Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Płacenie na randkach

Polecane posty

Gość gość
"Ja materialistką nie jestem, zawsze gotowa aby zapłacić za siebie i z taką sknerą to tygodnia bym nie wytrzymała. " Nie jesteś materialistką, zawsze gotowa żeby za siebie płacić ale... oczekujesz że to facet będzie za ciebie płacił bo inaczej sayonara. Matrix jakiś w tych waszych głowach panuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy rownouprawnienie i placa oboje. Tak nest w kazdym cywilizowanym kraju grldzie jest rownouprawnienie. W krajach skandynawskich na czele. Np w islandii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsazsa
Nigdy za siebie nie pozwolono mi zapłacić , chociaż nalegałam . Ale ja nigdy nie spotykam sie z golodupcami bo sama nim nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wobec tego czym to kobieta "pokazuje się z jak najlepszej strony"? bo tej waszej mistycznej i jakże pożądanej doopy pewnie nie da, w końcu to świętość jakaś niepokalana i przykry obowiązek a nie przyjemność dla kobiety więc facet musi najpierw porządnie na to "zasłużyć" (czytaj wydać wystarczającą ilość kasy) tylko misiu z jednej strony bys chciał zaprosić na randkę, ale nie płacić i dostac radośnie seks, a le z drugiej nie ożenisz sie z panna , która tak zrobi i której nie trzeba sobie wychodzić, bo zaraz w głowie zaświeci sie żaróweczka, ze jak mi dała bez żadnych wymagań to jest łatwa i kazdemu da. I ta mysl zaboli ciebie bardziej. Może nie wiesz ale uwodzenie to taka gra , w której facet namawia, a panna przez jakiś czas sie opiera. Bo to was wbrew pozorom kreci, no chyba ze chcesz darmowy seks od razu, ale wtedy taka pannę bedziesz w rozmowie z kolegami nazywał tania k...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy rownouprawnienie i placa oboje. x płaci ten kto zaprasza. skoro ktoś zaprasza kogoś to znaczy, że zalezy mu na obecności tej osoby i zapłacenie jest formą podziękowania za poświęcony czas, który ta osoba zgodziła się nam poświęcić. aż dziwię się, ze komus to trzeba tłumaczyć... podział kosztów jest w związku ale pierwsze spotkania opłaca ten komu bardziej na nich zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo tej waszej mistycznej i jakże pożądanej doopy pewnie nie da, w końcu to świętość jakaś niepokalana i przykry obowiązek a nie przyjemność dla kobiety więc facet musi najpierw porządnie na to "zasłużyć" nie chłopcze, wystarczy stworzyć dobra atmosferę , niekoniecznie przez sypanie kasą. Może jeszcze jesteś tak młody, zę nie wiesz, ze kobiety maja inna seksualność, nie staje im bo zobaczyły cycki, a reszta nie jest wazna byle z krzyża spuścić. Dla ciebie dobry seks to wsadzić , wyjąć, byle sperma zeszła, wiec niewiele poza dziura i mechanicznym tarciem ci potrzeba. Kobieta zeby mieć przyjemność z seksu to musi sie rozbudzić, trzeba ja wprowadzić w nastrój i dać poczucie bezpieczeństwa. I naprawdę pieniądze w tym wypadku to nie głowny czynnik, mozna mieć kisiel w majtkach po spacerze w parku, który jest za darmo jeśli facet potrafi odpowiednio rozegrać sytuację. Ale widze ze ty lubisz rznać niezaangazowane kłody skoro tego nie wiesz. Na takim poziomie sztuki uwodzenia, to możesz liczyć góra na to ze desperatka sie połozy i da ci na siebie wleźć i na tym sie skończy jej udział w waszym seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, ile razy trzeba będzie jeszcze napisać i tłumaczyć nierozgarniętym babom, że nie chodzi o samo płacenie. Większość facetów na randkach CHCE zapłacić za oboje. Ale sprawdza też reakcje dziewczyny. Jeżeli ta zaproponuje, że zapłaci za siebie, daje sygnał, że nie jest rozpuszczoną, roszczeniową