Gość gość Napisano Listopad 11, 2016 nie mam siły już czuje że jestem głupi nic niewarty jestem na 3 roku mibm od roku bylem zakochany od 6 miesięcy już z nia zerwałem kontakt widuje ja codziennie na zajęciach ale nic nie poradzę . i od początku tego roku nauka mi juz nie idzie totalnie coś mi pomagała tez tylko nasze relacje były typowo związane ze szkoła ale juz ma innego .wiec powoli sie topie w tym systemie nie umie prostego zadania zrobic mając wsumie je rozwiązane ;/ już nie cierpie za nia ale stałem sie nieudacznikiem totalnym moze byłem taki ini robią coś 3 razy szybciej albo i 5 razy z dzisiejsza niewiadomą to nawet 10 razy ...czy mam kolegów wsumie nie mam żadnych kolegów już jeden cos mi pomaga ale to za mało bo ja już straciłem wole walki siłe lubię to robić ale nie umie radzić sobie z problemami . obleje ten semestr rok strace z rodzicami sie pokłócę z bratem też pewnie mam dość . jestem nikim ale pujde nizej az dosiegne dna i wszystko strace Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach