Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie macie triki aby zaoszczedzić trochę pieniążków jak pojawia się dziecko

Polecane posty

Gość gość

Ja mam parę, powymieniajmy się wspólnymi tak aby było nam łatwiej :) - spuszczanie wody w wc. Spuszczamy tylko po "cięższym posiedzeniu" a siku zlewamy wodą z wanny - ostatnia osoba ktora wychodzi z wanny opłukuje się ale nie spuszcza wody i tak te wode wykorzystujemy. - w żyrandolu nie musi być 8 żarówek - wystarczą 4 - jak wyrzucam śmieci to nie wrzucam worka, tylko rozwiązuje worek i wysypuje te śmieci a worek dalej może mi służyć - podłogę zmywam nie płynem do podłóg a wodą z octem. Pięknie wszystko schodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myje gary woda z odcedzonych wcześniej ziemniaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My to w ogole nie korzystamy z toalety, obok mamy market, tam sa lazienki. Kapiemy się wszyscy w tej samej wodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podoba mi sie ten pomysl z marketem :) pomyslowa ropuszka z Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w lato to czasem w krzaczki :) i jeszcze papier toaletowy susze i używam kilka razy, jak jestem w gosciach to najadam się na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o z tym papierem dobry pomysl. w krzaczkach latem to i lisciem mozna sie podetrzec. ja herbate susze. po kapieli jeszcze piore. szkoda wody tyle marnowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez po kapieli piore, potem myje tym podloge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po odpieluchowaniu dziecka zostaly mi pieluchy wiec zrobilam z nich podpaski :) po umyciu podlog mozna jeszcze wode na koniec dnia w sedesie spuscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko podrosnie oskubie i tak was z kasy ...macie 500+ i jeszcze na nim oszczędzacie ????? Niewiecie jaka była bieda za naszych babc ale komu by się chciało pieluchy podkładać i je prac lub chociażby samemu warzywa sądzić by potem dziecku obiadki robić na nich .wiec o czym tu mowa ile zaoszczędzicie na worku na 4 zarowkach lub workach na smieci skoro wydacie na niepotrzebne d**erele dla dziecka by się "pokazać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie prawdziwe pomysły-ubranka dla dziecka 0-12miesiecy używki w paczkach z netu lub z lumpa Potem sprzedawac na allegro a za zarobek kupować na wieksze rozmiary. wszystkie rzeczy typu pieluchy kaszki słoiki-w promocjach lub zamawiane w wielopakach. Woda po myciu dziecka w wanience do umycia różnych rzeczy np butów. Lub w takiej wodzie z emolientami itp mozna trzymac stopy i potem pumeks-skóra jak pupa niemowlaczka. Wszystkie zabawki które są na jakiś czas np karuzela bujaczek mata edu kupowac uzywane na allegro a potem sprzedawac i kupowac inne za kase ze sprzedazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.06 z chigiena nie masz nic wspólnego ? Ładnie musi śmierdzieć w twojej toalecie po takim wielogodzinnym staniu moczu nie mówiąc o twoim ciele i to kobieta napisała fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam 500+ wiec musze kombinowac z woda. a jak ceny wody pojda w gore to i tydz nie bede spuszczac wody w sedesie a kapac sie bedziemy jeden po drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast srajtaśmy używaj gazet, które ktoś wyrzucił na śmietnik :D żarcia też szukaj na śmietniku zupę gotuj na wodzie po kąpieli, we wrzątku się bakterie wybiją :D nogi obmywaj w wodzie z kibla, szkoda marnować na kościach po pieczonym kurczaku jeszcze rosół ugotujesz :D leje z tego topiku i nie wierzę, że takie kretynki istnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.08 nie oburzaj sie tak ropuszko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w wodzie po kąpieli piore wiec juz do zupy jej nie uzyje, ale pomysł z kosciami po pieczonym kurczaku jest ok. dzięki za podpowiedź. Ty to sie musisz dobrze znać na oszczędnym gotowaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie głupi podatnicy dają za darmo 5 tys.