Facet mnie wyrzucił siła z pokoju

Witajcie. Mieszkam u mojego chłopaka od pół roku. Wczoraj wieczorem umówiliśmy się z jego znajomymi na drinka. Gdy się zjawilismy, usiadł w pewnej odległości ode mnie. I siedział tak cały wieczór. Opowiadał coś, nie zwracał na mnie uwagi. Gdy ja coś mówiłam było tak samo. Gdy mówili coś jego znajomi z uśmiechem na ustach przytakiwal. Znajomi jego wypytywali mnie doslownie o wszystko. Czulam sue jak na przesluchaniu. W końcu zapytałam gdzie w tym lokalu jest wc. Odpowiedział mi, że dziura w ziemi na dworze wykopana na mnie czeka. Zrobiło mi się zwyczajnie głupio. Wróciliśmy do domu. Powiedziałam mu, że nie podoba mi się to jak się do mnie odezwał...i się zaczęło. Zaczal mnie odpychać od siebie w lozku. Wkurzylam się i zaczęliśmy się kłócić. Powiedzialam, że zachowuje się jakby miał kogoś na boku. Na co on dodał, że co tydzień na moim miejscu może tu leżeć 'inna dupa'. Zaczął krzyczeć że z nami koniec. Ze mam nawet nie śnić o zaręczynach. On lepiej czuje się w towarzystwie znajomych niż moim. Podniósł mnie za ręce z łóżka, zlecialam na podłogę i wypchnal mnie z pokoju.

Co więcej, w pokoju obok spała moja kuzynka, z kolezankami,która przyjechała do nas na weekend. Jestem pewna, że słyszałaly cała sytuację.

haha :D urzekła mnie ta historia mózg masz do wymiany

ostatnio ta kuzynka spała z nim w pokoju jak mnie nie było

haha, dobrze ci odpowiedział, widać że nie masz honoru hahaha ale sie uśmiałam prawie spadłam z kanapy :D

Mnie urzekła twoja odpowiedź. Z której nic nie wynika.

a idiotka i tak będzie za nim latała zamiast wziąć sobie normalnego spokojnego kochającego faceta... ale po co nie? :D lepszy badboy co będzie traktował jak szmate, da po pysku i wyzwie od najgorszych:o

W związku z czym nie mam honoru? Chciałam zobaczyć jak będzie się zachowywać wśród znajomych, których nie znam. Dla niego tekst o dziurze był żartem i był śmieszny. Dla mnie nie.

Bo jesteś kretynką bez dystansu do siebie a na to nie ma lekarstwa. Współczuję twojemu facetowi

Ja j***e zrobiłaś mu afere i jeszcze założyłaś wątek o żart o jakieś dziurze? :o Ty jakaś chora jesteś

Ale wieśniaka sobie wzięłaś. Jeśli ci nie odpowiada tekst o dziurze, co mnie nie dziwi, to znajdź sobie normalnego faceta. Wieśniaki do wieśniaków, normalni do normalnych.

Żartować trzeba umieć ;) Ten tekst był wieśniacki. Facet zrobił z siebie głupka. To co zrobił później to już totalne przegięcie. Chcesz z nim jeszcze być? Co Ty tam jeszcze robisz? Potraktował Cię jak ścierę. Jest z Tobą bo nie może znaleźć innej. Stąd też ta frustracja.

Sama nie masz szacunku sama do siebie to czego ty od niego oczekujesz. Trzeba być totalną idiotką żeby zastanawiać sie jeszcze nad takim związkiem.

coraz durniejsze te prowokacje byle by tylko podburzac lud do "pseudodyskusji"o doopie marynie a tak naprawde ta osoba zaklada te tematy poto zeby zaburzac ludziom wewnetrzny spokój i niedzielny odpoczynek a wy sie podkrecacie i o to jej chodzi