10 dowodów na to, że Bóg jest złym potworem

No dobrze to w takim razie po co Bóg stworzył tego całego Szatana, to całe zło na ziemi itd? Nie mógł stworzyc po prostu idealnego świata gdzie każdy jest dobry i szczęśliwy? Piszecie, ze Bóg nie odpowiada za zło na swiecie tylko ludzie, ale to on stworzył też tych złych lud******oncu, skoro jest wszechwiedzący to chyba wiedzial ,ze tak będzie?

Chyba, że nie ma żadnego Boga ani Szatana i po śmierci nie ma nic, to by było bardziej logiczne wytłumaczenie

ludzie też odpowiadają za zło na świecie , bo nikt nie kazał im się rozmnażać!!! Wiedzieli jakie jest życie , a jednak sie rozmnażają , czyli poniekąd godzą na warunki jakie panują na tym ziemskim padole @!!!@ Wincie siebie bo sie rozmnażacie !! Wiecie ze wasze dzieci moga mieć raka ..

przestancie grzeszyc to wasze zycie sie zmieni a tak jestescie dziecmi szatana to własnie muwi pismo sw gdy pozucicie grzech stanienie sie dzieckiem Boga co was spotyka jest konsekwencja praw szatanowi za te przyjemnosci trzeba zapłacic własnym cierpieniem wy sami skazaliscie siebie na te cierpienie przez grzech cierpicie bo nie chce was sie przestrzegac dekalogu to takie macie zycie w cierpieni tu zadnej filozofi nie ma

wiecie jakie choroby są na tym swiecie , a jednak się rozmnażacie ... Grzeszycie w ten sposób ..

lucyfer odzucił boga bo nie chciał słuzyc czlowiekowi i michał archanioł po wygranej bitwie stracił z nieba i piekło stworzył szatan nie bóg

nie rozmnażajcie się , a całe cierpienie tego swiata zniknie i bóg zostanie ukarany za piekło jakie stworzył .. Gdy jego stworzenia przestaną płodzić potomstwo ..

zeby bóg nam błogosławił to trzeba sie rozmnazac

rozmnażają się tylko zli ludzie , którzy uznają cieerpienie .. Do nieba pójdą tylko jednostki które nie mają dzieci

nie płodząc potomstwa , nie przekazujecie cierpienia !!! bog zostanie ukarany , cierpienie zniknie na zawsze , a wy pójdziecie do nieba !!

nie rozmanażjcie się, oszczędzcie potomstwu cierpienia i śmierci .. Bądzicie ludzmi , nie bądzicie potworami

oni takze chca zyci i zdobywaja medale We're The Superhumans https://www.youtube.com/watch?v=IocLkk3aYlk

Nie wiem, czy Bóg jest złym potworem, po prostu wydaje się nieobecny, a to w co każą nam wierzyć, nie sprawdza się w życiu. Dobrze jest zachować dystans i się nie angażować emocjonalnie, wtedy jesteśmy mniej narażeni na różne problemy związane z religijnością. Można przyjąć zakład Pascala i spełniać praktyki religijne, nie da się jednak wmówić sobie wiary której częściowo pozbawiło nas życie. Zawsze jednak można i trzeba być dobrym człowiekiem, nawet jeśli rządzi nami coś niekonsekwentnego, niesprawiedliwego, nieludzkiego i bezwzglednego. A co do szatana, wg teologii jest on przecież niższy w hierarchii od Boga, więc Bóg mógłby go zawsze powstrzymać przed wyrządzaniem nam zła, ale tego nie czyni.

Nie jest nieobecny. Jest obecny na każdym kroku. Tylko nie robi tego, co człowiek by chciał, stąd wydaje się nieobecny. Liczycie, że ten byt wam pomoże, wyciągnie do was rękę, gdy źle się dzieje, podczas, gdy ten RAK, który tworzy się już w waszych ciałach, by zadać wam cierpienie nie do opisania to jest jego dzieło. Nie jest nieobecny. Jest tylko zły. Stworzył zło, stworzył świat, jako udrękę dla słabszych. Jest architektem wszystkiego. Pomyślcie. To wszystko nie wzięło się znikąd. Te masakrycznie skomplikowane struktury, których człowiek sam do końca nie jest w stanie pojąć mimo takiej inteligencji nawet w ułamku. To nie może być dzieło przypadku, wszystko musi mieć przyczynę. Po prostu Bóg wymyślił te wszystkie okropieństwa. RAKA i inne tego typu rzeczy, oraz szczęście i instynkt przetrwania, żeby człowiek nie palnął sobie w łeb to czasem jest szczęśliwy. Tylko po to bóg dał zdolność do odczuwania radości, żebyśmy mogli więcej cierpieć i sprawiać mu większą rozkosz naszym bólem. Ulubionym zajęciem Boga jest patrzenie, jak porządni ludzie zwijają się i kwiczą z bólu, a bad boye wożą się furami za pół miliona, biorą narkotyki, zaliczają laski, palą papierosy do sześćdziesiątki, a potem umierają we śnie w wieku 90 lat, nawet nie czując, że umarli i trafiają do jakiegoś przyjemnego wymiaru, a porządni ludzie jedzą warzywa całe życie, nie palą, nie zdradzają, nie biorą narkotyków, harują jak woły 8 godzin dziennie i umierają NA RAKA, kwicząc z bólu, a bóg ma polewkę i szcza w niebiańskie gacie ze śmiechu.

