Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wytrzymałam, napisałam smsa

Polecane posty

Gość gość
08:33 - też to jest bardzo plytkie myslenie z drugiej strony, ze skoro facet jest po zawodówce to jest jakiś gorszy :O Dzisiaj nieraz ludzie po zawodówkach lepiej zarabiaja od tych po studiach....Nie musi tez byc wcale mniej inteligentny. Tak samo, ze ma romans ze starsza nie jest powodem do wstydu, wielu facetow takie wrecz woli... A to, ze urwał znajomosc z Autorka to moglo mu cos w niej nie przypasować, a skoro tak sie stalo to przeciez nie bedzie sie spotykał z osoba, ktora mu nie odpowiada. Wiec nie zwalajcie tu winy tylko na faceta. Jestem dziewczyna, ale uwazam, ze jestescie niesprawiedliwe tak go oczerniajac. A autorka powinna o nim zapomniec i szukac kogos innego bo juz raczej ten facet do niej nie wroci i musi sie z tym pogodzic, natomiast pisanie o nim rzeczy w stylu "glupek po zawodowce" itd. jest troche nie na miejscu. Tylko dlatego, ze nie chcial autorki? Serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym jak widać Autorce jednak cos sie w tym facecie spodobało skoro szukała kontaktu, a nagle chce go sobie na sile obrzydzic i szuka jego wad. Bo on jej nie chcial. Autorko, zapomnij o nim, on juz nie teskni za Toba, tak czasem bywa, raz ludzie sobie pasuja,a raz nie. Czasem to jest jednostronne tak jak w tym przypadku. Szukaj kogoś innego, a z nim daj sobie spokoj, zapomnij i tyle, traktuj go jak kolege, bez jakis zemst. Obojetnosc jest dobra, ale jesli bedzie prawdziwa, a nie udawana żeby mu "pokazac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiejsza 50-latka to podstarzaly flak ?! dziecko,ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23'51,jesli z ta starsza kobieta jest dlugo,to na pewno nie tylko seks ich łączy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:03- tez sie z tym zgadzam. Widać jednak ta "podtsarza ła 50-tka" jak ja nazywacie odpowiada mu bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Autorce mógł ściemnić, ze to "tylko seks". Stara gadka facetów. Widocznie chciał ja zaliczyc to tak jej opowiedział... Ja bym na miejscu Autorki nie zawracała sobie juz nim glowy skoro on ją olał to...lepiej sobie dac z nim spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ona z nim ma wreszcie dac spokoj,tylko on zaczail i nie chce z autorka miec zadnego,poza sluzbowym,kontaktu. CZegoz tak wszystko przerzucacie na faceta? przeciez to autorka jest niezrownowazona emocjonalnie i knuje rozne wersje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ma sobie dać z nim spokoj emocjonalnie, zapomniec o nim bo skoro on ja olewa to co tu roztrzasac i rozkladac na czynniki pierwsze, on prawdopodobnie juz do niej nie wroci i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie oceniam go źle dlatego, że jest po zawodowe czy bo jest kierowcą. Oceniam go po zachowaniu opisanym przez autorkę. Nie podoba mi się takie luźne podejście do sexu, typu zaliczyć ile się da i co się da. Z synem na jakiś sporadyczny kontakt co też nie najlepiej o nim mówi... Dla mnie, to taki typowy ru..cz, który nie liczy się z uczuciami innych. I tyle. I tu w ogóle nie było mowy o związku, on ni wróci - bo nigdy z autorką nie był. Całe ich romansowanie opierało się na założeniu, że będzie to friends sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez on jest juz dlugo z kobieta starsza,to skad snujesz domysly ze to *****cz? Byc z kims dlugo tylko z powodu seksu to nieprawda. Dlaczego go oceniasz?znasz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w ktorym miejscu i z czyimi uczuciami on sie jakoby nie liczy? To autorka jak gówniara sobie cos wkreca. Byl umowiony na jakies love story i nie dotrzymal slowa? Proste :walnela mu cos w esie,on mial dosc i zamilkł,by nie sluchac lub nie wyczytywac dziesiatkow smsów pod jego adresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jeden sms był powodem, ona mu ogólnie nie pasowała i tyle, a ten sms to mógł byc mały gwóźd to trumny i tyle. Jeden sms nie spowodował na pewno rozpadu całej relacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba, ze w tym smsie byłyby jakieś obelgi czy wyznanie milosci to mogloby tak byc :) Ale nie pytanie czemu sie nie odzywa. Owszem, nie powinno sie o to dopytywac faceta, bo zalatuje to z lekka desperacja takie upominanie sie o uwage, ale to nie ten jeden sms był powodem, ale rozne, zlozone czynniki. Może po prostu jak poznał Autorke blizej to stwierdził, ze to nie to, moze sie jakos rozczarował. Nawet jelsi wizualnie mu pasowała to wystarczy na jeden numerek czy kilka, ale juz nie na dluzsza relacje niestety. Ale tez