Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Traumatyczne wydarenia z dzieństwa

Polecane posty

Gość gość nie Kasia
To okropne, jakie przeżycia z ojcem pijakiem i awanturnikiem mogą się zdarzyć. Koszmar dzieciństwa. Bloki i rozjechane zwierzęta, krzywdzenie zwierząt i dzieci, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.40 ..aż trudno w to uwierzyć :O co za podła menda z tamtej kobiety ...rozumiem że te kasety to były ich ale to ONI nagrywali siebie dla zabawy i ty to zobaczyłas (?)czy to był kupny pornos ? A te co piszą że to nic -znam opracowania psychologiczne gdzie wprost piszą że hard -porno może zrypać trwale psychikę małego dziecka .Więc to nie było "nic" drogie panie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham zwierzęta, biedny wrobelek. Przypuszczam, że idiotka to był komentarz do waszej tepej nianki. Jak ktoś tak durny może zajmować się dziećmi. A moja trauma? Nie wiem czy to trauma,ale mam spaczona osobowosc. Moja babka. Zajmowała się mną,bo rodzice robili karierę. Babka miała swoja wizje mnie..krytykowała mnie ciągle,mówiła ze inne dzieci są lepsze,robiła znak krzyża na mój widok, udawała,ze mdleje...mialam wtedy 7lat. Dreczyla mnie kilka godzin dziennie psychicznie,gdy mowilam mamie,ze nie chce spedzac czasu z babcia mowila,ze to moja wina. Dzwonila do babci,a ta odbierala z placzem, aktorka! robila ze mnie potwora przed moja matka. mam teraz ogromne kompleksy,bo ona zawsze mi mowila,ze jestem vrzydka,glupia,beznadziejna,zebym sie nie usmiechala bo wygladam jak uposledzona,zebym sciela wlosa na pazia,bo tylko wtedy jej zdaniem wygladam ladnie, ze smierdze, grzebala mi w rzeczach,kiedys znalazla stringi,na rodzinnym spotkaniu zaczela szeptac z moja matka,ze ja chyba pod latarnie chodze :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam, że rodzice bili mnie pasem, lub kablem po d***e zawsze za złe oceny, albo jak im wstydu przy ludziach narobiłam, czasem nawet za błahostki. Bili mnie i brata :o do dziś nienawidzę ich za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze mi powtarzała,ze jestem zerem,nic nie osiągnę, ale to jak byłyśmy same.bo przy innych ludziach udaje cudowną babcie,chwali mnie, matka nigdy mi nie uwierzyła,a ja nigdy babki nie nagralam. Teraz juz jako dorosła nie chcę utrzymywać z nią kontaktu. Moja matka ma pretensje, bo z druga babcia mam normalny kontakt (nigdy mnie nie wyzywala) i matka mi zarzuca, że faworyzuje tamtą babcię, bo daje mi pieniądze i się sprzedaje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie nazywała tej osoby babcią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże jak mnie wiele łączy z wami. Ojciec alkoholik gwałty na matce ja na bank jestem z takiego gwałtu pamiętam sapanie ojca... jego kolesi od kieliszka,brat który mnie molestował, głód, bieda syf w mieszkaniu aż dziwne że nikt nas nie zabrał do domu dziecka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie wiem co to byla za kaseta, no jakiś pornus po prostu. Wydaje mi się że osoba ktora napisala ze to nie traumatyczne przeżycie NIE potrafi czytać ze zrozumieniem. Nie chodzi o to że dziecko znalazło kasetę z seksem. Chodzi o to co matka tego dziecka zgotowała dla drugiego dziecka - i przecież na tym się skupiłam. Musielismy sie wyprowadzic bo mnie w wieku ok 8 lat ludzie nazywali dziwką, kurwą, byłam molestowana przez starsze dzieci itd. To jest trauma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i czemu te wasze matki nie zostawiały takich obrzydliwych pijaków, tylko was skazywały na traumatyczne dzieciństwo?