Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak się przyzwyczaić do właściciela mieszkania?

Polecane posty

Gość gość
On na prawdę nie robi nic złego, żadnych podtekstów, sugestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:40 No jak to co zrobisz? Ulegniesz. Znasz takie słowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może uśmiechaniem się chce cię ośmielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób mu dobrze ustami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jak Cię zadowoli seksualnie to będziesz bardziej wyluzowana? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:42 - Wiem co to znaczy tylko nie bardzo wiem w jakiej sytuacji mam ulegnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:43 - Czasami też jak się już zejdziemy razem to próbuje też ze mną delikatnie rozmawiać. Tak po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego jestes taka dzika? Nie musisz sie skradac, zachowuj sie normalnie. 22 lata ale lekki oszolom z ciebie, nie gniewaj sie. :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostalas propozycje co chcesz jeszcze???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po prostu jestem aspołeczna... Zdaję sobie z tego sprawę i mnie to nie obraża... Trudno mi nawiązać z kimś kontakt stąd moje zachowanie... dlatego założyłam ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:00 "...w jakiej sytuacji mam ulegnąć" Po pierwsze nie "ulegnąć" boś nie gruszka, a po drugie - jak to gdzie? - na stole w kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu wchodzisz do kuchni, mówisz dzień dobry i szykujesz sobie zwyczajnie posiłek. Może zapytaj, czy mogłabyś radio kupić i postawić w kuchni. Wtedy jak będziesz sobie robić jedzenie, włączysz radio, muzyczka bedzie lecieć i od razu atmosfera zrobi się mniej napięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:17 - Ale on nie przejawia wobec mnie jakichś zachowań seksualnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami zdarza mi się właśnie razem z nim jeść posiłek i on wtedy tak siedzi, uśmiecha się i na mnie patrzy, czasami próbuje coś tam ze mną rozmawiać, a ja się dziwnie czuję bo jest dla mnie "obcy". Nie wiem jak mam go traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawikzewsi
Dobrze ciebie rozumiem bo też jestem nieśmiały. Boisz się wyjść do kuchni bo nie wiesz jak się zachować a nie wiesz dlatego że mało rozmawiasz z ludźmi. Nie ma innej rady jak po prostu się przełamywać krok po kroku. Musisz wytrenować umiejętności społeczne. Wykorzystuj np tzw small talk. Czym prędzej się ogarniesz tym lepiej. Inaczej skończysz jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wlasciela mieszkania idiotko, a jak chcialabys go traktowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój kontakt z ludźmi ogranicza się do rozmów związanych ze studiami z osobami z uczelni i na tym się kończy. Nie mam żadnych bliższych znajomych ani przyjaciół, a czas wolny spędzam na relaksowaniu się w domu i odpoczywanie od ludzi. Dlatego trudno mi tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To oczywiste, ale nie wiem czy mam się zachowywać w jego obecności. Tak jakby go nie było? Rozmawiać z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jestes dziewica jeszcze. Nie opieraj sie, seks z doswiadczonym facetem jest fajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na razie nie chce z nim seksu, bo nie chce żeby pomyslał ze jestm łatwa. Poczekam ze dwa miesiące z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdopodobnie nie wiesz jak się zachowywać przy swiniach czy koniach a dlaczego? Bo nie masz z nimi do czynienia. I tak samo jest z ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jakby go nie było? Rozmawiać z nim X Raz tak raz tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy świniach to akurat wiem jak sie zachowywać ale taki przystojny gentleman mnie krępuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:36 - Widzę, że ktoś się podszył. :o Jestem jeszcze dziewicą, nawet się nie całowałam. Nie miałam nigdy chłopaka. To fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnieca mnie jak mu protezka wypada. Wtedy mu ją czule wkładam na miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie. Tylko najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że nie jest mi z tego powodu źle, nie czuję się smutna... Wręcz po takim dniu na uczelni marzę o powrocie do domu i spokoju zdala od ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami też wącham jego kufajkę pachnącą naftaliną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spadaj podszywaczu! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie czujesz się samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy się kochamy wyjmuję mu aparat słuchowy, bo od moich jęków w aparacie dochodzi do zwarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×