Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kury domowe to pasożyty

Polecane posty

Gość gość
12.30 no i co ty jeszcze ciekawego nie powiesz co? :) sama napisalas, że ogarniavcie razem po pracy wiec musi tego trochę być. Samo utrzymanie porządku nie zajmuje tyle czasu, żeby razem za to się brac. I jak dla ciebie pani do sprzątania to sztab ludzi to nie wiem jak ty rozumujesz. A robot sprzątający też ci pranie poprasuje?? To robisz sama więc jednak masz trochę tych obowiązków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha ale zazdrosnice :D ale dobra, niech się powsciekaja, poujadaja, poobrażają, jesli im to pomaga to spoko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coz, jad musi znalezc gdzies ujscie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to, jak razem sprzatac i szorowac po pracy romantiko hahahahaahahaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię te wasze kłótnie :D ale obiektywnie mogę się wypowiedzieć jak to wygląda, temat założyła osoba zmęczona pracą, nienawidzaca kobiet, które nie muszą pracować i zaraz przyszła reszta podobnych osób, które obrażając niepracujące wylewają swoje frustracje, bo strasznie im zazdroszcza. To widać po waszym sposobie pisania. To pracujące pokazują swoja złość, a niepracujące piszą na luzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 12.30 no i co ty jeszcze ciekawego nie powiesz co? usmiech.gif sama napisalas, że ogarniavcie razem po pracy wiec musi tego trochę być. Samo utrzymanie porządku nie zajmuje tyle czasu, żeby razem za to się brac. I jak dla ciebie pani do sprzątania to sztab ludzi to nie wiem jak ty rozumujesz. A robot sprzątający też ci pranie poprasuje?? To robisz sama więc jednak masz trochę tych obowiązków usmiech.gif Gubisz się w tych swoich bajeczkach. Najpierw piszesz, że mąż zatrudnia ludzi, a teraz panią do sprzątania(pani to nie ludzie tylko 1 człowiek). Ja ci już raz napisałam, że nie jesteśmy świnie, żeby codziennie sprzątać( wystarczy na bieżąco co się nabałagani, a konretniejsze porządki można zrobić w sobotę). Dodatkowo w uwagi na fakt, iż nie tarzamy się w chlewie nie muszę codziennie nastawiać prania czy prasować. Wystarczy jakaś 1 godzina w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Niepracujące się śmieją z pracujących a te sa tak wnerwione że aż złość w nich kipi i obrażają niepracujące bo nic innego nie mogą. Pracujące i tak sobie nic z tego nie robią. Jak się jest zmęczonym to nic dziwnego że szybciej człowiek się złości a te niepracujące są wypoczęte i trudno je wyprowadzić z równowagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćNumer1
Boze, gdybys nie zauwazyl to wypowiadaja sie dwie osoby. To ja pisalam ow ludziach, bo zatrudniamy ich kilku, np. do pracy w ogrodzie, do sprzatania itd. Inna osoba pisala o pani sprzatajacej. Nawet nie wiesz komu odpisujesz, a sie produkujesz heheh dla ulatwienia podpisze ci sie inaczej, cobys sie tak nie gubil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [12:42 u jakiejś patologii w slamsach to trzeba pewnie szorować nie znam się bo u mnie ściera się na bieżąco i nic nie trzeba szorować tym bardziej non stop, żeby nie mieć czasu dla męża czy dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.44 czy ty umiesz czytać? Napisałam, że zatrudnia POMOC a nie ludzi. Idź, odpocznij trochę, jest ci to potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, ta osoba pisała z nami dwiema :) nie skojarzyła która co pisala. Ale co się dziwić - przemęczenie tak działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:47 och naprawdę się sciera ? To musi byc bardzo romantyczne, poscierac sobie we dwoje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyś pracowała a potem gotowała, sprzątała itd to też być miała problem z kojarzeniem z kim piszesz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćNumer1
Ok pora uciekac, bo czekają przyjemnosci na mnie, a na Ciebie ściera :) miłego ujadania i wsciekania sie hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę, że chodzi tutaj o zazdrość. Raczej współczucie. Ja znam masę tych wiecznych pań domu i to zazwyczaj one mają największy problem i dużo do powiedzenia. Z moich obserwacji wynika, że to one zazdroszczą niezależności kobietom pracującym. To one najczęściej obgadują , bo tamta to ma , a ja nie mam. Tylko, że tępota umysłowa nie pomyśli, to ja też pójdę do pracy i będę miała tak samo. Ale po co - jednak wygodniej pół dnia przeklikać na kafeterii pod pozorem zajmowania się domem. A czy lepiej czy gorzej to i tak życie przeleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.57 gdyby kury domowe zazdrościly pracującym to by poszly do pracy! W drugą stronę sie nie da bo pracujące muszą pracować. Poza tym nie widzisz, które z nich tu się bardziej wsciekaja? Ja znam akurat duzo "kur domowych " i one mają z******te zycie, którego ja im zazdroszczę. I na pewno nie zazdroszcza pracującym bo jakby chciały byc tak bardzi niezależne to by po prostu poszły do pracy. Pracujące tak żyja bo nie mają wyjścia, ja oczywiście je szanuje, tylko nie rozumiem po co obrażają kury. Zobacz na samego autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jakbyś pracowała a potem gotowała, sprzątała itd to też być miała problem z kojarzeniem z kim piszesz