królewną z drewna. Jeśli nie zaproponuje i uważa, że to rzekomy obowiązek faceta zapłacić, to należy zapłacić i więcej się z królewną nie spotykać. Bo to BARDZO WIELE mówi o niej, o jej charakterze, podejściu do życia, pieniędzy itd. Jednym słowem - im większa królewna z drewna tym większy roszczeniowy pasożyt, nie mający pojęcia o partnerstwie. I z taką żaden rozsądny facet się nie zwiąże. Bo to taka lala z cyklu "ja mam tylko leżeć i pachnieć", bierna i mierna. Taka sama zresztą okazuje się w łóżku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
płaci ten kto zaprasza. skoro ktoś zaprasza kogoś to znaczy, że zalezy mu na obecności tej osoby i zapłacenie jest formą podziękowania za poświęcony czas, który ta osoba zgodziła się nam poświęcić. aż dziwię się, ze komus to trzeba tłumaczyć... x Sprytne. Bo Polki nie zapraszają, wiecznie czekają na gotowe, ich beznadziejna próżność, miłość własna i wygodnictwo im nie pozwala. Prędzej by umarły, niż pierwsze gdzieś zaprosiły faceta, który im się podoba. Bo korona by im z głowy spadła. Lepiej na czyjść koszt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to was wbrew pozorom kreci, no chyba ze chcesz darmowy seks od razu x Kolejna, która wie lepiej, co facetów kręci a co nie, żałosne. A już wyjeżdżanie z tym "darmowym seksem" to jakaś patologia, jakieś takie kupczenie własną du.pą. Tak jakby seks nie sprawiał kobiecie przyjemności, a często sprawia o wiele więcej niż facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
im większa królewna z drewna tym większy roszczeniowy pasożyt, nie mający pojęcia o partnerstwie. I z taką żaden rozsądny facet się nie zwiąże. Bo to taka lala z cyklu "ja mam tylko leżeć i pachnieć", bierna i mierna. Taka sama zresztą okazuje się w łóżku upraszczasz, aczkolwiek sa kobiety mocno roszczeniowe, ale naprawdę nie ma co robić dramatu na pierwszej randce kiedy ludzie siebie nie znają i nie do końca wyczuwają jakie zachowanie jest lepsze. Jak ci sie z panna dobrze gada to ją jeszcze poobserwuj , może sie okazać akurat całkiem nieroszczeniowa. Ja zawsze proponowałam , ze zapłacę za siebie i niektórzy faceci byli bardzo zadowoleni z tego faktu, a mój mąż powiedział mi , zę dla niego to było przykre na pierwszej randce, ze sie wyrwałam z -płaceniem, bo myslał, ze cos głupiego zrobił lub powiedział i sie z nim nigdy nie spotkam. Takze rózni ludzi, rózne potrzeby i po pierwszym spotkaniu i tak nic nie wiesz o człowieku i jego intencjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płaci ten kto zsprasza. Jak to wygląda żeby kogoś zaprosić i kazać płacić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zaprosiłaś kiedyś faceta i zapłaciłaś za oboje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Tak jakby seks nie sprawiał kobiecie przyjemności, a często sprawia o wiele więcej niż facetowi." x skoro kobiety są takie beznadziejne, seks z nami taki potworny to o co cała afera ? Nie zapraszaj kobiet, po co ci to skoro jesteśmy dla Ciebie takie tragiczne ? Umawiaj się z kumplami na piwo i będziesz happy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zaprosiłaś kiedyś faceta i zapłaciłaś za oboje? tak, miałam kiedyś chłopaka, który miał bardzo zła sytuację w domu, ciężko chora matka, jakies długi rodziców. Cięzko pracował zeby im pomóc. byliśmy ze soba ze 3 lata, prawie nigdy nie było go stać na wyjścia, więc szukałam jakichś tańszych biletów na koncerty, płaciłam za kawy i pizze, itp. I to jeszcze dbałam zeby nie czuł sie skrępowany , ze to ja ciągle płacę. Po 3 latach kopnał mnie w d..., bo znalazł panne , która była ładniejsza i mógł sie chwalić kolegom, zę wyrwał taki