Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość bożęcja

Jestem nielubiana przez ludzi

Polecane posty

Gość gość
Ludzie lubia osoby wyluzowane, glosne , seksowne , z wysokim poczuciem wlasnej wartosci Jak jestes tego odwrotnoscia to nawet sie nie pchaj do znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze ta mala pewnosc siebie i sposob w jaki sie zachowujesz moga powodowac to, ze ludzie beda odbierali cie jako kogos kto chce sie upodobac kazdemu jest sztucznie mily i nie ma wlasnego zdania/ niekiedy sposob bycia jest inaczej odbierany jakbysmy tego chcieli bo kazdy ma inne spojrzenie na swiat. dlugo by o tym pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauwazylam ze ciezko sie z toba rozmawia i pisze, ciezko do ciebie dotrzec, sama sie przyznalas krytykujesz sama siebie ,to to jest twoja niska samoocena, w kontaktach z ludzmi jestes mila ale spieta, i sztywna pewnie tez latwo sie irytujesz ,ludzie to wyczuwaja w tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciezko sie pisze? To znaczy ze trzeba ci przytakiwac zebys czula ze do kogos latwo docierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:02 Jak koleżanka znowu będzie coś od ciebie chciała to jej sie zapytaj "a czemu sie nie zapytasz o to swojej przyjaciółeczki x ? dziwne , ze sie do mnie odezwalas, bo ja wolasz na babskie wypady a mnie nie. niech ci ona pomoze. czy ja mam akcja charytatywna napisane na czole? robie czystke znajomych. pa."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki: ludzie maja poniekad racje, ze nie odpisujesz na pytania, wiec troche ciezko sie tutaj na form z toba rozmawia - moze w zyciu robisz podobnie? Np. napisałaś, że nie napiszesz GDZIE studiujesz, a przeciez pytanie bylo tylko o to CO studiujesz, a nie, gdzie studiujesz. Dziwne, ze nie chcesz powiedziec, bo jesli to nie jest jakis oryginalny kierunek typu filozofia przyrody czy filologia białoruska, to przecież nikt ze znajomych( jeśli akurat jest na kafe i czyta ten temat) cie nie zidentyfikuje, bo przeciez uczelni w polsce jest mnostwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 40 stki: mam podobnie, ale w przeciwienstwie do ciebie nie mam nawet meza/faceta, wiec jestem o wiele bardziej samotna :( Ty masz przynajmniej z kim iść na spacer, do kina, teatru... Na studiach z wiekszościa osób mam raczej neutralne stosunki, zamieni sie czasem kilka na słów, głownie na tematy zwiazane ze studiami, w trakcie przerwy, czy w drodze na przystanek autobusowy. I tyle. Nikt nie chce nawiązać ze mną bliższej i dłuższej znajomości :( Nie wiem, co takiego w sobie mam, w szkole też nie miałąm żadnych przyjaciół, w podstawówce byłam wyśmiewana i prześladowana przez całą klasę (tzn. może jedna osoba z klasy mnie nawet trochę lubiła, ale bała się przeciwstawić całej klasie i prowodyrom), w sumie do końca nie wiem czemu, ale m. in. jako jedyna w klasie nosiłam od pierwszych klas podstawowki okulary... Odetchnelam, gdy wreszcie skonczylam te piekielna szkole, ale w nowej nie stałam się lubiana, nie miałam przyjaciół, byłam skazana na siedzenie w ławce z najbardziej odrzucaną przez klasę, bo lekko tępawą dziewczyną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(W gimnazjum juz nie bylam przesladowana, nie liczac kilku zlosliwych osob, ale dalej nie mialam nikogo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Euzelioszka
