Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co zrobilybyscie w mojej sytuacji chory pies

Polecane posty

Gość gość
Sama jesteś tepa . Kurwa wiedzialam ze będą takie odpowiedzi Nie masz na weta to po cholerę ci dziecko . Ja p*****le . Czytałas madralo co napisałam ? Czy żeby mieć dziecko trzeba być milionerem ? Ty jesteś tepa bo nie umiesz czytać . NAPISAŁAM WYRAŹNIE ZE MAM NA WETA ALE NIE MAM ŻEBY LECZYĆ GO JEŚLI WET SOBIE ZAŻYCZY KILKASET ZŁOTYCH CHOCIAŻBY bo mam na głowie właśnie potrzeby dziecka opłaty i remont ŁAZIENKI który już się trochę ciągnie . Kiedyś to trzeba skończyć . Bo ja też jeszcze żyje i tez chce wykąpać się w wannie i wreszcie wyremontowanej łazience jak człowiek. Zaraz ktoś pewnei doczepi się tego kibla bo juz nie ma czego widzę. I nie obrażaj bo poza pobieżnym i niedokładnym czytaniem to nie masz nic do powiedzenia . Ja Cię nie obrazilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miarą człowieka jest jego stosunek do zwierząt, a nie kąpanie się w wyremontowanej łazience... Piszesz i mówisz jak prosta baba ze wsi, sory za szczerość... ale na wsiach ludzie traktują zwierzęta beznadziejnie, więc to norma.. Jak 100 zl dla ciebie to wielki wydatek, to boję się o to dziecko. i rozwaliłaś mnie tekstem, o twoim heroizmie z powodu sprzątania kilka razy w tygodniu mopem po psie... :( faktycznie zarobisz się na smierc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W*****a mnie to człowiek przychodzi się poradzić a tu święte krowy ci zarzuca ze dziecka nie powinnaś miec bo na weta nie masz. Pisałam wyraźnie juz trochę kasy na niego wydałam pogorszyło mu się i chce wiedzieć jak inni to widzą i pisałam tez ze większą część kasy jaka miałam oddawałam matce nie jestem milionerka mam prawie tysiaka oplat a ja tez zyje i jem przeciez psy tez jedza i to nie byle co.. sasiadka tez radziła mi uspać i przyszlam tu spytać zwyczajnie po ludzku i poradzić innych a nie sluchac wyzwisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Ty nadal nie rozumiesz ... czy ty nie rozumiesz ze bede miała dziecko? Mam je kąpać w misce w kuchni ? Chyba zwariowalas. Boże i to jq jestem tepa ? Pisze prosto bp pisze z telefonu. Ja beznadziejnie traktuje zwierzęta ? Skąd ty wiesz ? Gdzie k***a napisałam ze szkoda mi sto na weta ? Albo jesteś ulomna albo głupia . IDĘ Z NIM DO WETA W PRZYSZŁYM TYGODNIU i tak uwierz mi ze jakbyś w ósmym miesiacu ciazy z********ala w pracy po pracy szła z psem na dwór i przychodzisz marząc wreszcie o odpoczynku (co powinno być w ciąży standardem ) a tu kropelki zracego w oczy moczu to tez byś była zarobiona na śmierć .przepraszam za wulgaryzmy ale nie da się inaczej . Fajnie się pisze na dodatek dowiedziałam się że beznadziejnie traktuje zwierzęta .. no ok . Tylko nie wiem dlaczego obrażasz ludzi ze wsi Jesteś bardzo ograniczona . A i dodam że mieszkam w mieście wojewódzkim . Nie będę już tobą dyskutować bo wychwytujesz z moich wypowiedzi to co c***asuje a nie to jakie są fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedziałam, że zaraz się tu zlecą fanatyczne obrończynie zwierząt... Może Wy uważacie, że zwierzę trzeba ratować za wszelką cenę. Nieważne ile to kosztuje, nieważne że pies się męczy. Wy uważacie, że musi żyć jak najdłużej. A ja uważam, że jeśli pies się męczy to trzeba mu pomóc w odejściu i tyle. Dla psa to lepsze, bo nie męczy się tygodniami, dla właściciela również to lepsze. I wybaczcie, ale jakbym miała psa, który jest w stanie jak pies autorki to zbyt długo bym się nie zastanawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka dziękuję za odpowiedź . Denerwuje mnie to bo co bym nie zrobiła to w opinii innych tutaj jestem wyzywana. A ja przyszłam po radę . Sama się ganie ze chce go uspać ze mam takie myśli w ogóle .. ale jestem tylko człowiekiem . Ktoś mi napisał ze miarą życia nie jest łazienka przepraszam bardzo mając noworodka