Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sonka91

Czerwcówki 2017

Polecane posty

Gość Optymistkaa85
Ja oba porody naturalnie , syn urodził się w Anglii, córka w Polsce . Pierwszy poród wspominam gorzej , mimo ,że opieka okołoporodowa na full wypasie , ale to pewnie dlatego, że to był pierwszy poród . Rodziłam synka 13 gdz.(tyle zajęło w szptalu) skurcze w sumie 15 godz. , a córkę rodziłam 2 godz, skurcze za to miałam cały dzień. A jak u Was z nacinaniem krocza ? Bo mi się udało bez tego . Stosowałam specjalny olejek do masażu krocza (uelastyczniający skórę) i pomogło. Teraz oczywiście też zamierza go sobie kupić,ale to dopiero po 34 tygodniu ciąży, więc jest jeszcze czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzmołka
Hej, hej o poranku :) Ja rodziłam naturalnie w szpitalu na Madalińskiego w Warszawie. Szybko i gładko poszło. Teraz również tam zamierzam rodzić. Ja chodzę na nfz, ale wszystkie badania usg wolę zrobić dodatkowo prywatnie, bo jednak sprzęt o niebo lepszy. Laski, a jak u was z hormonami? Wyobrazcie sobie, że wymyślam wierszyk do przedszkola, dla córci o pluszowym misiu i ryczę jak bóbr :/ chyba się wzruszyłam, że taka pomysłowa ze mnie mana:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Homologacja
Ja rodziłam naturalnie, 6 godzin, bez żadnych problemów, miałam nacięcie. A co do hormonów.. jedna wielka masakra, co chwilę się wzruszam, co chwilę łzy w oczach, humor się zmienia jak w kalejdoskopie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpaula
Ja zostalam tak nacieta bez mojej zgody do samego o***tu 2 tygodnie sie nie zalatwialam bo balam sie ze na odbycie szwy puszcza do dzisiaj mnie ta blizna boli i ciagnie a teraz w ciazy to az piecze niezbyt przyjemne uczucie teraz bede sie domagala zeby mnie nie nacinali jak pekne to pekne ale nikt tylka nie bedzie mi cial u mnie to wogole zeby nie mieli problemow wpisali ze porod miałam bez powikłań ... kiedys czlowiek to bal sie odezwać bo potrafili tam gdzie.rodzilam na zlosc zrobic zeby jeszcze gorzej porod przejść ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzmołka
Homologacja - hahaha u mnie to samo z tymi hormonami. Jakieś szaleństwo :D Nie miałam tak przy pierwszej ciąży. A jakieś przeczucia macie co do płci czy raczej nie zawracacie sobie tym głowy na chwilę obecną? W pierwszej ciąży od początku wiedziałam, czułam, że dziewuszka, a teraz raczej nie mam przeczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzmołka
Co do nacięcia to u mnie nie było, po prostu coś tam pękło samo, bo zszywanie bolało bardziej niż sam poród... Nie było natomiast problemu z podaniem znieczulenia, chciałam to dostałam, chociaż bałam się, że nie dostanę albo będę specjalnie czekać do samego końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistkaa85
Hormony masakra , biedne moje dzieci :/ ;) Raz je kocham ,a raz mam ochotę powybijać , a jeszcze potem płaczę w koncie jaka ze mnie straszna matka ;) Co do przeczucia , to od jakiegoś czasu czuję , że będzie synek :) Mąż za to twierdzi,że "robił " córeczkę , ostatnio mu się sprawdziło, bo przy ciąży z córką mówił to samo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistkaa85
W Anglii mogłam mieć znieczulenie i poprosiłam o nie, ale chyba zostało za późno podane, bo nic nie działało .. po porodzie dowiedziałam się, że tak się zdarza (w jakimś ta procencie , już nie pamietam jakim), że znieczulenie nie działa.. dobrze, ze nie musiałam mieć cesarki ,bo kto wie jakby to było ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzmołka
