Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzien taki krotki i nie zdazylam za widoku wyjsc na dwor

Polecane posty

Gość gość

patrze a za oknem ciemno. jak zyc w ciemności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałaś dziś godzinę więcej leniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet nie wiem jakim cud ten dzień minal. wstaliśmy ok 9.30 zrobiłam sniadanie. obejrzałam barwy szczęścia. i szykowałam córke do kościoła. poszla z tata. na 11.30. po drodze zahaczyli sklep i plac zabaw ja zostałam i robiłam obiad. wrócili ok.14. zjedlismy obiad. potem zrobiłam gofry. zjedliśmy i 17 .00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co miałaś na obiad że robiłaś go ponad 2 godziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po obiedzie mogłas iśc na ten swój dwór, a po powrocie zrobić gofry. napchałas doope i nigdzie tego nie spaliłaś, grubasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam licznik na karte to mnie zjechali tu ze jesten patologia i ze margines społeczny . :O A sama chciałam taki i musiałam za niego zapłacić to mi tu wciskali ze tylko tym co nie płacą dają taki. Zasciankowe kafeteryjne wieśniaki . ogólnie ja mam czynszu zima teraz 450 zł latem 290 . TV tel stacjonarny i internet razem kolo 100 zł . I prąd raz na miesiąc wychodzi od 70 zł do 100 zależy jak opłaty biorą za przesył no i gaz 40 zł raz na dwa msc .mieszkanie 60 m .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie robiłam obiadu 2 h.na necie siedzialam zostało mi z wczoraj mielone mieso dodałam warzywa i zrobiłam pulpety. obrałam ziemniaki i wstawiłam. zrobiłam mizerie. ok 15 zjedliśmy obiad. pomylam naczynia. potem dziecko wrocilo od koleżanki z bloku obok. bo obiecałam im gofry. posiedzieli zjedli jakies 1,5 h. i znow poleciała do koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co ty robisz cały dzień? My byliśmy na weekend w Sopocie; rano zdążyliśmy się wyspać, zjeść śniadanie, "zrobic się", spakować , opuścić apartament, pojechać do Gdańska, pozwiedzać, zjeść obiad, wrócić 200 km do domu, odwiedzić jednych i drugich rodziców i "za jasnego" byliśmy w domu, od 17 leżę z winiem w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co opychasz dziecko do kościoła jak sama nie poszłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj byliśmy caly dzień po za domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×