie sie nic nie chce, nie pójdziesz na studia bo sie wykręcasz wiekiem i niewiadomo czy dostaniesz prace a są ludzie co mają po 50-60 lat i idą na studia, młody czy stary nie ma gwarancji że dostanie prace ale lepiej rozłożyć jak ty ręce i sobie gdybać. Nie pójdziesz do pracy fizycznej chociaż wykształcenie masz żadne a facet cie utrzymuje a ty mu dajesz d**y i masz wyj****e (ps. to sie nazywa prostytucja). Zamiast tutaj pieprzyć i żalić sie jak to w Polsce jest źle z pracą, weź sie za siebie bo w Polsce można dobrze zarabiać ale dla takich nieudaczników i mend społecznych nie ma przebacz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaaga
Myśmy już dużo razy o tym rozmawiali, ale zawsze kończyło się tak, że on twierdził, że jestem młoda, to mogę sobie jeszcze kogoś poszukać do ślubu, więc już przestałam nalegać. Ninby zasłaniał się tym, ze on już miał żonę, dziecko, teraz został niedawno dziadkiem, więc już nie czuje ochoty na branie ślubu a tym bardziej na dzieci. Ale ja go znam, czuję, że to bardziej mu chodzi o pieniądze. Jak już pisałam, nie jestem bogata, więc pewno mu to przeszkadza bardziej niż fakt, że jest już 'za stary" na ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaaga
gość dziś Buahaha liceum to żadne wykształcenie, po tym idzie sie na studia ew. jakiś kurs albo zapieprza na fizolu bo nie masz ŻADNEJ specjalizacji tak samo jak ludzie po podstawówce, matura to żaden wyczyn bo teraz zdaje każdy z palcem w d***e chyba że kompletnie olewa szkołę ale to już patologia. Jesteś żałosnym nieudacznikiem bez wykształcenia, ludzie tylko zmarnowali podatki na takie g****o jak ty. Tobie sie nic nie chce, nie pójdziesz na studia bo sie wykręcasz wiekiem i niewiadomo czy dostaniesz prace a są ludzie co mają po 50-60 lat i idą na studia, młody czy stary nie ma gwarancji że dostanie prace ale lepiej rozłożyć jak ty ręce i sobie gdybać. Nie pójdziesz do pracy fizycznej chociaż wykształcenie masz żadne a facet cie utrzymuje a ty mu dajesz d**y i masz wyj****e (ps. to sie nazywa prostytucja). Zamiast tutaj pieprzyć i żalić sie jak to w Polsce jest źle z pracą, weź sie za siebie bo w Polsce można dobrze zarabiać ale dla takich nieudaczników i mend społecznych nie ma przebacz. Pozdrawiam Czy poczułeś się gościu lepiej?? Tak, mam tylko maturę i nie każdy musi mieć od razu magistra, to nie świadczy o człowieku. A mój partner mnie nie utrzymuje bo mieszkam u rodziców, a on w swoim mieszkaniu. Grosza na mnie nie wydaje, więc to się gościu mylisz. A co do studiów, to jak jesteś taki mądry, to zagwarantuj mi, że po nich znajdę pracę. Postudiuję 5 lat i mogę w zawodzie pracy nie znaleźć. Szkoda czasu na coś niepewnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pitolisz smuty dziewucho. co to znaczy 'znieczulica'? jesteś niepełnosprawna, czy co? nie? to do roboty, tak jak każdy normalny człowiek. i wcale nie jest ciężko znaleźć jakąkolwiek pracę - mniemam, że takiej szukasz, bo nie sądzę, żebyś miała jakieś wykształcenie. po prostu nie chcesz mieć pracy, chcesz być utrzymywana. a z jakiej racji? gdybyście mieli małe dzieci to zrozumiałe, to niezła harówa, ale jak jesteście bezdzietni? wtf?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahha szkoda czasu na studia, bo możesz pracy nie znaleźć, to dalej bądź bezrobotna i dziw się dlaczego facet nie traktuje poważnie wiecznego dziecka na garnuszku rodziców :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaaga
