napiszcie szczerze czy Wasze dwulatki oglądają bajki?

czytanie też psuje wzrok jestem tego przykładem ... Nikt nie napisał tu że dzieci wpatrują się cały dzień tylko 2-3h w ciągu całego dnia...resztę dnia spędzamy na spacerach,basenie i tańczeniu :P

To wy nie macie bladego pojęcia i niby tak wierzycie w badania hihihi. We wszystkich badaniach chodzi tylko o kasę i nic więcej. Wielkie koncerny robia badania a publikowane są te za które więcej zapłacą. Np aspartan jest szkodliwy niby badania udowonily ze powoduje raka ale firmy które co stosują przekupily swoj***adania ze nie jest szkodliwy. Więc wsadzcie sobie swoj***adania w dduuppee

Bawcie się cały dzień ze swoimi dziećmi jak macie na to czas. Ja muszę też ugotować i posprzątać i wtedy puszczam dziecku na 30 minut bajkę . Może ktoś lubi żyć w syfie ale ja nie. Bo co mi po zabawach calodniowych jak dziecko będzie mieszkać w syfie

Hihi wiadomo było ze odezwa się idealne matki polki jak jesteście takie idealne to bawcie się jak głupie cały dzień z dzieckiem

Tak niech się bawią że swoimi idealny mi dziećmi a ja w tym czasie wypije sobie spokojnie kawę

Miałam taką znajomą co dziennie zezwalała córce na oglądanie bajek maks 20min,sama też oglądała tylko filmy na DVD... Dziecko nie jadło nigdy nic z fast fooda a słodycze raz w miesiącu,markowe ciuchy też nie wchodziły w grę ,bo nie szata zdobi człowieka.. i ta córeczka wychuchana przez mamusie w końcu urosła i wykrzyczała matce w twarz ,że jako dziecko czuła się gorsza,bo gdy inne dziewczynki bawiły się barbi to ona nawet nie wiedziała co to jest,gdy dzieci opowiadały sobie o ulubionych postaciach z bajek ona wsłuchiwała się z zazdrością...teraz ma 16 lat dorabia sobie gdzieś kupuje markowe ciuchy i chodzi do mac Donalda z koleżankami,ostatnio uzbierała sobie na smartphone bo matka jej zakazywała...Ciągle przesiaduje u koleżanek ,bo mogą sobie coś pooglądać i w spokoju pogadać o "pierdołach" dzieci i tak będą chciały być SOBĄ W PRZYSZŁOŚCI- ta córka to koleżanka mojej córki która czuje się lepiej u nas niż być z mamą która nią kierowała...od urodzenia..nie popadajmy w skrajności,więcej luzu i zrozumienia...

Skoro nie potraficie inaczej zająć dziecka niż bajką, żeby ugotować obiad to Wasz problem. Każda wymówka dobra. I nie, nie chodzi o to, że ktoś jest idealną matką, a ktoś inny nie. Chodzi o kompletny brak świadomości, albo o ignorancję faktu, że telewizja dziecku szkodzi i do 3 roku dziecko nie powinno mieć w ogóle kontaktu z telewizorem. I tak jak rozumiem jakieś okazjonalne puszczenie bajki, tak kompletnie nie rozumiem jak można co dzień fundować takiemu maluchowi bajki.

gość dziś Standard na kafe: skrajne przykłady. Poleciałaś sobie przykładem koleżanki co poza zakazem telewizji, zakazywała córce wielu innych rzeczy, a nie o to chodzi. Autorka pytała o puszczanie bajek małemu dziecku. Na tyle małemu, że na bajki jeszcze za wcześnie. Tyle w temacie. Nikt nie zabrania puszczania starszym dzieciom bajek. Oczywiście dostosowanych do wieku i rozsądnie dawkowanych. Ale 2 latek? Jak dla mnie to przesada i tyle. aaaaaa... jeszcze jedno: każda matka będzie swoje dziecko wychwalała pod niebiosa. Taka co piła w ciąży i paliła jak smok, też nie będzie widziała w tym niczego złego, ba wręcz będzie pisać, jakie to jej dziecko jest zdrowe. Tak więc wybaczcie, ale stwierdzenie "Moje dziecko ogląda telewizję i jest super rozwinięte" jest w moim odczuciu niewiarygodne i tyle.

