Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiurek86

Gyncentrum i nie tylko, nowy wątek

Polecane posty

no my przez całe wakacje karmiliśmy kota z butelki, mąż co 2 godziny schodził z plaży i sprawdzał co z maluszkiem, a w nocy wstawałam ja :) No i masowanie brzuszka by zrobiła kupkę p jazda bez trzymanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dredzik tu masz namiary na aptekę, mówią po polsku dobrze wcześniej zadzwonić i zamówić utrogestan zaraz za przejściem granicznym bardzo łatwo znaleźć pozdrawiam MaBo https://www.google.pl/search?q=lékárna+u+salvátora&oq=lekarnia+u&aqs=chrome.1.69i57j0l3.6409j0j4&client=tablet-android-samsung&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8#istate=lrl:iv&rlimm=3193205294596854302

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde zapomniałam dzisiaj wziąć rano utrogestan. A nie ma mnie w domu, myślicie ze to duży problem? Zdążę dopiero wziąć druga dawkę ok. 15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
https://www.google.pl/search?q=lékárna+u+salvátora&oq=lekarnia+u&aqs=chrome.1.69i57j0l3.6409j0j4&client=tablet-android-samsung&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8#istate=lrl:iv&rlimm=3193205294596854302

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiurek nic sie nie martw! Przyjedziesz do domu to zaaplikujesz sobie, nie stresuj sie tym :) I dziękuje Ci bardzo za propozycje, jesteś nieoceniona :) Na pewno skorzystam z pomocy w listopadzie:) co do kotów to ja mam znajdę - okazało się że jest w połowie rasowym angielskim koteczkiem. Ale to jest taki kocur co pieszczotek nie lubi i zawsze go ganiam, żeby się do niego przytulać i przelać matczyne uczucia i wyglądam jak Alf goniący Szczęściarza ( pamiętacie ten serial z lat 90 ). I znika na kilka dni i przychodzi pobity i odrapany. Co ja się z tym kocurem mam...:) hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasia, co u Ciebie? Będziesz jeszcze betę badać, czy czekasz juz tylko na usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to jest z tymi kotami :) mój jeden jest pieszczochem a drugi da sie pogłaskać tylko wtedy jak ma dostać jeść :) potem mnie olewa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślicie, ze w 8dpt blastek wynik bety byłby juz wiarygodny? Betowala któraś tak wcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) trzymam kciuki za bety :) Hope aż sie wzruszyłam jak czytałam o Twoim transferze, zeby tak wszędzie było. Betę zrobie moze we wtorek ale to tak tylko z ciekawości. Czekam na usg i mam nadzieje ze jednak sie cos ruszy chociaż objawów raczej nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasia, a właśnie chciałam o objawy pytać. Tez nie masz żadnych objawów, zupełnie nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sil dobrzy z Was ludzie... Gdzie ta sprawiedliwość..człowiek pragnie dziecka i nie ma pomaga...troszczy o kotka znajdę, bo ma do tego serce a patologia ma po 5 chleje i zaniedbuje wlasne dzieci... Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W opisie mam 9 bo sie pomyliłam ale juz zmieniłam :) jeżeli chodzi o obiawy to zaraz po transferze z 3 dni bolało mnie podbrzusze a pózniej nic, po becie co jakiś czad 3-4 dni miałam jakieś bóle, czasem piersi bolały. Teraz czasem cos zakłuje ale nie jakoś bardzo, piersi czasem zabolą ale tez nie jakoś bardzo. Sama nie wiem co mam o tym myślec, niektóre nie mają żadnych objawów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja chyba sie skuszę na ta betę juz we wtorek, bo sie juz mecze. Jak ma wyjsć, to wyjdzie. To prawda, ze czasem nie ma objawów. I to, ze miałam objawy w poprzedniej ciąży, nie znaczy, ze teraz muszę mieć takie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martirybka