towar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprytne. Bo Polki nie zapraszają, wiecznie czekają na gotowe, ich beznadziejna próżność, miłość własna i wygodnictwo im nie pozwala. Prędzej by umarły, x Ty też nie musisz nikogo zapraszać. Zmusza Cie ktoś do zapraszania ?A że facetom częściej zależy na seksie dlatego chętniej zapraszają to już nie miej o to pretensji do kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zaprosiłaś kiedyś faceta i zapłaciłaś za oboje? x tak :) był przystojnym, wysokim, młodym inteligentnym wykładowcą na mojej polibudzie :) oczywiście to było juz po tym jak skończyłam studia. Jak facet jest atrakcyjny i inteligentny to nie będzie mu brakowało propozycji. Najwyraźniej Ty się do takich nie zaliczasz skoro nie możesz liczyć na zainteresowanie ze strony kobiet - co dopiero inwestowanie w Twoją osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo Polki nie zapraszają, wiecznie czekają na gotowe, ich beznadziejna próżność, miłość własna i wygodnictwo im nie pozwala. Prędzej by umarły, bo wam sie chłopcy w głowach pomieszało od tego dzielenia kobiet na d***** i madonny. Chciałbyś i łatwych , otwartych panienek podrywajacych faceta, czyniących mu propozycje, ale jednoczesnie niesmiałych dziewic czekajacych wieczność z seksem i kontaktami z meżczyznami. W zalezności od sytuacji będziesz taka co proponuje chwalił, ze o sie postarała, albo ja obrażał, ze d****** albo desperatka, co sie narzuca każdemu. A ta trudniejszą raz możesz wychwalać jako cnotliwa, ale równie dobrze możesz ja nazywać zimna suka, która nie wiadomo na co czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jakby seks nie sprawiał kobiecie przyjemności, a często sprawia o wiele więcej niż facetowi. bzdura, nie wiesz ile kobiet nawet nie ma orgazmu. a ile udaje zebys sie poczuł mężczyzną:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak usmiech.gif był przystojnym, wysokim, młodym inteligentnym wykładowcą na mojej polibudzie usmiech.gif oczywiście to było juz po tym jak skończyłam studia. Jak facet jest atrakcyjny i inteligentny to nie będzie mu brakowało propozycji. ja tez mam kumpla, który nie jest moze przesadnie piękny, ale bardzo męski i ma urok. Nie moze sie opędzic od propozycji, ostatnio nawet w Biedronce jakas laska proponowała mu kawę u niej w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo Polki nie zapraszają, wiecznie czekają na gotowe, ich beznadziejna próżność, miłość własna i wygodnictwo im nie pozwala. Prędzej by umarły, niż pierwsze gdzieś zaprosiły faceta, który im się podoba. Bo korona by im z głowy spadła. Lepiej na czyjść koszt. x niestety ale faceci bardzo często taką kobietę - proponującą spotkanie- określiliby mianem 'desperatki, narzucającej się'. Owszem byłoby to dla was wygodne i z początku to by wam się podobało - bo laska sama się podaje na tacy, nie trzeba się starać, narażać na ośmieszenie itd. Sęk w tym, ze takie dziewczyny co same się narzucają i staja na rzęsach, żeby udobr***ać faceta, szybko wam się nudzą. Już taka wasza męska psychika, że marzycie o tych 'zimnych sukach", które mają was gdzieś. Kiedyś byłam kochającą, wrażliwą kobietą, która dużo robiła dla faceta. Z biegiem czasu zauważyłam, ze im bardziej mi zalezało tym bardziej facet lał na mnie. Niestety ale tak to działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys pojechalam z kolegą na kebaba. Ja podchodze do baru i zamawiam dla siebie, płace i odchodze. A on do mnie - "Marta, a dla mnie tez zamówisz?". Rece mi opadly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś byłam kochającą, wrażliwą kobietą, która dużo robiła dla faceta. Z biegiem czasu zauważyłam, ze im bardziej mi zalezało