Czy można w ciąży pić kawę? Czy faktycznie szkodzi w ciąży?

Jw

Mnie lekarz mówił, że można pić jedną rozpuszczalną dziennie. Powiedział mi też, że jeżeli całe życie piję kawę, to jak nagle ją przestanę pić, to też nie bedzie dla mnie dobre:) I tak przez dwie ciąże pilam dziennie jeden kubek kawy rozpuszczalnej z jednej łyżeczki, z mlekiem. Nic się złego nie podziało.

Podobno ma negatywny wplyw na lozyskol i plod dostaje mniej tlenu, dodatkowo moze mu tez skoczyc cisnienie, wiec sama ocen czy chcesz to swojemu dziecku serwowac. Przyjmuje sie, ze jedna slaba kawa dziennie jest akceptowalna.

Tu autorka. Jestem w 8 tyg ciąży i nie jestem w stanie zrezygnować z kawy. Ograniczyłam do 2 kaw dziennie. Boje sie ze nie będę w stanie odstawić kawy. Mam strasznie niskie cisnienie i musze slupic sie na pracy a bez kawy nie da rady.I słyszałam że kawa rozpuszczalna jest jeszcze bardziej niezdrowa.

Twój ginekolog to idiota. Lepsze od kawy rozpuszczalnej byłoby wypicie dwóch kubków normalnej dobrej świeżej kawy. Przecież rozpuszczalna to syf masakryczny :o

No własnie, mówimy o słabej kawie z jednej łyżeczki, a nie o siekierze z ekspresu;) Zawsze tez można pić zbożówkę, o ile ktoś lubi. Ta akurat jest wrecz zdrowa;)

Widzę ze ktos jeszcze ze mną sie zgadza ze kawa rozpuszczalna jest dużo bardziej niezdrowa i jest sztuczna. Mnie po rozpuszczalnej boli żołądek.

słuchaj siebie i swojego organizmu...Ja gdy tylko zobaczyłam dwie kreski na teście,pewna że słusznie robię ,zupełnie odstawiłam kawę i wpłynęło to na mnie bardzo źle,skończyło się na krytycznie obniżonym ciśnieniu,migrenowych bólach głowy i trafieniu do szpitala w pierwszym trymestrze. W czasie pobytu na oddziale miałam zabawną sytuację bo spotkałam z odmiennymi stanowiskami wśród badających mnie lekarzy. Jedna pani doktor na obchodzie straszyła mnie,że muszę wytrzymać i wypić ewentualnie czarną herbatę a dwie godziny później na szpitalnym korytarzu zaczepił mnie inny lekarz z pytaniem ''i co,piła już pani kawę,jak się pani po niej czuje?'' ;-) teraz jest już siódmy miesiąc i pozwalam sobie na eden kubek dziennie,nic złego sie nie dzieje ,wręcz przeciwnie. ;-)

kawa rozpuszczalna to chemia nic więcej.

*ps,piszę o kubku prawdziwej kawy,dziewczyny mają rację co do rozpuchy ;-D

A jak mnie po znieczuleniu do cc rozbolała głowa i nic nie pomagało, lekarz kazał żeby mi maz przywiózł z domu dobrą kawę i żebym sobie walneła kubek:) A karmiłam i byłam 2 dni po cesarce:) Jak widac, kawa jest demonizowana:)

Równie dobrze można pić szklankę coli dziennie...

E TAM...co rusz trwają dyskusje na temat jej złego/dobrego wpływu...odkryto ą w Etiopii jeszcze p.n.e. i myślę,że wiedzieli co robili. wszystko jest dobre jeśli nie używane w nadmiarze. autorko,strzel sboei kubek słabej małej czarnej ,masz w ciązy dobrze i błogo czuć a nie denerwować i męczyć ...lepie teraz jak w trakcie karmienia.

Mnie lekarz powiedział, ze można pić kawę, ale nie za dużo. Przez cała ciąże piłam i nic sie nie działo. Mocna czarna herbata wcale nie jest zdrowsza, a nikt jej tak nie demonizuje. Porównanie kawy do coli, która zawiera kwa fosforowy świadczy o niewiedzy piszącej.

10:23 Szkodliwość kawy rozpuszczalnej porównałam do coli bo i jedno i drugie to szkodliwy syf i tyle.

Ale jakas dawka kawy dziennie jest dozwolona trzeba poczytac w internecie. Ja np pilam cole w ciazy ale kawe odstawilam.

Ja piję jedna kawę parzona dziennie,nie za mocna i z mlekiem. Kiedyś piłam conajmniej 2 dziennie. Nie pije alkoholu, nie pale,dbam o siebie.

Mysle, ze mozesz pic wlasnie taka slaba lub jakas mieszanke, mp z cykoria. Przyjeto, ze w ciazy dzienn norma kofeiny to 200 mg. Ja pije zbozowa, jest bardzo dobra:) Przed ciaza pilam tylko parzona z 3 lyzeczek i to kilka dziennie, jak do tej pory z "prawdziwej" kawy wypilam jeden kubek z mlekiem z jednej lyzeczki rozpuszczalnej.

Rozpuszczalnej kawy w ogóle nie powinno się pić. Zdecydowana większość z nich to produkt chemiczny na bazie kawy a nie kawa... Nagłe "odstawienie" kawy wcale nie jest dobre dla organizmu, więc spokojnie możesz nawet w ciąży wypić swoją kawę, byle nie przesadzać - jedna z pewnością nie zaszkodzi ani tobie ani dziecku. Co się zaś tyczy mocy kawy, te z ekspresu wcale nie są mocniejsze od parzonych - przeciwnie; najłagodniejsza kawa to arabika przygotowana w ekspresie - ważne jest jak długo zaparza się kawę, jaką temperaturą. Parzenie po turecku powoduje, że z kawy wyciąga się wszystko - te dobre ale i te gorsze elementy też, a ekspresy "parzą" krótko, mniejszą ilością wody i w niższej temperaturze wyciągając z kawy tylko te najlepsze elementy.

Ja piłam kawę Inkę, Anatol czyli zbożową i do tego herbatę owocową http://www.herbapol.com.pl/produkty/spozywcze/herbaty/owocowe bardzo często, ponieważ lubię różne smaki. W ten sposób nie brakowało mi orenżady, której nie powinno się pić.