Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zerwałam z chłopakiem i znajomi mnie juz nie lubią

Polecane posty

Gość gość
No to niech jej nie lubią, co z tego. Prawda jest taka, że z większością znajomych i tak drogi się prędzej czy później rozejdą, koleżanki i koledzy pozakładają własne rodziny a to autorka zostanie z nieswoim dzieckiem i nikogo nie będzie obchodzić. Gdyby zdecydowała się wziąć ślub i zająć dzieckiem to znajomi pokiwaliby głowami w wyrazie uznania, ale w razie problemów każdy odwracałby wzrok, nikt nie wsparłby tej dziewczyny ani finansowo ani w żaden inny sposób - taka prawda. Może jeszcze inaczej by to wyglądało, gdyby autorka była już żoną tego chłopaka i mieliby stabilną sytuację życiowo-finansową, ale litości, byle jakie oświadczyny na szybko bo sytuacja tego wymaga i próba stworzenia rodzinki ze studentką, która ma póki co inne priorytety i sama pewnie jeszcze utrzymuje się po części z pieniędzy własnych rodziców. Gdyby któraś z moich dobrych koleżanek chciała się pakować w podobny układ to sama bym jeszcze pomagała jej rozważać za i przeciw i doradzałabym, niech się 10 razy zastanowi, a tacy znajomi, którzy pewnie są za wolnością wyboru i chcą sami decydować o swoim życiu ale odmawiają tego samo drugiej osobie, mogą się cmoknąć bo nie są warci ani krzty uwagi. Bardzo mi szkoda tej kruszynki, która została całkiem sama na świecie, ale jeśli ktoś tu jest podły to co najwyżej jej ojczym, bo wziął tylko swoją biologiczną córkę, a olał tą drugą dla której też był przecież przez jakiś czas rodziną. A nie młodziutka, obca dziewczyna. A chłopak jeśli chce być dobrym wujem to niech będzie, jest wiele dziewczyn, które pewnie urzeknie swoją wrażliwością i które będą chciały być z nim i matkować jego siostrzenicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano właśnie nic z tego. Tyle, że autorce jest przykro (co zrozumiałe) i nie rozumie decyzji znajomych (więc jej tłumaczymy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×