Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny doradzcie, chodzi o biznes. Upadajacy biznes...

Polecane posty

Gość gość
Ja nawet nie wchodzę do małych sklepów osiedlowych. Kojarzą mi się z bałaganem i starszymi paniami, co zresztą już tu napisano. No i też nie lubię natarczywej obsługi, możesz sobie z tego nawet nie zdawać sprawy, ale to zawsze widać, że za kasą siedzi właścicielka. Zaraz zaczyna się wciskanie towaru, poza tym taka właścicielka z reguły "wie lepiej". Kiedyś wstąpiłam do jednego takiego sklepu kupić rajstopy, bo akurat były potrzebne na zaraz. Proszę o rozmiar 4, a baba upierała się, że muszę wziąć 3, bo ona widzi, że na mnie to tylko trójka, a czwórki to będą za duże. Tylko że ja mam ponad 170cm wzrostu i te trójki potem zjeżdżają mi z tyłka, bo są za krótkie. Ale nie, baba wie lepiej. I weź tu się kłóć z babskiem. Być może Ty jesteś inna, bardziej normalna, ale niestety, taki PR mają małe sklepiki osiedlowe i tego nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra zmiana Ale, ze jak w Bangladeszu? :D i skąd brać te bluzki za jednego eurasa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, taka "miła i uśmiechnięta" pani w małym sklepie odzieżowym, w dodatku właścicielka, to najgorsze co może być. Klient od razu czuje się przymuszany do zakupów, ma wrażenie, że nie może sobie ot tak po prostu wejść, rozejrzeć się i wyjść, bo pani się "tak miło uśmiecha" i "zagaduje". Przez to głupio jest wyjśc bez zakupu choćby pary skarpet. No i klienci w konsekwencji wolą kupowac w galeriach handlowych, gdzie jest większa anonimowość, więcej klientów w sklepie jednocześnie i mniejsza uwaga sprzedawczyń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytałam tylko twój post i doczytałam , ze to odzieżowy sklep. autorko nic ci nie da zmiana lokalizacji, gdybys miała super asortyment to dziewczyny ze szkoły wiedziałyby , ze tam na rogu jest super sklepik , jedna cos kupi, powie drugiej i się kreci, widocznie masz nie modne rzeczy. kobietki po pracy parkowalyby dalej i szly specjalnie do twojego butiku. powiem ci przykład, małe miasteczko, pani otworzyła sklep na uboczu, ale asortyment ma super!!! otworzyla taki sklep jakich teraz jest mnóstwo na Facebook, na internecie ale nie kazda stać na stacjonarny a ona taki otworzyla. ja osobiście choć po zakupy mogę pojechać 10 km do małego miasteczka to wole jechać do tego znajdującego się ode mnie 20 bo zawsze zagladfam do butiku tej pani, jest tam mnóstwo ludzi bo asortyment ma dla gimnazjum, liceum 30 i 40 latki, bardzo modne ciuchy. sklepik dosłownie 10m2. sama mam chec taki otworzyć bo kasa z tego jest niesamowita, ciuchy tez sobie ceni bo wie , ze je sprzeda. a w obok jest sklep i tam nigdy nie ma nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
to nie było w bangladeszu, podejrzewam że tam jest taniej. nie wiem jak ale żyjemy w dobie internetu nie powinno być cięzko, w turcji też pewnie nie byłaś a ubrania sprzedajesz :D polacy lubia tanią tandetę radzę wziąc sobie to do serca albo modna metka albo tania tandeta, na pośredni towar jest mały zbyt chyba że się wyspecjalizujesz w czymś czyli np. tylko dla grubych ubrania, tylko wesele albo tylko dla starszych pań. może na grubasów postaw tylko nazwij jakoś ładnie sklep a nie "onlyy xxxxl" :D jak to będzie coś specjalistycznego np. dla grubasów to rozdasz ulotki w całym mieście(poczta rozniesie) i wtedy w im większej dziurze sklep tym lepiej a i czynsz tańszy a tacy którzy nie mogą kupić nigdzie ubrania i tak przyjdą. są hurtownie specjalizujące się w ubraniach tylko w dużych rozmiarach, albo odwrotnie np. same małe rozmiary na osoby powiedzmy poniżej <160 czy buty dla tych z numeracją poniżej 36