Autorka nie powinna uważac sie z tego powodu za gorsza od niego, czy ze na niego nie zasluguje. po prstu moze z jego strony akurat nie bylo chemii i nie ma nic do tego wyktszałcenie, to ze autorka jest lepiej wykształcona nie znaczy, ze on musiał cos do niej poczuc.. Bo mam takie wrazenie, ze niektorzy probuja tu umniejszac jego wartosc bo "jak on smial olac autorke skoro ona jest lepiej wyksztalcona i w ogole". A to tak nie dziala, uczucia nie sa logiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choć ten facet nie był pewnie w porzadku wobec tej 50-latki... nie znam dokladnie ich relacji, ale skoro trwa to dluzszy czas to ona moze myslec o nim jak o partnerze, a on sypia z inną... Takie to troche dziwne. No ale co do Autorki nie zachował się wcale nie fair, niczego jej nie obiecywał, stwierdził, ze mu nie odpowiada i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie nie jest napisane,ze on sypial z autorką tylko z tamta kobieta i to już dlugo trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisal,ze ma mlyn i nie ma czasu.Coz tu rozkminiać? To znaczy "odczep sie ode mnie" tylko grzeczniej. Co wy tu tworzycie,jakies historie z ksiezyca rodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka (niezrównoważona emocjonalnie co pewnie też jest prawdą poniekąd) ;) 50latkę ma na stałe od 5lat. Spotykają się głównie w aucie, bo u niej w domu dzieci są. U niego nie, żeby sąsiedzi nie gadali. Poza tym regularnie wyrywa różne laski na wycieczkach i w instytucjach, z którymi współpracuje jego firma, do czego się przyznał dopiero później. Ze mną chciał też krzaki lub hotel.... niedoczekanie :D Poziom intelektualny jego jest niski (niestety też wynikający z braku wykształcenia - pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć) - liczne błędy ortograficzne w smsach, wolniejsze rozumienie niektórych rzeczy, o których rozmawialiśmy, brak podstawowej wiedzy na wiele tematów. :o Ale spełniał podstawowe kryterium jakie potrzebowałam: był napalony na mnie, więc mogłam jednocześnie zaspokoić dwie potrzeby na raz - przestać myśleć o tej mojej nieszczęśliwej miłości i zaspokoić swoje niewyżycie seksualne. Nie planowałam spędzić z nim życia, a i on nie chciał porzucać swojego (mieszkamy ok 50 km od siebie). Jednak ustaliliśmy, że ciągniemy znajomość, czy to takie trudne było powiedzieć, że zmienił zdanie? A nie wymawiać się brakiem czasu ("ale chcę, czemu myślisz, że nie chcę?"). Ten jeden jedyny raz co widzieliśmy się po tej wycieczce też myślałam, ze do niczego nie dojdzie (przyjechałam tylko na jeden dzień do Polski, a on już miał fazę nie odpisywania). I też był bardzo zdziwiony że wątpiłam w spotkanie. Inna sprawa, że dla mnie mniejszy problem stanowi odległość, jestem mobilna i mogę w każdej chwili podjechać gdzie chcę. On od początku marudził, że to strasznie daleko. Jak sama o tym wszystkim piszę, to widzę, że jednak mi coś walnęło w głowę, że myślałam, że pociągnę takie f****ng friendship z nim :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno, TY masz bardzo niska samoocene.. on, nie obrazajac, za duzo soba nie reprezentuje... spotyka sie z kobieta na seks w samochodzie:O totalny brak szacunku,ale z jego poziomem szacunek to wg niego tylko slowo... ja rozumiem, ze emocje sa emocjami (sama kiedys chwile znalam sie z facetem po zawodowce,niski poziom inteligencji, brak wiedzy, ale samoocena na poziomie +100 i "ja jestem zajebisty" i to bylo dno den), ale po co Ci to rozpamietywanie? mozesz chyba poznac kogos ciekawszego? poczekac spokojnie, a jesli nie, to bez obrazy,ale na imprezie znajdziesz juz kogos lepszego nawet do romansu, moze byc madrzejszy i bardziej bystry, kulturalny...i nie bedzie proponowal krzakow, tylko normalne lozko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze i bys pociadnela te fucking friends, ale ty chyba jednak cos poczulas do niego, skoro jestes az tak zdesperowana jak tu opisujesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz, że to desperacja? Nie narzucałam mu się, ale przyznaję bardzo miałam ochotę. Tylko te moje ostatnie smsy były lekko zdesperowane... Nie wiem czy się zakochałam, cieszę się, że mam klina do tego drugiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy jest sie z czego cieszyc, bo wyglada, ze ze skrajnosci w skrajnosc. nie pisz juz do tego i nie oczekuj odpowiedzi i idz zdobywac swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, przestalas o jednym obsesyjnie myslec, to wpadlas w obesesje na punkcie drugiego. Ty naprawde masz cos chyba z glowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jednak ustaliliśmy, że ciągniemy znajomość, czy