tym bardziej facet lał na mnie. Niestety ale tak to działa. to prawda, tez to znam, zaden facet nie szanuje nadskakującej kobiety, bedzie brął co daje, ale nie będzie szanował i jak sie trafi okazja to poleci do zimnej suki, która go szmaci a on bedzie płakał, ze zła ale będzie za nia latał , podtykał prezenty byle tylko łaskawie spojrzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys pojechalam z kolegą na kebaba. Ja podchodze do baru i zamawiam dla siebie, płace i odchodze. A on do mnie - "Marta, a dla mnie tez zamówisz?". Rece mi opadly... x A dlaczego? W odwrotnej sytuacji uznałabyś przecież to za coś oczywistego. Co za babska hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbyś i łatwych , otwartych panienek podrywajacych faceta, czyniących mu propozycje, ale jednoczesnie niesmiałych dziewic czekajacych wieczność z seksem i kontaktami z meżczyznami. W zalezności od sytuacji będziesz taka co proponuje chwalił, ze o sie postarała, albo ja obrażał, ze d****** albo desperatka, co sie narzuca każdemu. A ta trudniejszą raz możesz wychwalać jako cnotliwa, ale równie dobrze możesz ja nazywać zimna suka, która nie wiadomo na co czeka. x Brednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety ale faceci bardzo często taką kobietę - proponującą spotkanie- określiliby mianem 'desperatki, narzucającej się'. Owszem byłoby to dla was wygodne i z początku to by wam się podobało - bo laska sama się podaje na tacy, nie trzeba się starać, narażać na ośmieszenie itd. Sęk w tym, ze takie dziewczyny co same się narzucają i staja na rzęsach, żeby udobr***ać faceta, szybko wam się nudzą. Już taka wasza męska psychika, że marzycie o tych 'zimnych sukach", które mają was gdzieś. Kiedyś byłam kochającą, wrażliwą kobietą, która dużo robiła dla faceta. Z biegiem czasu zauważyłam, ze im bardziej mi zalezało tym bardziej facet lał na mnie. Niestety ale tak to działa. x Beznadziejne brednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda, tez to znam, zaden facet nie szanuje nadskakującej kobiety, bedzie brął co daje, ale nie będzie szanował i jak sie trafi okazja to poleci do zimnej suki, która go szmaci a on bedzie płakał, ze zła ale będzie za nia latał , podtykał prezenty byle tylko łaskawie spojrzała x Brednie do potęgi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda, tez to znam, zaden facet nie szanuje nadskakującej kobiety, bedzie brął co daje, ale nie będzie szanował i jak sie trafi okazja to poleci do zimnej suki, która go szmaci a on bedzie płakał, ze zła ale będzie za nia latał , podtykał prezenty byle tylko łaskawie spojrzała x Brednie do potęgi x nie brednie, tylko prawda. bardziej szanuje się to o co trzeba było się starać niż to co samo podało się na tacy. facet ma naturę zdobywcy i nie będzie doceniał kobiety o którą nie musiał zabiegać. Może pobzyka taką parę razy z braku laku ale marzyć będzie o 'zimnej suce'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weźcie już przestańcie p*******ić o tej niby naturze zdobywcy. Zawsze ten argument pada, jak jest kobiecie tak wygodniej. To nie era kamienia łupanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaden facet nie szanuje nadskakującej kobiety, bedzie brął co daje, ale nie będzie szanował i jak sie trafi okazja to poleci do zimnej suki, która go szmaci a on bedzie płakał, ze zła ale będzie za nia latał , podtykał prezenty byle tylko łaskawie spojrzała x Jak się ktoś obraca w towarzystwie dresiarzy, to cóż....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się ktoś obraca w towarzystwie dresiarzy, to cóż.... nie pochlebiaj sobie ze jesteś lepszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×