Mój mąż zdecydowanie wolałby syna, a mi wszystko jedno. Już córcię mam :) więc jak będzie synek to dobrze, jak nie to trudno. Ja chcę tylko urodzić zdrowe i silne maleństwo bez powikłań. Boję się tego usg genetycznego jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Ja 2 razy rodziłam sn. Za pierwszym razem rodzilam łącznie od pierwszych skurczy 13 godzin przy czym sam porod to 3 bole parte i po wszystkim. Bylam nacieta i jeszcze pękłam. Rodzilam bez zadnego znieczulenia. Bardziej bolalo nacinanie i szycie niz reszta. Przy drugim calosc trwala 8 godz i tez 3 parte. Tym razem tylko nacieli. Po drugim porodzie czulam sie swietnie praktycznie od razu moglam wstac bez problemu. A po pierwszym lekarz zle mnie zszyl i bolalo dlugo bo jakies 2 tygodnie. Hormony tez mam rozkolysane;) co do plci wiem ze bedzie syn chyba że jakis cud sie zdarzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziewczynki nic o swoim porodzie nie mogę powiedzieć,bo to pierwsze dzieciątko :-) Też się boję badań genetycznych jak cholera:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpaula
Mi tez hormony schizuja ciagle mam atak nerwów złości masakra jakas mnie ciagle na szynki miesa i kwasne mdli i mam pełno pryszczy wiec sie śmiałam do mojego że bedzie dziewczynka on mowi że chłopak a co bedzie sie okaże ale wiem ze na tych genetycznych badaniach mowia jaka bedzie płeć ;) ja narazie nie przewiduje co bedzie bo chce zeby bylo dobrze z dzieciatkiem i ciąża to moje aktualne marzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzmołka
Hej laseczki z rana :) Dzisiaj o dziwo bez porannych nudności. Mamy ładny piątek w Warszawie. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmysza
A ja mam zapalenie gardła :( to już drugie przeziębienie w ciąży. Ostatnie dwa tygodnie temu się skończyło :( na razie domowe sposoby i nieszkodliwe płukanki ale boję się że może to mieć wpływ na to ze z USG wychodzi prawie 2tygodniowa mniejsza ciąża. 6 listopada było oznaczone na Usg na izbie przyjęć 5 tygodni i 5 dni i FHR (+) a 15 listopada na planowym USG 6tygodni i 2 dni i lekarz stwierdził że slabiutko bije serduszko a w ogóle to bardzo się go doszukiwal i stwierdził że może ok 80fhr ocenia. W przyszłym tygodniu kolejNe usg i bardzo się stresuje. Jak wczoraj byłam u internisty to bardziej się przejął moim ciśnieniem 140/90 niż tym gardłem. Ale wieczorem mierzyłam ponownie i spadło do 126. Dzisiaj ide na konsultacje i po skierowanie do ginekologa. Jestem ciekawa co mi powie. Słonko piękne. Miłego dnią dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Homologacja
gryzmołka - też tak nie miałam z tymi wzruszeniami w pierwszej ciąży i też mąż liczy na synka, bo córeczkę już mamy :) A mi to wszystko jedno, ważne żeby wszystko dobrze poszło i żeby Dzieć był zdrowy. U mnie też Słoneczko świeci ale ja od wczoraj pół żywa chodzę.. mdłości plus ból głowy mnie wykańczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Szczecinie też piękna pogoda,słoneczko świeci. Ja też od wczoraj nie mam sił, mdłości jak nigdy wieczorem mi dokuczały a dziś lekko pobolewa głowa,może coś z ciśnieniem.Dobrze,że dziś piątek i weekend trochę odpocznę. Gośćmysza u mnie dopiero w 7 tygodniu potwierdził bicie serduszka,więc myślę,że u Ciebie ciąża jest sporo młodsza i dopiero co maluszkowi serduszko zaczęło bić.Wierzę,że będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na genetycznym usg bedzie juz widac Plec? Mi lekarz powiedzial, ze najwcześniej w 18 tygodniu bedzie można stwierdzić plec a wczesniej to bardziej zgadywanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistkaa85
