Kobiety które twierdzą że wyglądają jak nastolatki kłamią, to niemożliwe

gość dziś Ha ha ha ha. Żadne paranaukowe brednie. Nie czytasz ze zrozumieniem. Tamta pani, której odpowiadałam, wyraźnie napisała, że piła hektolitry kawy, a kawa wypłukuje magnez z organizmu, czyli zakwasza. Do tego pisała, że jadła syf i opisała negatywne skutki cukru na skórę. Odpowiedziała mi na połowę tego co ja napisałam, więc ja przypomniałam jej pozostałą część mojej wypowiedzi, która zgadza się w sumie z jej wyjaśnieniami. A jeśli nazywasz coś paranormalnymi bzdurami, to może to lepiej sprawdzić? Najlepiej na sobie. Bo widzisz, wystarczy, że twoje nerki i wątroba nie chodzą jak u dwuletniego dziecka i każdy najmniejszy konserwant, nie zmetabolizuje się w całości. Ale jak chcesz walić tonę kremów na wysuszoną twarz i łykać niepotrzebnie tonę leków, to twój wybór i żyj sobie dalej w błogiej nieświadomości, że można pomóc sobie ciut inaczej.

PS. I nie, ani nie jestem stara ani nie wyglądam staro, nie jem syfu, nie opalam się itd, ale nie lubię jak ktoś pisze paranaukowe bzdety. x Starość, to pojęcie względne. Dla 20latki, 40 latka jest stara, dla 40 latki 50 latka to osoba jeszcze stosunkowo młoda, która może wyglądać rewelacyjnie. Ja nie mam w swoim wieku zmarszczek pod oczami, nawet kurzych łapek, a powinnam mieć, nie mam padniętego owalu twarzy, co też mnie dziwi. A ty? Przyjrzyj się sobie za 5 lat, a potem dopiero się kłóć na tematy, na które nie masz zielonego pojęcia.

"Tamta pani, której odpowiadałam, wyraźnie napisała, że piła hektolitry kawy, a kawa wypłukuje magnez z organizmu, czyli zakwasza. D" Czyli następuje stan kwasicy metabolicznej? Tak czy nie? Bo właśnie sprawdzałam i kwasica metaboliczna to choroba, a nie stan człowieka zdrowego który musi się "odkwasić" czy "oczyścić" pijąc wodę zamiast herbaty. Ale jak pisałam - proszę o rzetelne źródło.

Czekam na naukowe ŹRÓDŁA informacji o zakwaszeniu zdrowego organizmu herbatą i batonikiem. Bo na razie to jest "bo tak jest, sprawdź se, ja wyglądam jak 20latka mimo 40stk" gadanie po próżnicy, zero jakichkolwiek faktow. "A ty? Przyjrzyj się sobie za 5 lat, a potem dopiero się kłóć na tematy, na które nie masz zielonego pojęcia. " Patrzenie w lustro jest dowodem naukowym? Nie dla mnie.

Sorry ja pije herbate i kofeine bo kawy nie moge. Jem batoniki itp i jakos na swoj wiek nie wygladam.

nie wygladasz...?zalezy ile masz dzis lat, bo za 10, bo tych batonikach napewno bedziesz wygladala starzej niz na swoj wiek

Mam 45 lat ostatnio nakrzyczano na mnie pod przedszkolem czemu gimnazjalstka ma już takiego dużego bachora ...Kiedy chciałam wyjaśnić to jakaś baba zarzuciła mi kłamstwo i wezwała policję -odwieziono mnie do policyjnej Izby Dziecka !! Ledwo tam wyjaśniłam- już mi kuratora mieli dawać ...

Czyli nic sensownego o kwasicy odherbatowo-batonikowej się nie dowiemy?

Mnie ostatnio wyrzucili z wywiadówki u córki, bo przecież to są spotkania na których powinni być rodzice, a nie uczniowie! Tak mi powiedziała wychowawczyni mojej córki! Szok nie normalnie! A mam 40 lat! Córa właśnie zaczęła liceum.

To jeszcze nic, na kafe pisała jedna pani co tak młodo wygląda, że po urodzeniu dziecka jej mąż czasami się myli i zamiast przewinąć córeczkę to ją przewija!

To jeszcze nic ! Pewna mamuśka opisała jak to po porodzie wpadła na salę ordynator neonatologii i zbeształa personel czemu drugiego noworodka tj. tej matki nie wsadzili jeszcze do inkubatora !! :O Tak młodo wygladała :P !!

Słuchajcie, mam znajomą, która tak młodo wygląda, że raz po seksie jej mąż usiłował wytrzeć chusteczkami bo sądził, że to plemnik!

22.12 płaczę ze śmiechu :D :D :D dzięki za poprawienie humoru na koniec parszywego dnia :D

Dobra, śmiejecie się, ale mnie na przykład koledzy mojej córki proponują wspólne wyjście na imprezę. Oczywiście nie chcę jej robić obciachu, ale same widzicie, że można być atrakcyjną i młodo wyglądać, nawet w wieku blisko 40-stu lat.