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:02 nie wiem sama się dziwię nie zdarzylam się jej zapytać... zmarła. On jej nie wspierał, nie dawał ani grosza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ona pracowała zawodowo? miała jakąś rodzinę, przyjaciół? ktoś wiedział o waszej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety często tkwią przy beznadziejnym facecie,bo w Polsce samotne kobiety są pietnowane! Moja matka jest tego przykładem,wykształcona,dobrze zarabia,ojciec niby tez,ale to cham,prostak,len,tchórz...cale moje dzieciństwo to były awantury,był agresywny, bil mnie,rzucał przedmiotami,wyroslam na dużą silną dziewczynę (tylko fizycznie )i raz mu oddalam,od tamtej pory nie podnosi na mnie reki,ale awantury są zawsze gdy ich odwiedzam,to okropny człowiek. Jako dziecko blagalam matke by się z nim rozstała. Majac 40lat miała jeszcze szanse spotkać kogoś lepszego :-( a teraz ma juz 60 i będzie z tym egoistycznym tyranem pewnie do śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.52 masz racją minimum kontaktów z toksyczną "babcią"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie wybaczyłabym takiej słabej i egoistycznej matce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:02 dobre pytanie dlaczego. Moje posty to sa te z siostra. Przeszlysmy doslownie pieklo. Mama pracowala jako salowa w szpitalu, pracowala na zmiany. Ojciec tez pracowal ale wszystko przepijal. Pare razy myslalam, ze ja poprostu zabije tak tlukl, wkladal jej glowe do ubikacji. Moglabym pisac****isac co sie dzialo u nas w domu. Moim marzeniem bylo, zeby mama odeszla..ale nie zrobiła tego nigdy. Jak ja zaczelam studia, siostra byla jeszcze w technikum. Obie wyszlysmy do szkoly, w tym czasie mama sie powiesila na sznurku od prania. Ja ja znalazlam. Ojciec pozniej wyjechal gdzies, podobno za granice, ale nie wiem i nie obchodzi mnie to, nie mam z nim kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:07 wszyscy wiedzieli. Udawali ze nie wiedzą. kolezanki z pracy rodzina ale coz... Mam żal do mamy. Zniszczone dzieciństwo nieciekawa młodość i ogromny trud wejścia w dorosłość. Dopiero odeszła jak poszłam do 1gim. Ale 12 lat gehenny. Ze ja jeszcze nie zwariowalam?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak mama pracowała zawodowo była niezależna finansowo. Straciła 3 dzieci.przez tą bestię (mojego ojca) Boże po co kliknąłem w ten temat? Wszystko się przypomina :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:16 nie chciałaś zabic ojca? To ja z 19:11, bo ja mojemu wiele razy zyczylam śmierci,za poniżanie matki, gdyby ją uderzył to pewnie bym go zabiła albo chociaż dotkliwie pobiła. Nienawidzę go. 19:15 widzisz ja kocham matkę, jest słaba, to nie jej wina. Po prostu trafiła na złego faceta...ile razy zazdroscilam koleżankom normalnych ojców,rodzin :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam ojca pijaka. W dziecinstwie bylo wiele takich traumatycznych sytuacji. Ojciec bil matke ta przylatywala do naszego pokoju i sie nami zaslaniala. Ojciec jezdzil po pijaku dzieciaki dzwonily do nas domofonem zeby ojca zabrac bo wsiada pijany do samochodu, kiedys wywalil nas z domu, nie pamietam gdzie matka byla, siedzielismy na schodach a on zaczal wiercic w zamku bo cos mu odj***** zebysmy nie weszli, wiele razy slyszalam ze jestem p*****lnieta gowniara, matka sie na mnie wyladowywala ciagle mi powtarzala ze jestem zerem, ojciec chodzil naj****y na wywiadowki, brata bili w szkole mnie ponizali, ojciec pobil matke na wesselu w rodzinie, nie bylo kasy, uciekalam z domu na cmentarze i plakalam cala noc, ojciec strzelal z wiatrowki na balkonie. Teraz mam spieprzona psychike, caly czas walcze, spieprzylam sobie zycie i mysle ze w koncu sie zabije bo sobie z niczym nie radze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten ojciec co wsadzał głowę matki do kibla powinien zostać zakopany żywcem :O co za kanalia. Wcale