Ja dzisiaj miałam z ranka takie rzyganie , że coreczka stała nade mną i płakała :( straszne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mogłaś zamknąć sie w łazience żeby nie weszla za Toba. Ja zawsze się zamykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzmołka
Dzisiaj o dziwo dobrze się czuję, ale od rana coś zajadam (mandarynki), więc mdłości szybko przechodzą, jak tylko czymś zagryzę. Na tym genetycznym płci nie będzie jeszcze widać, ale w pierwszej ciąży lekarz poinformował mnie (właśnie na badaniu w 12tc), że jego zdaniem wszystko wskazuje na dziewuszkę. Teraz też z ciekawości się zapytam, może chociaż coś zasugeruje. Pijacie kawę? Ja jestem kawoszką, ale darowałam sobie moją ukochaną czarną i przeszłam na zbożową :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistkaa85
gość-op sprawa była bardziej skomplikowana, bo Ona była przede mną w łazience , ja do niej dołączyłam , żeby jej tyłek podetrzeć , no i wtedy się zaczęło..Ona na kibelku , a ja nad zlewem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistkaa85
gryzmołka ja też jestem kawoszką .. piłam po 4 kawy dziennie. Do 6-tego tygodnia kawa nadal mi smakowała, ale jak zaczęły się mdłości to zaczęło mnie od niej odrzucać .. i tak jest nadal . Nawet zbożówki nie mogę.. Od jakiegoś tygodnia mogę pić tylko wodę gazowaną(kupują tą lekko gazowaną) , bo nawet zwykłej mineralnej nie mogę przełknąć . Nie wiem , co ta dzidzia ze mną wyprawia... Jedyny plus z tego nie picia kawy , to , to że nie jem słodyczy, bo tak to do kawki zawsze coś słodkiego musiałam mieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpola
jak można dopiszę się do Was. od pierwszego postu czytam wasze doświadczenia i widzę że nie odbiegam, mdłości wahania nastroju obawa czy wszystko ok z fasolą. Za tydzień mam dopiero usg i napewno skieruje mnie na genetyczne z racji wieku. To moja 2 ciąża a nawet 3 bo pierwsza skoczyła się niepowodzeniem w 21 tyg. A jak u was z brzuszkami widać już coś bo ja rano w miarę płaska a wieczorem mam ogromniasty brzuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze lekarz powie, ze dziewczynka a później jak by wyszlo że chłopak to powie, że bylo za wcześnie. Tak naprawdę zewnętrzne organy u chłopców sa widoczne w 14 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Optymistka85 - A u mnie znowu jest tak, że muszę mieć pod ręką nawet szklankę wody wtedy te moje mdłości się jakby zmniejszają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpola
Ja czasami malutką kawę wypiję a tak to zbozowa i woda tez lekkogazowana jakoś mi lepiej po niej, podjadam tez migdały doczytałam się ze są na zgaga i na mdłości ale czy działa ciężko powiedzieć jak miele coś w buzi to mnie tak nie mdli. W pracy się śmieją ze cały czas coś jem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćpola - hahaha u mnie właśnie to samo. Na mdłości herbata z imbirem, ale bo ja wiem czy mi tak pomaga :/ Jak wrócę do domu to wam napiszę jaki lek przepisał mi na mdłości lekarz gin... niestety w aptece babeczka stwierdziła, że to nie jest na mdłości i ona na moim miejscu by nie ryzykowała. Nie zaryzykowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie kilka kolezanek na pierwszym badaniu prenatalnym lekarz stwierdzal plec i sie sprawdzalo ostatnio kolezance powiedzial ze bedzie chlopak bo jakas kreska na brzuchu jest dluzsza a u dziewczynek.jest krutsza jakos to tak jej tlumaczyl moze to zalezy czy te usg prenatalne jest na kase chorych czy prywatnie ja w 18 tygodniu mialam powiedziane ze bedzie dziewczynka i tak bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpaula
W sumi i tak dopoki sie nie urodzi to sie naprawde nie przekonamy hehe ale chciala bym wiedziec jak najszybciej hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×