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i sie niedoczekam tych zdjęć ubrań :( a myśleże to by pomogło. moznaby ocenic asortyment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmiarowke mam xs do 3 nawet 4xl. Więc tu wybór jest. Do Pani co pisze o sklepiku na jskims zaulku świata. Jak się nie ma konkurencji wokół to jej idzie. Ja też mam modne rzeczy. Dla młodych. Niektóre Panie wychodzą obrazone bo wszystko dla młodzieży jak to ujmuja a same mają 30 40 lat :D muszą się bardzo staro czuć :P a ja nie celuje do nastolatek bo one mają ograniczone środki raczej więc argument, ze koleżanki w szkole nie gadaja o moim sklepie i dlatego mi nie idzie jest śmieszny sorry... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wrzucę tutaj swoich zdjęć, które sa w necie bo ktoś może je rozpoznać i skojarzyć. Nie wrzucę i koniec. Ja nie ZAGADUJE! Mówię DZIEŃ DOBRY bo tego wymaga kultura. No i trudno żebym warczala na klientke mówiąc jej dzień dobry :o bo się poczuje osaczona. Droga Pani niech się Pani wybierze na terapię bo Pani ma jakąś fobie społeczna czy coś. Ja się tylko grzecznie witam. Ciężko żebym miała grobowa twarz i nie odezwała się słowem i stała jak posąg :o no ludzie to już nie można się uśmiechnąć i przywitać. Nawet w osiedlowej monopolce dla zuli ekspedientka mówi dzień dobry do tych meneli...wątpię by się czuli osaczeni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to napisz chociaz jakie marki masz to sobie wgooglam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Top secret, polska firma, ciuchy super jakość i ceny niskie. Online też można kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np. Be First. Zaopatruje się u nich na stoisku handlowym w Łodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz sklep w Toruniu na Podmurnej? Albo gdzies niedaleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak masz wielki zad to spadają ci z doopy. Normalnie 3 są odpowiednie na osobę o twoim wzroście. Schudnij zamiast się rzucać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz jakie miasto lub chociaż województwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w slaskim jest najwieksze zageszczenie marketow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To postaw na taniość, dużo ludzi,ale biednie . Do tego wyspecjalizuj się w 1 ,2 asortymentach (zawsze musisz to mieć) i działaj ! Może też ulotki jak już doradzały laski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To postaw na taniość, dużo ludzi,ale biednie . Do tego wyspecjalizuj się w 1 ,2 asortymentach (zawsze musisz to mieć) i działaj ! Może też ulotki jak już doradzały laski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Były ulotki, ale ulotki zwykle trafiają do kosza. Lepiej działały bony rabatowe. Nie wiem co się stało bo sklep dobrze prosperował na początku. I nagle taka tendencja spadkowa z której nie idzie się podnieść nie mając funduszy :o Mi to się wydaje, że konkurencja nie śpi. Po prostu. Facebooka każda śledzi. Miałam towar nowy kilka razy w miesiącu. Teraz raz na miesiąc jadę :o I dlatego chcę zmienić lokalizację, myślę że zmiana miejsca, nowa reklama, nowe logo i duuużo nowego towaru poskutkuje. To się wiąże z pożyczką już w tej chwili, ale trudno. Mini ratka jakoś się to spłaci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie przede wszystkim zniechęca w małych sklepikach brak możliwości zwrotu ubrania, możliwa jest tylko ewentualnie wymiana. Raz na szybko musiałam kupić bolerko do sukienki a nigdzie nie było. Poszłam do takiego małego sklepu i "miła pani" zaproponowała