Mam 23 lata, podobam się atrakcyjnej sąsiadce która ma męża i 40 lat

Jestem przystojny, i to naprawdę przystojny. Mam piękne oczy, o błękitnym kolorze jestem szatynem (rzadkie połączenie) a w dodatku mam całkiem ciemną karnacje. Kobietą się podobam. Mam sąsiadkę, ładna zadbana czterdziestka, wiem że się jej podobam, widzę to w jej oczach, i uśmiechu. Często zerka na mnie gdy się mijamy. Jak doprowadzić do romansu z nią, mam na nią ochotę. Ona ma męża, dość przypakowanego (mogą być problemy) obydwoje są bogaci, nie wiem czy będzie chciała ryzykować