nie jest ? To kosztem wszystkiego mam narazić się na opiekę społeczną bo nie mam warunków ? Mi tu krowa napisze ze ona zrezygnowała z wakacji na rzecz leczenia psa. Moja droga ja nie wiem czym tu się chwalić bo to oczywiste byłoby mi głupio nawet o tym wspomnieć na Twoim miejscu . Wielka bohaterka . Ale toaleta to nie wakacje !! Ja jestem wykończona mie mam siły zwyczajnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak śmierdzi zgnilizna, chudnie i dużo pije, i te rany i wypadająca sierść to obstawiam mocznice. Badalyscie mu kiedyś krew na mocznik i kreatynine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pat29 Czy ty nie rozumiesz że dobro dziecka jest teraz wazniejsze od tego psa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"miarą człowieka jest jego stosunek do zwierzat" Glupszego zdania dawno nie słyszałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co bym zrobila na twoim miejscu? Msm psa 13 letniego i jestem w 5 mscu ciąży bliźniaczej. Pies przewraca się, trzeba mu pomagać schodzić ze schodów, sika w domu, popuszcza. Podłogę myję codziennie rano. Ostatnio jest spora ulga, bo dopiero wpadłam na pomysł, żeby mu pampersy zakładać. Trzeba mu podawać leki cztery razy dziennie, zakraplac oczy, co miesiąc-dwa jestem u wetetynarza. Jest chory neurologicznie, ma marskość wątroby, jest po nowotworze śledziony, ma chore oczy niestety już nie mogę zrobić operacji, ma zwyrodnienia stawów a zęby są pokryte w całości kamieniem. Zaczyna się niewydolność nerek. Nawraca co chwila zapalenie pęcherza. ale nie widzę powodu, żeby go usypiac- nic go nie boli, cieszy sie na spacerach ze spotkan z kolegami, lubi jesc (ale to nie jest wyznacznik zdrowia, wyjac i lezac nieruchomo od peknietego narzadu tez zjadl karme), lubi jak sie go poglaszcze i czasem sie jeszcze pobawi przez minutę. Dlaczego mam go uspic? Bo jest ciężko? Jest stary. Wszyscy będziemy kiedyś starzy. Starość nie jest powodem do eutanazji. To normalny etap życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie przejmuj sie ta krytyką. Istnieje taki gatunek kobiet którym miłość do zwierzat wyzarla zdrowy rozsądek. Dziecko jest teraz najwazniejsze i pies w najbliższym czasie musi zniknac z domu, jeżeli będziesz zmuszona go uspać to będzie za wszystko odpowiedzialna twoja mama i nie powinnaś mieć żadnych pretensji do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam w sobie miłość do zwierzaków kocham te psiaki ale ja już nie mam sił smrodu wdychac to śmierdzi niemiłosiernie trupem jakimś coraz mniej jem i wymiotuje nie mam siły wiem ze to nie jego wina .. ząbki zdrowe ma wyleczone. . Nie dam dłużej rady a wiadomo gdzie nie pójdę one za mną ryczec mi się chce Coraz mniej jem nawet . Mama wymyśliła (zalosne) ze mam mu kupić odświeżacz taki w zoologicznym . Nie mam siły psychicznie i jak pomyślę ze miałabym go uspać to łapie dola jeszcze bardziej mam dosc żyć mi sie nid chce . Naprawdę bym go leczyla nawet za kilka tysięcy ale nie stać mnie na to opłaty jak pisałam .. a nasze życie tez kosztuje i Tera jeszcze pluje sobie s twarz ze jestem tą zła bo robie łazienkę bo mi ktoś napisał ze to ważniejsze ... boze mam dosc . Tyle kasy włożyłam w to mieszkanie żeby je wyremontować i zapewnić dziecku warunki a teraz wszystko będzie znów ***** lo . Ale już kij ja się nie liczę dla nikogo chyba. Najważniejszy pies . Matka nie raż widziała jak z*********m na mopie szczochy to siedzi sobie . Jej chyba smrod nie przeszkadza mozd go wręcz lubi . Ja niestety ale całe życie dążę do tego żeby miec czysto i na chuj tylko się namecze ... faktycznie moglam się wyprowadzić ale tyle pieniędzy w to włożyłam i wtedy one nie moalyby w ogóle opieki . ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - sprawdź mu krew. Może wystarczy zacząć dawać karmę weterynaryjna. Mam kota z mocznica i po tej karmie przestał śmierdzieć. A teraz nieco o przepisach prawa - uśpienie psa bez powodu jest przestępstwem, do 2 lat więzienia i grzywna. Wet może stracić prawo do wykonywania zawodu. Najpierw musisz mieć diagnozę, bo 'śmierdzi' to nie jest diagnoza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby mama ale ona jest toksyczna boze sama się na tym łapie ze nie umiem jej się przeciwstawic dlaczego ? Tyle mikrzywd wyrządziła a ja jej słucham i liczę się z każdym jej zdaniem . Ona ma wszystko w d***e nawet jak tu jest to rzadko z nim wychodzi i ja musze . To jej pies ale jeśli chodzi o zajmowanie się to już NASZ WSPÓLNY od razu . Mówiła mi ze coś zacznie z nim robić teraz się mota i mówi że moze ja z narzeczonym pójdę z nim doxweterynarza wszystko zrzuca na moj***arki ja po prostu nie dam juz rady . Ten smrod jak tylko poczuje to się żyć odechciewa . Zawsze marzyłam o ładnym pachnącym czystym domu i co syf brud i mam wrażenie ze wszędzie zarazki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ja myślę, że ta wypowiedź to zwykły wymysł nastolatki co w ciąży nie była. 7 miesiąc ciąży bliźniaczej?Szkoda, że nie zagrożonej ciąży bliźniaczej z niewydolnością szyjki, cukrzycą, nudnościami i nakazem leżenia plackiem. Jak już wymyślasz to wymyślaj realnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ze śmierdzi to nie diagnoza . Diagnoza jest nowotwor i chorowita natura psa . A smrod to konsekwencja. Denerwuje mnie ze tez tak mało uczciwych lekarzy jeden usilnie wmawial ze to zeby. . Zainkasowal 350 zł i co ? Za co ? Za wyczyszczenie niby ? Drugi wziął 50 zł za to żeby powiedzieć ze to prostata i jeśli chce go leczyć ale pn nie daje gwarancji to 150 zł usunięcie plus 10 wizyt po ok 90 zł zastrzyki . Wtedy matka się przeraziła ze coś zrusza i nie poszła uważa że ma się żestarzec godnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piąty miesiąc. Nie, nie jest zagrożona, chodzę normalnie do pracy. Rozumiem, że twoje zdziwienie wynika z faktu, że znane ci ciężarne po zobaczeniu dwóch kresek na teście od razu topily koty a psy wyrzucaly na stacjach benzynowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko: nie miej wyrzutów sumienia w powodu łazienki, to niedorzeczne. Sprawa wygląda tak, że Tobie ledwo starcza na swoje i dziecka podstawowe potrzeby (tak, tak drogie damy, łazienka to podstawa), więc skąd masz wziąć kasę na zapewne bardzo kosztowne i niekoniecznie przynoszące efekty leczenie psa. A Twoja matka pieska chce, ale kasy na niego żałuje:/ Może niech te co Cię tak potępiają przyjadą i zajmą się psem? Może niech zapłacą za jego leczenie, skoro to taki drobny wydatek, a ważniejszy niż wszystko inne. Tutaj przecież same bogaczki siedzą co mają miliony na kocie, niech pomogą, a co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie chce go uśpić powtarzam. Radzą mi tak ludzie z otoczenia ... goście nid chcą przychodzić do mnie bo tak śmierdzi . Ostatnio byłam z drugim pieskiem na obcięcie pazurów i zahadnelam o tego chorego to mi mówi ta baba ze to nq pewno znów zeby i pewnei trzeba będzie powtórzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - prostata u suki? Do jakiego wetetynarza wy chodzicie? W jakim mieście? na jakiej podstawie twierdzisz, że to nowotwór? Zrób usg jamy brzusznej i krew - podstawowe, jonigram, kreatynine i mocznik. To przynajmniej da konkretny obraz stanu psa. W tej chwili pisząc o nowotworze piszesz zupełne bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 : 13 to trafiłaś w sedno.. Właśnie tak to wygląda. Nie jestem biedna ale zwyczajnie remont wciągnął moje oszczędności .. opłaty jak pisałam prawie tysiąc miesięcznie .. plus życie i tak sobie odmawiam wszystkiego . W psa inwestowalam swego czasu kupę kasy gdy miał nosowke rozne psie choroby ( to chorowity pies od małego )na dodatek mama kilka miesięcy nie pracowała i oddawałam jej każdy pieniądz sama nie mając nic ... nie wytrzasne teraz