Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spotkałam faceta w pracy, który mnie bardzo skrzywdził...

Polecane posty

Gość gość

Jest nowy. Zachowuję sie bardzo profesjonalnie, ignoruje go, nawet na niego nie patrze (nawet trudno patrzec na takiego c***ja). On na poczatku chcial cos "naprawiac" , zagadywal, czestowal ciastkami :D ale go zbylam. Powiedzialam, zeby sie nie wyglupial. Ignorancja to najlepszy sposob. Moglabym zachowywac sie teatralnie, flirtowac z innymi itp., ale to dobre dla nastolatek. Obrobilam mu doope kilka razy, ale nic osobistego, srednio mu wychodzi w pracy, wiec wytknelam jego braki profesjonalizmu do szefa i innych. Chcialabym juz go wiecej nie ogladac. Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha PROVO -19999999/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze robisz autorko, ja bym cos zrobila specjalnie, zeby stracil prace :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę twoje prawo ale dyskretnie to rób nic wprost szacunek działa w obie strony, oficjalnie uprzejmy chłod i dystans, niestety jak znam życie takie pajace szybko znajdują zaplecze w robocie i mało tego szybko pną się po szczeblach kariery zwłaszcza jak się jest facetem jeszcze może się okazać że on tobie skuteczniej obrobi dupę niż ty jemu więc jeśli ci się nie uda by on wyleciał z pracy jak najszybciej to trzymaj się od niego z daleka by znów ci nie dokopał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak ktos ci mówi, trzymaj sie od niego z daleka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ci powiem lepiej. Też pracuje z gościem którym mnie x lat temu mocno skrzywdził. Mało tego. Jestem jego przełożona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grubo :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olewanie kogoś nazywa się ignorowanie, a nie ignorancja.Ignorancja oznacza niewiedzę albo niekompetencje w jakiejś dziedzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie zapyta o coś związanego z praca to mu krótko i na temat odpowiadam, ale tak to z nim nie chodzę na pogaduszki... Ma tupet c***j, "mam nadzieje , ze możemy zostac przyjaciółmi " :D:D nielojalny zdrajca i manipulator to kiepski materiał na przyjaciela :D do innych to niby taka c*****, uczynny, ciepły, ale ja go znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym mu cos p*********ila albo zrobiła tak, żeby wyszło , ze jest c****jowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym cie tak skrzywdzil? Zostawil cie dla innej i teraz nie mozesz przebolec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:29 Nie, to nie to. Nie chce mi sie pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co ten temat skoro Ci się nie chce pisać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam inną sytuację facet żonaty w pracy do mnie startował ale go olałam w odwecie chamsko się w stosunku do mnie zachowywał a ja nie miałam możliwości obrony a potem publicznie mnie wyśmiewał a teraz odchodzi do nowej pracy i ma być małe przyjątko na tę okazję zastanawiam się jak to rozegrać bo mogę olać tę imprezę i nie złożyć się na kwiaty ale korci mnie by mu konkretnie się odwinąć i powiedzieć kilka konkretnych zdań na koniec tylko boje się że wyjdę na wariatkę/idiotkę bo bardzo emocjonalna a facet będzie miał ubaw to taki typ męskiego szowinisty który uważa kobiety za gorszy gatunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie dała się wyru*chać, a on ją potem olał, dlatego nie chce jej się pisać, bo jej głupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno ją zostawił i olał bo jak mogłby ja inaczej skrzywdzic? facet nie moze skrzywdzic kobiety skoro ona na to nie pozwoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu wyżej i tu sie bardzo mylisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, nie komentuj tak przez owijanie w bawełne. Widać ewidentnie że jak nie chcesz o tym pisać co sie dokładnie wydarzyło to znaczy że to jest dla ciebie wstydliwym tematem, a cóż może bardziej żenować kobiete jak nie przyznanie się do tego że rozłożyła przed kimś nogi kto ją olał ? Każdy się domyśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:42 nie wiesz ws,ystkich swoją miarą. To że ciebie by to bardzo zabolało nie oznacza że każda rozpacza po byłym. I daruj sobie nie jestem autorka. Nie chce pisać co jej zrobił to niech nie pisze. Nie będzie przynajmniej karmić żądnych sensacji kafeterianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Niby to anonimowe forum, ale nie wiadomo kto to czyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:42 Nastepny z szowinistycznym podejsciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:58 Czytaj ze zrozumieniem autorka napisała że koleś ją "bardzo skrzywdził" to raz, a dwa my i tak teraz mówimy o zażenowaniu. Autorka napisała temat, ale nie chce sie przyznać o co poszło, a wystarczyło napisać na początku "zakochałam sie a on mnie wykorzystał a teraz przyszedł do mojej firmy jako pracownik".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:35 Na serio, krzywda jest tylko wtedy kiedy ktos cie olal? :D oj pusto w tej twojej głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne ze gosc olał autorkę a jej teraz głupio. nawet zastanawiala sie czy nie flirtowac na pokaz z innymi. tak wlasnie się zachowuje porzucona była. niby anonimowe forum a niewiadomo kto czyta-owszem ale autorka juz opisałą tą sytuację wiec jelsi ktos miałby ją rozszyfrowac to i tak juz to zrobił.autorka nie chce napisac co sie stało a to wazne dla tematu bo gdy znamy przyczyny-mogłybysmy cos podpowiedziec jak sie zemscic itd... no ale jak autorka sciemnia to cos tu nie halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:47 Widac los wasz oszczedzal, za faceci was tylko olewaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu ma byc jej glupio bo ktos ja olal? To faceci maja ego wieksze niz penisa. Facetowi ma nie byc glupio, ze kogos zranil? Bardzo szowinistyczne podejscie. Ps. Ja tez bym tu nie podawala wielu detali, to forum wyskakuje przy Googlowaniu czegokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet zastanawiala sie czy nie flirtowac na pokaz z innymi. tak wlasnie się zachowuje porzucona była. Znalazl/a sie psycholog zdalny/a :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×