Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niestała      czytaczka

Karuzela

Polecane posty

Gość gość
Owszem, NC okazała się marnym adwersarzem, obnażyła swoje braki intelektualne Tylko jakim prawem atakujesz wyzwiskami? Każdy zostanie przy swoim stanowisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nowy w cieście słodka słoninka niestała czyraczka (od wczoraj skrobaczka) koke onan przebrany za płocka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Onan zanim przylazł na ero podrywał kobitki na macierzyństwie, powaga. Mamuśki podrywał a miał nick... Wszystko w swoim czasie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pł dziś Czemu więc nie pójdziecie na inny temat? Albo załóż sobie jeden z drugim własny i wtedy narzucajcie swoje zasady postępowania. x x dobrze, juz idę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najlepiej to idźcie do innego internetu!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten Current 93 jest przepiękny... Byłem na jawie, śniąc O nowych ułudach do ucieczki i w których można się ukryć o nowych twarzach do przywdziania o nowych ciałach do zamieszkania o nowych kłamstwach do wyżłopania I o tym jak kochałem Księżyc i jego siewną taflę Księżycowe przypływy w Twoim ciele Zapach Twej oddychającej krwi Smakował morzami południa rozświetlającymi wówczas moje stopy Aż zdawały się być niczym powstałe z rosy Istnieją perły niezwykłej urody w zachodzie słońca Księżycowy czas dla leżących głów Ich wężowe twarze Zagrzebały się na tym świecie Od czasu Armagedonu Tymczasem całując brązowego Króla Tymczasem całując miedzianego Króla Tymczasem całując srebrnego Króla Tymczasem całując złotego Króla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj to Mammonowi A potem zabij Cezara nie może nadejść Obaj bracia zbezcześcili Podarowane niebo Następnie Zabij Cezara Oh Zabij Cezara Czarne Okręty jedzą niebo I placki dyniowe I krzyżują swe serca Tak więc kontynuuj I nie możesz umrzeć I pochłoń niebo Więc następnie Zabij Cezara Zabij Cezara Asfaltowe anioły Wpadły do morskiej piany Koniec widzi krew To brzęczy jak muchy I omijający szczyty klaun Bogate zbiory jagód Planetarny Izrael Matka i ojciec Niebieski i złoty Piękny Izrael Ale następnie Zabij Cezara Następnie zabij Cezara Zachód słońca przychodzi I wtedy staje się Milionem świtów Drżących na raz Ale następnie Zabij Cezara Czarne okręty atakują królestwo Następnie zabij Cezara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oan Płock Staffeł od 8 bliżej entera wyłaz, bo każdy wie, że tu siedzisz zboczeńcu i kurfo męska:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amst@f 2013.07.09 słodka słowianka -- dobrze, że wybierasz niestandardową grę wstępną zuch dziewczyna smiech.gif Rzygać mi się chce na widok dmuchanej lali, standardowo stękającej jakieś pierrdy o miłości, która wzdycha do portfela swojego obwisłego byka, tzo zapierrdala tzodziennie sumiennie do roboty, okradając po raz kolejny fiskusa jezyk.gifsmiech.gif żeby ta mogła w nowych ciuchach puścić się z jakimś amancikiem, przekonując swojego cymbała, ze jest jedynym kominiarzem w jej instalacji smiech.gif Ty za to jesteś z innego teatrzyku oczko.gif Lubisz zanurkować głową w wale z kołdry, takim po notzy, czyli mogło tzoś tam zostać z jogurtu smiech.gif Ale nitz to, dzielnie wystawiasz komin, w nadziei, że jakiś herbatnik, czy inny lizacz posmaruje Twoją kanapkę, świeżym nabiałem bo nie powiem, że majonezem wytrzepanym z dwóch głębszych smiech.gif Godna obywatelskiej rehabilitacji postawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amst@f 2013.07.19 Mlehehehe myślisz pomarańczo, że z pozornym uśmiechem na Twoich ustach te kalambury są w stanie mnie zaboleć? smiech.gif Przegrywam już od lat, tzo stało moim tzelem życiowym, sensem życia smiech.gif Srram na standardy nowożytnego świata, od zawsze robiłem kupę na tzo tylko chciałem i tak zakończę swoje ujadanie na tym grajdołku jezyk.gif Przez lata przegrywu wypracowałem ponadczasowe standardy, potrafię patrząc się jednocześnie na kilka zegarów wpisać się w Sylwestra o 00:00smiech.gif Nie ma nitz piękniejszego od przegrywu, który jest moim mottem życiowym, a którego nie uważam za przegryw smiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) tak, to były piękne czasy, gdy można było popisać sobie o wszystkim i o niczym z kimś, z kim się człowiek rozumiał i tak bez słów ;) Widzę, że towarzystwo nieco ochłonęło, dlatego usiądę sobie i odpocznę, bo już dawno nie byłam tak zmęczona :-O każdemu jednak życzę, żeby się tak dotlenil :) to bardzo dobrze robi na myślenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale Słodka Słoninko,Koke to onan :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To z myśleniem tyczy sie Czyraczki skrobaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestała      czytaczka
