Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chcę odejść :(

Polecane posty

Gość gość

cichu odejść , mieszkamy razem z jego tata i odrazu by zauważył jak z walizkami wychodzę :( nie wiem jak odejść ??? , nie potrafię mu tego powoedzieć , nie wybaczy mi, a może nawet z nienawidzi, ale ja nie mogę się odnaleźć w tym wszystkim w tym nowym świecie , w tym nowym życiu za dużo jednak przeszłam w przeszłości i chociaż nie mam dokąd pójść do czego wracać , chciałabym odejść, probowałam ale jednak sama czuję się lepiej bezpieczniej dla mojej psychiki, a może ja potrzebuję więcej czasu na to wszystko ? Sama już nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka Źle mi się tekst wkleił i jeszcze raz pisze co chciałam powiedzieć : Chcę odejść od narzeczonego i nie wiem jak to zrobić ??? :( wiem, że mnie kocha , bardzo się starał dla mnie i moich dzieci , zapewnił nam dom i wszystko , ale ja niepotrafię, nie mogę tak dłużej żyć chociaż też go bardzo kocham , nie potrafię jednak być znowu w związku z mężczyzną, żyć wspólnie mieszkać razem i dbać o dzieci , za dużo jednak przeszłam w przeszłości , sprobowałam starałam się ale nie mogę , chociaż dał mi swoje serce , dom i wszystko co bym chciała , zmienił moje życie o 360 stopni i życie dzieci jestem mu bardzo wdzięczna ale chciałabym się spakować z dziećmi i po cichu odejść , mieszkamy razem z jego tata i odrazu by zauważył jak z walizkami wychodzę :( nie wiem jak odejść ??? , nie potrafię mu tego powoedzieć , nie wybaczy mi, a może nawet z nienawidzi, ale ja nie mogę się odnaleźć w tym wszystkim w tym nowym świecie , w tym nowym życiu i chociaż nie mam dokąd pójść do czego wracać , chciałabym odejść, probowałam ale jednak sama czuję się lepiej bezpieczniej dla mojej psychiki, a może ja potrzebuję więcej czasu na to wszystko ? Sama już nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe a najzabawniejszy fragment tych wypocin to "chociaż też go bardzo kocham" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez chce odejsc ale boje sie ze bede zalowac tej decyzji, ze po miesiacu nagle sie zmieni mi i co wtedy?? mam powiedziec kochanie chce wrocic do ciebie? w zyciu by mi nie wybaczyl juz. Nie wiem co mam robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to musi byc wielka milosc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz odejsc ale tak zeby nikt nie zauwazł twojego zniknięcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmienił twoje życie o całe 360 stopni? No to ogromna zmiana :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I właśnie takie są kobiety, same nie wiedzą czego w życiu chcą, przygarnął taki frajerzyna dzieciatą i pewnie z nieciekawą przeszłością, pokochał, a i ta i tak ma go w d***e bo zaczęło brakować jej wrażeń. A najzabawniejsze jest to że tego typu kobiety najczęściej i najgłośniej psioczą na facetów, twierdząc że nie mamy uczuć, a my uczucia mamy tyle tylko że nie dla was, bo jak widać na przykładzie wyżej i ogólnie na tym forum... nie warto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka Gość 16:03 Może to zabawne dla Ciebie ale napradę go kocham Gość 16:06 Ja to wiem że będę żałować bo przecież kocham , wiem że powrotu nie będzie bo by mi nie wybaczył , ale jest mi bardzo ciężko , nie potrafię się odnaleźć , bardzo bardzo dużo przeszłam wcześniek , myślę że już nie potrafie z kimś być , może ja potrzebuje wiecej czasu :( Gość 16:06 To jest wielka miłość ale ja bardzo bardzo dużo wcześniej przeszłam , nie potrafię się teraz w ogóle odnaleźć :( Gość 16:14 Tak , chciałabym się spakować i wyjść tak żeby nikt tego nie zauważył bez pożegnań bez łez, Gość 16:14 Tak zmienił moje życie i to bardzo tak bardzo że tylko filmach są takie historie jak ,,prety woman,, widocznie w życiu realnym też się takie historie zdarzają I jest to bardzo ogromna zmiana , mimo tego wszystkiego jest mi ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań dorabiać do tego jakieś ideologie i zwalać winę na przeszłość, po prostu jesteś głupia, nieodpowiedzialna, niedojrzała i nawet nie masz pojęcia czym jest prawdziwe uczucie, bo gdyby tak było to nawet przez myśl nie przeszłaby ci ucieczka. Współczuję tym twoim dzieciakom, bo przez głupotę matki nigdy nie zaznają rodzinnej atmosfery i spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka Gość 16:38 Nie mam go w d***e i wrażeń mi nie brakuje ! Jak byś czytał ze zrozumieniem to pisałam że wole jednak być sama ze względu na komfor psychiczny bo tak czuję się bezpieczniej , dużo przeszłam i jest mi bardzo się ciężko odnaleźć ! Nie wiem może potrzebuje wiecej czasu , może za szybko się poddałam , może powinnam bardziej walczyć i tak się nie poddawać i zwalczyć ten strach w sobie A tak po za tym to nie psiocze ! Nie twierdze że mężczyźni nie mają uczuć ! Owszem mają ! Mój też ma :( I owszem WARTO ! Bo skoro mój mężczyzna nie zwracając uwagę na publiczność i skandale poświęcił się dla mnie to jednak było Warto ! Tylko zmienić nagle całe życie , wszystko dosłownie , zaufać znowu mężczyźnie , kochać , nie spodziewałam się tego po sobie