A jakie sa ceny lutinus i fragmin w Czechach? Mój maz zwariował tylko na siku pozwali mi wstać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peonia jasne, że w 8 dpt blastek już Ci wyjdzie beta. :) he he uśmiałam się z Waszych opowieści o kotach - i o Linki patyczakach :) i to 10 :) Sil a Twój 3dniowy kotek w Chorwacji tylko potwierdza, ze masz dobre serce - ja kiedyś znalazłam 4 tyg. kociaka i pamiętam jaki był mały i bezbronny - masowanie po brzuszku namoczonym w ciepłej wodzie gazikiem - imitujacym szorstki język mamy też doskonale pamiętam :) Kasiurek Dredzik ma rację - jak raz weźmiesz progesteron później to nic się nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mnie przekonalyscie kobietki :) we wtorek rano jadę na betę :) oby tylko była pozytywna... A pózniej będę martwić sie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie zaaplikowalam, ale staram sie nie mieć żadnych wpadek zeby w razie niepowodzenia nie mieć do siebie pretensji ze coś zawaliłam. Peonia trzymam za Ciebie kciuki i podziwiam cie :) ja ciagle zmuszam sie do zrobienia bety w czwartek po czym zmieniam zdanie i stwierdzam ze zrobię jednak po kolejnym weekendzie :) chyba mam odwrotnie do Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choć mąż już stwierdził ze muszę być w ciazy bo jestem taka upierdliwa i złośliwa ostatnio ze to na pewno objaw ciazy :) i aż sie boi co będzie pózniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wychodze z takiego założenia że robie bete wcześniej tzn 8-10 dpt wtedy beta jest juz wiarygodna tzn czy cos zaskoczylo, moze byc niska ale czy w ogole jest... po co mam nie potrzebnie brać leki przez kolejne pare dni jak sie nie udało...ostatnio robilam w 8dpt bo konczylo mi sie l4 bo nie bralam na 2 tyg i mialam isc do pracy.. a ze wynik wyszedl pozytywny to dostalam l4 ciazowe i do pracy juz nie poszlam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwcia10
Peonia ja betowalam blastki w 7dpt i mi juz wyszlo 32. Trzy- cztery dni po transwerze miałam kłucia w boku, teraz w tej ciazy jak mnie zaczelo identycznie kłuc to juz kilka dni przed @ wiedzialam ze sie udalo. Potem trzy dni przed @ mialam plamienie rozowe a na drugi dzien brazowe i juz bylam pewna ze zaszlam w ciążę. Po transwerze nue mualam plamienia implantacyjnego a teraz tak. Co do objawow to piersi mnie dopiero bolaly jakos od 8-10 tc a tak to kompletnie nic. Za wczesnie na bol piersi, to powodują raczej leki ktore bierzemy. Ostatnim razem z dnia na dzien przeszly mi bole podbrzuszs i wiedzialam ze juz jest cos nie tak a teraz mam dziwne bole i boje sie co sie tam jeszcze moze dziac. Jutro robie bete to juz bede widziec czy nadal cos przyrasta czy juz spada. Spokojnie betuj w 8 dniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarina...jak było na badaniu glukozy? Co ze sobą bralas na badanie? Dodawałas cytryne? Ile siedziałas po wypiciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do okresu jeszcze tydzien a brzuch mnie boli jak bym jutro miała dostać. I ciagle mi tam bulka i sie przelewa. Jak by to był przyszły piątek to bym szła sprawdzić czy sie już zaczął. Czy miałyście takie wrażenia jeszcze przed pozytywną betą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny długo plamiłyście /krwawiłyście po schtreningu ? Hope to ja mam na 2 genach tą mutacje tak jak ty..mam nadzieje że ci się uda.. Peonia ,Kasiurek jestem z całym sercem z wami:* Smutasku to nie masz takiego małego mieszkanka :)ważne że sa te 2 pokoje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam scratching we wtorek - nie plamię wcale. Ale ty miałaś z histero nie? Ja po histero nawet nie plamiłam, tylko krwawiłam chyba 7 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiurek, ja tez bardzo pilnuje leków, zeby jednak nie pomijać. Mam wszystko rozpisane w tel i mi przypomina dodatkowo. Ale cieżko zapomnieć, jak cały czas o tym myśle. To mi do bety juz wiele czasu nie zostało. W ostatniej ciąży biochemicznej miałam objawy, poprawiła mi sie cera, bolały piersi, podbrzusze, wyczulony węch i miałam bardzo wodnisty śluz, przy wkładaniu utrogestanu az mi ciekło po ręce, teraz nie mam nic, no i byłam cały czas głodna. A jak przestał mnie brzuch pobolewac, to na drugi dzien zaczęłam plamić i sie skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×