Płacenie na randkach

;;;;;;;;dwdwdws

Lala, dałabyś już sobie spokój To nie nasza wina, że jesteś za głupia, by to zrozumieć. I nie zmyślaj Widać, że nie wiesz, co to jest partnerstwo, masz mentalność roszczeniowego pasożyta. nie no..klasa koles, ty za to wiesz co to dyskusja i odrobina kultury. Co nie koleś aż sie cche z tobą wchodzić w partnerstwo

Sorry, ale do tępej lali staram się tak, by choć odrobinę zrozumiała, choć to wątpliwe.

Panowie nie dajmy się robić w **uja na pierwszej drugiej czy nawet trzeciej randce. Po tych pierwszych randkach przynajmniej będziecie mieli obraz z czym macie do czynienia jak nie zapłacicie. Prędzej czy później i tak nas oskubią czy to będąc w związku bez papierka czy też z papierkiem. Przynajmniej na początku będzie spokój w tej kwestii.

ja na szczęście spotkałam chyba tych lepszych facetów bo nie wyobrażam sobie sytuacji, że facet mnie zaprasza, prosi o spotkanie a potem co każdy po dychu za kawę? inna sytuacja gdy to nie jest randka a spotkanie ze znajomym czy nawet przyjacielem to sama czuje się niezręcznie gdyby miał wciąż płacić za nas obje bo niby dlaczego. Będąc w związku sama również czasem proponuje zapłacić za obiad czy coś takiego nie widzę w tym nic złego, ale randkowanie??? błagam mężczyźni ogarnijcie się jeżeli są tacy co wymagaja by płacić za siebie.

Sorry, ale do tępej lali staram się tak, by choć odrobinę zrozumiała, choć to wątpliwe. nie skarbie, ona nawet jesli pisała coś co ci sie wydało głupie, to nie w takiej formie zeby az taka agresje wywołać. Kulturalny człowiek na jakimś tam poziomie potrafi odpisać i to nawet ostro, ale w innej formie. Więc tez trochę nad sobą popracuj, bo po co robić za buraka, albo kogoś, kto nie panuje nad nerwami i jest bez powodu jest agresywny. Mysle, ze wtedy to i na panny lepsze zaczniesz trafiać

Panowie nie dajmy się robić w **uja na pierwszej drugiej czy nawet trzeciej randce. wystarczy jak nie dasz sie robić w uja i bedziesz sie spotykał z kumplami na piwie, każdy za siebie zapłaci, będzie miło i nie będziesz musiał bać sie zlych kobiet polujacych na majątek, którego nie posiadasz:)

nie skarbie, ona nawet jesli pisała coś co ci sie wydało głupie, to nie w takiej formie zeby az taka agresje wywołać. Kulturalny człowiek na jakimś tam poziomie potrafi odpisać i to nawet ostro, ale w innej formie. Więc tez trochę nad sobą popracuj, bo po co robić za buraka, albo kogoś, kto nie panuje nad nerwami i jest bez powodu jest agresywny. Mysle, ze wtedy to i na panny lepsze zaczniesz trafiać x O, domorosła psycholożka "zanalizowała" gościa, he he he. Ależ wy baby macie nawalone we łbach...

I w każdym chłopięcym poście przewija się rada: nie daj się oskubać, nie daj się rodzić w uja, baby to wstrętne pasożyty a my biedni chłopcy tak ciężko pracujemy a one chcę nas naciągać na kawę za 7zł a potem pewnie będzie chciała weekendu w Paryżu i wycieczki na Malediwy. Oj biedni biedni jesteście skoro kawa to taki wydatek, już nie wspomnę żeby kupić jakiś kwiatek na randkę bo to już byście z torbami poszli albo po chwilówkę ;)

Wiesz czasem konczy sie tylko na jednej kawie albo herbacie taka randka, szybko wypic i zmykasz jak towarzysz nieciekawy ;)

Kobiety chcialy rownouprawnienia a to nie oznacza samych dodatkow dla kobiet ale i dla mezczyzn. Placa oboje bo tego wymaga rownouprawnienie, ktorego chcialy i wywalczyly kobiety. Proste.

Wyjaśnienie dla debili. Równouprawnienie oznacza prawną równość różnych podmiotów prawnych w ramach określonego systemu prawnego.

Oj biedni biedni jesteście skoro kawa to taki wydatek x Ha! Nie mówiłem, że kretynka nic nie zrozumiała i już nie zrozumie? Ona dalej o tej kawie, ha ha.

wobec tego pytanie do kobiet - dlaczego uważacie że to facet ma sponsorować randki? proszę o odpowiedź "ponieważ..." Czas i towarzystwo inwestują oboje, mit o tym że kobieta inwestuje w wygląd przed spotkaniem też nietrafiony bo facet robi to samo więc DLACZEGO? I uprzedzając standardową odpowiedź "kto zaprasza ten płaci" zaraz kontrpytanie "to dlaczego to facet musi ciągle zapraszać i zapewniać wam rozrywkę"?

