Kiedy wasze dzieci zaczęłu naukę korzystania z nocnika?

Córka ma 15 mies kupiłam zwykły nocnik, ale nie chce na nim siedzieć tzn ubrana tak a jak ściągnę pieluszkę to wstaje, może macie jakieś rady jak zachęcić dziecko do korzystania z nocnika?

Jak moja córka miala 6 miesięcy i zaczela sama siedzieć kupilam nocnik i dalam jej do zabawy żeby sie oswoila , tydzień później posadzilam ja dwa razy w ubraniu jak slyszalam ze stęka , jak miala 6 i pól mies. to juz normalnie bez pieluchy ja sadzalam , od razu po spaniu lapalam siku w nocnik bo moja córka nie zalatwia sie w trakcie snu , po nocy ma suchego pampersa , czasem ja obudzi kupa ale na spiocha rzadko cos zrobi , teraz ma 8 miesięcy , sadzam ja po spaniu i czasem na dniu jak jest cieplo w domu , czasem zrobi do nocnika czasem nie , dalej używam pampersów , zuzywa ich dużo mniej ale nocnika sie nie boi

Czy aby nie przesadzasz.15 miesięcy to trochę za wcześnie na takiego maluszka.Moja córka skończyła 2 latka i nadal nie chce siadać na nocnik.Chętnie się dowiem gdy ktoś doświadczony w tym temacie podpowie.

A i nocnik ma zwykly plastikowy najtańszy, nie gra nie świeci , i od kiedy pierwszy raz zrobila tam siku miejsce nocnika jest w lazience i śluzy tylko do zalatwiania swoich potzreb , nie daje sie jej nim bawić , mam tylko nadzieje ze corka nie popsuje moich starań i jak zacznie rozumieć będzie wolac :)

Za wcześnie ? Jak pytalam na tym forum trzy miesiące temu od kiedy nocnik to mi wszyscy polecili ze jak zacznie dziecko siedzieć bo inaczej później nie będzie chcialo ..

Mój syn jak miał 1,5 roku to krzyczał na widok nocnika- moja rada nic na siłę! To nie ma sensu. Na dobre syn pieluchy porzucił jak miał równo 2 lata i to w 2 dni... Bez krzyku, nerwów.

Moze moja córka nie krzyczy i nie ucieka bo nie rozumie , wydaje mi się tez ze lubi siedzieć z gola pupa

czyli odpuścić czy niech się oswaja i siada w ubranku?

A może zamiast nocnika kup specjalna deske dla dzieci na sedes, moze tam będzie chcialo siedziec

Moja córka miała rok i 4 miesiące i już odstawilismy pampersy całkowicie nie zmuszalam jej sama chciała to siadala nie to nie wogole była bardzo bystra miała 10 miesięcy i chodziła tak że trzeba dać dziecku czas na wszystko przyjdzie pora

Odkąd skończył 1,5 roku ma nocnik i przechodził próby oswajania się z nim. Pierwszą kupę i siku zrobił 2 m-ce przed drugimi urodzinami. Odkąd skończył 2lata próbowaliśmy odpieluchowywać metodą "zdjęta pielucha". Może za szybko się podawaliśmy, bo po około dwóch dniach dostawaliśmy świra, nie wolał siku w ogóle. Ma 2,5 roku i poraz enty próbujemy odpowluchować "bez pieluchy". Trzeci dzień i znów porażka.

niech sie oswaja

Autorko moje 1,5- roczne dziecko ma podobnie- w ubraniu na nocnik usiądzie bez problemu, tylko zdejmuje mu spodnie i jest krzyk, myślę ze warto próbować od czasu do czasu, ale nic na siłę, żeby dziecko się nie zniechęciło

Ja wróciłam do pracy jak córka miała pół roku. Opiekowała sie nią moja mama. Jak miała 10 mc t o wołała już ee na nocnik. Kwestia nauki

7 mies, od kiedy ma rok i 8 miesięcy zawsze wola, nie bal sie w ogole

mój ma 2l10mies i tylko czasem uda mu się zrobić do nocnika siku o ile w ogóle zechce na nim posiedzieć. Kupy nie chce robić do nocnika. Ale ja zaczęłam go odpieluchowywać miesiąc temu. i na początku nawet robił prawie za każdym razem jak siedział a teraz przestał

Ohh no my leniwe matki, nie uczymy swoich dzieci- trzeba zatrudnić babcię od gościa z 21.44

Babcia sama chciała a nie miała wywierany nacisk. Jednyna wnuczka to chciała.

Ale taka jest prawda, kiedys pampersy byly drogie albo w ogóle ich nie bylo i trzeba bylo prac pieluchy umorusane w kupie, każdy wolal jak najszybciej nauczyć dziecko zalatwiac sie do nocnika, ja kupilam nocnik jak mala miala 6 miesięcy bo moja mama zapytala kiedy zacznę ja sadzac, poczytalam na intrenecie o problemach jak sie za późno wprowadza nocnik i od razu kupilam, no i pieniążków zawsze troche zaoszczedzonych

Dziecko można uczyć, a ono i Tak zrobi krok do przodu wtedy, kiedy będzie na to gotowe i tyle

21:59 wypowiedz matki ktorej sie nie chce dziecka niczego nauczyć bo przecież samo zrobi/nauczy sie jak będzie gotowe

22.04 jesteś w ogromnym błędzie, pisząc takie bzdury, czekałam na moje dziecko 5 lat, poświęcam mu ogrom czasu i wlasnien dlatego widze to, co napisałam w poprzenim poscie, ale najfajniej jest gonić tych, o których się gowno wie, co?

