Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

MAM 34 LATA i waże tylko 58 kilo na 170 cm wzrostu...dostalam opieprz od lekarki

Polecane posty

Gość gość

dostalam dzis opieprz od lekarki w szpitalu ,że mam za niska wage jak na swoj wiek..poczulam sie okropnie bo ona drwila do pielegniarki z mej figury i wagi.. zaczela sie wysmiewac ,ze jestem chuchro i bardzo drobna i bede miala problem zajsc w takim wieku w ciaze ,a co dopiero z taką wagą....\\\ jestem drobnej kosci bo faktycznie ręce i nogi mam bardzo szczuple i długie,ale brzuch mam spory i troche tluszczu na nim jest.. moje wymiary to : biust: 98 cm mierzone bez stanika na stojąco pod biustem 76 cm talia 74 cm srodek pupy 94 cm wg wiekszosci osób jestem za chuda..czy wg was jest aż tak tragicznie jak przedstawiaja mi to inni ludzie?bo nie tylko lekarka ,ale i rodzina i kolezanki ciagle wmawiaja mi ze jestem stara krowa a wage mam na swoj wzrost jak nastolatka w liceum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba se zartujesz :O albo chcialabys tyle wazyc :O ja mam 36l i przy 170 waze 54 i nikt w zyciu mi nie powiedzial, ze jestem za chuda nie dostalam ani opieprzu ani tym bardziej nikt mnie nie wysmial, nawet tepy dzieicak na ulicy a tym bardziej nie ktos z zalozenia tak profesjonalny jak pierlegniarka. masz jakis problem z chudymi osobami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To musi być prowo. W życiu nie powiedziałabym że ktoś o takiej wadze i wymiarach jest za chudy. A w szpitalu z jakiego powodu byłaś i dlaczego Cię ważyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest prowokacja !!!!!!!!!!!! lekarka wprost mi powiedziala ze powinnam wazyc na swoj wiek i wzrost minimum 60 kilo. jestem drobnej kosci i faktycznie nie wygladam grubo.w nadgarstku mam 13,5 cm.drobniusienkie kosci. bylam w szpitalu bo mnie brzuch bolal i mialam podejrzenie wyrostka.wazyla mnie normalnie i mierzyla pielegniarka i wpisywala to do karty.pytali czy rodzilam juz ,a kiedy powiedzialam ,że nie to wtedy zaczely sie obydwie z lekarka smiac z mej wagi itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest chuda -ja waze przy tym samym wzroście 70 kilogramów i tez gruba nie jestem-raczej zgrabna i kobieca. Autorka postu jak na swoj wzrost ma bardzo mały tyłek i wąskie biodra.94 cm w pupie to ja miałam w liceum:)teraz mam 98 cm i tyłek mam idealny-kształtny i zgrabny oraz podniesiony do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegos takiego jak drobne czy grube kosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapominacie o jednym-autorka ma juz 34 lata ,a nie 20. W takim wieku faktycznie normy wagowe są wyższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś za chuda. I chciałabym ważyć tyle ile Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jakies prowo, nie chce mi się wierzyć że 58 kilo i 170 to za mało a nawet jesli to jakim prawem ktos kogos opieprza, lekarze i księża zresztą też , mysla że mogą się wpierdzielac w czyjes życie. Ja bym powiedziała zeby s**********a i nie mieszała wszędzie swojego tłustego dupska bo zapewna chuda to ona nie była. Zresztą 34 lata to nie taki wiek, gdybys była po 50 to moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co powiecie na to ,że moja kolezanka ma taki sam wzrost jak ja i waży 8 kilo więcej ode mnie a jest na oko dużo chudsza. To ewidentnie kwestia tego ,że ona ma cieższe kosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zapominacie o jednym-autorka ma juz 34 lata ,a nie 20. W takim wieku faktycznie normy wagowe są wyższe." owszem i wyższe, ale na pewno nie takie że 58 to za mało, moze w wieku 60 lat to za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.11 oczywiecie ze jest grubosc kosci. Myslisz ze chinczyk ma tak samo grube kosci jak murzyn? Myslisz ze taka Edyta Herbus ma tak sano grube kosci jak Liszowska? Moja koleżanka ma grubosc kosci jak u przdcietnego mezczynzy i majac 156 cm i wage 60 kg wchodzi w roz S. Ona jest zwyczajnie chuda przy tej wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powtarzam, ze nie ma czegos takiego jak ciezkie kosci. Kosci moga miec różna gęstość ale nie wplywa to na ich ciezar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka wątku...widze ze nie wierzycie mi i podejrzewacie prowokacje a ja wam przysiegam ,ze nie klamie i juz ktorys raz mi zwraca ktos z pracownikow sluzb medycznych uwage co do mej wagi ..kiedys stomatolożka jak weszlam na fotel to popatrzyla na mnie i mowi:"ale pani drobniutka to moze nie bedziemy dawac duzej dawki znieczulenia?" babka w sklepie z bielizna jak kupowalam stanik i mowie ze mam 75 f rozmiar stanika to zaproponowala mi majtki do kompletu i szukajac ich rozmiarów powiedziala:"jest pani bardzo drobniutka więc rozmiar s bedzie okey" wczesniej myslalam ze bedzie mowic ze jestem spora w biuscie..a ona nagle wypalila ze jestem drobna...ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie to nie ciężkie kości a raczej tłuszcz i mięśnie. Tłuszcz jest lżejszy od mięśni ale objętościowo więcej zajmuje więc stąd gorszy wygląd. A mięśnie mimo że są cięższe to objętościowo zajmują mniej więc wygląda się lepiej. tu przykład http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/7,107881,20470231,przytyla-i-wyglada-lepiej-ta-kobieta-udowadnia-ze-to-prawda.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za idiotka. Mam 44 lata, 167 i 57 kg. Waga idealna. Kilka lat remu wazylam 53, ale poniewaz intensywnie uprawiam sport wzrosla mi masa miesniowa. Rozmiar ten sam 34-36. Jai u ciebie rozumiem. Chyba idiotki ci pozazdroscily swietnej figury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też w to nie wierzę, mam sporą niedowagę (nieważne ile :P bo plujki się zapowietrza z oburzenia ) i akurat od przedstawicieli branży medycznej chyba tylko raz czy dwa coś usłyszałam i to raczej było na zasadzie, czy od kiedy tyle ważę itp. Nikt mi nie kazał przytyć ani nie wyśmiewał mojej figury. . Ba, jedna lekarka (endokrynolog) stwierdziła, że taka jest najwyraźniej prawidłowa waga dla mojego organizmu i na siłę nie mam nic z tym robić. To ludzie nie mający pojęcia o budowie ciała czy biologii pierdolą o idelnych wagach i wtryniają się w cudze dupy (i to kobiety 99% przypadków, faceci mają to gdzieś) x A ten tekst u dentysty - sory, ale nigdy w życiu nie spotkała mnie taka sytuacja. A dodatkowo jestem odporna dość na znieczulenie i nawet po 3 razy mi lekarz robił za jednym razem. Dopiero przy gigantycznych dawkach waga ma znaczenie, może przy jakimś zabiegu chirurgicznym (chociaż przy dłutowaniu ósemek tak samo mieli w dupie ile ważę). x Tak samo - autorka ma 100cm w biuście, 75w talii i rozmiar S wg ekspedientki - urojenia prowokatorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka.. mam w biuscie 98 cm ,ale niestety tylek mam malutki i plaskawy.ekspedientka mowila ze mam rozmiar s majtek a nie ogolnie.. niestety taka mam zrąbaną figure ,że nogi mam i rece chude ,tylek plaski i maly a piersi i brzuch spore..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa, i co jeszcze "drobniutka" wymyślisz? Nie wiem, może dla dzisiejszych 80kg babek taka osoba jest drobna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
58 kg przy 1,7 m? Zdecydowanie za mało ważysz i nie dziwie się, że dostałaś opieprz. Rozumiem jakbyś była wzrostu max 1,65 m, ale w takiej sytuacji zapewne wyglądasz jak kościotrup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się podniecasz autorko tym określeniem że jesteś" drobniutka". Jesteś to jesteś. Ja też często to słyszę ale do głowy by mi nie przyszło mierzyć nadgarstki. Co do grubości kości to jest cos takiego. Mam koleżankę, która przy wzroście takim jak ja waży więcej choć wygląda szczuplej niż ja. Ale ona ma większe stopy, dłonie i kostki i nadgarstki też. Nie wieżę jednak by ktoś z personelu medycznego komentował (drwił) z wyglądu pacjenta to nieprofesjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Autorka jest chuda -ja waze przy tym samym wzroście 70 kilogramów i tez gruba nie jestem-raczej zgrabna i kobieca. x kpisz chyba sobie. mam ten sam wzrost, ważę 61-62 kg. jak przekraczam tę granicę, to znak, że trzeba wziąć się za siebie. jesteś klocem. prawie 100 cm w biodrach - no gratulacje... autorko - twoja waga jest jak najbardziej w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ja kobieto czym Ty się przejmujesz? ja mam 32 lata niedawno ważyłam przy wzroście 163 cm 43 kg, dziś mam 49 kg i wisi mi co kto myśli o tym jak wyglądam, to jest wyłącznie moja sprawa i najważniejsze żebym ja się dobrze czuła we własnym ciele, olej to i ciesz się życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
58 kg przy takim wzroscie to moje marzenie! Ja waze 47 kg przy takim samym wzroscie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wieżę jednak by ktoś z personelu medycznego komentował (drwił) z wyglądu pacjenta to nieprofesjonalne. x owszem, też miałam taką sytuację. jak byłam w liceum, to mnie pielęgniarka ważyła przed operacją i skomentowała "ho, ho - rano trzeba wstawać i biegać" przy wzroście 170 cm ważyłam wtedy 68 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje BMI jest w porządku i wynosi ok. 20. Nie jest to dużo, ale jeszcze nie masz niedowagi. Po prostu masz proporcje ciała dziwne. Gdybyś miała biust dopasowany do reszty ciała to byłabyś zdecydowanie za chuda. A tak masa ogółem jest dobra. Ogólnie masz niedowagę i jesteś za chuda, ale piersi powodują, że cała waga jest ok. Jakby wziąć wszystkie twoje wymiary, wagę, itp. i wyciągnąć średnią to jest w porządku. Natomiast gdyby wyciągnąć medianę to jesteś za chuda. To tak matematycznie rzecz ujmując :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja słyszałam, ze roznice w kośćcu sięgają kilku procent, więc sa naprawdę niewielkie, ludzie wymyslaja w tymi kościami żeby usprawiedliwić ze więcej wazą - bo maja grube kosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam koleżankę, która przy wzroście takim jak ja waży więcej choć wygląda szczuplej niż ja. x ro najczęściej przez miesnie, one waza więcej niż tłuszcz a zajmują mniej objetosci, mialam to samo, ze wyglądałam znacznie lepiej od koleżanki identycznego wzrostu, a wazyłam nawet ze 2 kg więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A filozof-matematyk zna jej rozkład % tłuszczu, mięśni itd, że jest w stanie jasno stwierdzić takie rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkielet kobiety waży ok. 10 kg a mężczyzny ok. 12. Jeśli chodzi natomiast o maksymalne różnice, to kobieta 'grubokoścista' może ważyć od kobiety 'chudokościstej?' ok. 2 kg więcej. Patrząc na całą wagę ciała kości mają minimalny na nią wpływ. Przykro mi to uświadamiać, ale waga zależy od tłuszczu i mięśni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×