Tatuaż z imieniem dziecka, ma któraś? ;)

Tatuaż z imieniem dziecka jeszcze rozumiem. Żadnych innych imion na Ciele już nie.

Autorka to niedorosla kobieta lub wywodzi sie z patologii...

Tak tak. A Ty jesteś stara rura, która ma poglądy z czasów Gierka i wąskie horyzonty. Tatuaże to już dawno nie jest tylko i wyłącznie oznaka patologii czy przebywania w więzieniu. To jest sztuka.

Sztuka to piękny tatuaż a nie wytatuowane imiona...

Autorko jeśli musisz, to zrób sobie ten tatuaż, ale na Boga nie na cycach:O ja czułabym, ze w ten sposób upokarzam moje dziecko. Tobie przecież chodzi o uczczenie faktu jego istnienia, a nie o upokorzenie. To tak jakby mój ojciec tuż nad penisem wytatuował sobie moje imię. Mojej matki mógłby - owszem, ty na piersiach swojego męża imię także, ale nie imiona dzieci w takich miejscach. Zrób na łopatce i według mnie gdyby pojawiło się drugie twoje dziecko, to zrobiłabym obydwa imiona na jednej i jedno pod drugim.

Tatuaż z imieniem dziecka to obciach. Dziecko masz na chwilę. Potem jest to dorosły człowiek z którym relacje będą układać się różnie. przyjdą gorsze okresy i dziecko samo będzie ci się śmiało w twarz ze masz ten obciachowy tatuaż. A pewnie sama pozaujesz jak "dziecko"powie Ci o kilka słów za dużo. albo na starość będziesz siedzieć sama a on/a Cię nawet na święta nie odwiedzi. W oogóle tatuaże sa szpetne i coraz mniej ludzi ke robi. Jedynie bardzo młodzi ludzie co mają jeszcze siano w głowie. Na basenie ludzi z tatuazami po 30 to widać gołym okiem sama "elita"

9:02 To, ze Ty nie masz więzi z rodzicami i masz ich głęboko w doopie nie oznacza, ze wszyscy tak mają wiesz? Po drugie ja nie zamierzam wytatuowac sobie samego golego imienia. I nigdzie nie napisałam, ze biorę pod uwagę piersi. Napisałam, ze nad sercem czyli konkretyzujac na lewym barku.

A sobie nawet na tzipie tatoo walnij :P co nas to obchodzi ...

Ja mam wspanialy kontakt z mama. Az dziw ze se nie wytatuowala mojego imienia na dooopie hahaha Taki tatuaz to obciach i tyle.

dla mnie to obciach jakby mama miala moje imie gdzies wytatuowane, nie mowiac juz o zdjeciu.jak juz koniecznie musisz, strzel date urodzenia i oczywiscie nie na piersiach, np na karku (kolezanka ma) czy nadgarstku

Co kto woli. Ja akurat fanką tatuaży z imionami ( czy to partnera czy to dziecka) nie jestem. Ale jeśli ty chcesz- to czemu nie? Twoja decyzja. Jesli szukasz profesjonalnego salonu tatuażu- polecam Jah Love Tattoo Studio ( Warszawa, Wilcza 32). Masz pewność, że wszystko będzie wykonane w sterylnych warunkach, a do tego ekipa jest super. Akurat imię to nie jest 'trudny' tatuaż, wiec możesz zapisać się do kogo chcesz :)

sama nie wiem...pamiętam jak zaczął się u mnie okres buntu, 13-16 lat...uważałam że to obciach jak moja mama ubrała długi płaszcz, a jakby była wydziarana to dopiero byłby obciach. Chcisłąm zrobić sobie kiedyś tatuaż ,ale helloł jak się jest matką to priorytety się na szczęśćcie zmieniają. Kupiłam sobie oryginalny naszyjnik z imieniem mojego dziecka i tyle....

Tatuaże to z reguły rysunki, symbolika, o czym większość zapomina. Potem jedna z drugą matka lansuje się z imionami dzieci. Tandeta straszna. :(

Ale niektórzy z Was mają zaściankowe poglądy. Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba :) Ja bym sobie akurat takiego wzoru nie zrobiła, ale przeglądałam na przykład wzory ze wspomnianego przez kogoś Jah Love Tattoo i jest tam mnóstwo fajnych motywów. Może poproś o wzór zrobiony tylko dla Ciebie? Jak będziesz robiła tattoo w profesjonalnym miejscu, to nie będzie z tym problemu.

ten jah love to musi być straszna nora, co chwilę reklamują się na forum. Brak klientów, co?

jak można wytatuować sobie imię dziecka? Przecież to dziecko będzie kiedyś zbuntowanym nastolatkiem, dorosłym... Nie wiecie jak będą wyglądały Wasze relacje, a Wam zostanie jakiś badziewny tatuaż z imieniem dziecka. Jak małe dziecko to ok, a potem? Bez sensu pomysł :O

Chyba zartujesz, ze zakladasz taki rozpad relacji z wlasnym dzieckiem

Dziecko kocha się niezmiennie. Koleżanka ma taki tatuaż, jeśli jest dobrze zrobiony to czemu nie. Sama mam, ale nie jestem zwolenniczką napisów. Wolę symbolikę.

Ja mam kilka tatuaży ale nigdy nie zrobiłabym sobie tatuażu z imieniem czy datą. Straciłam kilka lat temu dziecko, po porodzie zmarło. I nie wyobrażam sobie wytatuować jego imienia i daty narodzin, która była równocześnie data śmierci.

Ja sie tylko spytam - kto chciałby miec tesciowa z wytatuowanym imieniem syna?