Żona mojego kumpla jest brzydka jak noc, a jednak nie dałbym jej więcej niż 20 lat (ma 37 i dwójkę dzieci). Jest to typ "urody" takiego mola książkowego: drobna pociągła twarz (trochę "końska"), drobne, kręcone czarne loczki, duże okulary. Jest chuda i niska. Ubiera się jak stereotypowa "kujonka", albo jak kto woli członkini kółka różancowego. Młody wygląd to nie zawsze gwarancja bycia atrakcyjną laską.

mojej koleżanki mamie też wielu naszych kolegów proponowalo wyjścia-jak się potem okazało mówili o niej dzidzia piernik a wyjścia proponowali bo... to było tańsze od prostytutki-jedno kino i już rozkładala nogi....

A ja myślę, że te kobiety wcale nie kłamią, że wyglądają młodo. One po prostu się łudzą. Mają zafałszowany obraz samych siebie. Przykre to i żałosne.

autorko, ja jestem tym, wg Ciebie, mitycznym stworzeniem. osoby, o których mówisz mówią tak, bo pewnie chwalą się kasą na dobre kosmetyki, zdrową dietą, ćwiczeniami, ja mam -5/8 lat w genach. jak miałam 20 lat to to był dla mnie istny koszmar. mam 27 lat. zazwyczaj zakrywam czymś okolice oczu i daję jakąś ciemną szmineczkę. tydzień temu tego nie zrobiłam i poszłam po piwo. nope. musiałam pokazać dowód. moja matka w wieku 20 paru lat paliła sobie fajeczki w parku ze znajomymi - zostali op********i, że co dziecku dają... moja babcia. 90 lat. jak zmienia lekarza to kopara opada, bo dają jej 20 mniej. kosmetyki i zdrowy styl życia mają mały wpływ, jeśli ktoś ma coś w genach. nie ma się czym chwalić. każdy coś ma od przodków.

Autorka postu to zazdrosnica :D Ja mam 33 lata,dostaje max 22 buhahaha,i co łyso Ci? :D Niestety nic na to nie poradze :D Podrywaja mnie zawsze nastolatki,faceci w moim wieku uważaja mnie za gówniare.Jak kupuje alkohol słysze tekst od ekspedientek: niepełnoletnim nie sprzedajemy i musze pokazac dowód.Sama sie nie odmładzam,to otoczenie tak mnie postrzega.Ostatnio koles dał mi 16 lat haha.Czy jakos specjalnie dbam o siebie? a gdzie tam,dobre geny.Mam wlasnie typowe baby face :D Długie blond włosy do pasa,sredni wzrost i budowa ciała.A zreszta,wiem jedno : mam 33 wygladam na 17,jak mi przykro,że ktos zazdrosci mi wygladu.

Jasne, że to możliwe! Jesteśmy z partnerem z tego samego rocznika, ale często jak gdzies wychodzimy, to ludzie myślą, że wziął sobie jakąś młodą siksę. Wcale to nie jest takie miłe, nie raz słyszeliśmy niemiłe komentarze. Mamy 16letnią córkę i w byliśmy z nią w tym roku na Korfu. Kilka razy doszło do sytuacji, kiedy myślano, że obie jesteśmy jego córkami.

Ja pierr chcialabys zeby cie podrywali. Juz ci mowilam oprocz meza i bylego ktory byl z toba z laski na ucieche nic wiecej nie mialas. Zenujaca jestes masz sie za piekna a wiesz co jestes tak okropna brzydka i stara ze zal patrzec. Zalosne jest twoje podejscie do siebie zacznij zachowywac sie z klasa i szacunkiem bo za grosz go do siebie nie masz do tego keszcze w tym wieku

Utknelas z coreczka jak samotna matka w tej dziurze i egzystujesz. Gdzie maz w pracy w angli jak zwykle co? Po ile sie nie widzicie po pol roku?:) i co seks dwa razy do roku? To nie dziwie sie ze masz cos z glowa