mi sweterek, że tak ładnie wyglądam i w ogóle bla bla bla, będzie na pewno pasować itd., w domu okazało się, że nie pasuje bo ma za wysoko zapięcie, niestety zwrócić nie mogłam i 100 zł poszło się za przeproszeniem je*ać. Zwykle takich rzeczy nie noszę więc ciuch kwitnie sobie w szafie. Nie mam zamiaru latać z połową szafy do sklepu żeby mieć 100% pewności czy mi pasuje do różnych ciuchów. W tak małych sklepach czuję się niekomfortowo, jak już ktoś napisał to w CH jest większa anonimowość, więcej innych klientów i większa swoboda. A co do zwrotów to fakt, że w paru sklepach zwracają na kartę podarunkową ale w większości zwracają gotówkę. Zresztą nawet z tą kartą podarunkową to nie tragedia bo jak jest duży sklep z ogromnym asortymentem to jest większa szansa, że wybiorę coś innego niż w takim "butiku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zmień lokalizację . Przedtem poobserwuj okolicę,czy ludzie chodzą itp. Powodzenia I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:09 Moze spróbuj prowadzić jednocześnie sklep internetowo? Stacjonarnie jest bardzooo cieżko-dochodzi czynsz, prąd itp. A jak pójdziesz w sprzedaż wysyłkową zyskasz nowych klientów. Co do cen, w sieciówkach na WYPRZEDAŻY ubrania sa mega tanie-jeansy mozna kupic i za 50zł takie ktore wczesniej kosztowały 150zł i to wcale nie dlatego ze poszły na zwyżkę a dlatego ze sklep woli isc na ilośc i zeby sie sprzedało nim przyjdzie nowa kolekcja (całkowicie nowa!). Kurtke z bershka ramoneske kupiłam za 49zł z 230zł na wyprzedaży do 70%. Wole sieciówkę dlatego ze nikt na mnie nie skupia uwagi, chodzę oglądam i wychodzę jak mi cos nie pasuje. Sieciówka tez jest dobra dlatego ze mozna reklamować i zwykle wymieniają towar na nowy. Jakość z sieciówek jest lepsza niz z takich sklepów "osiedlowych" ktore asortyment mają iście bazarowy. Pozdrawiam i życzę powodzenja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
. Facebooka każda śledzi.> na reklamach na fejsbuku zyskuje tylko fejsbuk. myślisz jak nastolatka moze wyspecjalizuj się w odzieży dla nastolatek. ludzie którzy siedza na takich portalach lubią się lansować znanymi markami a nie zakupami w sklepie w czarnej dziurze. zła reklama dla takiego sklepu. znam jeden taki sklep który jest bardzo dochodowy, nie ma strony internetowej ani fejsbuka, odzież gdzieś z łodzi. ma dobrą lokalizację ale czynsz wyższy niż w galerii nie wiem ile dokladnie ale między 5 a 10- tys. i to nie jest jakas główna ulica, po prostu wiele osob tam przechodzi. jak widac jak towar dobry i miejsce tez to ruch jest u ciebie cos musi kulac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
w internecie nic nie sprzeda bo w sklepie ma pewnie marże 100% a w necie ten sam towar jest znacznie taniej. dołoży sobie tylko pracy a wystawienie w necie towaru też nie jest bezpłatne tylko parę tysięcy to będzie kosztowało na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Rozmiarowke mam xs do 3 nawet 4xl. Więc tu wybór jest. Do Pani co pisze o sklepiku na jskims zaulku świata. Jak się nie ma konkurencji wokół to jej idzie. Ja też mam modne rzeczy. Dla młodych. Niektóre Panie wychodzą obrazone bo wszystko dla młodzieży jak to ujmuja a same mają 30 40 lat smiech.gif muszą się bardzo staro czuć jezyk.gif a ja nie celuje do nastolatek bo one mają ograniczone środki raczej więc argument, ze koleżanki w szkole nie gadaja o moim sklepie i dlatego mi nie idzie jest śmieszny sorry... usmiech.gif XXXXXXXXXXXXXXXXXX Już widzisz gdzie jest problem, czy nadal nie? Piszę ci,ze odzież dla starszych pań, a ty się oburzasz. Sama mówisz, ze wychodzą obrażone, bo nic dla nich nie ma, a nastolatki z kolei nie maja kasy na ciuchy. Ja się pytam po co w takim razie masz ciuchy dla młodzieży zamiast dla kobiet, które chciałyby cos kupić ale nic dla nich nie masz? I nie pisz, ze zła lokalizcja, bo to goowno prawda. Skoro na początku mialaś oblężenie i szło ci super, to lokalizacja nie jest powodem twojej klęski. Spoko, ludzie wiedzą, ze masz tam sklep, ale omijają go , bo masz kiepski asortyment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