To panią już żegnamy :) bo wraca już pani do zabawy z dzieckiem tak? Ja idę zrobić sobie kawę ,bo nudno się zrobiło a dziecko poszło na drzemkę ;)

Uwielbiam czytać wypowiedzi wk*********onnyycchh mamusiek które chcą przekazać swoje rację całemu światu i udowodnić ze ja mają. Tylko ciekawe dlaczego zamiast bawić się z dzieckiem to siedzi i pisze na kafe żenada co sobą reprezentujecie

No właśnie siedzą i pisze a wasze cudowne i inteligentne dzieci w tym czasie co robią pewnie oglądaj bajki haha

Matki polki mają smartfony w ręce i pisza a dziecku bajki zabroni ach rozumie gdzie jesteś ?

Akurat moje dziecko spędza czas w przedszkolu, więc nie trafiłyście. Jak przebywam z dzieckiem nie siedzę na kafe. Nie sądźcie wszystkich po sobie

Do 16 w przedszkolu? A ty na kafe...ahhhh

No to nie dziwi mnie że bajek nie ogląda twoje dziecko jak od 8-17 w przedszkolu później przychodzi pobawi się godzinkę ,dwie i spać :)

muj trzylatek ogląda http://cdn.s1block.com/200/c1/b1/496bc9a5b0293139e10e54d3a658b1c1.gif

Tak późno w przedszkolu ? Zamiast biedne dziecko meczyc w przedszkolu to byś Ty z nim spędziła czas zamiast pisać na kafe hihi

No i wszystko jasne wspaniała mamusia ze smartfonem w ręce a dzieciak w przedszkolu co za żenada i najwięcej będzie madrowac

Takiej to najłatwiej pisać dziecko na cały dzień do przedszkola a mamusia na seriale hihi

Gdybym nie była po operacji i w ciąży wysokiego ryzyka to chętnie bym z dzieckiem posiedziała, uwierz mi. Niestety nie mogę, bo cały dzień leżę. Stąd też czas na kafe, bo normalnie mam inne zajęcia. Ale oczywiście wy zawsze wiecie lepiej co inni robią i dlaczego:/

http://cdn.s1block.com/200/c1/b1/496bc9a5b029 3139e10e54d3a658b1c1.gif

Oj biedaczyna a świstak siedzi i zawija je w te sreberka

slowo co jedna to glupsza:D:D:D

http://cdn.s1block.com/200/c1/b1/496bc9a5b0293139e10e54d3a658b1c1.gif

16:19 Nie musisz mi współczuć, ani mi wierzyć. Twoje zdanie mi lata koło tyłka. To, że ty siedzisz non stop wgapiona w smartfon, bo innych zajęć brak, to że twój dzieciak (o ile go masz) siedzi przed telewizorem, to, że ty wymyślasz cuda na kiju pisząc w necie to nie znaczy, że wszyscy tak robią. Nie sądź wszystkich po sobie.

Oglądał, sporadycznie, jeden czy dwa odcinki Krecika. O Kreciku też czytaliśmy, a w bajkach, takich i w takiej ilości, nie widziałam nic złego, inaczej zaczął opowiadać, to był wstęp do dłuższych historii. Uwielbiał je. W miarę jak rosnął bajki były bardziej regularnie i różne, ale zawsze do tej pory pod nadzorem- ile i czego ogląda. Znam za to mamy które owszem, nie puszczają dziecku bajek bo za małe- za to tv w domu włączony większość wieczoru i to dziecko ogląda ile chce, chłonie reklamy, urywki filmów zdecydowanie nieodpowiednich w ich wieku, ma długi czas głośne, sztuczne dźwięki... nie wydaje mi się żeby to było lepsze.

Dziewczyny! Jestem okulistką z zawodu i jeszcze nie miałam przypadku ,aby wzrok się pogorszył od normalnego użytkowania TV zawsze podkreślam aby to było przynajmniej 1,5m najlepiej podwieszony telewizor,może stare telewizory niszczyły wzrok ale współczesne plazmowe są ok. Naprawdę nic dziecku się nie stanie :) zawsze się śmieje z takich matek co przychodzą i zwalają winę na tv ,przede wszystkim wada wzroku jest uwarunkowana genetycznie,lub nie odpowiednim kątem ustawienia tv.Pamiętajcie zawsze musi być min.1,5m od oczu i w linii prostej nigdy tv na leżąco.