się nie zdziwię jak na starość znajdzie Ciebie albo siostrę i będzie domagał się pomocy albo będzie udawał przemianę i skruchę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WSZYSTKIE baby, które mając dzieci siedzą z agresywnymi, pijakami, narkomanami, hazardzistami, psychopatami, powinny być skazywane na długoletnie więzienie! bo dla własnych masochistycznych skłonności, z własnej nieporadności, lenistwa, wyuczonej bezradności, niechęci do zmian i obawy "co ludzie powiedzą", gotują dzieciom piekło. bardzo Wam współczuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:22 ja tez myślę o śmierci, ale.. cóż spójrz jest nas więcej,musimy dac radę, może terapia nam pomoże? Może musimy sobie pomoc nawzajem? Jak to możliwe, że tyle tragedii się zdarza wokół nas :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:22 to nie Twoja wina. Nie obwiniaj sie. Nie wybiera się rodziny... Ty będziesz najlepsza mama na swiecie przytulam mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawia mnie czemu świat jest taki, jedni przychodzą na świat w pięknych domach,luksusach,maja tez luksus kochacej sie rodziny, a inni nie dosc ze w biedzie materialnej to jeszcze emocjonalnej. Przemoc psychiczna,fizyczna, seksualna,materialna, przykre to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawa jestem ile z was po tych przejściach jest obecnie w szczęśliwych związkach. Ja nie umiem sobie ułożyć życia. Nigdy nie znajdę miłości, nie będę mieć dziecka. Mam prawie 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:29 tez sie zastanawiam czemu musialam i moje rodzenstwo to przeżywać? Nie wiem jak to jest miec normalnego ojca. Może być bieda ale nie takie dzieciństwo jakie ja miałam przemoc fizyczną psychiczną molestowanie. 19:32 Ja też nie chciałam mieć dzieci bo miałam traumę po śmierci mamy. Ale spotkałam dobrego chłopaka. Mamy jedno dziecko. Może luksusow Nie ma ale się kochamy,dziecko jest poczęte z miłości planowane. Mam 27lat. Ty sobie ulozysz życie nie jesteś gorsza od innych. Buziaki. Przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:25 to raczej ze strachu. Pokutuja tez głupie powiedzenia typu,że lepszy najgorszy mąż / ojciec niż żaden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:41 cieszę się, że Ci się udało, zasluzylas na to by los się odmienił, mam nadzieję, że rodzeństwo tez ma dobre życie teraz. I gratuluje dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:44 aż łzy mam w oczach. Brat się zapil na śmierć. Miał geny w ojca.. ja próbowałam mu pomóc ale co ja siostra młodsza mogłam poddalam się po którymś razie jak mnie zawiódł. Siostry mlodsze wzięłam pod opiekę. Towarzystwo robi swoje.. najmłodsza trzymam w ryzach ta starsza się trochę buntuje. Dziękuję za gratulacje :* życzę Ci wszystkiego co najlepsze. Nie jesteśmy gorsze. Zaslugujemy na miłość i szacunek. Dobra idę stąd. Wspomnienia wracają.. z Panem Bogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dzieciństwie bardzk kochałam zwierzęta. Pamiętam, jak kiedyś rozmawiałam z sąsiadka przez balkon(ja po lewo, ona po prawo). Nagle w pewnym momencie w szybę uderzył jakiś ptak. Sąsiadka wystraszona 'uciekła' do środka, nie chciała na to patrzeć. Obserwowalam ptaszka, który leżał na posadzce. On zauważył mnie i próbował jakoś się doczołgać, jakby prosił mnie o pomoc. Przeszedł tak jakieś 10 cm i przewrócił się na grzbiet, miał łapki wyciągnięte do góry. Udało mi się przejść przez barierki i dostać na balkon sąsiadki. Przytulilam go i zaczęłam płakać wniebogłosy. Zrobiłam mu pogrzeb, nosiłam zebrane kwiatki. Nie jakieś straszne, ale nie miałam żadnych hardkorowych przeżyć w dzieciństwie, a to szczególnie utkwilo mi w pamięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×