5 domów od naszego zmarła dziewczyna ZOSTAWILA 3 DZIECI

Maz zostal sam z dziecmi 1,5 r 3,5r i 12 lat. Dziewczynki. Miała 32 lata. Dowiedziała sie na wiosnę ze ma raka żołądka. Wczoraj zmarla:'(. Takie fajne dzieciaki..bawily sie z moja latem. Nie wyobrażam sobie co ten biedny chlop przezywa i dzieci:'(. Zycie jest niesprawiedliwe:'(

Ojej tysiące matek wychowuje samotnie dziwi i nikt sie nad nimi nie rozczula . Za to jak facet zostanie sam z dziećmi to jest wielkie halooo.

Tylko ich dotknęła ogromna tragedia. Śmierć kochanej osoby to nie to samo co odejście męża idioty który zdradza bądź znienawidzonego męża alkoholika

Przykre. Ja czasami boję się co stałoby się z moimi gdyby mnie zabrakło. Mąż nie miałby do pomocy nikogo, moi rodzice nie żyją, jego matka stara i schorowana. Moje siostry rozjechane po świecie, on jedynak. Dzieci 3,6 i 9 lat. Może w przyszłości będziecie mogli jakoś pomóc tej rodzinie. Małe rzeczy jak przypilnowanie w razie czego dzieciaków, podrzucenie obiadu, pomoc w błahych sprawach których jest tysiące.

19:25 wiesz co? 19:00 ma troche racji. Gdyby to on zachorowal i zmarl, to ludzie, by jej owszem wspolczuli smierci meza, a dzieciom ojca, ale nikt by sie tak naprawde nad nia nie rozczulal. Nikt by sie nie zastanawial, czy ona sobie poradzi.

Ja jestem wdowa z dwojka malych dzieci. Ja po swoich doswiadczeniach zaoferowalabym na twoim miejscu pomoc w postaci zabrania czasami dzieci do siebie by sie pobawily. Moim zdaniem to bardzo duza pomoc zarowno dla dzieci by sie cheilke posmialy jak i dla niego. Jesli mozesz zaproponuj. Najwyzej odmowi z jakiegos powodu ale nic nie stracisz.

mój mąż jako 5 letnie dziecko został sierotą i wyrósł - 182 cm, waga - 106 kg

"19:25 wiesz co? 19:00 ma troche racji. Gdyby to on zachorowal i zmarl, to ludzie, by jej owszem wspolczuli smierci meza, a dzieciom ojca, ale nikt by sie tak naprawde nad nia nie rozczulal. Nikt by sie nie zastanawial, czy ona sobie poradzi. " Kiedy widzę jak tu na kafeterii sie baby sie przechwalają jedna z drugą, trzecią, dziesiątą jak to ogarniają wszystko, jak to są dobrymi, matkami, jak to mają pieniądze, prestiżowe stanowisko i Bóg wie co jeszcze, jak obrabiają tyłek innym że są wg ich oceny gorszymi matkami bo coś tam, wyzywają inne od tępych dzid z byle powodu to powiedz mi po jaką cholere komuś takiemu współczucie gdyby został ze wszystkim sam ? Przecież złego diabli nie biorą