Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wkurz ona

Rozbraja mnie protest nauczycieli

Polecane posty

Gość gość
Wiedza ma swoją cenę, więc edukacja powinna być płatna. Ta elitarna i na wyższym poziomie. Póki co, szkoły społeczne i prywatne wyciągają tylko kasę, nic w zamian nie dając. Właśnie to jest błąd edukacji, że teraz wszyscy studiują. Cokolwiek, byle tylko studiować. Wykształcenie warte najniższej krajowej i pracy w sieciówce z ciuchami najczęściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz studiują nawet idioci. Tak nie powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia dla najzdolniejszych powinny być, jak dawniej. Teraz niedouczona patologia studiuje do tego doprowadziły te wszystkie zmiany w systemie edukacji. Chyba nie o to chodzi, żeby taśmowo produkować wykształciuchów, którzy się nie nadają do niczego. Konkretne zawody i postawić na jakość, nie na ilość. Ktoś tą biedną młodzież krzywdzi za pośrednictwem nauczycieli, którzy wciskają im ciemnotę, że każdy musi iść na studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwal sie jelop co dostawal 2 zakaligrafie ciesz sie ze sa komputery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurz ona
dobrze, a jeszcze powiedzcie mi czy każdy socjolog pracuje w swoim zawodzie, czy każdy kto kończy studia pracuje potem w swoim zawodzie? a nauczyciel jak kończy swoją edukację to potem oczekuje, że będzie przyjęty bo on STUDIA SKOŃCZYŁ! Nauczyciele są najbardziej roszczeniową grupą zawodową jaką znam, minimalnym nakładem pracy chcą kokosy zbierać i zbierają, co innego lekarze czy inni, którzy na prawdę mają fach w ręku i robią coś konstruktywnego ale nauczyciele, którzy w 95% przypadków przychodzą do szkoły odwalić swoje lekcje? Gdyby nauczyciele to była taka elita to nie byłyby potrzebne korepetycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kłóccie się jak gnojki ,wszyscy powinni lepiej zarabiać,macie ochłapy i szarpiecie je sobie,wasza uwaga powinna się zwrócić gdzie indziej ,jesteśmy w tym samym g*****e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ofiara edukacji
co to jest "zakaligrafia"? Ja, ofiara edukacji nie wiem, co za zakała się odezwała. Wszyscy jedziemy na tym samym wózku i to forum śmierdzi jak szkolny kibel, byle sobie ulżyć , a przy okazji drugiemu dokopać. Edukacja szkodzi, lepiej być analfabetą niż takie głupoty pisać. Nie powinien byle kto się uczyć , tylko głupieją od tego i robić się nie chce ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekki off top ale ktoś tu poruszył wątek nauczycieli z pasją..ostatnio głośno jest o aborcji, za projektem zaostrzajacym stoi Joanna Banasiuk i wspominam o tym dlatego że była moim nauczycielem akademickim i mogę wypowiadać się o niej w samych superlatywach. Nie spotkalem w swoim życiu ani jednego nauczyciela który potrafiłby w tak interesujący sposób prowadzić zajecia. Ogromna wiedza, kultura osobista..naprawdę mało dziś jest kobiet z taka klasą. Mam nadzieję że media jej nie dokleja jakiejś idiotycznej latki. Takim nauczycielom jak ona nie zalowalbym pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oburzające
Dnia 10.10.2016 o 17:21, Gość gość napisał:

Studiowałam wiec chyba należ mi się godna wypłata, żeby dostać te 4300 musze 2 etaty wyrabiać i jeszcze wielce źle. Na ile etatów wy pracujecie?

Więc ludzie po zawodówce..piekarze, krawcowe, czy zwykłe ekspedientki w sklepach nie zasługują na wyższe wynagrodzenie  ?? Otóż droga Pani. Bez piekarza nie bedziemy mieć chleba..Bez krawcowych nie będziemy mieli się w co ubrać A bez sprzedawców nic nie kupimy w sklepach.. 

Na protestach auczycieli najbardziej ucierpią nasze dzieci. 