gość dziś pitolisz smuty dziewucho. co to znaczy 'znieczulica'? jesteś niepełnosprawna, czy co? nie? to do roboty, tak jak każdy normalny człowiek. i wcale nie jest ciężko znaleźć jakąkolwiek pracę - mniemam, że takiej szukasz, bo nie sądzę, żebyś miała jakieś wykształcenie. po prostu nie chcesz mieć pracy, chcesz być utrzymywana. a z jakiej racji? gdybyście mieli małe dzieci to zrozumiałe, to niezła harówa, ale jak jesteście bezdzietni? wtf? No słuchaj dzieci nie mamy, ale jakby się zdarzyło, to oczywiscie będę siedzieć z dzieckiem w domu i się nim zajmować. Logiczne, że wtedy to mężczyzna dba o utrzymanie a kobieta zajmuje się dzieckiem. Ale na razie dzieci nie mamy, ale i tak rozchodzi się o pieniądze. No wiem, ze musze iść do jakiejs pracy ale jakoś mam słabą mobilizacje. Nie to, że nie chce, ale nie jestem jeszcze w tak tragicznej sytuacji aby łapać co popadnie np jakieś sortownie ciuchów, pralnie, prasowalnie - tam kobiety mają po kilkoro dzieci, żadnej szkoły i ja je rozumiem, one innego wyjścia nie mają. Pójdę do jakiejś pracy, ale musi mi odpowiadać, bo inaczej wiem, że i tak długo w niej nie wytrzymam. Przecież wy też nie prcujecie w pierwszej lepszej pracy tylko chcecie czegoś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaaga
gość dziś hahha szkoda czasu na studia, bo możesz pracy nie znaleźć, to dalej bądź bezrobotna i dziw się dlaczego facet nie traktuje poważnie wiecznego dziecka na garnuszku rodziców smiech.gif Tylko często taka osoba bez studiów bardziej sobie radzi niż inżynier czy magister.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy tutaj się skupiają na niedołęstwie autorki, bezrobociu i tak dalej, a nikt nie zauważył jednej istotnej kwestii..... TEN FACET MA CIĘ GDZIEŚ AUTORKO, jesteś tylko kochanką i rozrywką. i nie, nie chodzi o brak pieniędzy czy cokolwiek innego. po prostu nic do ciebie nie czuje. więc z łaski swojej przestań chrzanić o miłości i wspieraniu się w małżeństwie, bo 1) u was nie ma miłości 2) nie jesteście małżeństwem. temat powinien brzmieć 'mój zamożny kochanek nie chce mnie wziąć na stałe utrzymanie'. i będzie git, bo przecież o to tutaj się rozchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:10 to dlaczego ty sobie nie radzisz lepiej od magistra czy inżyniera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaaga
gość dziś wszyscy tutaj się skupiają na niedołęstwie autorki, bezrobociu i tak dalej, a nikt nie zauważył jednej istotnej kwestii..... TEN FACET MA CIĘ GDZIEŚ AUTORKO, jesteś tylko kochanką i rozrywką. i nie, nie chodzi o brak pieniędzy czy cokolwiek innego. po prostu nic do ciebie nie czuje. więc z łaski swojej przestań chrzanić o miłości i wspieraniu się w małżeństwie, bo 1) u was nie ma miłości 2) nie jesteście małżeństwem. temat powinien brzmieć 'mój zamożny kochanek nie chce mnie wziąć na stałe utrzymanie'. i będzie git, bo przecież o to tutaj się rozchodzi. Po pierwsze nie kochanek, bo obydwoje jesteśmy wolni, a nie łączy nas tylko i wyłącznie seks. Po drugie on nie jest zamożny bo ja nie patrzę, czy facet ma miliony czy nie. gość dziś 12:10 to dlaczego ty sobie nie radzisz lepiej od magistra czy inżyniera? Tak się potoczyło moje życie. Nie zawsze mamy to czego chcemy. Nie znasz takich przypadków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.09 ja mam pracę zgodną ze swoim wykształceniem. a jakiej ty chcesz pracy? na czym ma polegać ta lepsza praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oświecę cię zatem. większość osób z wyższym wykształceniem ma satysfakcjonującą pracę, a większość osób bez wykształcenia klepie biedę. to, że jedna na 1000 osób po zawodówce sobie jakoś radzi nie zmienia faktu, że 999 na 1000 osób z mgr przed nazwiskiem ma jeszcze lepszy standard życia, a dodatkowo - dzieje się to bez większego wysiłku. podczas gdy osoba po zawodówce musi ciężko kombinować (czyli myśleć - ty tego nie umiesz) i wypruwać sobie żyły (pracować też nie umiesz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaaga
gość dziś 12.09 ja mam pracę zgodną ze swoim wykształceniem. a jakiej ty chcesz pracy? na czym ma polegać ta lepsza praca? Miałam parę planów, ale aby skończyć nawet jakieś kursy trzeba mieć pieniądze, a obecnie mnie na to nie stać. gość dziś oświecę cię zatem. większość osób z wyższym wykształceniem ma satysfakcjonującą pracę, a większość osób bez wykształcenia klepie biedę. to, że jedna na 1000 osób po zawodówce sobie jakoś radzi nie zmienia faktu, że 999 na 1000 osób z mgr przed nazwiskiem ma jeszcze lepszy standard życia, a dodatkowo - dzieje się to bez większego wysiłku. podczas gdy osoba po zawodówce musi ciężko