singielki 25 i więcej :)

gość 2016.10.25 to się puściłaś jak nie jesteś dziewicą

mnie tez nikt nie podrywa, nie zauwaza, a jak ktos mnie zauwaza to nie sa w moim typie, np. napakowany, lysy facet caly na czarno z nieco agresywnym stylem bycia.

uo

zejdzcie na ziemie ksiezniczki

dziś a ladna jestes?

Up! x tzn jaki styl jest w twoim typie? x Według mnie chłopak po prostu powinien być konkretny i wiedzieć czego chce. Oczywiście bez przegięcia, że "ja wiem najlepiej" i jakiegoś agresywnego, wulgarnego zachowania. Powinien też w pewnych sytuacjach umieć zachować się subtelnie, delikatnie :) Niestety, współczuję Panom, którzy są nieśmiali, bo jednak chyba większość z nas oczekuje od nich tego pierwszego kroku i okazania zainteresowania. Dziewczyna biegająca za kimś to jakoś tak średnio, ale jak chłopak walczy o serce wybranki to już coś :)

10:23 Maluję się praktycznie codziennie, do pracy, na wyjścia, nawet jak idę do Biedronki to tuszuję rzęsy :p Spódnice i sukienki noszę rzadko, to muszę przyznać, ale myśle, że wyglądam kobieco. Na pewno nie jestem typem chłopczycy, co to to nie

morning_coffee 2016.10.28 mozesz przeciez pomagac komus kto ci sie podoba

W sensie, jak ktoś mi się podoba, to zaproponować ot tak pomoc w czymkolwiek?

pomoc w tym aby cie poderwal

W jaki sposób pomóc? Jeśli spodobam się komuś, to raczej sam zacznie rozmowę. Nie lubię zwracać na siebie uwagi np. wyglądem, nie maluję się mocno (na co dzień praktycznie w ogóle), ubieram się jak przeciętna dziewczyna - nie wyzywająco, normalnie. Nie będę też specjalnie non stop obok kogoś się kręcić i jakoś wulgarnie zachowywać po to, żeby przyciągnąć czyjąś uwagę. Może to marzenie ściętej głowy, ale chciałabym, żeby wszystko wyszło po prostu naturalnie :)

Może to marzenie ściętej głowy, ale chciałabym, żeby wszystko wyszło po prostu naturalnie x a jak to jest naturalnie?co to znaczy naturalnie? naturalnie samiec bierze samice sila... tego raczej nie chcesz x Chodzi tutaj bardziej o usmiech, zagadanie, zainicjowanie kontaktu jak ktos jest niesmialy

i dalej nie powiedziala o jaki styl faceta Ci chodzi wiec rozwin to.

Hahaha Puściłam się? Najpierw musiałabym się czegoś trzymać, żeby się puścić. Wont, prawiku! :D

dziś x widac ze i puszczalskie tu sa

Najgorsze,że siedzi na tym temacie taka wesz,zdesperowany frustrat. Przestan kretynie pisać w kółko o dziewictwie! Ty nie będziesz miał żadnej kobiety

dziś precz nieczysta

Dołączę do Was, jeśli mogę :-).mam 27 lat, byłam w jakichś związkach,ale co z tego... ostatecznie zawsze jestem sama...jak któraś z was napisała "chyba jest mi to pisane". Tyle lat będąc samej potem trudno,być z kimś. Martwię się jednak przyszloscia, chciałabym mieć juz teraz cudownego mężczyznę i dziecko. Młodsza nie będę, z wiekiem gorzej zajść w ciążę, to większe obciążenie dla kobiety...

Ja poznałam swojego pierwszego chłopaka jak miałam 27 lat. To nie żart. Nigdy nie było z nikim chodzenia za rączkę, wstydliwych pocałunków, randeczki tylko pojedyncze, góra dwie z jedną osobą. Dopiero z moim byłym się potoczyło, wydawał mi się w końcu kimś normalnym. Ale potem po zamieszkaniu razem wyszły bardzo poważne wady. Tak więc mam 30 lat i tylko 1,5 roku życia byłam w związku. Teraz nawet nie ma nikogo w otoczeniu kto by przyspieszał puls.

oni są rewelacyjni!!! chcemy z mężem też tak zrobić!!! ale obawiamy się :( zobaczcie sami http://pobierzgo.pl/pobierz/najostrzejsze-rabanko-z-dojrzalym-on-jest-w-tym-rewelacyjny

Dziwią mnie te wasze niektóre wpisy z punktu widzenia faceta. Chcecie kogoś fajnego poznać a nawet jeśli byście taką osobę spotkały to nie chcecie zrobić pierwszego kroku. Czepiacie się tego że facet musi umieć zrobić ten pierwszy krok, nie ważne że może być wartościowym człowiekiem, jak nie ma umie sensownie zagadać od razu skreślony. Mamy równouprawnienie a jednak tu wg. kobiet powinny być tradycyjne zasady. Ciekawe dlaczego? Bo ktoś źle o Tobie pomyśli jak pierwsza zagadasz? Nie rozumiem dlaczego tak panicznie się tego boicie. Gdyby do mnie zagadała jakakolwiek dziewczyna na pewno nie wziął bym jej za puszczalską. Weźcie zacznijcie walczyć o swoje szczęście bo jak nie wy to nikt za was tego nie zrobi.

Jakie to wady wyszly? Ja się tego obawiam...facet zawsze dość szybko,pokazuje mi swoja prawdziwa twarz, pierwszy chory zazdrosnik, kolejny olewacz...juz nie zaufam nikomu,inni maja szczęście,poznają porządnych facetów,a ja przyciągam kłopoty. Boje się też rutyny

Jakie to wady wyszly? Ja się tego obawiam...facet zawsze dość szybko,pokazuje mi swoja prawdziwa twarz, pierwszy chory zazdrosnik, kolejny olewacz...juz nie zaufam nikomu,inni maja szczęście,poznają porządnych facetów,a ja przyciągam kłopoty. Boje się też rutyny

Wiesz co facet?nie jesteś żaden facet jeśli masz takie myślenie. Mamy przejmować inicjatywe? Co jeszcze mamy przejąć?wszystkie wasze obowiazki?jaja tez?

lepiej przejmować inicjatywę niż płakać na forum, że nikt nie chce Cię poderwać.

No to jak nie pomyśli, że jestem puszczalska, to kamień mi spadł z serca. :D

To zagadaj tak,zeby zwrocic uwage faceta,a nie od razu z jakims podtekstem. Czemu wtedy by Cie mial wziac za puszczalska?

20:08 nałogi, niezdolność do prawdziwej bliskości

aha

ahh