tak bardzo chcę drugie dziecko pomocy

mamy 4 letnią córkę i bardzo bym chciała dla niej rodzeństwo ale ....... no właśnie, mieszkamy z teściami , na górze , mamy 2 pokoje i łazienkę. kuchnia wspólna. Nie zarabiamy kokosów więc nie jesteśmy w stanie zaoszczędzić na coś swojego. Mąż zarabia 2500 zł a ja najniższą. Mam 34 lata więc to chyba ostatni dzwonek , co powinnam według was zrobić ? Dodam jeszcze że pomimo że mieszkamy z teściami to nie ma kto zająć się dzieckiem ,z córką byłam w domu dopóki nie poszła do przedszkola, teściowa chociaż nie pracuje to nie chciała zajmować się naszym dzieckiem żebym mogła wrócić do pracy wcześniej :( i wogóle nic mi nigdy nie pomogła ani ze sprzataniem ani gotowaniem, to ja muszę dla teściów gotować

Wyprowadzić się na swoje?!

nie mamy szans wyprowadzić się na swoje, pisałam przecież że zarabiamy za mało żeby zaoszczędzić i nie mamy też zdolności kredytowej , już staraliśmy się o kredyt na mieszkanie i nie dali nam nigdzie nie mamy wyjścia po prostu, dobrze że mamy 2 pokoje i łazienkę dla siebie kurczę ale to że nie jesteśmy na swoim oznacza że mam rezygnować z drugiego maluszka ??

Tak było by najlepiej, na swoim to naswoim, wiem to po sobie, sprzątasz kiedy chcesz i wogole i nikt Ci się nie wtrąca w wychowanie dziecka

no to wynajmijcie coś -nie będziesz musiała gotować dla teściów i sprzątać będziesz tylko po swojej rodzinie. W niczym nie pomagają wam więc po co z nimi siedzieć?

wynająć ? sama nie wiem czy nas stać, jakby jeszcze doszło drugie dziecko....

A u teściów za nic nie płacicie? dokładacie się do rachunków czy nie?

Zdecyduj się na dziecko,nie czekaj,bo wcale nie ta łatwo zajść w ciążę mimo,że masz już jedno dziecko. Miejscem się nie przejmuj.swoją drogą trochę to dziwne,bo domyślam się ze córka niedawno poszła do przedszkola a tobie nie chcecie się pracować i zrobisz siebie kolejne dziecko co by 4lata siedzieć w domu lub 3.tak na prawdę nic nie stracisz bo dostaniesz na dwójkę dzieci 500plus może rodzinne też i wyjdziesz na to samo a córka będzie miała rodzenstwo.mogłaś iść za ciosem i zrobić drugie wcześniej jak byłaś w domu

zdecyduj się. Małe dzieci nie potrzebują osobnych pokoi, dopiero jak zaczną dorastać, a do tego czasu Ty będziesz pracować.

Masz juz 34 lata, urodzisz to juz bedzie 35, nie zmlodniejesz czekajac, albo chcecie jeszcze jedno, albo nie. No chyba, ze zamierzasz rodzic drugie po 40-stce :D

Czytam i nie wierze, zero warunków do życia a wy przyklaskujecie.

Ty wyzej juz nie przesadzaj. Malo to osob ma dwa pokoje i dwojke dzieci? Za komuny to na 2 pokojach i po czworo chowali i wyszly na ludzi. Tak, wiem, ze juz nie komuna, ale dwojka dzieci tej samej plci moze miec razem pokoj.

Pewnie że się decyduj skoro tak pragniesz... Wcale nie macie najgorszych warunków... Nie słuchaj tych co mówią że mało miejsca, chcialabym widzieć ich luksusy !

Z tym kredytem to dziwne, że nie macie zdolności, bo jak my braliśmy kredyt ja akurat byłam bez pracy i mój mąż zarabiał podobnie jak Twój. A wy macie pracę oboje, no chyba że nie macie umów? W pierwszym lepszym banku nie było problemu.