-6 tys. w tym 500+ na 6 dzieci i będę oszczędzać, zidiocieliście, jak pisowce dają to sie żyjeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tymi koscmi to sasiadow poprosic mozna zeby po niedzielnym obiedzie nie wyrzucali to na caly tydzien na rosol bedzie. A tak na powaznie to do mycia podlogi uzywam wody z octem i naturalnym olejkiem eterycznym ale nie z oszczednosci tylko by ograniczyć chemie w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz może jakiś wypróbowany sposób na osad z kamienia i mydła pod prysznicem? chodzi właśnie o coś bez chemii. z sąsiadami to raczej nie przejdzie bo wszyscy maja psy i nie oddadzą kości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karmie dziecko co drugi dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje metody są dość drastyczne. Szczególnie ta ze spuszczaniem wody w toalecie. Nie moge sobie tego wyobrazić. Ja mam kilka: 1. My nie używamy żyrandola na co dzień. Jedynie gdy przyjdą wieczorem znajomi (zazwyczaj co dwa tygodnie w weekend). Spokojnie wystarcza lampka w pokoju. Wiadomo w kuchni i w łazience nie ma opcji lampki. 2. Podłogi nigdy nie myłam chemią. Zawsze woda z octem. 3. Nie odkurzam ,zamiatam. Mamy w dodatku psa,który tragicznie linieje i nawet nie opłaca się codziennie odpalać odkurzacza. 4. Żarówki energooszczędne i baterie alkalniczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam dzieci wiec mie musze zyc w nedzy zeby kupic kazdemu auto i mieszkanie jak tylko skoncxy 18 lat.tak nie mozna, dziecko nie bedzie was szanowac jak bedziecie zjadac resztki z talerzy calej rodziny i chodzic w podartych szmatach a jemu na sile wciskac lekcj*****etu i jazdy konnej.im bardziej staracie sie zapewnic dziecku luksusy zabiedbujac siebie tym bardziej bedzie ono wami gardzic jako nastolatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daje psu wylizać talerz mam mniej do zmywania, wykręciłam żarówke w lodówce i piekarniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dzieci i nie musze oszczędzać na niczym. Bo nas stac na normalne życie,a nie dziadowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja proponuję nie ironizować więcej bo nikomu to pożytku nie przynosi a traci sie tylko czas na czytanie tych bzdur. Pomysł z kiblem cóż. Można tak funkcjonować tylko może lepiej tu tego nie pisać szczególnie że dużo ludzi lubi czytać kafeterię przy jedzeniu. Mój sposób na oszczędzanie nic nowego ani odkrywczego ani nie jest to elegancka stylówa zachowania. Mieszkam w centrum miasta więc moge sobie pozwolić na przegląd bardzo blisko osadzonych marketów. Wiem które sklepy robią zawsze jakieś promocje i kupuje czasem troche więcej tego towaru z promocji jeśli mam możliwość. Np. mleko dla niemowlaka czy czasem są przeceny żywności gdy zbliża sie końcówka terminu ważności a ja wiem że to zjem w przeciągu 48 godzin. Worków na śmieci nie kupuję nigdy, bo te reklamówki ze sklepów wiecznie sie gromadzą gdzieś to ich używam. Paste do zębów końcówke przecinam na pół i mogę ją zużyć do końca. To samo z balsamami do ciała ale trzeba to robić ostrożnie żeby sobie krzywdy nie zrobić bo ten plastik to twardy jest. Chyba szału nie wymyśle z tym oszczędzaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to trzeba być idiotą aby narodzić dzieci i całe życie zyć w nędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak idziesz do Biedronki żądaj rabatu dla stałej klientki :D jeździj na gapę albo na stopa :D zupę gotuj na 2 tygodnie w wannie w wodzie po kąpieli :D zamiast żarówek używaj świec :D zamiast radia, podgłaśniaj teściową :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paste do zębów końcówke przecinam na pół i mogę ją zużyć do końca. To samo z balsamami do ciała ale trzeba to robić ostrożnie żeby sobie krzywdy nie zrobić bo ten plastik to twardy jest. Chyba szału nie wymyśle z tym oszczędzaniem x x x qrwa a karton po mleku pewnie wylizujesz, a z okruszków po chlebie jeszcze pieczesz ciasto :O to już jest skrajne dziadowanie, a nie oszczędzanie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okruszki po chlebie można zbierać i bułka tarta gotowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko po co wy się myjecie, jak i tak się pobrudzicie? :) jest sens? dezodorant Fa kupisz i gra gitara, muchy nie będą nad wami latać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leżę i nie wstaje :D najbardziej z tego, że niektóre z was się nabrały na to, że ktoś tak żyje :D i jeszcze nazywacie je kretynkami, kto tu jest kretynką :o skoro w takie żarty wierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×