Wszystkie 30latki na kafe są przepytywane o ten dowód, a 18-19 nie :D No istna magia. Odwróciły się role. x Jak pisałam - mi ileś razy zdziwiono się z wyglądem (w tym z 21 zjechano mi do 13...), a jakoś nie byłam wiecznie wytykana palcami, wyśmiewana od gówniar, nikt non stop nie egzaminował mojego dowodu, do klubów chodziłam normalnie. Zdarzało się, ale to nie było nagminnie jak u tych 30letnich kobiet :D A też ani się nie malowałam, ani nie wciskałam w garsonki czy marynarki, cycami też nie świeciłam nigdy. Co do "odrzucania przez starszych". Ba, starsi faceci (wtedy to dla mnie było powyzej 30) to się wręcz ślinili do takiej urody a nie wyśmiewali. I to widać po p****lach, tam mnostwo takich delikatnych dziewczyn "już legalna, ma biust i do tego urok nastolatki". A Was faceci w Waszym wieku wyśmiewali Was i kazali umawiać się z młodszymi? :D :D x Jedyny kompleks miałam mając "16-17"lat i wtedy też sobie wymyśliłam, "ojeju, jak to źle młodo wyglądać". A tu 30letnie krowy płaczą. nie wiem może Wy z prezencją i samooceną macie jakiś problem i się zachowujecie jak przestraszone trusie wiecznie, skoro tak bardzo to się przekłada na to jak postrzegają Was ludzie. x Ale uważam, że 90% rzeczy tutaj to brednie bo nawet wyglądając młodo nie dzieją się nikomu notorycznie takie rzeczy (te 10% to dla mutantów i fenomenów).Moja matka też wspomina jak raz jeden jedyny 25 latek z nią tańczył (a uj wie co myślał). Na kafe pewnie też by to rozdmuchała jak to "podrywają ją młodsi". x Jak rozumiem jak z 10lat sobie pozbieram wszystkie razy gdy mnie odmłodzono to w ogóle powinnam piać, ze wręcz młodnieję. Ale nie, też się starzeję jak każdy (dobra, "dojrzewam") i uważam, że koło 25 roku życia to się zaczęło zrównywać. A nawet jak oceniam siebie surowiej to nie widzę powodu bym miała za kilka lat przeistoczyć się w zakompleksioną 35latkę, która musi sobie powyolbrzmiać na forum jak to wygląda na magistrantkę. Chyba, ze mam porównywać się do jakichś zniszczonych, młodych dziewczyn ;) Ale to też śmieszne.

wejdz sobie na dzwigaj dziewczyno na yt i popatrz czy jej mama wyglada na swoj wiek.. moim zdaniem NIE..i takich kobet troche na swiecie jest !

Widzialam juz prawdziwe foty tej slynnej 40letniej japonki ktora "wyglada jak nastolatka". Nawet ona nie a ladnie zakonserwowana. Takze tego... Ale no nawet, to dalam te 10% na ewenementy. A z doświadczenia wiem, ze 90% opowiastek o tym jak jest traktowany mlody wyglad jest wyssane z palca by na sile uargumentowac teze " mam 30 a wygladam na 18"

Przypomnijcie sobie jak miałyście 18-20lat, to jest wiek gdzie u większości łatwo odjąć czy dodać 2. Twarze są młode, świeżutkie, dłonie niezniszczone, czesto bez większego makijażu (teraz to nie wiem). Serio byłyście tak non stop legitymowane? Naprawdę Wam dokuczano w starszym towarzystwie? Wytykano ten wiek? Bo w moim otoczeniu to były raczej sporadyczne przypadki a nie norma. To czemu ta mityczna młoda 35tka ma być nagle na świeczniku?

Ja kiedys juz pisalam na podobnym temacie.Mam 34 lata,nie twierdze,ze wygladam jaj nastolatka ale nie wygladam na swoje lata.I powtorze to co pisalam kiedys,w moim przypadku to nic fajnego,bo nie zawsze jestem traktowana powaznie.Moj maz tez nie wyglada na swoje lata i wierzcie mi,jak spotykamy sie ze znajomymi w naszym wieku,badz rok/dwa starszymi wygladamy przy nich jak jacys nie powiem gowniarze,ale duzo mlodziej.Ale to tez zasluga zachowania,ubioru itp.Moj brat np.ma 40 lat i w zyciu bym mu tyle nie dala,kiedys 40 latek kojarzyl sie z panem z serialu "40 latek".teraz czasy sie zmieniaja i juz troszke inaczej ludzie wygladaja.

Jak miałam 23 lata to faktycznie wszedzie rządali dowodu nawet przy wejściu na dyskotekę.... Teraz mam 27 lat i o dowód zapytano mnie jakies pol roku temu, zdziwiona pokazałam prawo kazdy bo tam tez jest rocznik urodzenia i mowię ze az taka młoda nie jestem a pani mi odpowiedziała ze wszystkich do 30 stki profilaktycznie sprawdzają bo taki maja odgórny nakaz :D zatem wkrecajcie sobie dalej "młódki" hahah ale twarz juz nie ta sama.

9.01 - hahaha, dobrze że to napisałaś, wyjaśniła się tajemnica "wiecznie młodych" trzydziestek, które wciąż ktoś prosi o dowód :D A one śnią dalej... :D

Akurat obecnie dziewczyny na imprezach rzadko sa sprawdzane. Bo duzo kobiet w klubie=zysk. Wiecej facetów, wiecej drinkow stawianych. Nawet ograniczenia wiekowe - sa kluby gdzie kobiety moga od 18 a faceci od 21.