ale ona nie może zrozumieć że klienci nie chcą kupować tego co ona im oferuje czy w czym by ich widziała tylko co innego. ona chce im sprzedawać to co uważa za ładne reklamuje to na fejsbuku myśli jak dziecko i ma pretensję do 30 latek że myślą inaczej i chcą co innego zamiast sprzedawać to co chca kupić. jak mi ktoś mówi że reklamuje sklep na fejsbuku i nie jest to jakieś gadzeciarstwo dla młodzieży to od razu wiem że nic z tego nie będzie :D to jakby przed domem starców rozdawać ulotki o wyprzedaży stroi kąpielowych. ten kto nawet śledzi takie pierdoły i mógłby kupić to kupi w necie jak się ma sklep stacjonarny to się reklamuje na ulicy znacznie skuteczniejsze i tańsze. jak wyrzucają ulotki to można na jednej stronie drukować coś pozytecznego np. rozkład jazy pobliskiego autobusu czy cokolwiek innego i nie dawać ludziom jak leci tylko osobom które mogą coś kupić. jeśli na początku idzie a później nie to często wina temu jest włąsnie obsługa albo jakoś towaru. skoro ktoś sklep znalazł i nie przyszedł ponownie to coś mu musiało nie odpowiadać. zamiast zmieniać klientów lepiej się dopasować do nich niż ich do siebie :D podaj adres to cię póżniej anonimowo obsmarują na forum będziesz wiedziała co zmienić :D zawsze też może jakaś klienta się trafi masz darmową reklamę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sieciowkach nie ma zwrotow???????????? Ciebie do reszty pogielo, w wiekszosci sieciowek masz na zwrot 14 dni, co ty pieprzysz?!?? Jak towar jest dobrej jakosci to ci go nikt nie zwroci, ew zechce wymienic rozmiar. Pod warunkiem ze zwrot z metka oczywiscie. Z choinki sie dziewczyno urwalas chyba :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty z 15:45, sama schudnij :P Ja jestem bardzo szczupła (59km), mam 172cm wzrostu i też noszę czwórki, bo te trójki się zsuwają i są niewygodne. Na szerokość wchodzą, tylko właśnie długości brakuje. Czwórki idealnie leżą. Rzeczywiście aż strach wejść do małego sklepu, skoro jedna z drugą lepiej wiedzą jakie rajstopy lepiej leżą :D Wolę w Gatcie kupować, biorę co mi pasuje, laska przy kasie nawet nie patrzy na rozmiar i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:36 Chyba nie wiesz o czym pleciesz... :/ Wystawianie aukcji za kilka tysięcy złotych na starcie? Skąd Ty sie urwałaś? Fizycznie towar juz ma, aparat rowniez (choć moze zdjecia poprosić od producenta czy dac cos jakiejś znanej blogerce zeby zrobiła jej reklamę), koperty to taniocha, zalozyc konto na allegro i powiązać z fb (szablon mozna kupic za 50zł u grafika). Wystawiać aukcje (skoro sklep nie idzie stacjonarny) w tym czasie w jakim w nim przebywa. Marża w sklepie stacjonarnym z pewnością wynosi 100% ale przy internetowej sprzedaży cenę mozna zmniejszyć-pójść troche na ilośc sprzedanego towaru z mniejszym zyskiem ale jednak sie to wyrówna. Znane sieciówki z AGD tak robią a Ty piszesz jakie to nieopłacalne... siedzę w tym juz jakis czas i widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach te wasze polskie biznesy! dostają dotację, płacą grosze zusu a na koniec kupa długów i komornik - a potem resztę życia spłacanie - żałosne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×