Niezle podejście , jak można byc tak leniwym , czytać tez dziecku nie czytasz ani go do szkoly nie poślesz żeby go nauczyli tylko sie samo nauczy jak będzie gotowe ? Żałosna jesteś

Następna jasnowidzaca :D

To kto nauczy moje dziecko robić na nocnik jak nie ja ? Samo weźmie nocnik , domysli sie do czego sluzy i sie zalatwi ?

Wielka szkoda, ze nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, bo ja nigdzie nie napislam, ze dziecka nie należy uczyć, a że ono wykona kolejny krok kiedy będzie na to gotowe- to jest ogromna różnica, ale wy zamiast wyłapać pewne rzeczy, to odrazu wylewacie wiadra jadu,bo coz innego

Bo to forum takie jest, wszystkie mamy sa tu idealne

Moja corka miała rok jak kupiłam nocnik. Dlugooo oj dlugooo nie chciała siadac-zakładała go na glowe, prośby nie działały a siadali wszyscy-ja, maz, babcie, ciotki etc nawet misie. Ok 16mc zaczęła sie interesować. Pozniej zaciekawiłam ja w łazience pilnikiem elektrycznym i posiedziała chwile wtedy juz zaczęłam cześciej i cześciej ja sadzać. Udawało mi sie złapać kupe kazda a czasem siku wiec juz nie tak wirtualnie mówiłam do niej "zrob siku" tylko wiedziała czego od niej chce. Koło 2 lat juz chodziła bez pieluchy i sama sobie szła zrobic na nocnik. Ja sama pracuje w zlobku i dzieci roczne juz spokojnie sadzamy na nocnik nawet jak maja opory (tz nie na sile ale sadzamy codziennie jest rytuał). Zaznajamiają sie z nocnikiem. Ja jestem w grupie starszaków ktorzy sa juz bez pieluchy w znakomitej większości bo je tego uczymy jednak w maluchach pomagam czesto.

Generalnie są dwie szkoły- oswajanie z nocnikiem odkąd dziecko zaczyna siedzieć, sadzanie w momentach jak wiemy że będzie siusiu i kupa albo czekanie na to, albo czekanie aż dziecko nauczy się sygnalizować i kontrolować swoje potrzeby fizjologiczne. I sama byłam zwolenniczka tej drugiej szkoły- nie widzę sensu w bawieniu się miesiącami w siedzenie na nocniczku, zwłaszcza że jakiś spektakularnych efektów to raczej nie daje, Dziecko i tak nie odstawi pieluch dopóki do tego nie dorośnie, a czy ten etap będzie poprzedzała zabawa z nocnikiem, to wybór rodziców. Nie krytykuję, mi po prostu nie chciało się w to bawić, zwłaszcza że dla mnie miejscem na załatwianie potrzeb fizjologicznych jest toaleta i nie tolerowałam nocnika w salonie, sypialni czy pokoju dziecka. Jak przyszedł czas, a miał 2 lata i 3 mce, odstawił pieluchy w tydzień. Po prostu w końcu zaczął zwracać uwagę na to że on siusia, że ma mokrą pieluszkę, wtedy zaczęliśmy go sadzać w takim momencie na nocnik, i poszło, potem już biegł sam. Dodam tylko że moja mama uczyła go sadzania u siebie w domu, bo tak się kiedyś dzieci sadzało (tyle że kiedyś to się sadzało aż zrobią żeby ograniczać sobie pranie pieluch, czyli też z wygody). Efekt był taki że albo dziecko siedziało w ubraniu a babcia przy nim z książeczką czy zabawką i miał się przyzwyczajać, albo zdejmowała mu portki i pieluchę a wtedy jak tylko czuł wolność i goły tyłek to zwiewał po całym domu i o siedzeniu nie było mowy. Jak dla mnie to robienie cyrku i nic wspólnego z treningiem czystości nie ma. A autorce radzę raczej poczekać chociaż do późnej wiosny, aż dziecko będzie mogło wyjść również z domu bez pieluchy. Bo po co pieluchę zakładać skoro dziecko ma siusiu robić na nocnik? Jak dziecko ma to zrozumieć?

Oswajanie z nocnikiem zaczęłam jak córka miała 13 miesięcy. W 15 chodziła już po domu bez pieluchy, nadal zakladałam na noc i na spacer. W 18 miesięcy była już odpieluchowana zupełnie, także w nocy ( oczywiście zdarzaly się wpadki raz/dwa na miesiąc ) Zaczęłam od sadzenia na nocniczek misia, gdy córka nie widziała wlewalam wodę a potem biłyśmy misiowi brawo ze tak ładnie robi siku. Jak córka piierwszy raz zrobiła siku na nocnik były brawa, buziaki i uściski. Chwalilam ja tacie i babci tak żeby słyszała, kupiłam też coś w nagrodę. Potem zaczęłam wysadzić po nocy/drzemke. Po jakimś czasie jak chciała siku krzyczała si i ciągnęła ze leginnsy, wtedy przestałam zakładać pieluchy. Oczywiście zdarzały się wpadki na które reagowalam w styli " ojej siku w majteczki, nic się nie stało, następnym razem zrób siku tu" i pokazywalam na nocnik. Ogólnie jestem osobą bardzo spokojną, podeszłam do tego na luzie, dużo tlumaczylam i się udało. Nie można wywierać na dziecku presji czy zmuszać, trzeba tłumaczyć i zachęcać.