pechowiec.gif U was to te gotowania, sprzątania urastają do rangi pracy w kopalni. W y to chyba w jakiś średniowiecznych lepiankach mieszkacie, gdzie wodę to z rzeki się nosi, a podłoga to jakieś klepisko do szorowania i zdzierania brudu w pocie czoła. Chyba, że jesteście niepełnosprawne to zrozumiem, że pochłania to tyle czasu. Bo wierzcie mi, że normalna rodzina nawet w dużym domu nie zapierdziela w pocie czoła po pracy przy porządkach non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i te kury nie zazdroszcza ze pracujące maja wiecej bo ich mezowie zazwyczaj tak duzo zarabiają, ze i tak to kury maja wiecej niż te pracujące. Tam kobiety pracują gdzie potrzebne pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wezcie zazdrosnice już się nie kompromitujcie bo tylko wy się tu wsciekacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A i te kury nie zazdroszcza ze pracujące maja wiecej bo ich mezowie zazwyczaj tak duzo zarabiają, ze i tak to kury maja wiecej niż te pracujące. Tam kobiety pracują gdzie potrzebne pieniądze. pieniądze są wszędzie potrzebne każda ilość jest do prze konsumowania:) tutaj nie ma przymusu pracy-czasy obozów pracy mam już za sobą pracują bo są mądrzejsze , bardziej przewidywalne i myślą o przyszłości, a nie dniu dzisiejszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm ciekawy temat. Ja mam akurat w swoim otoczeniu kobietę na utrzymaniu męża i kobietę pracującą. Mąż tej pierwszej zarabia bardzo duzo, tej drugiej malo. To moje znajome. Jak rozmawiam z niepracująca to jest zawsze tak wyluzowana, wypoczęta, wie że ludzie na nią gadaja, ale śmieje się z nich. Natomiast ta pracująca non stop gada o tamtej, że jak tak mozna zyc na łasce męża, ona by tak nie mogła, tamta sie nie szanuje i w ogole jest nikim. Ja az słuchać tego nie mogę. Nie lubię jak ktoś krutykuje to jak żyją inni, przecież kazdy ma swoje zycie. Od tej pracującej to aż taka nienawiść bije do kobiet na utrzymaniu męża. Ja zdecydowanie wolę się spotykac z ta która nie pracuje i wbrew temu co myślicie, jest o czym z nia rozmawiać. Skończyła studia, ciagle coś czyta, dokształca sie i czasem naprawdę ciekawu temat się nasunie a z tamta cala rozmowa sprowadza się do obgadywania przez nią kobiet niepracujących. Ileż można :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie sądzę, że chodzi tutaj o zazdrość. Raczej współczucie. Ja znam masę tych wiecznych pań domu i to zazwyczaj one mają największy problem i dużo do powiedzenia. Z moich obserwacji wynika, że to one zazdroszczą niezależności kobietom pracującym. To one najczęściej obgadują , bo tamta to ma , a ja nie mam. Tylko, że tępota umysłowa nie pomyśli, to ja też pójdę do pracy i będę miała tak samo. Ale po co - jednak wygodniej pół dnia przeklikać na kafeterii pod pozorem zajmowania się domem. A czy lepiej czy gorzej to i tak życie przeleci. xx Tępoto umysłowa a kto ten durny temat założył i cały czas wyzywa? Pracująca :D Niczego ci nie zazdroszczę znerwicowany babsztylu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.10 kury domowe nie muszą myśleć o przyszłości bo mąż je zabezpiecza :) w innym wypadku trzeba być debilka żeby siedzieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ciekawe jak mąż postanowi zabezpieczać inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie to pracujące wyzywaja ciągle. Czego tu zazdrościć? Nie wysypiania się, stresu, słuchania szefa, czesto nerwowego? Dziękuję bardzo, wolę siedzieć w domu, pić kawke, wstawać o której chcę, organizować sobie czas jak tylko chce, nigdzie się nie śpieszyć. O rozstanie się nie boję, bo jestem zabezpieczona, w innym wypadku bym tak nie siedziała. Możecie mnie obrażać, mi jest tak dobrze, a jesli wam coś w moim zyciu nie pasuje to już nie moj problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.17 a co ty się tak bardzo martwisz o inne kobiety? :) jestes bardzo wspanialomyslna :) maz zabezpiecza tak, ze w razie rozstanie czy jego smierci sobie poradzi, no i może sobie odchodzić do innej. Najlepiej do ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracujące atakują ze złością kury a kury tylko odpowiadają z usmiechem. W kazdym tego typu temacie tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha bardzo dobrze, że życie jest na tyle przewrotne, że zawsze weryfikuje takie sytuacje a później płacz i lament, ale na własne życzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.32 ale o czym ty piszesz? Dla mnie to też glupota jak kobieta nie ma nic swojego, tylko pieniądze trzyma mąż, ale są też tacy faceci którzy finansowo zabezpieczają kobietę do konca życia w razie swojej śmierci. A jak odejdzue do innej ti jeszcze lepiej bo wtedy majątek na pol i alimenty. Wez już nie wymyślaj obie wiemy ze takie kobiety mialy szczęście ze tak trafiły, a reszta im zazdrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 13.17 a co ty się tak bardzo martwisz o inne kobiety? usmiech.gif jestes bardzo wspanialomyslna usmiech.gif maz zabezpiecza tak, ze w razie rozstanie czy jego smierci sobie poradzi, no i może sobie odchodzić do innej. Najlepiej do ciebie usmiech.gif Do mnie? W życiu, a po co mi gołod***ec, co ma na utrzymaniu jakiegoś nieroba i uważa, że rola kobiety to siedzenie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×