I pytam!! Kto wystawia zdrowym ludziom zwolnienia lekarskie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11 zł za godzinę

11 zł za godzinę dla jak nauczyciela! już wiadomo nauczyciele dostają od 1751 do 2400 zł na rękę, co przy ich 40 godzinnym tygodniu pracy (oni nie mogą odmówić  dyrektorowi muszą być na radach, zebraniach, wycieczkach, po południu sprawdzają prace, przygotowują lekcje etc.) podsumowując mają być dyspozycyjni dla potrzeb szkoły przez 160 godzin w miesiącu, czyli jak każdy, więc po przeliczeniu  stawki na godzinę daje to między 11 a 15 zł na godzinę na rękę, tyle zarabia nauczyciel, a ile ty zarabiasz na godzinę? Dodam że samorządy w większości płacą co muszą , czyli minimalną stawkę narzuconą przez ministerstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutnie i lenie

W szkole mojej córki na sprawdzianach z matemetyki jest specjalnie robiony 3 rząd- dla dzieci które sobie nie radzą. Po to żeby nie nauczyć, nie wysilić się a wypchnąć do kolejnej klasy. W równoległej klasie 3 lata temu pani wychowawczyni nie zauważyła że jedno dziecko nie miało podręczników. Dopierow  grudniu po mojej interwencji się obudziła. Foch bo miała iść skserować dziecku książki. A na pytanie czy można poprawić sprawdzian wielka obraza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona

Wstyd, argumenty, że studiowała i chce więcej to już nie jest argument...Nie popieram  strajków  w taki sposób...nauczyciele mają wakacje kilka miesięcy - płatne !  a inni pracujący  i nie mają więcej  ! i co nauczyciele  na to ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 11.01.2019 o 09:07, Gość trutnie i lenie napisał:

W szkole mojej córki na sprawdzianach z matemetyki jest specjalnie robiony 3 rząd- dla dzieci które sobie nie radzą. Po to żeby nie nauczyć, nie wysilić się a wypchnąć do kolejnej klasy. W równoległej klasie 3 lata temu pani wychowawczyni nie zauważyła że jedno dziecko nie miało podręczników. Dopierow  grudniu po mojej interwencji się obudziła. Foch bo miała iść skserować dziecku książki. A na pytanie czy można poprawić sprawdzian wielka obraza

zapewniam cię że dzieci twoich dzieci zdobędą jeszcze nizsze wykształcenie a to dlatego że do tego zawodu przychodzą osoby bez "powołania"wykształcone na poziomie dawnego liceum pomimo tytułu magistra. "takie będą rzeczypospolite jakie jej młodzieży chowanie" - strach się bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 🇲🇨🇵🇱🇵🇱
Dnia 10.10.2016 o 17:21, Gość gość napisał:

Studiowałam wiec chyba należ mi się godna wypłata, żeby dostać te 4300 musze 2 etaty wyrabiać i jeszcze wielce źle. Na ile etatów wy pracujecie?

A studiowałaś za czuje pieniądze. Nie dość że podatnicy ufundowali Ci studja to jeszcze teraz coś od podatnika wymagasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość 🇲🇨🇵🇱🇵🇱 napisał:

A studiowałaś za czuje pieniądze. Nie dość że podatnicy ufundowali Ci studja to jeszcze teraz coś od podatnika wymagasz

 

Nauka w Polsce jest bezpłatna, podejrzewam że ty za podstawówkę (bo o nic więcej ciebie nie podejrzewam) również nie płaciłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 🇵🇱🇵🇱🌷

Nie mam nic przrciwko temu aby nauczyciele dostali podwyżki, ale może ktoś w koncu z nich policzy ile trzeba pracować miesiecznie. Łatwoto policzyć. Ilość dni roboczych razy 8 godzin i tak przez cały rok. Oczywiście minus urlop 26 dni. A nie święta wolne, przed i po również. Ferie, wakacje, wycieczki /oczywiscie opłacone przez uczniów/ i wtedy można rozmawiać. A nie do szkoły na 5 lekcji i wolne. Jaka dyspozycyjność przecież ich do pracy nie ściąga w dniu wolnym, święta, nocka i z urlopu. 

