Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość morning_coffee

singielki 25 i więcej :)

Polecane posty

Gość gość
Dopisuje się do tematu. 28 lat, także dziewica. Czemu nadal singielka? Skupiłam się na edukacji i pracy zawodowej, pozatym wiem że łatwo jest się wpakować w maliny w poszukiwaniu "szczęścia" i związać z niewłaściwym Panem. Dlatego spokojnie poznaje facetów, spotykam się z nimi jestem towarzyska, ale mam wewnętrzną pewność, że kogoś znajde. Pozatym widze, że w moim otoczeniu wartościowi faceci myślą podobnie i najpierw chcą stworzyć warunki ekonomiczne dla przyszłęj rodziny i na spokojnie poznać odpowiednią osobę. Dla mnie jako kobiety najważniejsze jest właśnie poznanie tego odpowiedniego faceta, bo same wiecie dziewczyny znleźć byle kogo to nie problem, problemem jest później życie z nim i ewentualne komplikacje jakie z tego wynikną. Czy waszym problemem jest to że nie spotykacie kogoś odpoweidniego? Czy to że generalnie nikt do was nei zagaduje? Ja staram się sama zaczynać interakcje z ludźmi, jestem otwarta. Ostatnio zagadałam chłopaka w pociągu, był zajęty gadał z kimś po Chińsku, ale chwile ze mną zamienił zdań i ogólnie wyszło pozytywnie. Staram się być zawsze zadbana, atrakcyjna, nie mam generalnie problemów z tym że ktoś się mną interesuje. Ja chce kogoś dobrze poznać zanim się zaanagażuje z kimś na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 12 jaki to jest odpowiedni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma to jak reklama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:36 - Po prostu wierny, lojalny, dżentelmen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WciążPanna
13:12 Mój problem jest złożony. Po pierwsze mało facetów do mnie zagaduje, praktycznie nikt. Nie wydaje mi się, aby wynikało to z mojej nieatrakcyjności fizycznej. Wiadomo, żadna tam miss ze mnie, ale uważam, że wyglądam ok. Gorsze ode mnie mają adoratorów :P Po drugie, Ci którzy zagaduje wydają się być w porządku, każdy w sumie był w moim typie. Tylko to się zawsze szybko rozpada, sama nie wiem dlaczego :/ Niby jest sympatycznie, poznajemy się i nagle bęc i koniec, on się więcej nie odzywa. Naprawdę nie wiem dlaczego tak to u mnie wygląda :/ Kolejna sprawa jest taka, że obecnie rzadko wychodze z domu, głównie tylko do pracy i na zakupy. Przeprowadziłam się do zupełnie obcego miasta, nie mam tutaj żadnych znajomych. Na domiar złego mam zawód typowo kobiecy, więc praktycznie niemożliwe jest poznanie faceta np. w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak dlugo bylas w zwiazku najdluzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jestescie bardziej zorientowana na zalozenie rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj nikt cie nie zaczepia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ćwierćsingielka
Mam skończone 25 lat i wciąż jestem singielką. Zdarzyło mi się romansować kilkakrotnie z facetami, ale nic poważnego z tego nie wyniknęło. Obecnie odchorowuję poprzedniego faceta. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WciążPanna
19:49 Powiedzmy, że 3 miesiące, przy czym ogólna znajomość trwała 9. 8:02 Praktycznie nikt mnie nie podrywa i niestety zawsze tak było. Kiedyś byłam naprawdę gruba, na studiach schudłam sporo i teraz jestem nawet szczupła, ale co z tego. Jak mnie nikt nie zauważał, tak nie zauważa dalej. Przykre to bardzo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam jestem tu przypadkiem samotny facet chetnie to zmienie zapraszam panie do kontaktu piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podnoszę, niech dyskusja toczy się dalej :) Dodam tylko, że spotkałam się parę razy z jednym chłopakiem na stopie czysto koleżeńskiej (tak mi się przynajmniej wydawało), pisaliśmy, byliśmy razem na weselu, ale nie podobał mi się, w sensie, żeby miało być z tego coś więcej. Okazało się niestety, że coś do mnie miał. Ukróciłam nasze kontakty, z jednej strony może to perfidne, ale z drugiej - po co miałam mu mącić w głowie i bawić się nim, jeśli nie poczułam nic więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie podobał mi się, w sensie, żeby miało być z tego coś więcej. x rozwin czemu ci sie nie podobal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WciążPanna
morning_coffee Ja miałam praktycznie taką samą sytuację. Kilka spotkań, intensywne rozmowy (też poszliśmy razem na wesele :P ), tylko, że mi on się bardzo podobał, co wcale nie było takie oczywiste. Nie był on ani super przystojny- po prostu ok, ani jakaś dobra partia, ale ja byłam totalnie zauroczona. Szkoda tylko, że mnie olał w konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedno, że z wyglądu kompletnie nie był w moim typie, drugie - styl bycia, mówienia, osobowość ogólnie. Ale mógłby być po prostu kolegą. Niestety, jeśli jedna strona chce czegoś więcej, a bez wzajemności - to mamy problem. WciążPanna, nie przejmuj się, czasem tak po prostu bywa. Też parę razy miałam tak, że prawie się na amen zakochałam, tak jak piszesz, byłam totalnie zauroczona. Ale nic na siłę, nikogo przecież nie zmusisz, to musi wyjść samo, naturalnie. Trzeba pamiętać, że tak jak my nie byłybyśmy w stanie zakochać się i być z kimkolwiek, tak samo nie musimy podobać się każdemu. Tak po prostu jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno, że z wyglądu kompletnie nie był w moim typie, drugie - styl bycia, mówienia, osobowość ogólnie x tzn jaki styl jest w twoim typie? x Dobrze zrobiłaś że to uciełaś potem mogły by być neizłe komplikacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WciążPanna to zacznij się malować, eyeliner i spódnice:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×