Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Śmierdzący kurczak a data ważna. O co chodzi?!

Polecane posty

Gość gość

Kupiłam kurczaka w całości. Data ważności jest do 8 listopada. Dziś rano otwierając lodówkę myślałam, ze padne :o leży w niej dwa dni. Czy to możliwe, ze jest zepsuty? Bo nie wiem czy go upiec czy wywalić :/ niby ważny a śmierdzi. Bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak smierdzi to wywal. Może byl zle przechowywany w sklepie. Wiecie jak często jest w marketach, ludziom się odwidzi jednak zakup czegoś i zamiast odnieść na miejsce to rzuca byle gdzie nawet jesli to rzeczy ktore powinny być w lodowce. I po calym dniu pracownik to dopiero znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no znaczy że się zepsuł. To że data dobra nic nie znaczy. ja wywaliłabym -nie warto się truć skoro tak okropnie śmierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że wyrzucić. Mięso świeże nie śmierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wyrzuciła nie odważyłabym się zjeść po czymś takim to może być zatrucie pokarmowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to wyrzuc????! Bierzesz rachunek , kurczaka i do sklepu. Dostaniesz spowrotem pieniadze. Bez zadnej dyskusji, bo takie jest TWOJE PRAWO, prawo ktore obowiazuje w Polsce dzieki Unii Europejskiej. Jutro jest 7 listopada, oddajesz dzien przed data. Jedzenie ma byc swieze do daty przydatnosci. Bogaci jestescie (i glupi - przepraszam), ze wyrzucacie zepsute jedzenie zamiast je oddawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielokrotnie oddawalam zepsute jedzenie, w tym kurczaki. Nikt nie podejmowal ze mna dyskusji, po prostu mile panie odbieraly towar i oddawaly mi pieniadze. Wazne jest tylko by miec rachunek i opakowanie w ktorym sprzedano towar (np. tacke z fragmentami folii, bo przeciez ja rozerwaliśmy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, trzeba oddać do sklepu, niech zwrócą pieniądze. Śmierdzącego kurczaka z datą ważności zawsze przyjmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogole w Polsce ciagle kupuje sie jakies stare jedzenie, bo ludzie zamiast zwracac do sklepu wyrzucaja. Sklepy o tym wiedza, wiec sobie zarabiaja. Trzeba zwracac! Chocby sie nam nie chcialo. Jedzenie z data ma byc smaczne i pachnace do dnia na opakowaniu. To co na wage, np. krojone wedliny, mieso na wage, itd. - musi byc swieze przez trzy dni od daty sprzedazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcialo mi sie z taka p*****la biegac do sklepu.Jak mi cos śmierdzi to wyrzucam i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To WYRZUCASZ SWOJE PIENIĄDZE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 zł to nie taka p*****la. Zwłaszcza, ze trochę jedzenia jest z takiej kury dla dwóch osób (syn je w przedszkolu). Po co robia takie długie daty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wyrzucam SWOJE pieniądze. Nie chce mi sie biegac do sklepu z kawalkiem kurczaka i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swoje pieniadze szanuje, ale kazdy robi jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, jak rocznie się policzy wyrzucone jedzenie, bo kupione stare, to sie z tego zrobi fajny wyjazd dla jednej osoby albo nowa kurtka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoba z 19.26 ma rację..gdybyśmy kazda zepsuta p*****le zwracali to by w sklepie bardziej pilnowali tego zeby nie sprzedawac zepsutego, bo by im sie to nie opłacało. Tylko czasem to nie takie latwe zwrocic. Ja np ostatnio zrobilam zakupy w innym miescie, w domu zauwazylam ze majonez strasznie smierdzi i ma jakiś czarny nalot blee :o no ale przez kolejne kilka dni nie mialam możliwości byc w tym sklepie, specjalnie nie oplacalo mi sie jechać, bo paliwa więcej zuzyje niz ten majonez byl warty. Ale gdyby to bylo coś drogiego to bym pojechała. Zawsze m kurczę takiego pecha ze trafiają mi sie zepsute te tańsze drobniejsze rzeczy dla ktorych szkoda mi czasu nawet zeby isc wymienic albo kasy żądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kilka razy kupiłam twaróg, który min. tydzień przed upływem daty ważności był zepsuty.albo śmietana z pleśdnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczak nie jest zepsuty ale dojrzaly!!! Dzieki temu jest lekko strawny.nie ma strachu przed nadwaga,rakiem okreznicy czy zatwardzeniem. To najbardziej ekskluzywna wersja kurczaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy macie tego swiadomosc ale martwy kurczak cuchnie tak samo jak zwloki czlowieka. Zastanowilabym sie nad jedzeniem drobiu, w sumie juz ludzkie mieso ma lepsza jakosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś też miałam taką sytuację z kurczakiem, bodajże z Lidla. Pani przyjęła zwrot bez mrugnięcia okiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ktoś wyjął w markecie z lodówki, zostawił gdzieś, a oni wsadzili go z powrotem do lodówki. Ja też raz się tak nacięłam, ale poszłam reklamować, bo co to ma być, że mięso w terminie ważności wali jakby z tydzień było po. Reklamacje po długiej wymianie zdań (i pogrożeniu sanepidem) uznali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie przyjmowali zwroty bez dyskusji. Trzeba miec tylko opakowanie i rachunek. W zwracaniu nie chodzi nie tylko o pieniadze, ale o to, zeby sklepy oduczać wypychania starego towaru, bo ludzie nie zwracaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×