Słodka :) Towarzystwo ochłonęło, ale obawiam, że spokój jest pozorny. Nie czujesz jak coś wonieje ? Niestety jesienny depresyjny czas ściągnął nam na karuzelę jakiś chawno bez polotu. Jak żyć ? Jak żyć ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba ty masz depresje samotna stara panno jarająca sie bąkami AmStaffa :-D masz forum i nic więcej :'O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piękna złota polska jesień. Starsze małżeństwo (koło 60) wybrało się na wieczorny spacerek. Po spacerku babcia mówi do dziadka: -Zenek skocz no do piwnicy, jak wrócimy do domu, bo jako butelkę koniaku, to będziemy się kochać. Ledwo wrócili do domu a dziadek zbiegł do piwnicy, jak jakiś sportowiec, myśląc "ku**a od 20 lat sex-u nie było". Wziął pierwszą butelkę z brzegu, przetarł lekko z kurzu i czyta: "Końjak". Myśli sobie, że to pewnie jakiś koniak będzie. Zaniósł więc butelkę na górę, wypili cala, po czym poszli do sypialni i kochają się przez godzinę, dwie, jeden dzień, dwa, trzy, aż w końcu po tygodniu wychodzą z sypialni i babcia odzywa się tymi słowami: -Łoj dziadek, tak to ja z tobą jeszcze nigdy nie miałam. -Łoj babka, ja z tobą też. Nie wiedziałem nawet, że taka wygimnastykowana jesteś! -Skocz zobacz, co to za koniak był, to jutro też go użyjemy Dziadek bierze butelkę, przeciera z kurzu i czyta: -"Koń jak nie może to dwie łyżki na wiadro." x D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Standartowe fora wygladaja inaczej. Normalniej. Kafeteria toczona jest obecnoscia jednej/ gora kilku wybitnie psychopatycznych osobowosci. Cierpia na brak zajec, nadmiar czasu, determinacje i zolc wylewana na caly swiat. Z takim/ takimi nikt nie wygra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestała      czytaczka
hahah :D Czy dobrze kojarzę, kawały z pewnego tamu lata temu, czy to zbieżność jakaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nad rzeką siedzi krowa i pali trawkę. Zadowolona, klimat i te sprawy. Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta: - Te, krowa, co robisz? - Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK. - Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem... - Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool! Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa: - Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższa chwilę. Zresztą - wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod woda w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię ci będzie OK. Jak uradzili tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta: - Te bóbr, co robisz? - Aaaa, widzisz hipciu, fazuję sobie trochę... - Daj trochę stuffu, ja też chcę... - Podpłyń na przeciwko do krowy. Ona ci da. Hipopotam wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy: - Bóbr, ku*wa, WYPUŚĆ POWIETRZE !!! x :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestała      czytaczka
To prawda. Dlatego nie należy z nimi walczyć. Ja wykorzystuję trolle jak chcę się zresetować, ale poza tym to po prostu nie ma co zwracać uwagi, To jedyna recepta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amst@f 2013.07.20 Kucharki nie dbam o wizerunek, szczerze nieszczerze pierrdolę ten podpunkt mojego życia, jestem gibonem, który nie przywykł do kąpieli, więtz mam w**********.n.e na takie sensacjone smiech.giflapka.gif Tzo najwyżej obleję ciepłym moczem jak przystało na murarza z tradycjami tzo wybudował niejeden pijany dom smiech.gif Jakby tzo to chciałem być pomarańczą, ale jakiś łoś mnie uprzedził, bardzo chciałem sp*******ić sobie jeszcze ambitniej wizerunek, ale przynajmniej w spazmah żygowin udało mi się podłączyć pod jego zasmarrkane wizje ziewanie.gif Teraz w****************.a.m kopiątz indorowi duupe w rytmie mszalnego psalmu jezyk.gifsmiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to są kawały z takiej stronki "perełki" (jestem na 57 stronie, 2012 r.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestała      czytaczka
Ok. Mam, dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwóch żuli stoi pod sklepem. Zostało im 3 zł, nikt nie chce dać im na "chleb". Nijak nie idzie się za to napić. Nagle jeden wpada na pomysł: - Kupimy sobie hot-doga... - Co ty teraz o jedzeniu mi tu, pić się chce.... - Czekaj! Kupimy hot-doga, wyjmiemy parówkę, resztę wyrzucimy... - No pewnie! Jeszcze będziemy wyrzucać! - Czekaj! Parówka nam się przyda. Wejdziemy do jakiego baru, zamówimy parę drinów, a jak przyjdzie do płacenia, rozepnę rozporek, wysunę tą parówkę, ty zaczniesz ją ssać... Wyrzucą nas jak nic! A co wypijemy, to nasze! - Może to i jest jakiś pomysł. I tak też zrobili. Poszli do baru, popili, przyszło do płacenia. No to jeden rozpiął rozporek, wysunął parówkę, drugi na kolana i ssie. Wyrzucili ich od razu. W jednym barze się udało, no to powtórzyli numer w drugim, trzecim, czwartym... Przy piątym barze ten drugi mówi: - Teraz się zamieniamy. Mnie już kolana bolą od tego ciągłego klękania. - A co ja mam powiedzieć? Zostawiłem parówkę w pierwszym barze. x :D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Największe trole to towarzystwo z Karuzeli na czele z infantylną Sloninką, 45 letnią samotną kobietą z kawałkami z yt i garnkiem na głowie, przebrany Koke za Płocka i zardzewiały Błędny ojciec dorosłych dzieci. Wiecznie pijani, naćpani i pięrtolący nie wiadomo o czym 🖐️:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

×