Proponuje sobie najpierw na to odpowiedzieć a później oczekiwać poparcia a nie szantażować kosztem uczniów i rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mark

Jakie 1000 złotych dla pracujących tylko 9 miesięcy w roku nauczycieli ??? Przecież 3 miesiące w roku mają wakacje ! Ponadto każdy z nich wyjeżdża z dziećmi za darmoche na wakacje jako opiekun i dorabia grubą kasę. Na zajęciach szkolnych myślą tylko o tym ile dobiją na prywatnych płatnych korypetycjach !!!  Mam dwóch kolegów nauczycieli wychowania fizycznego w szkole podstawowej. Obaj z prywatami szkoleniowymi tzw. sksa-mi dobijają od dawna do 6000 zł miesięcznie!!! Nie jestem zwolennikiem PIS-u ale za takie wypowiedzi i prowokacje pana Broniaża powinno się go zatrzymać i postawić zarzut o próbę obalenia legalnie funkcjonujących urzędów władz państwa polskiego ! Jesli początkowy nauczyciel ma mieć około 4000 tys złotych to młody policjant wienien mieć 8000 tysiecy złotych gdyż pracuje nie 9 a 12 miesięcy i naraża własne życie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mark

Jakie 1000 złotych dla pracujących tylko 9 miesięcy w roku nauczycieli ??? Przecież 3 miesiące w roku mają wakacje ! Ponadto każdy z nich wyjeżdża z dziećmi za darmoche na wakacje jako opiekun i dorabia grubą kasę. Na zajęciach szkolnych myślą tylko o tym ile dobiją na prywatnych płatnych korypetycjach !!!  Mam dwóch kolegów nauczycieli wychowania fizycznego w szkole podstawowej. Obaj z prywatami szkoleniowymi tzw. sksa-mi dobijają od dawna do 6000 zł miesięcznie!!! Nie jestem zwolennikiem PIS-u ale za takie wypowiedzi i prowokacje pana Broniaża powinno się go zatrzymać i postawić zarzut o próbę obalenia legalnie funkcjonujących urzędów władz państwa polskiego ! Jesli początkowy nauczyciel ma mieć około 4000 tys złotych to młody policjant wienien mieć 8000 tysiecy złotych gdyż pracuje nie 9 a 12 miesięcy i naraża własne życie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycielka

Po pierwsze nauczyciele nie pracują 18 godzin tylko tak jak wszyscy 40, a nawet więcej. Z badań które kiedyś przeprowadzono wynikało, że przeciętnie 47. 18 godzin to są godziny DYDAKTYCZNE. Czyli LEKCJE. 

Ale ta praca nie zamyka się tylko do tego. Tak jak nie zamyka się praca np. aktora tylko do tego ile czasu trawa odcinek serialu, tylko otrzymają wynagrodzenie za pracę na planie - to jest ich praca! Nasza praca to praca także POZA lekcjami:   

 - sprawdzianie sprawdzianów, kartkówek, ćwiczeń, zeszytów

 - przygotowanie corocznych stałych uroczystości np. ślubowanie klasy pierwszej, (opracowanie scenariusza, przygotowanie dekoracji (zrobienie dekoracji i jej powieszenie, a następnie ściągnięcie), przygotowanie sali (przyniesienie  i odniesienie krzeseł), przygotowanie muzyki, przygotowanie zaproszeń. No i oczywiście próby

 - Przygotowanie akcji ( np związanych z wolontariatem, ze sprzątaniem świata, z obchodami niepodległości, kodowanie)

 - organizowanie konkursów: opracowanie regulaminu,  ogłoszenie, wyłonienie laureatów, zakup nagród, opracowanie dyplomu i drukowanie (często na SWOJEJ drukarce). Wysyłanie prac dale,  jeśli nie są to konkursy szkolne (zapakowanie, opisanie, pójście na pocztę. Stanie w kolejce, wysłanie, odebranie faktury)

 - organizowanie wycieczek ( opracowanie planu wycieczki (co można zobaczyć,  kiedy, ile czasu zajmie, ile to kosztuje, czy są bilety, ile kosztuje przewodnik, czy można jakoś taniej, ile czasu zostanie do następnego punktu programu, czy zdąży się przejechać.  to wszystko dzwoniąc ze SWOJEGO telefonu ( w przeciwnym razie telefon szkolny byłby STALE zajęty). Pamiętanie o bezpieczeństwie: o uczniach z problemami zdrowotnymi (np. cukrzyca, alergia), troska o bezpieczny dojazd (sprawny autobus, trzeźwy kierowca, plan dojazdu (panowie kierowcy na zawsze są przygotowani a 40 dzieci która zaczyna szaleć bo się stoi w miejscu gdyż pan kierowca utknął)

  - spotkania z rodzicami, wywaidówki: przygotowanie tematyki spotkań, przygotowanie papierologii którą rodzice mają podpisać (każdy typ papieru (np. różnego rodzaju  pozwolenia)  razy ile jest dzieci w klasie, przygotowanie spraw wychowawczych, rozmowa po zebraniu z każdym chętnym rodzicem. Spotkania poza wywiadówkami: indywidualne w razie potrzeby (uczniów niedostosowanych)

