porodówki w trójmieście

Dziewczyny gdzie po ludzku rodzić w trójmieście?

Szpital Wojewódzki

???????

A ja tam polecam szpital PCK w Redłowie. Świetne warunki, po remoncie i fajne położne (chociaz jak wszedzie zdarzy sie "gadzina")

Redlowo- super!

ja rodziłam w szpitalu miejskim, wieczorem i czekalam z bolami porodowymi, bez wod plodowych i z rozwarciem na 4 palce aż lekarz dyzurujący skonczy przyjmowac swoja prywatna pacjentkę, zeby mnie skierowac na sale porodowa z patologii ciazy, az musiala go pielegniarka upomniec... to jedyne moje niemiłe wspomnienie, za to na porodowce trafilam na super polozna i lekarke. rodzilam tam dlatego ze tam chodzilam do szkoly rodzenia ale słyszalam duzo pozytywnych opinii na temat szpitala w redłowie

Też rodziłam w Rełowie. Nie narzekam - czysto, schludnie, miła atosfera. Tyle, że prywatnie chodziłam do ordynatora - bo autorytet (poza tym nie miałam swojego lekarza, a tego mi poleciły znajome kobiety), a w szpitalu nawe mnie nie poznał. Dlaczego? Bo nie zapłaciłam dodatkowo. Jest mi to w sumie obojętne, bo nie oczekiwałam na fory. Żal mam tylko o jedno: przy pierwszej wizycie mówiłam mu, jaki był termin poczęcia; on twierdził, że wcześniejszy (że dziecko jest starsze). Tak powiedział, pomyślałam lekarz, pewnie się nie myli. A skończyło się tym, że leżałam 10 dni na patologii, miałam 3 próby oksytocynowe i urodziłam wg obliczeń w 43 tygodniu. A z moich obliczeń wynikało, że dziecko ma jeszcze kilka dni. I co z tym autorytetem?...

czy może któraś z Trójmiasta rodzila w wodzie?

moja kolezanka rodzila pierwsze dziecko w wodzie w Pucku, byla bardzo bardzo zadowolona z drugim nie zdazyla juz wejsc do wody:-) bo zanim dojechala do Pucka to maly byl juz na swiecie :-)

troche daleko do Pucka....:(

up

Tczew...dwa porody wszystko super 2h od przyjazdu dziecko na świecie :)

ja rodziłam na zaspie i na klinicznej,zaspa czystsza i "bogatsza",za to kliniczna -bardziej profesjonalnie przykladają wagę do zdrowia dziecka (badali na wszystkie mozliwe sposoby,robili np usg główki dziecka a na zaspie nie) a sam poród?... chyba jednak wybrałabym zaspę,...