kombinować (czyli myśleć - ty tego nie umiesz) i wypruwać sobie żyły (pracować też nie umiesz). Mój partner jest po zawodówce, a zarabia w warsztacie około2500. A znam koleżankę z magistrem, która ma najniższą krajową a jeszcze się boi aby ich ddziału nie rozwiązali. Także nie ma nic pewnego. I co , miałabym studia i skończyła tak jak ona za najniższa krajową? Tyle to ja mogę mieć bez studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej wiązać z kimś z podobnej "półki" finansowej ... Wowczas jest szansa, ze oboje będziecie się dobrze czuli. Ale... Są również bogatsi, którzy szanują tych którzy są biedniejsi. Jak to w życiu. Bywają i dobrzy bogaci i źli bogaci. Z tym, że życie pisze różne scenariusze. I ten dziś bogaty może wszystko stracić przez chorobę, wypadek, powódź itd. I ten biedny może się pracą wzbogacić. Ważne żeby wierzyć w Boga i On błogosławi temu kto Jemu zaufa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:24 a wiesz, że trójka twoich znajomych nie świadczy o niczym, o żadnym zjawisku w skalu kraju? rusz mózgiem, spróbuj to zrozumieć. ok, parę planów. czyli jakiej pracy chcesz, do której wreszcie ruszysz tyłek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buahhaha to dllaczego nie masz tej najniższej krajowej, skoro mozesz miec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaaga
gość dziś 12:24 a wiesz, że trójka twoich znajomych nie świadczy o niczym, o żadnym zjawisku w skalu kraju? rusz mózgiem, spróbuj to zrozumieć. ok, parę planów. czyli jakiej pracy chcesz, do której wreszcie ruszysz tyłek? Myślałam o pracy w biurze związanej z komputerem, albo coś z kosmetyką - jakies makijaże ślubne, paznokcie. Ale najlepiej chciałabym mieć własną działalność, niezbyt dobrze znoszę sytuację kiedy muszę być czyimś podwładnym, nie zrozumcie mnie żle, zle zawsze jak miałam nad sobą szefa czy szefową byli to ludzie nieodpowiedni na to stanowisko, wywyższali się i mnie poniżali. Myśleli, że będą mną rządzić - no to zdarzało się, że dziękowałam za taką współpracę. Jeszcze myślałam, aby może iśc do jakiejś kwiaciarni, na kursy florystyczne, ale tam tez trzeba pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaaga
gość dziś buahhaha to dllaczego nie masz tej najniższej krajowej, skoro mozesz miec smiech.gif Jak znajdę pracę, to będę mieć. Na razie się rozglądam. Z resztą osotatnio miałam parę spraw rodzinnych, więc i tak nie mogłabym podjąć pracy. Od jesieni się to zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, tak jak sądziłam. jesteś niesamowicie mało inteligentna i oderwana od rzeczywistości. no, to teraz jest jasne czemu dojrzały facet ma cię gdzieś, a ty sobie wymyślasz jakieś miłości ;) eh, dzieciaku. współczuję twoim rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co...po odchodziwszy od tego faceta - bo uwazam ze powinnas go olac lub postawic mu ultimatum...ze jesli nie mysli nad wami powaznie to niech powie i kazde pojdzie w swoja strone. Dwa...skat wiesz ze to przez kase? Trzy...jeśli sama czujesz ze jestes biedna...to dlaczego nic nie robisz aby poprawic swój komfort zycia? Zmienic prace...moze mieszkanie na tansze...albo sciubic chociaz po pare złotych a wyremontowac mieszkanie...? zawsze to poprawi komfort twojego zycia. No jestescie 6 lat raem a po prostu spotykacie sie jak jakas para podlotków...bez zobowiazan wiekszych, bez planów (juz nie mowie na slub bo nie kazdy chce sie wiązac papierkiem)...ale bez planów na wspolne mieszkanie> Razem łatwiej uszperlać na rózne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaaga
gość dziś ok, tak jak sądziłam. jesteś niesamowicie mało inteligentna i oderwana od rzeczywistości. no, to teraz jest jasne czemu dojrzały facet ma cię gdzieś, a ty sobie wymyślasz jakieś miłości oczko.gif eh, dzieciaku. współczuję twoim rodzicom. O co ci chodzi? Można być inteligentnym bez studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaaga
MYCHA895 dziś Wiesz co...po odchodziwszy od tego faceta - bo uwazam ze powinnas go olac lub postawic mu ultimatum...ze jesli nie mysli nad wami powaznie to niech powie i kazde pojdzie w swoja strone. Dwa...skat wiesz ze to przez kase? Trzy...jeśli sama czujesz ze jestes biedna...to dlaczego nic nie robisz aby poprawic swój komfort zycia? Zmienic prace...moze mieszkanie na tansze...albo sciubic chociaz po pare złotych a wyremontowac mieszkanie...? zawsze to poprawi komfort twojego zycia. No jestescie 6 lat raem a po prostu spotykacie sie jak jakas para podlotków...bez zobowiazan wiekszych, bez planów (juz nie mowie na slub bo nie kazdy chce sie wiązac papierkiem)...ale bez planów na wspolne mieszkanie> Razem łatwiej uszperlać na rózne rzeczy. Ale ja nie chcę odchodzić od niego. Nie wyobrażam sobie, aby nie było go w moim życiu. Boję sie mu postawić ultimatum, bo mógłby odejść. To już wole niech będzie tak jak jest. Z resztą takie związki na odległośc są nawet lepsze. NIe zdążymy się sobą znudzić, w reazie kłótni każdy idzie do siebie ochłonąć i przy nastepnym spotkaniu już jest dobrze. Pracy szukam cały czas. A mieszkania nie zmienię, bo to mieszkanie na rodziców. A sama nie wynajmę, bo mnie nie stać. Z resztą jakbym i 3000 zarabiała to i tak nie wyobrażam sobie mieszkać samej. Z resztą moim rodzicom to nie przeszkadza, więc mi jest tym bardziej dobrze. I co to byli by za rodzice, którzy by wygonili swoje dziecko w domu tylko dlatego, że ono nie ma pracy albo mało zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś ożeniłem się z biedną, ale sprawiającą wrażenie inteligentnej kobietą. Sam nie byłem bogaty z domu, ale doskonale radziłem sobie w życiu sam. Po dziesięciu latach, bidusia wymusiła rozwód, a wcześniej doprowadziła do utraty wszystkiego, co od początku zarobiłem. Może istnieją biedne, inteligentne i dobre kobiety. Ja trafiłem na biedną, średnio rozgarniętą k_rwę, która zniszczyła mi życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaaga
gość dziś Kiedyś ożeniłem się z biedną, ale sprawiającą wrażenie inteligentnej kobietą. Sam nie byłem bogaty z domu, ale doskonale radziłem sobie w życiu sam. Po dziesięciu latach, bidusia wymusiła rozwód, a wcześniej doprowadziła do utraty wszystkiego, co od początku zarobiłem. Może istnieją biedne, inteligentne i dobre kobiety. Ja trafiłem na biedną, średnio rozgarniętą k_rwę, która zniszczyła mi życie. No słuchaj skoro byliście małżeństwem to połowa jej się należała zgodnie z prawem. Jak byłeś jej nie pewny, to trzeba było od razu zrobić rozdzielność majątkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutnaaga dziś Ja nie napisałem, że zabrała mi połowę majątku, ale, że przez swoją głupotę, zniszczyła wszystko, na co ja (a po części oboje) pracowaliśmy. To jest różnica. Spora część tzw. biednych, jest biedna z winy własnej głupoty. Moja żona, była tego wzorcowym przykładem. Dlatego głupia i biedna kobieta, może najlepszego mężczyznę ściągnąć na samo dno. Jak to pięknie mówi przysłowie: Każda kobieta potrafi z mężczyzny zrobić milionera, pod warunkiem, że wcześniej był miliarderem. Głupi ludzie niech się wiążą ze sobą i radośnie głosują na 500+.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaaga
Mój problem odbiera mi już jakąkolwiek chęć do życia. Cały czas wydaje mi się, że śmierdzę... Myję się kilka razy dziennie, perfumuje, noszę chusteczki nawilżające i chodzę w każdym wolnym momencie do toalety się przetrzeć. Wydaje mi się, że śmierdzi mi z buzi, nawet jak żuję miętową gumę, że śmierdzą mi nogi, ręce, myślę o tym cały czas i sama się nakręcam, co powoduje, że na dodatek się jeszcze pocę i czuję się tragicznie. Mam szereg endokrynologicznych badań za sobą, mam mikrogruczolaka przysadki, ale to podobno nie ma żadnego powiązania. Mam obsesję na punkcie mycia, nie mogę się na niczym innym skupić. Ludzie sie ode mnie odsuwają i wyśmiewają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet nie chce sie z Toba wiazac z innego powodu, nie dlatego, ze jestes biedna. finanse, podobnie jak wyglad, nie maja ZADNEGO znaczenia jesli trafiasz na wymarzona osobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×