 - Opieka na zabawach, dyskotekach (przygotowanie dekoracji, muzyki, zabaw (dzieci młodsze), nagród (gdy są jakieś mini konkursy). Jeśli prowadzi firma, zorganizowanie firmy, dekoracja, opieka w czasie zabawy

 - Szkolenia (udział w licznych szkoleniach, które nic nie wnoszą, ale są, ponieważ plan tzw dokształcania musi być zrealizwany. Plan ten jest narzucany odgórnie przez ministerstwo, gminę, albo samą panią dyrektor) Dodam, że najgorsze są te unijne: ktoś bierze za to pieniądze, a my wykonujemy faktyczną pracę (np. szkolenie dotyczy programowania, więc to nauczyciel musi przeprowadzić lekcje z programowaniem, a jakaś pani lub pan biorą za szkolenie nauczycieli grube pieniądze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycielka

Co jeszcze robi nauczyciel?

 - zajmuje się uczniami po lekcjach: prowadzi koła zainteresowań (przygotowuje je) , jeździ do uczniów, którzy mają nauczanie indywidualne (przygotowuje te lekcje, dojazd do ucznia trwa czasem godzinę i powrót)

 -  jeżdzi z uczniami na konkursy, na wycieczki ,  na zielone szkoły (opieka nad uczniami całodobowa)

Bierze udział w:

 - Radach pedagogicznych (ze dwie na początku roku szkolnego, w trakcie, śródrocznej  i klasyfikacyjnej oraz podsumowującej)

 - spotkaniach różnych zespołów (humanistycznych, przedmiotów ścisłych, promocji szkoły itd.piszących regulamin, statut itp)

 - pisze sprawozdania ze wszystkiego co robi

 - robi kolejne stopnie awansu: zapoznaje się ze stale zmieniającymi się przepisami dotyczącymi awansu zawodowego, pisze plan tego awansu na kilka lat  (zależnie od stopnia awansu) realizuje plan, dokumentuje swoje działania sprawozdaniami, uzasadnia dlaczego czegoś nie zrealizował ( 3 lata temu np)

 - bierze udział w egzaminach: szkoli się, zapoznaje się ze stertą procedur (zmieniających się ) co roku. Przygotowuje salę, sprawdza zegar, kupuje baterie do zegara , sprawdza oświetlenie, przeprowadza egzamin.

 - kupuje pomoce dydaktyczne,  wyposażenie Sali (jeśli szkoła inwestuje), załatwia firmę która pierze dywan, pakuje pomoce i rzeczy z Sali przed remontem w szkle, rozpakowuje po remoncie, sprząta po remoncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycielka

Ludzie, przestańcie gadać o tych 18 godzinach, bo naprawdę zaczniemy TYLKO uczyć na lekcjach i to się dopiero przekonacie. NIC innego w szkole nie będzie! Żadnej dyskoteki, wycieczki NIC NIC

Nauczyciele kochani, skoro mówią nam że pracujemy 18 godzin PRACUJMY TYLKO ! ANI GODZINY DŁUŻEJ, ŻADNEGO ZEBRANIA, KÓŁKA, NIC NIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycielka

Warunki pracy nauczyciela: 

 Nauczyciel nie ma:

 - swojego służbowego komputera , ale w pracy wszystko wymagane jest na komputerze i przez komputer. 

 - miejsca pracy: w pokoju nauczycielskim jest 1 komputer, albo 2, z czego jakiś zwykle jest zepsuty (szkoła nie ma na naprawę). Czy pani w urzędzie musi zorganizować sobie miejsce pracy, żeby pracować? Nauczyciel po lekcjach (swoich) tak naprawdę nie ma się gdzie podziać, ponieważ sale bywają zajmowane przez dodatkowe zajęcia. 

