Płacenie na randkach

do gośćoddama dziś a brzmisz jak facet fajtłapa

to umawiaj sie z gorzej zarabiającymi

"Byłaś kiedyś w jakimś dłuższym związku, autorko? Ile lat? Jeśli tak, to jak się dzieliliście wydatkami? Osobiście jestem za każdorazowym płaceniem za siebie samą, zwłaszcza gdy nie jest się z kimś w poważnym związku. Lepsze to niż czuć się do czegokolwiek sztucznie zobowiązaną, a już wyjątkowo lipne jest odczucie, że ktoś za postawienie w knajpie czegokolwiek oczekuje fizycznego kontaktu. Sponsoringowi i prostytucji mówimy NIE. Wydawać na kobietę (rodzinę) pieniądze to może mąż lub narzeczony, a nie pierwszy lepszy znajomy czy tam kandydat." Mój najdłuższy związek to 8 miesięcy. Nie potrafię spotkać mężczyzny, który by mnie zainteresował na dłuższą metę. No i na dłuższą metę nie stać mnie na te spotkania :) Ostatnio spotykałam się tak dosyć luźno z jednym mężczyzną, świetnie się bawiliśmy i rozumieliśmy, ale jakoś nie było deklaracji z jego strony. On co chwila proponował jakieś wyjścia, imprezy, nawet weekendowe wyjazdy, to był czas badania i testowania, czy możemy spróbować jako para. I co? I ja przeważnie musiałam kombinować tańsze rozwiązania. On: koncert, ja: rower, on: chińska restauracja, ja: pizza przed TV. W końcu jakoś drogi nam się rozeszły, zainteresował się dziewczyną, którą było stać na te atrakcje :P

Przed spotkaniem z panem z portalu randkowego,zapytałam przez telefon,czy na spotkaniu każdy płaci za siebie.Pan stwierdził że on zaprasza na kawę.Więc on płaci i po sprawie.Byłam na kilku spotkaniach i nigdy nie płaciłam,więc można jeszcze spotkać szczodrych facetów.

Ufff są jeszcze sponsorzy na tym łez padole co kawe postawią Ja to juz nie pamietam smaku

Co wy bredzicie , jacy sponsorzy . Czy to naprawdę wielki problem z tym zapłaceniem za kawę, jak się kobietę na nią zaprasza ? no błagam zejdźcie na ziemię!

Raz spotkałam takiego "hojnego" ze za kawę zapłacił, do domu odwiózł i na kolejną randkę to już zarezerwował weekend w górach :) Ale w międzyczasie byliśmy w kinie (kupił bilety) i film się mu nie podobał, który wybrałam i się pokłóciliśmy i do wyjazdu już nie doszło ;)

gość dziś Raz spotkałam takiego "ch*jnego" ze za kawę zapłacił, do domu odwiózł Za bilet tramwajowy tez ja mam płacić?!

Najlepszy tekst kaffekretynek. Nie lubię czuć się zobowiązana. Noooo za 10 zeta to co najmniej z 10 razy musisz mu dac.

gość dziś Co wy bredzicie , jacy sponsorzy . Czy to naprawdę wielki problem z tym zapłaceniem za kawę, jak się kobietę na nią zaprasza ? no błagam zejdźcie na ziemię! Juz ustalilismy parę postów wcześniej ze kazdy płaci za siebie tak jak w cywilizowanym swiecie nie bądź zacofanym ciemnogrodem

gość dziś Jak to nie problem to zaplac za siebie a nie szukasz sponsora! Podwojne standardy? Hipokryzja? Takie sa polki o sory nie wszystkie.

Wstyd by zaprosić kobiete na randkę i kazać jej płacić. Żałosne. Pocieszające jest to że poza tymi okazami są jeszcze mężczyzni z klasą.

ja na pierszym spotkaniu stawiam od razu piec kaw żeby nie wyjść na gołodupca

Cywilizowanego świata wam się chce ale tylko jeśli chodzi o płacenie rachunkow , a pozostałe obowiązki kobiety to mają być zgodnie z polską tradycją , no koń by się uśmiał.

gość dziś Jak to nie problem to zaplac za siebie a nie szukasz sponsora! Podwojne standardy? Hipokryzja? Takie sa polki o sory nie wszystkie.

do gość dziś Cudne ;), a za ciastko jej każesz płacić ?

gość dziś Wstyd by zaprosić kobiete na randkę i kazać jej płacić. Żałosne. Pocieszające jest to że poza tymi okazami są jeszcze mężczyzni z klasą. Z jedną klasą może tak ci po maturze juz nie sa tacy naiwni

haha on ciastka przynosi swoje ale tylko dla siebie a ona moze tylko obejsc sie smakiem ;)

gość dziś Sama babo WYBIERASZ sobie takich a nie innych mezczyzn. Znam wiele par gdzie mezczyzna nie tylko pracuje zawodowo ale i sam zajmuje sie domem i dziecmi a zona w telefonem w reku w internecie albo oglada seriale. Mam taki przyklad w rodzinie nawet. Wiec nie opowiadaj bzdur jak to mezczyzni nie robia nic w domu i jakie to kobiety pokrzywdzone. My nie chcemy utrzymanek dlatego nalegamy by kobiety placily za SIEBIE a nie za wszystko.