Też jestem (byłam?) nielubiana przez ludzi. W 1. klasie liceum popadłam w depresję z powodu samotności i braku przyjaciół. Nic się nie zmieniło od tamtego czasu, ale teraz przynajmniej znam tego przyczynę. Izoluję się od ludzi, nie gadam z nimi, więc uważają mnie za dzikuskę. Tak jak było już mówione- ciche osoby są uważane za wywyższające się i gardzące resztą. Taka jest prawda. To przede wszystkim dlatego, że nie uśmiechamy się (bo i po co skoro nie mamy do kogo?!). W ich oczach jesteśmy wredni i samolubni. Na naszą niekorzysć działają wszystkie nasze błędy, typu: krzywe spojrzenie, chichot z kogoś, to, że przez przypadek komuś coś strącimy, nadepniemy itd. To tylko utwierdza ludzi w przekonaniu, że z nas chamy i są dla nas niemili. Co jest śmieszne, bo jak można kogoś oceniać nie znając go prawie wcale??? No ale niestety tak jest- będąc nietowarzyskimi zrażamy ludzi do siebie... Ile razy ja to przerabiałam ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Euzelioszka - ale ja juz nie wiem co mam robić, bo nie raz jak zagaduje ludzi, to widze, ze nie sa zainteresowani rozmowa - no i tak juz ktos tutaj wczesniej pisal - nie mozna sie narzucac. Wiec jak sie nie odzywam i nie wychodze z inicjatywa, to mowicie, ze jestem uwazana za wyniosla dziskuske izolujaca sie? A jak sie znowu probuje przebic, to wyczuwam, ze inni mysla, ze sie narzucam. To co mam robic??? Moze i sie nie usmiecham za duzo, ale przeciez nie kazdy, kto ma przyjaciol, sie ciagle usmiecha... Jedni sie szczerzą, a drudzy nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietam, ze mialam w liceum w klasie dziewczyne, ktora była wyniosła, ponura i niesympatyczna, a jednak miała jakieś tam grono znajomych ( nie mowie, ze bardzo szerokie, ale miała).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Euzelioszka
Doradziłabym gdybym wiedziała :( Ale mam to samo i nie umiem tego zmienić :( To takie nie fair... Że są ludzie towarzyscy z charyzmą, poczuciem humoru, którzy umieją sobie zjednać ludzi i są ludzie nieśmiali, aspołeczni, wstydliwi, którzy nie mają żadnych szan na przyjazn To tak cholernie niesprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Euzelioszka dziś Doradziłabym gdybym wiedziała smutas.gif Ale mam to samo i nie umiem tego zmienić smutas.gif To takie nie fair... Że są ludzie towarzyscy z charyzmą, poczuciem humoru, którzy umieją sobie zjednać ludzi i są ludzie nieśmiali, aspołeczni, wstydliwi, którzy nie mają żadnych szan na przyjazn To tak cholernie niesprawiedliwe " Co za bzdury:P. jakby wszyscy byli równo pałowani to niby by miało być sprawiedliwe:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im bardziej kochasz innych ludzi, tym bardziej stajesz sie dojrzalsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Euzelioszka
To byłoby sprawiedliwe. Twoim zdaniem dobrze, że jest tak, że są ludzie lepsi i gorsi? Że niektórzy przeżywają piekło na ziemi, bo samotnośc to najgorsza tortura na jaką człowiek może skazać drugiego człowieka! Nie masz pojęcia ile razy miałam myśli samobójcze, nawet nie wyobrażasz sobie ogromu tego cierpienia... Nie ośmieszaj się i nie wmawiaj nam, że tak jest dobrze BO NIE JEST. Fobia społeczna to gehenna i g0wno o tym wiesz, więc morda w kubeł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Euzelioszka
Najbardziej mnie wkurza takie p********ie "osób postronnych", które zielonego pojęcia nie mają co my przeżywamy na codzień i tylko bagatelizują nasze problemy. Tak trudno wam uwierzyć to naprawdę może człowieka spiertolić? Że jest nam ciężko każdego dnia? Że niektórzy (w tym ja) co wieczór wyją w poduszkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tu dyzurujaca 40tka usmiech.gif Przedstawiacie zycie jakby to byla walka czy konkurs o to zeby cos wygrac. A ja tak tego nie widze. Nie chce nikomu dowalic, nie oczekuje dokladnej wymiany wedlug tego co dla siebie robimy pechowiec.gif Nie chodzi mi o to zeby byc super popularna i dusza towarzystwa tylko o zwykla akceptacje. Gdy ludzie zapraszaja kogos na kawe czy na impreze, zebym sie znalazla na liscie. Zeby ktos od czasu do czasu zazdwonil i zaproponowal ta glupia kawe czy lunch, zeby kolezanka wpadla na lampke wina. Zebym w koncu przestala sie czuc jak tredowata pechowiec.gif Jezeli macie takich ludzi kolo siebie to mam apel do was zebyscie moze w ramach dobrego uczynku wlaczali takich ludzi w swoje zycie i krag. Wszyscy mysla ze dobry uczynek to ratowanie dzieci z Afryki albo cos takiego a czasem po prostu wytarczy byc troche milym do kogos z boku. x Oj tak, racja. Poniewaz tez bylam zawsze takim outsiderem, to jednak czasem, wyciągałam rękę do innego outsidera, przygarniałam kropka - zawsze sie to zwraca, nie bądzmy tacy wredni dla siebie i przestańmy w koncu rywalizowac, bo jak sie okazuje, dla kazdego starczy i dla kazdego znajdzie sie miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest tu kto? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak jak było już mówione- ciche osoby są uważane za wywyższające się i gardzące resztą. Taka jest prawda. To przede wszystkim dlatego, że nie uśmiechamy się (bo i po co skoro nie mamy do kogo?!). W ich oczach jesteśmy wredni i samolubni." Właśnie wredne osoby i wywyższające się mają przyjaciół. Takie sierotki jak my nie mają. Dobrze, że chociaż poznaję jak ktoś chce mnie wykorzystać, natychmiast mówię stop. Tylko, że ja nie mam powodu , żeby mieć wysokie poczucie własnej wartości... Dla facetów niewidzialna, nieraz dawali mi do zrozumienia, ze im sie nie podobam, mimo, ze nie pytałam ich o zdanie. Robiłam sobie poprawki wyglądu (mam za sobą 2 operacje, przedłużanie włosów, rzęs) , ale długa droga przedemna , żeby wyglądać jak typowa laska. Wykształcenie takie sobie, nic nadzwyczajnego. Praca też. A niektóre typiary po zawodówce maja sie za cud natury :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam ten problem. Czuje się jak zero, czuje się jak nikt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Euzelioszka
21.14 twoja logika ma swoje uzasadnienie, jednak zauważ, że te wredne osoby o których mówisz nie zachowują się w nasz sposób. One są przeważnie pewne siebie, przebojowe i mają gadane, nie są ciche jak my. Ludzie są w stanie je polubić, dlatego że one dają się poznać (przebywają z nimi). Ludzie odnoszą się wrogo do tych których nie znają, czyli osób cichych i małomównych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Euzelioszka
21.56 dużo ludzi pisze że ma ten sam problem. Gdzie wy jestescie? Nie dostrzegam was w realu.. Wokół mnie są sami przebojowi, towarzyscy ludzie. Chcialabym spotkać kiedyś któregoś z Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To byłoby sprawiedliwe. Twoim zdaniem dobrze, że jest tak, że są ludzie lepsi i gorsi? Że niektórzy przeżywają piekło na ziemi, bo samotnośc to najgorsza tortura na jaką człowiek może skazać drugiego człowieka! Nie masz pojęcia ile razy miałam myśli samobójcze, nawet nie wyobrażasz sobie ogromu tego cierpienia... Nie ośmieszaj się i nie wmawiaj nam, że tak jest dobrze BO NIE JEST. Fobia społeczna to gehenna i g0wno o tym wiesz, więc morda w kubeł. " Nic takiego nie twierdziłem:P.Pleciesz androny:P.To wygląda jak zawiść:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Euzelioszka
Nawet jeśli zawiśc to czego się spodziewałeś po człowieku z rozwaloną psychiką, który tkwi już parę dobrych lat w depresji? Chyba nic dziwnego, że zazdroszczę normalnym ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, wybacz, ale zupelnie tego nie rozumiem, nie moge pojac, mimo ze rowniez zawsze bylam outsiderka, jak mozna sie tak tym przejmowac? Mnie to w ogole nie ruszalo, ani w szkole, abi na studiach.mialam identyczne sytuacje ale nigdy na mnie to negatywnie nie wplywalo.po co uzalezniac swoje samopoczucie od sympatii obcych ludzi?czemu ci na nixh zalezy? Mi wisialo i wisi czy ktos mnie lubi.i dobrze na tym wychodze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Euzelioszka
Nie jestem autorką, ale odpowiem. Niektórym samotność zupełnie nie przeszkadza, a innym (w tym mi) to uczucie nie daje żyć. Jestem tak bardzo przytłoczona tą samotnością... To strasznie nie mieć nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:22 Mnie tez wisi, ale kilka osob przy sobie trzeba miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×