Za to zgadzam się, że dziwnym trafem modlitwa do Matki Boskiej na różańcu pomaga i to jest jeden z argumentów dla których nie jest jestem jeszcze zupełną ateistką. Za to po każdym niezasłużonym kopniaku od "miłującego" boga, wierzę coraz mniej w to co mi wbijano do głowy, nie tylko na religii. Co nie zmienia wcale moich zasad postępowania, które są constans odkąd je sobie przemyślałam i wytyczyłam.

Raka to może ty masz, bo ja nie.

według teologi to aniołowie takze maja wlna wole i szatan terz w tym szatan i dla naszego dobra dopuszcza jego działanie by nawrucic sie posłuchaj ks dominik chmielewski odsłuchaj to sie dowiesz np skad bieze depresja https://www.youtube.com/watch?v=wVW70tcZtWM

Z moich obserwacji wynika, że Bóg nie pamięta o nas i jest nieobecny kiedy ludzie o nas nie pamietają, a kiedy znajdziemy się w polu zainteresowania ludzi wierzących, to Bóg daje nam albo pozytywne odczucia i wydarzenia, albo zsyła na nas samo zło, w zależności od wizji Boga, jaką mają ci ludzie. Zupełnie jakby to ludzie stwarzali Boga swoimi myślami, albo jakby nadawali mu charakter. Więc co to za Bóg, zalezny od ludzkich przekonań? A może wszystko co istnieje poza materią, jest kształtowane przez ludzkie wyobrażenia? Nie dowiemy się tego, podobnie, jak nie dowiemy sie co nas czeka po śmierci.

A depresji nie mam odkąd się nie spowiadam :) Przeszło jak ręką odjął :)

Bogu zależy tylko na dwóch rzeczach. Żeby źli ludzie mieli dobrze, a dobrzy ludzie zdychali na RAKA!

to jest zasługa szatana by zli mieli dobrze szatan nie chce by zwruculi sie ku bogowi

Bog nie zsyla zła, kosmici juz dawno sa osiadli na naszych psyche, a esjli nie, to i tak jesteśmy bez winy Mechanika kwantowa zasadami rządzi przypadek. w tym wypadku 50 na 50 %, ze tak a jesli nie to ty Awatar na ziemi doświadczysz nieskończenie wiele razy to albo inne. Nembutsu w działaniu., albo z wina i idziecie spać z waszymi sennymi koszmarami a wo gole i tak macie raj. Bogowie.

Najlepiej w 11 wymiarze jest i tam mamy transcendenjce widzac nieskonczona ilosc swiatow i wzajemna milosc do siebie, ten raj to dla nas pieklo, wolimy na ziemi byc. Bogowie.

Akimke co brałeś :)

oni jak wszyscy wola snic, hehe. Deomy to wy, buhahah.

gość dziś mam tak z natury. ;)

Ten kto mówi, że Bóg jest zły chodzi na pasku złego. Właśnie złemu o to chodzi żeby człowiek odwrócił się od Boga. I wtedy zły go ma w kieszeni. Ojciec Niebieski jest święty i jest samą miłością. Cierpienia niewinnych zawsze w konsekwencji są wynagrodzone i to na wieczność. A oprawcy, którzy odrzucają swojego Stwórcę idą na wieczne męki. Bóg jest sprawiedliwy. Jeśli ktoś odrzuca Jego Miłosierdzie i nie ukorzy się w skrusze i żalu za swoje grrzechy wówczas odchodzi od Ojca Niebieskiego i idzie złego. Warto o tym pamiętać. Plując Bogu w Twarz pluje się w twarz samemu sobie i to na wieczność. Wybór należy do nas. Czy chce się ją spędzić w Raju z Ojcem Niebieskim czy z diabłem w piekle.

Bog jest zawsze dobry i bede go o to bronil do konca swiata. :)

Zły, to chochlik tego swiata, taki demon z krwi i kosci. :D Nie ejst zly gdy o tym pomyslimy swiadomoscia z 11 Wymiaru. Dla kazdego z was to sie wyda tylko zabawne, a tutaj juz nie :P

23:47 Po śmierci źli, zwyrodniali ludzie mają raj, a dobrzy ludzie dalsze cierpienia i męki. Nie ma żadnej nagrody, tylko wszechmogący dalej dowala słabszym.