Najlepszy tekst kaffekretynek. Nie lubię czuć się zobowiązana. Noooo za 10 zeta to co najmniej z 10 razy musisz mu dac. no widzisz jak ty nie znasz zycia i facetów. moja koleżanka umówiła sie z facetem, miły kulturalny cały czas zapewniał, ze nie szuka seksu tylko chciałby poznać miła kobietę, z która może porozmawiać, wyjść do kina, a jeśli zaiskrzy to interesuje go powazny związek. Poszli na pierwszą randkę do wegetariańskiej knajpy, bo pan dba o dietę, zresztą uprawia sport itp. Miła rozmowa, ani słowa o seksie, postawił kotlety z kapusty za 10 zł porcja. Miło sie pożegnali, odwiózł ja do domu i zapowiedział ze jeszcze sie spotkają i godzinę po rozstaniu pan wysłał jej smsa, że co jest on był taki miły i postawił obiad, a ona nawet nie zaproponowała, ze mu obciągnie. Pan po studiach, dobra praca w urzedzie, pasje, pisAł książkę o turystyce górskiej, którą uprawiał. I JAK PODKREŚLAŁ NIE SZUKAJACY SEKSU TYLKO MIŁOŚCI

16.51 nie rób z siebie większego idiote niż jestes. Chyba stać cię z twojej pensji zapłacić 12 zł za kawę . Czyżbyś takim bidulkiem był.

powiem tak jak mówiła kazia szczuka kiedy ją jeszcze pokazywali w tv "jesteście beznadziejne"

Babom brak argumentow to zaczna zaraz wyzywac :) czekamy na bluzgi.

mam taki przyklad w rodzinie nawet. ale widać taka baba się podoba twojemu krewnemu, coś spowodowało, ze zamoczył, coś spowodowało, ze sie z nią ożenił, narobił dzieci i dalej z nią siedzi. więć czemu ciebie d...boli?

gość dziś A ciebie stac?

Dobra zmieńmy temat bo to juz nudne a co myślicie o całowaniu w rękę? Ja to się czasem brzydze ale tradycja to tradycja

a ciebie nie stać? musisz sobie skakać od randki do randki, od obiadku przez kawusie i ciastko do kolacji? znam dwie takie dziewczyny co całe studia sobie tak przejechały. Śniadanka w domu, za resztę płacili frajerzy :)

O rany, mężczyźni są tacy wyrachowani. Dziś jest taki świat, że każdy ciągnie w swoją stronę. Mężczyzna nie chce płacić, bo przecież równouprawnienie, kobieta chce, żeby facet ją zdobywał, bo wtedy udowodni, że jest mężczyzną, a nie p**ą. Mamy tu klasyczny konflikt interesów, żadne nie popuści ani na jotę i dlatego ostatnio mnoży się tyle singli i singielek. I dobrze. On mi piwa nie postawi, a oczekuje, że ja mu potem będę prać skarpety. Faceci są hipokrytami.

Nie wierzę w to co czytam. Tego prawdziwi faceci nie mogą pisać, to niemożliwe. Tacy materialiści i tacy skąpcy, niemożliwe . Ile wy macie lat. Wam się coś w głowach poprzewracało. Po co się w takim razie umawiacie na randki? O co w tym wszystkim chodzi ? Może żeby złapać panienkę najlepiej dobrze zarabiającą, żeby przypadkiem 5zł na kawę nie wydać, najlepiej z mieszkaniem co jej tatuś kupił, żeby przypadkiem nie dorzucić się do własnego gniazdka, i najlepiej jeszcze żeby usługiwała co ?, Och, z tym tatusiem to przesada, nie mógł jej kupić mieszkania, bo to przecież też facet , więc on nie będzie się dorzucał do budżetu . No świat zwariował. Czy wy byliście chociaż jeden raz w życiu na normalnej miłej randce z normalną dziewczyną w której się zadłużyliście ?, randce , która nie zakończyła się kwasem związanym z zapłaceniem 5 zł za głupią kawę?

babom brak argumentów..... no to powiedz mi chłopcze jak chcesz okazać dziewczynie która ci sie podoba zainteresowanie (ja nie mówię o akcjach z netu, bo to też wolałabym płacić za siebie skoro nawet nie wiem,czy bedzie mi sie z facetem chciało gadać drugi raz) Ale jak chcesz to okazać takiej, która ci sie podoba i chciałbyś żeby sie z tobą umówiła ponownie, kazesz je za siebie płacić, pomerdasz ptakiem zeby zobaczyła że ci do niej dyga....bedziesz czekał aż ci sama prezent kupi.....