że tak ciężko będzie mi się w tym wszystkim odnaleźć , a zawsze taka silna była , nie wiem co mi sie stało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ten komfort psychiczny jest dla ciebie aż tak ważny, to po jaką cholerę bawisz się facetami, po co wchodzisz w związki, po co robisz im nadzieję i dopuszczasz do tego aby pokochali? A tak na marginesie gdybyś naprawdę kochała, to twój komfort psychiczny byłby ok, po przy ukochanej osobie wszystkie problemy stają się nieistotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rety ale patologia emocjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twierdzisz, że kochasz a chcesz wyjść po angielsku z domu i z życia ukochanego????? I co, nigdy więcej nie masz zamiaru go spotkać czy choćby wyjaśnić? Kobieto, Ty potrzebujesz pomocy specjalisty, bo jak z jednej strony mówisz, że kochasz a z drugiej chcesz zrobić tak olbrzymie k******o, to musisz być zwichrowana emocjonalne. Pisze to zupełnie serio-zapisz się do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos z Tobą jest nie tak, skoro chcesz za nic zranic kogos, kogo kochasz. Kogos, kto wyciagnąl do Ciebie ręke, wsparl i pomógł. Kogos, kto na Ciebie liczy, kto Ciebie teź potrzebuje. Moze kopnij się w tylek i przestan myslec tylko o sobie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko, a kto nie mial problemów w przeszlosci? I co z tego? Liczy się tu i teraz, a Ty będziesz się tak całe zycie uźalac i niszxzyc wszystko dobre w swoim zyciu? Biegiem na terapię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćglhkhkkhkh
a ja ciebie rozumiem bo mam podobne odczucia ale tylko odczucia...tyle ze ktoś kiedyś ładnie napisał ze jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za swoje uczucia ale i za uczucia jakie wzbudzamy u innych,u mnie jest trochę inna sytuacja,ten ktoś mocno mnie zranił i w przeszłości popełnił wiele błedów w stosunku do mnie ,było mnóstwo kłamstw,niejasnych sytuacji które sprawiły ze na tą chwile nei wiem czy chciałabym nim być natomiast Tobie polecam terapie,byc może sama tez się przejde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka : Może macie racje :( może faktycznie potrzebuję terapi ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zostawia sie kogos z dnia na dzien ot tak bez wyajsnienia,powinnas sie dobrze zastanowic bo juz nigdy w zyciu mozesz nie trafic na kogos takiego a samej z dzieckiem czy dziecmi jest bardzo ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak doprowadzić do rozwodu? żona mnie niszczy " Poczytaj sobie ten temat Na tym forum. Moze to Ty jestes jego zona? Maz dal jej szanse. Idz na terapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ! Gość 23:32 To na pewno nie o mnie mowa ! Nie czytałam o tym i nie zamierzam o tym czytać ! Nie morzesz mnie o to oskarżać ! Ile ludzi na tym świecie tyle tematów i podobnych problemów , a mój problem polega na tym że nagle ogarnął mnie ten strach że może znowu źle wybrałam, czy dobrze wybrałam czy dobrze zrobiłam również zmieniając całkowicie życie moim dzieciom , nie wiem co mi się stało po prostu wpadłam w panikę i wolę za wczasu uciekać jak zawsze wtedy kiedy musiałam , ale wciąż jestem z ukochanym i staram sobie przegadać żeby się uspokoić że wszystko dobrze i tym razem nie bede musiała uciekać itd. tak zamierzam iść na terapie ! Wcześniej też byłam w pl ale dla tego psycholiga było to za ciężkie ! Sama psycholog mi powiedziała że wiele rzeczy słyszała ale to sama nie może ogarnąć to ją przerosło ale powiedziała że w tym wszystkim stąpam twardą stopą po ziemi , może po prostu ogarną mnie strach , nie wiem ale pójdę na terapie na pewno może teraz tu hdzie jestem lepiej mi pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samuś
Podstawą jest rozmowa. Jeślo jesteś kobietą po przejściach to masz zupełnie inne potrzeby i niektóre rzeczy bardziej Cię przerażają, a jesli nie powiesz tego swojemu facetowi to on nie będzie rozumiał czego potrzebujesz :) Tym bardziej jeśli oboje się kochacie. Moja znajoma ostatnio korzystała z pomocy http://www.rozwod-warszawa.pl/ ponieważ popełniła błąd, wyszła za mężczyznę z którym nie potrafiła rozmawiać i tym samym nie mogli stworzyć normalnej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedz sobie szczerze na pytanie, dlaczego nie potrafisz byc w zwiazku w ogole. To z pewnoscia wiaze sie z obawami. Czego się boisz? Zadaj sobie to pytanie i potem pomysl nad tym, czy to, co powoduje strach jest w ogole realne i prawdopodobne. Byc moze nie jestes gotowa z powodu swoich przejsc, ale tez nie wiadomo, ile czasu od tych przejsc juz minelo. Zadaj sobie pytanie jakie sa plusy i minusy bycia singielka z dziecmi. Czy zalet takiego zycia jest wiecej? Pomysl przyszlosciowo, nie biorac wylacznie pod uwage teraźniejszosci. Musisz porzadnie przekalkulowac swoja ewentualna decyzje odejscia. Nie rob niczego pochopnie, kierujac sie wylacznie emocja, czyli strachem w tym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka : Do SAMUŚ 15:00 i Gość 15:27 Dziękuje ♡♡♡♡♡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×