to takie trudne było powiedzieć, że zmienił zdanie? " XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXx nie wszystko mówi się wprost niestety. To, że ma mniejszą wiedzę od Ciebie, ze jest mniej wykształcony czy nawet inteligentny to nie oznacza też, że masz prawo czuć się w jakiś sposób lepsza i dziwić mu się, że Cie odrzucił. Bo niestety faceci niekoniecznie zakochują się w intelekcie kobiet. nawet nie dla wszystkich inteligencja u kobiet jest plusem bo wtedy facet czuje, ze nie ma sie czym wykazać i zaimponować. Z tym jak dokładnie wyglada relacja z tą 50-latką - nie wiesz. czasem faceci zmyślają, że z kobietą ich nic nie łaczy (tak jak z żoną np.) i są z nimi z jakiegoś tam powodu tylko, a to niekoniecznie jest prawda. 5 lat to bardzo długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz przestac o nim mysleć i zająć się sobą. Być moze on sie nawet jeszcze odezwie (choc watpie zeby w tej sytuacji i tak cos z tego moglo byc), ale zajmij sie narazie sobą, nie masz innego wyjscia. Wiem, ze odrzucenie boli, ze mialas o nim niskie mniemanie i tym bardzoj uderzyło to w Twoje ego, bo nie sądziłaś, ze ktoś taki jak on Cie odrzuci, ale miłosć nie jest logiczna, a tak jak pisałam, niketorzy faceci wolą nawet glupiutkie panienki niż wykształcone kobiety na poziomie. Niestety, ale czesto tak jest. bardzo mozliwe, ze w jego przypadku też. może on predzej by się zakochał np. w głupiutkiej, młodej kasjerce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo Ty o nim myślisz i wydaje Ci się, ze sie zakochałaś bo to, ze Ciebie odzucił bardzo uderzyło w Twoje ego i poczucie wartości. Byłaś pewna, ze on będzie za Tobą szalał bo jesteś bardziej wykształcona czy atrakcyjna, a tu niespodzianka i się okazało, że on woli jakąś 50-latkę, Wtedy sobie pomyslałaś podświadomie, że " jak to, on woli jakaś podstarzała babke ode mnie? tak nie może być" I zaczęłaś o nim rozmyslać całymi dniami, nie wiedząc sama co Cię w nim tak urzekło. Jego niedostepność głównie i to, ze stał się dla Ciebie dużym wyzwaniem, chciałaś sobie udowodnić w jakiś sposob, ze taki ktoś jak on nie może Ciebie odrzucić. Ale gdyby sie za Toba uganiał to inaczej mogłabyś go postrzegać, nawet jako natreta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne, zróbcie z gościa ideał. Czytałam caly topik i wyciągnęłam wnioski co to za typ...Znałam takiego, też mnie na romans ciągnął ale w aucie lub hotelu :-/ Skoro jak twierdzicie, jest z tą 50tką to po co autorce głowę zawracał? To jest fair wobec jednej czy drugiej? Autorki, dobrze piszą i inni tu. Nie zawracaj sobie nim głowy, bo nie warto. Pogódź się z tym, że niektórych rzeczy się nie dowiesz. Nie pierwszy raz i nie ostatni. Od Ciebie zależy co z tą lekcją zrobisz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5.lat spotyka sie z tą babką a ty startujesz do facia ? Spotkania w aucie tylko na seks a reszta gdzies tam,to dlugi czas. Sorki,ale masz cos z emocjami chorego pozwolić sobie wpadać z jednej rynny pod drugą. Gdyby chcial się z Toba spotykać to by Ci zaproponował przyjazd raz do niego,raz do Ciebie. Już nie tworz tej historii,bo rzygać się chce.Krytykujesz te 50-latke a sama chcesz się seksić z prostakiem (tak w skrócie go okreslasz) tylko,że ..on ciebie nie chce........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie robię z niego ideału, gość jest taki jest, ja tylko piszę o przyczynach, dlaczego mogło tak być, ze odrzucił autorkę. Nie dla wszystkich facetów wykształcona i inteligentna kobieta od nich to material na partnerke. A już żaden facet, nawet cieniący inteligencję u kobiet, nie zniósł by gdyby ona była mądrzejsza od niego. jesteście z dówch róznych światów, daruj go sobie. Dla niego predzej nadaje się jakas glupiutke kelnerka lubiaca imprezy i oboje byliby pewnie szczęśliwi, moze by jej nawet nie zdradzał bo by była jego ideałem i by sobie razem imprezowali i uprawiali seks w aucie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka powinna poszukać faceta na swoim poziomie, na jakimś stanowisku, wtedy on pewnie doceni to jaka ona jest. Ale nie ten kierowca, to jest zupełnie inny świat, inna bajka, on żyje chwilą , szuka dziewczyny rozrywkowej, mniej poważnej, moze taka by pokochał. A Autorka nie wpisuje się w ideał akurat tego faceta. jak to mówią wszystkim nie dogodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14'33,co za rozica jaka jest przyczyna ? milczenie to znaczy koniec.Ilez mozna rozkminiać ? ! Jakie on jest,kogo potrzebuje,itd nie odwazylabym sie pisac a ty juz kelnerke mu wcisnelas,rozrywkowym nazwalas. Eh,baby,baby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×