Odpowiedź - Mężczyzna zawsze kupował seks od kobiety i mimo wielu lat ewolucji nic się nie zmieniło. Chcesz roochać więc płać.

a jak napiszesz " w każdej kobiecie coorfy dwie trzecie" to oburzenie :D

gość dziś . Odpowiedź ****ardzo prosta: chłopie nie zapraszaj i będzie po sprawie. Jaki to problem.

Widać ból d**y u facetów, że muszą płacić. Chcesz ****ać płać, czy to kobiecie zapraszając ją na randki czy dziwce idąc do burdelu. Nie wiem czego wy chłopy nie rozumiecie, przecież to proste jak konstrukcja cepa. To już nie te czasy, że kobieta brała co popadnie byle nosiło spodnie i nazywało się facetem, to czasy naszych i waszych matek i ojców.

Ja pier... olę, ale ta wyżej ma mentalność typowej prostytutki. Masakra.

Mam czy nie mam mentalności d***** to tylko ja wiem. Znam też swoja wartość i nie daje sobie sprzedawać byle kitu. Skoro ma być sprawiedliwie i po równo dla każdej strony to musi być coś za coś. Wilk syty i owca cała ;)

to dlaczego to facet musi ciągle zapraszać i zapewniać wam rozrywkę"? x a czy ktoś cie zmusza do zapraszania ? ja sama zaproponowałam mojemu (dzisiaj) facetowi pierwsze spotkanie (aczkolwiek w konsekwencji zapłaciliśmy 50/50 bo zaraz po tym zmieniliśmy lokal gdzie on płacił :)). Najwyraźniej nie jesteś na tyle atrakcyjną partią by jakiejkolwiek kobiecie chciało się o Ciebie zabiegać

Ależ prymitywne tłumaczenie z tą odpowiednią partią, laski tutaj mają mózgi z jednym zwojem. Co ciekawe, traktują też seks jak jakiś towar, który się sprzedaje, tak jakby im seks nie sprawiał przyjemności. Jakieś takie roszczeniowe dziwadła i kłody w łóżku.

Ależ prymitywne tłumaczenie z tą odpowiednią partią, laski tutaj mają mózgi z jednym zwojem x no sorry ale jakbys był atrakcyjnym facetem to by nie brakowało propozycji. Mam kumpla, który od dziewczyn odgonić się nie może. Jeżeli ktoś jest traktowany jak powietrze przez płeć przeciwną - to nie jest atrakcyjny - po prostu.

I prymitywne wnioski na dodatek. Na czym opierasz wniosek, że brakuje mi propozycji? Ech te prymitywne "psycholożki".

"to dlaczego to facet musi ciągle zapraszać i zapewniać wam rozrywkę"? x czy ktoś ci przykłada pistolet do skroni i zmusza do zapraszania kogokolwiek ? Faceci częściej zapraszają bo wam najzwyczajniej w świecie bardziej zależy po prostu na seksie...więc co kobieta winna, że swędzi cie w rozporku ?

płaci ten kto zaprasza i tyle.

Up

Nie laski mają tu problem z mózgiem tylko faceci a raczej takie c**y pipy. Normalny facet jeśli jest zainteresowany kobietą to z przyjemnością za nią zapłaci. A nawet jak nie jest zainteresowany to z grzeczności zapłaci. To żaden sponsoring, normalny facet czuję się bardzo męsko gdy może pokazać, że go stać, że ma gest, że potrafi zadbać o kobietę a żeby ta przy nim czuła się cudownie. Ale tu panowie tego nie zrozumieją bo same c**eczki. Teraz to faceci bardziej piszczą na widok pająka niż kobiety i coś w główeczce się poprzestawiało i najlepiej jakby kobieta wszystko robiła i dała jeszcze na pierwszym spotkaniu. Naturalnie dobrze wychowana kobieta w przyszłości odwdzięczy się z nawiązką za kawe czy obiad.

Skoro to jest randka i mężczyzna prosi o spotkanie kobietę to chyba wstyd zapłacić tylko za siebie... nie mówię tu o jakiś spotkaniach przez net bo nie wiadomo w jakie gówienko każda ze stron się pcha. Jednak gdy mężczyzna zabiegał o kobiete jakiś czas i ta odwzajemniła jego względy i zgodziła się na randkę to serio bardzo było by słabe żeby płaciła za siebid. Nikt nie mówi, że facet ma wszystko sponsorować a kobieta nic nie wydawać. Ale randka? Próbujesz pokazać się jako mężczyzna z najlepszej strony, chcesz zdobyć kobietę ale płaci każdy za siebie? Ja jako kobieta stwierdziłabym, że facetowi nie zależy i więcej bym się z nim spotkać nie chciała. Ja materialistką nie jestem, zawsze gotowa aby zapłacić za siebie i z taką sknerą to tygodnia bym nie wytrzymała.

wobec tego czym to kobieta "pokazuje się z jak najlepszej strony"? bo tej waszej mistycznej i jakże pożądanej doopy pewnie nie da, w końcu to świętość jakaś niepokalana i przykry obowiązek a nie przyjemność dla kobiety więc facet musi najpierw porządnie na to "zasłużyć" (czytaj wydać wystarczającą ilość kasy)