Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny, co byście zrobiły na moim miejscu?

Polecane posty

Gość gość

Z GÓRY PRZEPRASZAM ZA KATEGORIĘ, ALE NA OGÓLNYM NIE BYŁO ODZEWU I FACECI ZACZĘLI ROBIC SOBIE JAJA. Ja chyba na prawdę się zakochałam. Widuje tego chłopaka dość często, wracacmy tym samym autobusem i wysiadamy nawet na tym samym przystanku. Nie wiem czy jest przystojny, może przeciętniak z twarzy, ale dla mnie jest do schrupania po prostu. Do tego zadbany mega, gustownie ubrany w firmowe ciuchy i chyba sportowiec, bo nosi sportową torbę. Zawsze jak mnie widzi to zerka na mnie i lekko się uśmiecha, mnie to strasznie peszy dlatego unikam kontaktu wzrokowego ;) mimo wszystko ciągle o nim myślę, czuje motyle w brzuchu i takie napięcie. Chyba jest nieśmiały lekko, ale myśle, że zagadanie to kwestia czasu... i mój problem polega na tym czy dać mu szansę. Z jednej strony podoba mi się niesamowicie (ciągle o nim myślę) a z drugiej siedzi mi w głowie szukanie ideału po prostu bez skazy, (on nie jest idealny, ale strasznie mnie zauroczyl i uwazam, ze na to cos) ale za każdym razem kończyło się to porażka... bo takich nie ma... co byscie zrobily na moim miejscu? Ciągle o nim myśle! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ci zależy na nim to zaproś go na kawę a jak nie zależy ci na nim to trzymaj się od niego z daleka. Myślę że to tylko zauroczenie bo jak byś się w nim naprawdę zakochała to byś robiła wszystko żeby go zdobyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie może być... niestety nie mogę tego zrobić, nie mam na tyle odwagi. Pozatym uważam, że trochę głupio jak dziewczyna pierwsza zagaduje :( no trudno chyba odpuszczę sobie i tyle :( zobaczymy jak dalej bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zaczęła od nawiązania jakiejś luźnej rozmowy na temat tego, co się dzieje dookoła, itp. Coś w rodzaju komentarza ni to do siebie samej, ni to w stronę otoczenia. Jak facet podejmie temat i zaczniecie ze sobą często gadać, to będzie można myśleć co dalej. A jak Cię oleje, to przynajmniej sytuacja będzie jasna, a Ty nie wyjdziesz na idiotkę ;) Wyrywanie się od razu z zaproszeniem na kawę jest mocno ryzykowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma ideałów bez skazy- im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:14 dokładnie to samo miałam napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Zastanowiłam się poważnie nad tym, ona na prawdę mi się podoba. A z szukaniem ideału dałam sobie spokój po wcześniejszych doświadczeniach. Wczoraj znowu go widziałam, zerkał na mnie parę razy, jeszcze jak wysiedliśmy z autobusu też, ale szybko pobiegł na kolejny i tak się rozstaliśmy. Dzisiaj był w grupie kolegów i niestety mnie nie zauważył... Ciężko mi trochę, bo ciągle o nim myśle, naprawdę mi się podoba... ehhh ciężko mi :( myślałam o tym, aby kiedyś udało się stać obok niego, lub usiąść..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On* Już tyle razy byłam nieszczęśliwie zakochana, że nie chce znowu tego przechodzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ciebie kocham gburze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZAKOCHALAM sie w facecie którego nie znam ? żartujesz prawda ? dziecko nie myl zauroczenia z miłoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie bylam zakochana, wiele razy zauroczona. na na mnie te bajery o milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możecie się pode mnie nie podszywać??? Przyjaciółki też mi właśnie to mówią, że nie da się zakochać w kimś kogo się nie zna. No dobra ok, to się zauroczyłam, ale przywiązałam się emocjonalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×