 - nie ma przerw: w czasie przerw są dyżury 5 minutowe, 10, 15 - 20 minutowe. W czasie dyżuru jest straszliwy krzyk i hałas, dopuszczalny poziom decybeli jest wielokrotnie przekroczony. Jesli ma jakąś przerwę korzysta z toalety, przechodzi do innego miejsca, przygotowuje pomoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycielka

Warunki pracy nauczyciela: 

 Nauczyciel nie ma:

 - swojego służbowego komputera , ale w pracy wszystko wymagane jest na komputerze i przez komputer. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycielka

NIE MA

 - miejsca pracy: w pokoju nauczycielskim jest 1 komputer, albo 2, z czego jakiś zwykle jest zepsuty (szkoła nie ma na naprawę). Czy pani w urzędzie musi zorganizować sobie miejsce pracy, żeby pracować? Nauczyciel po lekcjach (swoich) tak naprawdę nie ma się gdzie podziać, ponieważ sale bywają zajmowane przez dodatkowe zajęcia.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycielka

NIE MA

 - miejsca pracy: w pokoju nauczycielskim jest 1 komputer, albo 2, z czego jakiś zwykle jest zepsuty (szkoła nie ma na naprawę). Czy pani w urzędzie musi zorganizować sobie miejsce pracy, żeby pracować? Nauczyciel po lekcjach (swoich) tak naprawdę nie ma się gdzie podziać, ponieważ sale bywają zajmowane przez dodatkowe zajęcia.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycielka

NIE MA

 - miejsca pracy: w pokoju nauczycielskim jest 1 komputer, albo 2, z czego jakiś zwykle jest zepsuty (szkoła nie ma na naprawę). Czy pani w urzędzie musi zorganizować sobie miejsce pracy, żeby pracować? Nauczyciel po lekcjach (swoich) tak naprawdę nie ma się gdzie podziać, ponieważ sale bywają zajmowane przez dodatkowe zajęcia.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycielka

Och no już widzę, że moje teksty nie przechodzą przez animatora, ciekawe dlaczego? 

Nauczyciel nie ma swojego miejsca pracy: w pokoju nauczycielskim jest 1 komputer i zawsze jest zajęty, klasy po lekcjach są wynajmowane,zajmowane przez dodatkowe zajęcia? Czy pracując gdziekolwiek musisz walczyć o miejsce pracy, lub o narzędzie pracy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycielka

Nauczyciel nie ma:

- nie ma przerw: w czasie przerw są dyżury 5 minutowe, 10, 15 - 20 minutowe. W czasie dyżuru jest straszliwy krzyk i hałas, dopuszczalny poziom decybeli jest wielokrotnie przekroczony. Jesli ma jakąś przerwę korzysta z toalety, przechodzi do innego miejsca, przygotowuje pomoce

 - możliwości wzięcia urlopu na żądanie, wtedy kiedy chce, czyli np w listopadzie, jak można pojechać gdzieś taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycielka

Nie ma też: 

wszystkich dni wolnych, tych o których myślicie że są wolne. W czasie międzyświątecznym są dyżury, a wakacje nie zaczynają się od zakończenie roku lecz trwa potem zamknięcie roku szkolnego jeszcze tydzień po zakończeniu. Tydzień przed początkiem roku chodzi się już regularnie do pracy. 

 Nauczyciel: 

 - ma w klasie zwykle ponad 20 uczniów, z których 70 % jest nadpobudliwych. Wielu z nich wymaga pomocy psychologicznej, psychiatrycznej, terapii, leków uspokajających. 

 - po 45 minutach bywa tak zmęczony jak normalny człowiek po 8 godzinach pracy wystarczy, że uzeń z ADHD biega, krzyczy, niszczy rzeczy w klasie, zaczepia inne dzieci, rzuca różnymi rzeczami, co zagraża innym dzieciom

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycielka

"Nie mam nic przrciwko temu aby nauczyciele dostali podwyżki, ale może ktoś w koncu z nich policzy ile trzeba pracować miesiecznie. Łatwoto policzyć. Ilość dni roboczych razy 8 godzin i tak przez cały rok. Oczywiście minus urlop 26 dni. A nie święta wolne, przed i po również. Ferie, wakacje, wycieczki /oczywiscie opłacone przez uczniów/ i wtedy można rozmawiać. A nie do szkoły na 5 lekcji i wolne. Jaka dyspozycyjność przecież ich do pracy nie ściąga w dniu wolnym, święta, nocka i z urlopu. 

Proponuje sobie najpierw na to odpowiedzieć a później oczekiwać poparcia a nie szantażować kosztem uczniów i rodziców."

Proponuje mieć więcej wyobraźni, droga Pani. I podliczyć, ile też może wynieść godzin ta praca, której tak uporczywie społeczeństwo nie chce widzieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×