Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zosia2574

Objawy ciąży po in vitro kontynuacja

Polecane posty

Gość gość
jak myślicie kiedy moge zrobić test z moczu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie czuje sie jak na @ troche w krzyżu ale troszkę, brzuch @-czkowo tak, lekko , ćmi ale tak sie właśnie czuje czasem zaciągnie mnie w dole brzucha chyba raczej jajniki stokrotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja koleżanka miala bóle @-sowe po kilku dniach od transferu i 12 dnia dostala @ głowa ja bolała też pare dni po transferze 3 dniowego zarodka w krzyżu nic ale brzuch jak na @ pozdrawiam gość zaglądacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bóle okresowe... ja na przykład, nie miałam żadnych bóli..nic nie czułam, w zasadzie tylko kilka razy jajniki, i tyle, cisza, spokój, jakby nic sie nie działo a bóle okresowe poczułam w dniu dostania @ :-P bo się właśnie nie udało Stokrotka trzymaj sie tam, bądz dobrej myśli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(usica) dziewczyny majeńka i onka wam sie nie udało przykro mi :-* ale napisz onka jak ty sie czułaś po transferze,jakie odczucia (tym nieudanym) mimo wszystko majeńka napisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Onka i jakiego zarodka miałaś przypomnij Majenka, Monasol blastki \ OLA a ty ??? Kinia a ty za poprzednim podejsciem jakie zarodki/zarodek? Kajla a ty jakie zarodek/zarodki ?? stokrotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miola82
Majenka82 tak jesteśmy ten sam rocznik ... jestem po 3 iui i lekarka zalamala mnie że niema sensu robić więcej podejść i czas na in vitro ... dlatego powoli podczytuje to forum żeby się czegoś dowiedzieć. Najgorsze jest to że jestem w Niemczech i jest bariera językowa ... mam nadzieję że będziecie mnie wspierać jak zaczniemy się przygotowywać do 1go ivf :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majenka ja miałam 5 dniowego blastusia i testowałam 14 dni po transferze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj miola :) po to jestesmy, zeby sie nawzajem wspierac i wymieniać doświadczeniami ! Stokrotka widzę , że masz mętlik w głowie taki jak ja. Zwariować można z tymi objawami... musimy chyba cierpliwie czekać i nic innego nie pozostaje. testu sikanego faktycznie nie ma sensu robić moim zdaniem, kusiło mnie na początku, żeby zrobić w sobotę, ale jednak boje się jak cholera tej jednej kreski . Remonty to dobry sposób na odreagowanie, u mnie właśnie się skończył, także jak tylko okaże się, że się nie udało, to będę miała się czym zająć- sprzątanie, wyjmowanie wszystkich dekoracji itd. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajla Ty tez testowałaś po 14 dniach dopiero? zaczyna mnie to zastanawiać, na pewno nic nie pomyliłam, bo mam kontakt z dziewczyną, która miała punkcje i transfer w tym samym dniu i ona też ma wykonać test 4 grudnia ... eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sikańca nie robiłam dopiero jakiś tydzień po brcie zrobiłam żeby zobaczyć upragnione 2 kreski a tak to lepiej czekać do bety nie ma co jeszcze wynik może być mylny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mona po 14 dniach bo tak kazał mi lekarz więc się dostosowałam do zaleceń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarta
Rowniez jestem takiego samego zdania co Kajla. Ja testowalam 14dpt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miola82 zaglądaj na nasze forum, zadawaj pytanie, pytania jest nas tu troche, kazda juz jakieś doświadczenia ma i przejścia. jesli bedziesz sie przygotowywac do in vitro, zacznij od vit z gr B, kwas foliowy ten z apteki bez recepty, ogranicz kawe do 1-2 , lepiej 1 / do południa/, zaprzestań picia soków ze sklepu, napoi gazowanych, fast foodow- chodzi o przygotowanie organizmu, wiadomo ze lepiej zeby byl on zdrowszy a nie obciążony, oslabiony. Lepiej do stymulacji np te vit.z gr B, pić mleko, lody te na smietanie... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektore dziewczyny tstowaly juz 7,8 dnia po tr., ale wynik moze byc mylny, moze go falszować pregnal czy inny ktory bralysmy na koniec stymulacji. Stokrotka 3 dniowy zarodek to nie ma tymbardziej co robiic wczesniej niz 14 dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli ja testować moge 8 grudnia :-) sądny dzień Monasol ty 4go :-) jak się czujesz ? stokrotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja tak czy siak zrobie sobie w pt sikańca :-P wiem ze to głupie ale chceee :-) stokrotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze raz witaj Miola82 w naszym gronie :-) Majeńka ma racje, dobrze się jest przygotować do podejscia in vitro i po to tu sa dziewczyny żeby sobie pomagać :-) Ja zażywałam tran, wit D będzie dobrze :-) stokrotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężowi też dawałam witaminy cynk-selen oraz wit D. Onka jak tam remont sypialni ? Monasol jak ci przelatuja dni, w domku siedzisz akurat fajnie, bo taka pogoda za oknem, z emnie sie w ogóle nie chce wychodzić- ale trzeba do pracy :-) a rano wstawanie...masakra...ciemno, zimno.... brrrr spod kołderki nie chce sie wychodzić, moje kotki dziewczynki żegnaja mnie w przedpokoju i aż im zazdroszcze normalnie, że moga znów polegiwac w ciepłym domeczku na dywanie, kanapie czy łóżku gdzie tam sobie zechcą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny ja mam 7 dpt dobrze sie czuje w zasadzie to czasem zakłuje w jajnikach i mam duzo białej wydzieliny... troche głow pobolewa, biore duphaston, luteine dopochwową. iza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stokrotka chwilami boli mnie brzuch jak na @, czasem ale rzadko zakłuje w jajniku. nic poza tym chyba oprócz bolących piersi. Ale przy takiej dawce progesteronu mogą boleć. Witaj Iza ! Ten śluz to chyba dobry znak. trzymam kciuki. Majeńka fajnie mi się siedzi w domku i odpoczywa, tym bardziej, że jestem u rodziców i jestem otoczona dobrą opieką :) Chodzę tylko na krókie spacerki, żeby się przewietrzyć, oszczędzam się, nic nie dźwigam . A mąż ogarnia sam mieszkanie po remoncie, ale daje rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba do mnie pytanie jakie wcześniej.mialam podane zarodki otóż to moje pierwsze podejście do ivf jestem po 8 inseminacjach. Co to punkcji jeszcze nic nie wiem w piątek mam wizytę a od poniedziałku jestem na zwolnieniu i antybiotyku, pierwszy raz tak szybko zainfekowalo mi organizm. Ból gardła i 38,5 gorączki, tragedia z dnia na dzień całkowicie opadła z sił ale kupuje się muszę wydobrzec i musi być dobrze nie ma innej opcji!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia, ja chorowałam przed transferem, a Ty przed punkcją... KURUJ się jak możesz, żeby do punkcji wyzdrowieć ! Dzisiaj boli mnie brzuch i krzyże....czuje, że zbliża się @ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miola82
Onka a to miałaś teraz robione ivf w Niemczech ???? Dostałaś wtedy narkoze czy jakieś znieczulenie? ?? Jak to wyglada z Krankenkasse ??? Jak moglabym wiedzieć w jakim mieście mieszkasz ( my w München) bardzo bym chciała żeby ktos mi to wszystko wytłumaczył. Coraz bardziej łapie doła Trzymam kciuki za testujace :) oby Wam sie udało No i dziękuję za miłe przyjęcie do grupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia biedactwo.... co za pech , tak jak Monasol też ja złapała...he, a wiecie, że mnie też złapało przeziębienie przed punkcją..? baaardzo rzadko choruje a tu akurat teraz...przede wszystkim leżenie pod kołdrą, a tak przygotowana można podawać leki :-) i pomyśleć, że niektórzy musza do pracy tak źle się czując...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miola, na początku zawsze wydaje sie wszystko "czarna magiąś" zagubiona w gąszczu niewiadomych..ale faktycznie, niech Onka sie odezwie troche Cie poinstruuje, w końcu przeszła ten etap w który ty bedziesz wchodzić, i wtedy juz bedziesz wiedziała co i jak, a najlepiej gdy bedziesz juz po wizycie u lekarza, pewnie każą porobic badania - zawsze tak jest, po wynikach-lekarz je oglada i jesli wszystko jest dobrze/ nie masz zadnej bakterii czy mąż, hiv i inne ( ;-P) to wypisuje receptę z dobrze dobranymi do Ciebie lekami-hormonami, ktore w domu bedziesz sobie zapodawać przygotowujac sie tym samym do punkcji, bo dzieki tym ampulkosttrzykawkom rosną pęcherzyki, bedziecie pewnie je kontrolowac co jakis czas z lekarzem-jak rosna, a potem-punkcja, po kilku dobach-transfer a po 14 dniach-test :-) jeśli cos bedziesz chciala wiedziec jeszcze raz, to napisz, pomozemy, odpowiemy :-) Noooo TERAZ oNKA twoja kolej opowiedziec kolezance co i jak, zeby wiedziala w ogóle jak startnąć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monasol, bóle jakie masz wcale nie muszą oznaczać @ ! bądzmy dobrej myśli! :-) jesli by sie Tobie udało i stokrotce, dodało by nam to otuchy...! :-) Fajnie, że z rodzicami jesteś, mąż szykuje mieszkanko, dobry stan psychiki, kobieta szcześliwa, zadowolona- to bardzo ważne jest :-) Stokrotko, a jak u Ciebie, jak się czujesz, w domu jesteś czy w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak tam nasze koleanki rodzące juz zaniedlugo...pod koniec przyszłego tygodnia Kajla pisałaś, czyzby to juz???? :-DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×