tyle bo nie mam skąd zwyczajnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:14 żadne zęby! Raz, że narkoza pogorszy jego stan, a dwa, że widać, że naciagaja, latwe i duze pieniądze dla nich! Czy ktoś sprawdził temu psu morfologie, wątrobę, serce, nerki przed narkoza? To jedyny wet u was? Otwórz psu pysk i zobacz czy jest kamień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Piąty miesiąc. Nie, nie jest zagrożona, chodzę normalnie do pracy. Rozumiem, że twoje zdziwienie wynika z faktu, że znane ci ciężarne po zobaczeniu dwóch kresek na teście od razu topily koty a psy wyrzucaly na stacjach benzynowych. X Trelefere. Nadal twierdzę, że jesteś albo jakaś głupią małolatą co to uważa życie piesków i kotów za najważniejsze na świecie. Albo jesteś po prostu głupiutką przyszłą mamą, co empatię ma dla zwierząt, ale nie dla drugiego człowieka, bo autorki i jej trudnej sytuacji zrozumieć nie chcesz. Z tego co autorka pisze najprawdopodobniej ten pies zdycha. Smutne, ale prawdziwe: psy zdychają. Objawy o których pisze autorka na to wskazują, moim zdaniem to kwestia tylko potwierdzenia u sensownego weterynarza (który nie będzie próbował naciągać na kosztowne leczenie, bez szans na efekt). To co, autorka ma ładować kasę w zdychającego psa, który już ledwo ciągnie? Takie przedłużanie umierania to jest ta "godność" w oczach Twoich i innych obrońców zwierząt? Ma żyć jak najdłużej za wszelką cenę? Za cenę podstawowych potrzeb autorki? Ma sobie żyły wypruwać, rzygać w kąty, zrezygnować z łazienki dla siebie i dziecka, żeby pies pożył w ciężkim stanie z 2 miesiące (może) dłużej? Jak tak kochasz pieski to weź psa od autorki do siebie. I wszystkie inne też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 16 otej SUCE TO JUŻ PISAŁAM KILKA RAZY W TYM WĄTKU ALE NIEKTÓRYM DALEJ SIE NIE CHCE PRZECZYTAC A OCENIAĆ SIĘ CHCE chyba nie sądzisz że podam miasto chce zachować anonimowość . Jeden weterynarz stwierdził że to nowotwor to co się będę z nim kłócić? ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że temat nie jest prośbą o pomoc, pomoc psu, tylko żalem na matkę, która cię skrzywdziła. Chcesz ją ukarać - to uśpij. Zaczynam wątpić w ten straszny niby smród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:21 ochłoń trochę z tymi fantazjami. Zadała pytanie "co wy byście zrobiły". Odpowiedziałam. Mój pies również bardzo śmierdzi, a nie uśpię go. I ciąża nie ma tutaj nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecka nie powinnaś miec bo na weta nie masz. x a co ma wspólnego weterynarz z dzieckiem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pat29 wczoraj Pragnienie na wode jest kolejnym sygnalem,ze chore jest serce.Tlumoki jak najszybciej do weterynarza zrobic RTG klatki piersiowej i wszystko wyjdzie.Nie moge zrozumiec takiej znieczulicy. X Rozumiem, że dołożysz autorce do operacji, albo ją sfinansujesz? Znieczulica i tumoki, najłatwiej zwyzywać. Ale skąd kasę na kosztowne leczenie wziąć to już nikt nie powie. Autorka kasy na leczenie psa nie ma. Właścicielka psa (czyli matka autorki) płacić za leczenie też nie chce. To co autorka ma zrobić? Kraść? Odłożyć sobie i dziecku od ust? Myć dziecko w misce w imię leczenia psa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.22 Na jakiej podstawie tak stwierdził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 14 no zeby. . Pies był leczony na zeby właśnie bo tak stwierdził wet . Ze to KAMIEŃ i stad smrod dlatego mówię ciągną jak sie da. Żadnych badań robionych nie miał poza usg jamy brzusznej która wykryła owa prostatę. Przy pyszczku dodam porobiło mu się takie rany tzn farfocle nie wiem co to jest. Odkazam mu często . Kiedyś jeszcze obgryzal łapki aż do krwi .. teraz mu to przeszło . Mówię to są same kosci i skóra :( jest inny weterynarz ale też nie cieszy się dobrą opinią .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×