Dwa pokoje to nie jest źle. Ja mieszkałam w jednym pokoju z bratem (6 lat starszym) i siostrą (4 lata starszą) do 9 roku życia. Żyję, nic mi nie jest, nie mam i miałam traumy z tego powodu. Nie podoba mi się tylko Twoja postawa wobec teściów. Powinnaś być wdzięczna, że pozwolili Wam mieszkać u siebie i odstąpili Wam całą górę. Myslę, że to już jest mega pomocą z ich strony i wypominanie, że Wam nie pomagają jest nie na miejscu.

w innym watku lesbie z dobrymi warunkami zabraniaja bachora rodzic,a tutaj biedota zachecana do rozrodu, boze

Wynajmijcie coś, my wynajmujemy przy podobnych dovhodach i dajemy rade.

16.09 bo tutaj wypowiadają sie tylko ci którzy sa tak samo ugotowani jak autorka :-P

Ja mam podobną sytuację finansową ale mieszkanie mamy swoje (tzn odziedziczone). Niby mieszkanie duże, pokój wolny ale nie stać nas na drugie dziecko. Nie wyobrażam sobie tego po prostu.

też mi się ta roszczeniowa postawa rzuciła w oczy - teściowa nie pomaga i nie pomagała przy dziecku. No ale czyje jest to dziecko? Jak planowałaś pierwsze dziecko to konsultowałaś to z teściową, żeby teraz pisać, że nie pomaga? Co za babsko z Ciebie :O

kotarka przedzielis pokoj beda dwa ahhahahahhahahahhahahaahh

Jesteś niewdzięczna.Mieszkasz u teściowej za friko i piszesz że nic ci nie pomaga.Skoro ci nie odpowiada wyprowadz się i wynajmuj.Wcale nie musi c***ilnować dziecka.

Chciałabyś widzieć moj luksus? Zatem trzy niezależne pokoje i wnęka z jadalnią i oknami. Kuchnia, duży przedpokój i łazienka oraz balkon. I piętro. 75m2 Mamy jedno dziecko i wiecej nie zamierzamy miec bo spełniam sie przy jednym a ponadto mam inne wymagania od swojego zycia . Majac ledwie dwa pokoje w dodatku nie własne bym sie nie zdecydowała na dziecko. Trzeba myslec rowniez o nim a nie o swojej chuci. Tak robia ludzie na jakims poziomie a nie prostacy.

Zdecyduj się na drugie dziecko to ostatni dzwonek , to jest teraz dla ciebie najważniejsze a reszta się ułoży. Pamiętam jak ja chorowałam na drugie dziecko , tak chciałam rodzeństwa dla syna , też nie mieliśmy warunków, bo katem mieszkaliśmy u moich rodziców, nie pracowałam i jeszcze robiłam zaoczne studia, a teraz mam swój dom , pracę, dorosłych już synów, czas dla siebie, a ja jeszcze dość młoda.

Ludzie mają w życiu różne priorytety. Jeden ceni wygodę i przestrzeń życiową, drugi żyje dla innych ludzi i chce mieć większą rodzinę. Wg. mnie dwa pokoje to nie przeszkoda, żeby mieć rodzinę 2+2

Jeśli pragniecie drugiego dziecka to nie ma nad czym się zastanawiać. Nie wiadomo kiedy zajdziesz w ciążę i czy uda ci się w ogóle donosić ciążę?

Ja sama zastanawiam się nad drugim, żałuję tylko że tak późno zdecydowaliśmy się na pierwsze dziecko

Gość od 22.02. Mam 37 lat, a synek dopiero 6 miesięcy i już marzę o drugim. Miał być jedynakiem, ale nie wyobrażam sobie że zostanie sam kiedy nas już zabraknie ... Poprostu zmieniły się nam priorytety po jego narodzinach

małpisko jedna narzeka na teściową i ona chce drugie dziecko. Teściowa ma racje, twoje dziec ko i twój proble, co chciałaś mieć darmowego parobka. Mądra teściowa. Niech się twoja stara cerepa matka zajmuje, co kuźwa umiała ciebie tylko urodzić i wypchać z domu. To, że ty chcesz drugie dziecko to mało ważne. Ja np. chcę kupę pieniędzy i co mam zrobić, bank okraść. Chcieć a móc to są dwie różne sprawy

Zdecyduj się na drugie ale też się ogarnij i coś temu dziecku zapewnij .jesteś młoda zdrowa rusz się do roboty. Zlap teraz prace by mieć macierzyński i dzialaj .